Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-11-07, 20:06   #31
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Na dobrą sprawę- w każdej pracy- jeśli masz nad sobą szefa, a nie szefujesz sam sobie- ile jest sytuacji, kiedy zacinasz zęby i robisz to, co ten szef narzuca, tłumiąc w sobie wściekłość, niezgodę lub choćby inne poglądy. Dlaczego? Dla chleba, panie, dla chleba.
Jest roznica pomiedzy wykonywaniem swoich obowiazkow, a pisaniem peanow na czesc zbrodniarza. Przeciez, gdyby tego nie napisala, nic by sie jej nie stalo. Z drugiej strony, jesli faktycznie w to wierzy/wierzyla, to dlaczego o tym w ogole nie wspomni, nie ma do tego odniesien? Stad wnioskuje, ze to kwestia oportunizmu.

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Czasami i zdarza się wsadzić trochę wazeliny w te pracowe trybiki....Czystej klasy prostytuowanie się.
Tak po prostu bywa, nie mówię, że to takie świetne.
Bardzo eufemistyczne okreslenie "troche wazeliny w pracowe trybiki", na teksty ktore spod piora p. Szymborskiej wyszly.

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Nie wiem, jakie pobudki kierowały Szymborską, wiem, ze była dorosła wiem, że odpowiada za słowo.
O to mi wlasnie chodzi. Sa artysci, ktorzy po mlodzienczym flircie z komunizmem od niego sie odcieli (np. E. Kazan), sa tacy ktorzy w tych pogladach trwaja/trwali... ale nie lubie bardzo postawy typu "nic takiego nigdy nie bylo"

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Ale wiem też, że pełno artystów w tym czasie tak robiło- malarze- tworzyli radosny wiośniany socrealizm, rzeźbiarze- kolejne gipsowe odlewy młodzieńców z kielniami, poezja- chyba długo by trzeba było szukać kogoś, kto nigdy nie splamił się ojczyźniano- stalinowsko- majowym wierszem.
Tak było.
Wiadomo.
Ale nie trzeba patrzeć na całą twórczość przez ten pryzmat.
Wydaje mi sie, ze jest spora ilosc przykladow artystow/ludzi kultury, ktorzy jesli nie kontestowali systemu, to przynajmniej nie pisali propagandowych peanow.

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Zawsze śmieszy mnie moja ciotka, która o zmarłym Kuroniu mówi "ten komuch". No faktycznie, miał takie przekonania w pewnym czasie. I z tego co wiem- autentyczne przekonania, które potem mu się przecież odwidziały....
I kilkadziesiąt następnych lat spędził na destrukcji tego komunizmu.. ale nie, dla mojej cioci pozostaje dalej tym wtrętnym komuchem.
Kuron akurat mial zawsze bardzo mocno lewicowe przekonania z ktorymi sie nie zgadzam i z ktorego wizja Polski sie nie zgadzam, co absolutnie nie zmienia nic z faktu jego dzialanosci opozycyjnej i tego co przez to przeszedl.


Cytat:
Napisane przez nebraska Pokaż wiadomość
A mnie najbardziej zastanawia ferowanie wyroków i pogardliwe mówienie o ludziach,
Ale jakie ferowanie wyrokow? Przytoczylem wiersz i go skomentowalem, wybacz, to Szymborska sie powinna zastanawiac, jak mogla cos takiego napisac, a nie ja ze to przytoczylem

Cytat:
Napisane przez nebraska Pokaż wiadomość
kiedy nawet przez chwile nie zyło się w tamtych czasach, nie znało pobudek jakie nimi kierowały ani rzeczywistości w jakiej przyszło im zyć. świat nie był nigdy czarno -biały
Czy "nie zycie" w czasach stalinizmu warunkuje jakas martwice w ocenie danych zdarzen? Czy trzeba bylo zyc w okresie nazizmu czy komunizmu zeby stwierdzic ze byly bardzo, bardzo zle?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-07, 20:30   #32
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość

Bardzo eufemistyczne okreslenie "troche wazeliny w pracowe trybiki", na teksty ktore spod piora p. Szymborskiej wyszly.
E, Wyraku, przenaczyłeś mojego posta. O wazelinie to ja mówiłam w pracy, nie w związku z Wisławą.

Nie bądź Katon, mówię Ci.

Co do Kuronia. Wiadomo, pozostał do końca lewicowcem, mówiąc o zmianie miałam na myśli odwrót od wiary w socjalizm w tej formie, jaka była.
Nie mówię, że życie "jak by się nic nie stało" i pomijanie milczeniem ciemniejszych plam w swoim życiorysie jest chwalebne.
Tym niemiej patrzenie na ten życiorys tylko pod kątem takiej plamy- jest chyba jeszcze gorsze... Nie, nie imputuję Ci, że to dokładnie robisz, piszę ogólniej.

Zastanawiam się, ja to jest z tym ocenianiem czasów stalinizmu itd.
Nie jestem potomkiem dawnych socjalistycznych prominentów, tradycja w domu była inna- raczej anty.
Ale przyznam się, że - pomimo tego- szalenie denerwują mnie np. "młode wilki" z IPN, które chętnie, ach, jak chętnie, ferowały by wyroki...i w czambuł potępiały tych, którzy umoczyli się w przeszłosci.

Nebrasko, Ty komplemenciaro.

Edytowane przez Kota
Czas edycji: 2008-11-07 o 20:40
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-07, 20:46   #33
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Co do Kuronia. Wiadomo, pozostał do końca lewicowcem, mówiąc o zmianie miałam na myśli odwrót od wiary w socjalizm w tej formie, jaka była.
Nie mówię, że życie "jak by się nic nie stało" i pomijanie milczeniem ciemniejszych plam w swoim życiorysie jest chwalebne.
Tym niemiej patrzenie na ten życiorys tylko pod kątem takiej plamy- jest chyba jeszcze gorsze... Nie, nie imputuję Ci, że to dokładnie robisz, piszę ogólniej.
Rozumiem rozumiem Po prostu nie lubie robienia z ludzi swietych krow

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Ale przyznam się, że - pomimo tego- szalenie denerwują mnie np. "młode wilki" z IPN, które chętnie, ach, jak chętnie, ferowały by wyroki...i w czambuł potępiały tych, którzy umoczyli się w przeszłosci.
Chetnie ferowali wyroki? Mlode wilki? IPN uwazam za instytucje bardzo wazna, szkoda ze nie powstala wczesniej (tym bardziej ze podobne byly zagranica duzo wczesniej) i nie znam przypadku zeby IPN ferowal wobec kogos nieslusznie wyrok (zreszta sam Instytut sie tym nie zajmuje).
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-07, 21:12   #34
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Rozumiem rozumiem Po prostu nie lubie robienia z ludzi swietych krow
Ale w końcu bohaterkę wątku- Szymborską lubisz, cenisz czy jest Ci obojętna?
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-07, 21:14   #35
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Ale w końcu bohaterkę wątku- Szymborską lubisz, cenisz czy jest Ci obojętna?
Uwazam ze jest utalenowana poetka, natomiast bardzo krytycznie podchodze do jej tworczosci wychwalajacej Stalina i komunizm.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-07, 21:24   #36
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Uwazam ze jest utalenowana poetka, natomiast bardzo krytycznie podchodze do jej tworczosci wychwalajacej Stalina i komunizm.
A komu się podoba?
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-07, 21:30   #37
czesterka
Zakorzenienie
 
Avatar czesterka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 9 365
GG do czesterka
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Pamiętam, jak kiedyś w kółko powtarzałam ten wiersz

"Trzy słowa najdziwniejsze"

Kiedy wymawiam słowo Przyszłość,
pierwsza sylaba odchodzi już do przeszłości.

Kiedy wymawiam słowo Cisza,
niszczę ją.

Kiedy wymawiam słowo Nic,
stwarzam coś, co nie mieści się w żadnym niebycie

Numerem 1 jest dla mnie w/w Kot w pustym mieszkaniu
__________________
mój kolor to DarkGreen
[SIGPIC]http://polchat.pl/media/images/emotwar/gotowa.gif[/SIGPIC]
wątek
arkusz
czesterka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-11-08, 13:53   #38
muzyczna
Raczkowanie
 
Avatar muzyczna
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 152
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Wcześniej wymieniony wiersz "Nic dwa razy" to mój ulubiony pani Szymborskiej.
__________________

muzyczna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-08, 20:03   #39
G()$K@
Raczkowanie
 
Avatar G()$K@
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 54
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

O, widzę, że chyba nikt jeszcze mojego typu nie wymienił - a to niedobrze, bo ten wiersz jest taki... fajny, po prostu

RADOŚĆ PISANIA

Dokąd biegnie ta napisana sarna przez napisany las?
Czy z napisanej wody pić,
która jej pyszczek odbije jak kalka?
Dlaczego łeb podnosi, czy coś słyszy?

Na pożyczonych z prawdy czterech nóżkach wsparta
spod moich palców uchem strzyże.
Cisza – ten wyraz też szeleści po papierze
i rozgarnia
spowodowane słowem „las” gałęzie.

Nad białą kartką czają się do skoku
litery, które mogą ułożyć się źle,
zdania osaczające,
przed którymi nie będzie ratunku.
Jest w kropli atramentu spory zapas

myśliwych z przymrużonym okiem,
gotowych zbiec po stromym piórze w dół,
otoczyć sarnę, złożyć się do strzału.
Zapominają, że tu nie jest życie.
Inne, czarno na białym, panują tu prawa.

Okamgnienie trwać będzie tak długo, jak zechcę,
pozwoli się podzielić na małe wieczności
pełne wstrzymanych w locie kul.
Na zawsze, jeśli każę, nic się tu nie stanie.
Bez mojej woli nawet liść nie spadnie

ani źdźbło się nie ugnie pod kropką kopytka.
Jest więc taki świat,
nad którym los sprawuję niezależny?
Czas, który wiążę łańcuchami znaków?
Istnienie na mój rozkaz nieustanne?

Radość pisania.
Możność utrwalania.
Zemsta ręki śmiertelnej.
G()$K@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-29, 13:47   #40
tankat
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 15
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Nic dwa razy
Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Choćbyśmy uczniami byli
najtępszymi w szkole świata,
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata.

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.

Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.

Dziś, kiedy jesteśmy razem,
odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?

Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne.

Uśmiechnięci, współobjęci
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody.



- cudowne, a ta trzecia zwrotka piękna..

tankat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-09, 21:04   #41
chrzescijanka
Zakorzenienie
 
Avatar chrzescijanka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 962
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

"Pokój samobójcy", "Nic dwa razy" i "Kot w pustym mieszkaniu" Po prostu uwielbiam te wiersze.
chrzescijanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-10, 12:53   #42
ineczka7
Zadomowienie
 
Avatar ineczka7
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 784
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

No to żeby się nie powtarzać - kilka moim zdaniem najpiękniejszych. Pozwoliłam sobie na zaakcentowanie tego, co jest dla mnie najbardziej wzruszające, rozbrajające, urocze w swojej prostocie albo w jakiś sposób mi bliskie.

"Buffo"

Najpierw minie nasza milosc,

poterm sto i dwiescie lat,

potem znow bedziemy razem:

komediantka i komediant, ulubiency publicznosci, odegraja nas w teatrze.

Mala farsa z kupletami,

troche tanca, duzo smiechu, trafny rys obyczajowy

i oklaski.

Bedziesz smieszny nieodparcie na tej scenie, z ta zazdroscia, w tym krawacie.

Moja glowa zawrocona, moje serce i korona, glupie serce pekajace i korona spadajaca.

Bedziemy sie spotykali, rozstawali, smiech na sali, siedem rzek, siedem gor

miedzy soba obmyslali.

I jakby nam bylo malo rzeczywistych klesk i cierpien - dobijemy sie slowami
.

A potem sie poklonimy

i to bedzie farsy kres. Spektatorzy pojda spac ubawiwszy sie do lez.

Onie beda slicznie zyli,

oni milosc oblaskawia,

tygrys bedzie jadl z ich reki.

A my wiecznie jacys tacy,

a my w czapkach z dzwoneczkami, w ich dzwonienie barbarzynsko zasluchani.

__________

"Cień"
Mój cień jak błazen za królową.
Kiedy królowa z krzesła wstanie,
błazen nastroszy się na ścianie
i stuknie w sufit głupią głową.

Co może na swój sposób boli
w dwuwymiarowym świecie. Może
błaznowi źle na moim dworze
i wolałby się w innej roli.

Królowa z okna się wychyli,
a błazen z okna skoczy w dół.
Tak każdą czynność podzielili,
ale to nie jest pół na pół.

Ten prostak wziął na siebie gesty,
patos i cały jego bezwstyd,
to wszystko, na co nie mam sił
- koronę, berło, płaszcz królewski.

Będę, ach, lekka w ruchu ramion,
ach, lekka w odwróceniu głowy,
królu, na stacji kolejowej.
Królu, to błazen o tej porze,
królu, położy się na torze.


________

Urodzony


Więc to jest jego matka.
Ta mała kobieta.
Szerooka sprawczyni.

Łódka, w której przed laty
przypłynął do brzegu.

To z niej się wydobywał
na świat,
na niewieczność.

Rodziecielka mężczyzny,
z którym skaczę przez ogień.

Więc to ona, ta jedyna,
co go sobie nie wybrała
gotowego, zupełnego.

Sama go pochwyciła
w znajomą mi skórę,
przywiązała do kości
ukrytych przede mną.

Sama mu wypatrzyła
jego szare oczy,
jakimi spojrzał na mnie.

Więc to ona, alfa jego.
Dlaczego mi ją pokazał.

Urodzony.
Więc jednak i on urodzony.
Urodzony jak wszyscy.
Jak ja, która umrę.

Syn prawdziwej kobiety.
Przybysz z głębin ciała.
Wędrowiec do omegi.

Narażony
na nieobecność swoją
zewsząd,
w każdej chwili.

A jego głowa
to jest głowa w mur
ustępliwy do czasu.

A jego ruchy
to są uchylenia
od powszechnego wyroku.

Zrozumiałam,
że uszedł już połowę drogi.

Ale mi tego nie powiedział,
nie.

- To maja matka -
powiedział mi tylko.



___________

"Do zakochanej nieszczęśliwie"


Znam ludzi, którym w sercach zgasło,
lecz mówią:ciepło nam i jasno,
i bardzo kłamią, gdy się śmieją

Wiem jak ułożyć rysy twarzy
by smutku nikt nie zauważył.


___________

Dworzec


Nieprzyjazd mój do miasta N.
odbył się punktualnie.

Zostałeś uprzedzony
niewysłanym listem.

Zdążyłeś nie przyjść
w przewidzianej porze.

Pociąg wjechał na peron trzeci.
Wysiadło dużo ludzi.

Uchodził w tłumie do wyjścia
brak mojej osoby.

Kilka kobiet zastąpiło mnie
pośpiesznie
w tym pośpiechu.

Do jednej podbiegł
ktoś nie znany mi,
ale ona rozpoznała go
natychmiast.

Oboje wymienili
nie nasz pocałunek,
podczas czego zginęła
nie moja walizka.

Dworzec w mieście N.
dobrze zdał egzamin
z istnienia obiektywnego.

Całość stała na swoim miejscu.
Szczegóły poruszały się
po wyznaczonych torach.

Odbyło sie nawet
umówione spotkanie.

Poza zasięgiem
naszej obecności.

W raju utraconym
prawdopodobieństwa.

Gdzie indziej.
Gdzie indziej.
Jak te słówka dźwięczą.

_________

Bez tytułu


Tak bardzo pozostali sami,
tak bardzo bez jednego słowa
i w takiej niemiłości, że cudu są godni ?
gromu z wysokiej chmury, obrócenia w kamień.
Dwa miliony nakładu greckiej mitologii,
ale nie ma ratunku dla niego i dla niej.

Gdyby ktoś chociaż stanął w drzwiach,
cokolwiek, choć na chwilę, zjawiło się i znikło,?
pocieszne, smutne, zewsząd i znikąd,
budzące śmiech albo strach.

Ale nic się nie zdarzy. Żadne, samo z siebie,
nieprawdopodobieństwo. Jak w mieszczańskiej dramie
będzie to prawidłowe do końca rozstanie,
nie uświetnione nawet dziurą w niebie.

Na ściany niezachwianym tle,
żałośni jedno dla drugiego,
stoją naprzeciw lustra, gdzie
nic prócz odbicia dorzecznego.


Nic prócz odbicia dwojga osób.
Materia ma się na baczności.
Jak długa i szeroka i wysoka,
na ziemi i na niebie i po bokach
pilnuje przyrodzonych losów
- jak gdyby sarenki nagłej w tym pokoju
musiało runąć Uniwersum.
ineczka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-06, 11:53   #43
CarlaR
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 115
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Dziewczynki, mam prośbę. Ostatnio słyszałam fragment wiersza Szymborskiej. Będę na pewno pisała bez ładu i składu, ale mam nadzieję że będziecie wiedziały o co mi chodzi. W sumie to chyba był monolog, zaczynał się jakoś tak, ale nie jestem pewna na 100%: `dobrze żeś przyszła...` Była tam mowa o wypadku, chyba samolotu, w którym zginał mężczyzna, chyba mąż narratorki. Było tez coś o koszuli, że został z niej tylko kawałek rękawa, a na ręce ofiary obrączka taka jaką miał jej mąż i wygrawerowane na niej ich imiona... Kobieta prowadząca monolog nie jest w stanie pogodzić się ze stratą tego mężczyzny i np. odnośnie tych obrączek mówi coś w stylu:` to nic że na tej obrączce jest moje imię, to popularne imię, wiele osób może takie nosić...` Błagam, jeśli któraś z Was zna tytuł i treść tego wiersza to niech napisze. Przepraszam, że opisałam to tak nieskładnie. Liczę na Waszą pomoc.
__________________


CarlaR jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-06, 13:45   #44
ineczka7
Zadomowienie
 
Avatar ineczka7
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 784
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Identyfikacja

Dobrze, że przyszłaś – mówi.
Słyszałaś, że we czwartek rozbił się samolot?
No więc właśnie w tej sprawie
przyjechali po mnie.
Podobno był na liście pasażerów.
No i co z tego, może się rozmyślił.
Dali mi jakiś proszek, żebym nie upadła.
Potem mi pokazali kogoś, nie wiem kogo.
Cały czarny, spalony oprócz jednej ręki.
Strzępek koszuli, zegarek, obrączka.
Wpadłam w gniew, bo to na pewno nie on.
Nie zrobiłby mi tego, żeby tak wyglądać.
A takich koszul pełno jest po sklepach.
A ten zegarek to zwykły zegarek.
A te nasze imiona na jego obrączce
to są imiona bardzo pospolite.
Dobrze, że przyszłaś. Usiądź tu koło mnie.
On rzeczywiście miał wrócić we czwartek.
Ale ile tych czwartków mamy jeszcze w roku.
Zaraz nastawię czajnik na herbatę.
Umyję głowę, a potem, co potem,
spróbuję wyspać się z tego wszystkiego.
Dobrze, że przyszłaś, bo tam było zimno,
a on tylko w tym takim gumowym śpiworze,
on, to znaczy ten tamten nieszczęśliwy człowiek.
Zaraz nastawię czwartek, umyję herbatę,
bo te nasze imiona przecież pospolite –
ineczka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-07, 11:17   #45
CarlaR
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 115
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

WIELKIE DZIĘKI ineczka7

__________________


CarlaR jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-07, 16:35   #46
innamoratissima
Raczkowanie
 
Avatar innamoratissima
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 247
GG do innamoratissima
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Cytat:
Napisane przez ineczka7 Pokaż wiadomość
Identyfikacja

Dobrze, że przyszłaś – mówi.
Słyszałaś, że we czwartek rozbił się samolot?
No więc właśnie w tej sprawie
przyjechali po mnie.
Podobno był na liście pasażerów.
No i co z tego, może się rozmyślił.
Dali mi jakiś proszek, żebym nie upadła.
Potem mi pokazali kogoś, nie wiem kogo.
Cały czarny, spalony oprócz jednej ręki.
Strzępek koszuli, zegarek, obrączka.
Wpadłam w gniew, bo to na pewno nie on.
Nie zrobiłby mi tego, żeby tak wyglądać.
A takich koszul pełno jest po sklepach.
A ten zegarek to zwykły zegarek.
A te nasze imiona na jego obrączce
to są imiona bardzo pospolite.
Dobrze, że przyszłaś. Usiądź tu koło mnie.
On rzeczywiście miał wrócić we czwartek.
Ale ile tych czwartków mamy jeszcze w roku.
Zaraz nastawię czajnik na herbatę.
Umyję głowę, a potem, co potem,
spróbuję wyspać się z tego wszystkiego.
Dobrze, że przyszłaś, bo tam było zimno,
a on tylko w tym takim gumowym śpiworze,
on, to znaczy ten tamten nieszczęśliwy człowiek.
Zaraz nastawię czwartek, umyję herbatę,
bo te nasze imiona przecież pospolite –
Rzeczywiście świetny, nie znałam go... Ja bardzo lubię cytowane już: "Dworzec", "Nic dwa razy", "Miłość od pierwszego wejrzenia", "Do zakochanej nieszczęśliwie"
__________________
"Nigdy nie ma się drugiej okazji, żeby zrobić pierwsze wrażenie"
A. Sapkowski

2012 - 6

"Chciałabym, żeby kiedyś ktoś tak na mnie czekał, że z tej wielkiej tęsknoty nie mógłby zasnąć"
T. Jonsson
innamoratissima jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-07, 16:55   #47
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Cytat:
Napisane przez innamoratissima Pokaż wiadomość
Rzeczywiście świetny, nie znałam go... Ja bardzo lubię cytowane już: "Dworzec", "Nic dwa razy", "Miłość od pierwszego wejrzenia", "Do zakochanej nieszczęśliwie"
Też mi się bardzo podoba i zanim zaczęłam się zastanawiać dlaczego nie znałam wcześniej tak dobrego wiersza Szymborskiej (a czytałam ich dość dużo), odkryłam, że początkiem lutego wyszedł najnowszy tomik poezji tejże aktorki pt "Tutaj", a Identyfikacja pochodzi właśnie stamtąd. Coś czuję, że trzeba się wybrać do księgarni .

Natknęłam się również na bardzo ciekawy artykuł Pilcha, na temat Szymborskiej: tutaj. Porusza tam też tematykę stalinizmu w jej wierszach - w bardzo ciekawy sposób....
wesna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-08, 11:41   #48
ineczka7
Zadomowienie
 
Avatar ineczka7
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 784
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Cytat:
Napisane przez ineczka7 Pokaż wiadomość
Identyfikacja

Dobrze, że przyszłaś – mówi.
Słyszałaś, że we czwartek rozbił się samolot?
No więc właśnie w tej sprawie
przyjechali po mnie.
Podobno był na liście pasażerów.
No i co z tego, może się rozmyślił.
Dali mi jakiś proszek, żebym nie upadła.
Potem mi pokazali kogoś, nie wiem kogo.
Cały czarny, spalony oprócz jednej ręki.
Strzępek koszuli, zegarek, obrączka.
Wpadłam w gniew, bo to na pewno nie on.
Nie zrobiłby mi tego, żeby tak wyglądać.
A takich koszul pełno jest po sklepach.
A ten zegarek to zwykły zegarek.
A te nasze imiona na jego obrączce
to są imiona bardzo pospolite.
Dobrze, że przyszłaś. Usiądź tu koło mnie.
On rzeczywiście miał wrócić we czwartek.
Ale ile tych czwartków mamy jeszcze w roku.
Zaraz nastawię czajnik na herbatę.
Umyję głowę, a potem, co potem,
spróbuję wyspać się z tego wszystkiego.
Dobrze, że przyszłaś, bo tam było zimno,
a on tylko w tym takim gumowym śpiworze,
on, to znaczy ten tamten nieszczęśliwy człowiek.
Zaraz nastawię czwartek, umyję herbatę,
bo te nasze imiona przecież pospolite –
mnie jednak nie przekonuje forma, momentami jest troszkę na siłę. Nadal jest to dobry wiersz, ale po Szymborskiej oczekuję czegoś więcej.
Tu był świetny pomysł (aczkolwiek temat braku pogodzenia się ze śmiercią najbliższej osoby jest dla niej typowy, analogia: "Umrzeć - tego się nie robi kotu" i "Nie zrobiłby mi tego, żeby tak wyglądać. "). Z całego wiersza najbardziej "wisławoszymborskie" jest dla mnie "spróbuję wyspać się z tego wszystkiego"...
ineczka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-08, 13:23   #49
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Cytat:
Napisane przez ineczka7 Pokaż wiadomość
mnie jednak nie przekonuje forma, momentami jest troszkę na siłę. Nadal jest to dobry wiersz, ale po Szymborskiej oczekuję czegoś więcej.
Tu był świetny pomysł (aczkolwiek temat braku pogodzenia się ze śmiercią najbliższej osoby jest dla niej typowy, analogia: "Umrzeć - tego się nie robi kotu" i "Nie zrobiłby mi tego, żeby tak wyglądać. "). Z całego wiersza najbardziej "wisławoszymborskie" jest dla mnie "spróbuję wyspać się z tego wszystkiego"...
Tak jak powiedział Pilch na początku swej recenzji, tak twierdzę i ja: "Zbyt wielkiego odkrycia poetyckiego swym dziełem Szymborska dokonała, aby się domagać od niej odkryć kolejnych."
wesna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-19, 11:19   #50
moya07
Zakorzenienie
 
Avatar moya07
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 326
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

A mi się podoba bardzo ten wiersz

Utopia Wyspa na której wszystko się wyjaśnia.
Tu można stanąć na gruncie dowodów.
Nie ma dróg innych oprócz drogi dojścia.
Krzaki aż uginają się od odpowiedzi.

Rośnie tu drzewo Słusznego Domysłu
o rozwikłanych wiecznie gałęziach.

Olśniewająco proste drzewo Zrozumienia
przy źródle, co się zwie Ach Więc To Tak.

Im dalej w las, tym szerzej się otwiera
Dolina Oczywistości.

Jeśli jakieś zwątpienie, to wiatr je rozwiewa.

Echo bez wywołania głos zabiera
i wyjaśnia ochoczo tajemnice światów.

W prawo jaskinia, w której leży sens.

W lewo jezioro Głębokiego Przekonania.
Z dna odrywa się prawda i lekko na wierzch wypływa.

Góruje nad doliną Pewność Niewzruszona.
Ze szczytu jej roztacza się Istota Rzeczy.

Mimo powabów wyspa jest bezludna,
a widoczne po brzegach drobne ślady stóp
bez wyjątku zwrócone są w kierunku morza.
Jak gdyby tylko odchodzono stąd
i bezpowrotnie zanurzano się w topieli.

W życiu nie do pojęcia.
__________________
Hold your head up high.
Life is full of small, perfect moments.
moya07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-03, 21:21   #51
Isabelle929
Przyczajenie
 
Avatar Isabelle929
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 4
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Dnia 16 maja 1973 roku

Jedna z tych wielu dat,
które nie mówią mi już nic.

Dokąd w tym dniu chodziłam.
co robiłam - nie wiem.

Gdyby w pobliżu popełniono zbrodnię
- nie miałabym alibi.

Słońce błysło i zgasło
poza moją uwagą.
Ziemia się obróciła
bez wzmianki w notesie.

Lżej by mi było myśleć,
że umarłam na krótko,
niż że nic nie pamiętam,
choć żyłam bez przerwy.

Nie byłam przecież duchem,
oddychałam, jadłam,
stawiałam kroki,
które było słychać,
a ślady moich palców
musiały zostać na klamkach.

Odbijałam się w lustrze.
Miałam na sobie coś w jakimś kolorze.
Na pewno kilku ludzi mnie widziało.
Może w tym dniu
znalazłam rzecz zgubioną wcześniej.
Może zgubiłam znalezioną później.

Wypełniały mnie uczucia i wrażenia.
Teraz to wszystko
jak kropki w nawiasie.

Gdzie się zaszyłam,
Gdzie się pochowałam -
to nawet niezła sztuczka
tak samej sobie zejść z oczu.
Potrząsam pamięcią -
może coś w jej gałęziach
uśpione od lat
poderwie się z furkotem.

Nie.
Najwyraźniej za dużo wymagam,
bo aż jednej sekundy.


Żona Lota

Obejrzałam się podobno z ciekawości.
Ale prócz ciekawości mogłam mieć inne powody.
Obejrzałam się z żalu za miską ze srebra.
Przez nieuwagę - wiążąc rzemyk u sandała.
Aby nie patrzeć dłużej w sprawiedliwy kark
męża mojego, Lota.
Z nagłej pewności, że gdybym umarła,
nawet by nie przystanął.
Z nieposłuszeństwa pokornych.
W nadsłuchiwaniu pogoni.
Tknięta ciszą, w nadziei, że Bóg się rozmyślił.
Dwie nasze córki znikały już za szczytem wzgórza.
Poczułam w sobie starość. Oddalenie.
Czczość wędrowania. Senność.
Obejrzałam się kładąc na ziemi tobołek.
Obejrzałam się z trwogi, gdzie uczynić krok.
Na mojej ścieżce zjawiły się węże,
pająki, myszy polne i pisklęta sępów.
Już ani dobre, ani złe - po prostu wszystko, co żyło,
pełzało i skakało w gromadnym popłochu.
Obejrzałam się z osamotnienia.
Ze wstydu, że uciekam chyłkiem.
Z chęci krzyku, powrotu.
Albo wtedy dopiero, gdy zerwał się wiatr,
rozwiązał włosy moje i suknię zadarł do góry.
Miałam wrażenie, że widzą to z murów Sodomy
i wybuchają gromkim śmiechem, raz i jeszcze raz.
Obejrzałam się z gniewu.
Aby nasycić się ich wielką zgubą.
Obejrzałam się z wszystkich podanych wyżej powodów
Obejrzałam się bez własnej woli.
Tylko głaz obrócił się, warcząc pode mną.
Szczelina raptownie odcięła mi drogę.
Na brzegu dreptał chomik wspięty na dwóch łapkach.
Wówczas to oboje spojrzeliśmy wstecz.
Nie, nie. Ja biegłam dalej,
czołgałam się i wzlatywałam,
dopóki ciemność nie runęła z nieba,
a z nią gorący żwir i martwe ptaki.
Z braku tchu wielokrotnie okręcałam się.
Kto mógłby to zobaczyć, myślałby, że tańczę.
Niewykluczone, że oczy miałam otwarte.
Możliwe, że upadłam twarzą zwróconą ku miastu.

Edytowane przez Isabelle929
Czas edycji: 2012-02-16 o 17:41
Isabelle929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-10, 19:02   #52
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Ja bardzo lubię te wiersze:

Podziękowanie


Wiele zawdzięczam
tym, których nie kocham.

Ulgę, z jaką się godzę,
że bliżsi są komu innemu.

Radość, że nie ja jestem
wilkiem ich owieczek.

Pokój mi z nimi
i wolność mi z nimi,
a tego miłość ani dać nie może,
ani brać nie potrafi.

Nie czekam na nich
od okna do drzwi.

Cierpliwa
prawie jak słoneczny zegar,
wybaczam,
miłość nie wybaczyłaby nigdy.

Od spotkania do listu
nie wieczność upływa,
ale po prostu kilka dni albo tygodni.

Podróże z nimi zawsze są udane,
koncerty wysłuchane,
katedry zwiedzone,
krajobrazy wyraźne.

A kiedy nas rozdzielą
siedem gór i rzek,
są to góry i rzeki
dobrze znane z mapy.

Ich zasługa,
jeżeli żyję w trzech wymiarach,
w przestrzeni nielirycznej i nieretorycznej
z prawdziwym, bo ruchomym horyzontem.

Sami nie wiedzą,
ile niosą w rękach pustych.
"Nic im nie jestem winna" -
powiedziałaby miłość
na ten otwarty temat.


Relacja ze szpitala


Ciągnęliśmy zapałki, kto ma pójść do niego.
Wypadło na nie. Wstałem od stolika.
Zbliżała się już pora odwiedzin w szpitalu.

Nie odpowiedzał na powitanie.
Chciałem go wziąć za rękę - cofnął ją
jak głodny pies, co nie da kości.

Wyglądał, jakby się wstydził umierać.
Nie wiem, o czym się mówi takiemu jak on.
Mijaliśmy się wzrokiem jak w fotomontażu.

Nie prosił ani zostań, ani odejdź.
nie pytał o nikogo z naszego stolika.
Ani o ciebie, Bolku. Ani o ciebie, Tolku. Ani o ciebie, Lolku.

Rozbolała mnie głowa. Kto komu umiera?
Chwaliłem medycynę i trzy fiołki w szklance.
Opowiadałem o słońcu i gasłem.

Jak dobrze, że są schody, którymi się zbiega.
Jak dobrze, że jest brama, którą się otwiera.
Jak dobrze, że czekacie na mnie przy stoliku.

Szpitalna woń przyprawia mnie o mdłości.
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-12, 08:45   #53
karuzel_a
Raczkowanie
 
Avatar karuzel_a
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 348
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Kot w pustym mieszkaniu - wielbię go, nikt tak pięknie nie opowiadał o uczuciach, jak ona - tym bardziej kocich!

Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.

Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.

Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.

Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.

I żadnych skoków pisków na początek.
__________________
http://art-lifestyle-by-bea.blogspot.com/

blog o codziennych rzeczach w niecodziennym stylu...
karuzel_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 23:51   #54
bbeataa89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

O śmierci bez przesady


Nie zna się na żartach,
na gwiazdach, na mostach,
na tkactwie, na górnictwie, na uprawie roli,
na budowie okrętów i pieczeniu ciasta.

W nasze rozmowy o planach na jutro
wtrąca swoje ostatnie słowo
nie na temat.

Nie umie nawet tego,
co bezpośrednio łączy się z jej fachem:
ani grobu wykopać,
ani trumny sklecić,
ani sprzątnąć po sobie.

Zajęta zabijaniem,
robi to niezdarnie,
bez systemu i wprawy.
Jakby na każdym z nas uczyła się dopiero.

Tryumfy tryumfami,
ale ileż klęsk,
ciosów chybionych
i prób podejmowanych od nowa!

Czasami brak jej siły,
żeby strącić muchę z powietrza.
Z niejedną gąsienicą
przegrywa wyścig w pełzaniu.

Te wszystkie bulwy, strąki,
czułki, płetwy, tchawki,
pióra godowe i zimowa sierść
świadczą o zaległościach
w jej marudnej pracy.


Zła wola nie wystarcza
i nawet nasza pomoc w wojnach i przewrotach,
to, jak dotąd, za mało.

Serca stukają w jajkach.
Rosną szkielety niemowląt.
Nasiona dorabiają się dwóch pierwszych listków,
a często i wysokich drzew na horyzoncie.

Kto twierdzi, że jest wszechmocna,
sam jest żywym dowodem,
że wszechmocna nie jest.

Nie ma takiego życia,
które by choć przez chwilę
nie było nieśmiertelne.

Śmierć
zawsze o tę chwilę przybywa spóźniona.

Na próżno szarpie klamką
niewidzialnych drzwi.
Kto ile zdążył,
tego mu cofnąć nie może.

Wislawa Szymborska
bbeataa89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-16, 16:41   #55
lala500
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Witam Przepraszam, za odświeżenie tematu, ale trafiłam tu przypadkiem, a już dawno zauroczyły mnie wiersze Szymborskiej.
Ostatnio natrafiłam na wiersz Wersja wydarzeń. Przeczytałam go kilka razy, w pewnym momencie nawet się wzruszyłam. Jednak nie jestem pewna czy dobrze go interpretuję. Mam dopiero 24 lata, więc może jeszcze nie dojrzałam... W każdym razie chciałabym prosić was o pomoc w dokładniejszym zrozumieniu wiersza.

Wersja wydarzeń

Jeżeli pozwolono nam wybierać,
zastanawialiśmy się chyba długo.

Proponowane ciała były niewygodne
i niszczyły się brzydko.

Mierziły nas
sposoby zaspokajania głodu,
odstręczało
bezwolne dziedziczenie cech
i tyrania gruczołów.

Świat, co miał nas otaczać,
był w bezustannym rozpadzie.
Szalały sobie na nim skutki przyczyn.

Z podanych nam do wglądu
poszczególnych losów
odrzuciliśmy większość
ze smutkiem i zgrozą.

Nasuwały się takie na przykład pytania
czy warto rodzić w bólach
martwe dziecko
i po co być żeglarzem,
który nie dopłynie.

Godziliśmy się na śmierć,
ale nie w każdej postaci.
Pociągała nas miłość,
dobrze, ale miłość
dotrzymująca obietnic.

Od służby sztuce
odstraszały nas
zarówno chwiejność ocen
jak i nietrwałość arcydzieł.

Każdy chciał mieć ojczyznę bez sąsiadów
i przeżyć życie
w przerwie między wojnami.

Nikt z nas nie chciał brać władzy
ani jej podlegać,
nikt nie chciał być ofiarą
własnych i cudzych złudzeń,
nie było ochotników
do tłumów, pochodów
a już tym bardziej do ginących plemion
– bez czego jednak dzieje
nie mogłyby się w żaden sposób toczyć
przez przewidziane wieki.

Tymczasem spora ilość
zaświeconych gwiazd
zgasła już i wystygła.
Była najwyższa pora na decyzję.

Przy wielu zastrzeżeniach
zjawili się nareszcie kandydaci
na niektórych odkrywców i uzdrowicieli,
na kilku filozofów bez rozgłosu,
na paru bezimiennych ogrodników,
sztukmistrzów i muzykantów
– choć z braku innych zgłoszeń
nawet i te żywoty
spełnić by się nie mogły.

Należało raz jeszcze
całą rzecz przemyśleć.

Została nam złożona
oferta podróży,
z której przecież wrócimy
szybko i na pewno.

Pobyt poza wiecznością,
bądź co bądź jednostajną
i nie znającą upływu
mógł się już nigdy więcej nie powtórzyć.

Opadły nas wątpliwości,
czy wiedząc wszystko z góry
wiemy naprawdę wszystko.

Czy wybór tak przedwczesny
jest jakimkolwiek wyborem
i czy nie lepiej będzie puścić go w niepamięć,
a jeżeli wybierać
– to wybierać tam.

Spojrzeliśmy na Ziemię.
Żyli już na niej jacyś ryzykanci.
Słaba roślina
czepiała się skały
z lekkomyślną ufnością,
że nie wyrwie jej wiatr.

Niewielkie zwierzę
wygrzebywało się z nory
z dziwnym dla nas wysiłkiem i nadzieją.

Wydaliśmy się sobie zbyt ostrożni,
małostkowi i śmieszni.

Wkrótce zaczęło nas zresztą ubywać.
Najniecierpliwsi gdzieś się nam podziali.
Poszli na pierwszy ogień
- tak, to było jasne.
Rozpalali go właśnie
na stromym brzegu rzeczywistej rzeki.

Kilkoro
wyruszało już nawet z powrotem.
Ale nie w naszą stronę.
I jakby coś pozyskanego? niosąc?



lala500 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-16, 22:22   #56
Niebieskooka arystokratka
Marszałkini II RP
 
Avatar Niebieskooka arystokratka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Zdecydowanie "Wstępującemu do Partii". Szymborska miała talent, nie sposób jej go odmówić, ale o niebo przerastał ją Herbert. Według mnie pisał mistrzowskie utwory, a co najważniejsze był semper fidelis - jest wzorem artysty i człowieka wiernego swoim ideałom i godnym naśladowania.
Niebieskooka arystokratka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-12-12, 20:25   #57
pracait
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 4
Dot.: Wisława Szymborska.... najpiękniejsze wiersze i wasze opinie...

Jeden z najpiękniejszych wierszy Szymborskiej to Atlantyda:

Istnieli albo nie istnieli.
Na wyspie albo nie na wyspie.
Ocean albo nie ocean
połknął ich albo nie...
https://poezja.net/atlantyda/
pracait jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-12-12 21:25:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:57.