Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.II

[kiq_]

Napisane przez kelpiee

Dziękuję za informację W takim razie zaczynam picie skrzypokrzywy!



U mnie to jakiś tydzień. Suche oczy, bardziej sucha skóra, usta, potem mocna wysypka na rękach. Najpóźniej pojawiło się intensywne czerwienienie się twarzy. Potem większość poznikało (pozostały tylko suche usta i oczy), a teraz raz na jakiś czas pojawi się wysypka, do tego kiedy się czymś zmęczę, albo wypiję kieliszek wina, strasznie czerwienią mi się policzki. Biorę piąty miesiąc.

Dziękuję Ci za odpowiedź
Mnie strasznie ręce zaczęły schnąc już 2 dnia... Mam cerę bardzo suchą i już widzę, że mi trochę skóra na twarzy schodzi, co wygląda fatalnie jak się nałoży podkład

jak komuś wysychają ręce i/lub stopy to polecam taki skoncentrowany krem z Neutrogeny, naprawdę jest super.

[Elfia4]

Napisane przez kiq_

Dziękuję Ci za odpowiedź
Mnie strasznie ręce zaczęły schnąc już 2 dnia... Mam cerę bardzo suchą i już widzę, że mi trochę skóra na twarzy schodzi, co wygląda fatalnie jak się nałoży podkład

jak komuś wysychają ręce i/lub stopy to polecam taki skoncentrowany krem z Neutrogeny, naprawdę jest super.

Na mnie ta neutrogena tak świetnie nie działa, aczkolwiek jest to przyzwoity krem. Lepszy jest krem scheller z nagietkiem, ale trudno go kupić. Dla odmiany pomadka neutrogeny do pięt nie dorasta pomadce alterry, która nawet teraz pozostaje moim faworytem
Skórę twarzy ratuję oliwkami i olejami i treściwymi emolientami (emolium, alantan krem itd.). Podkład zmieniłam na nawilżający. Efekt jest całkiem dobry, bo skóra nie wygląda na przesuszoną, a makijaż wygląda lepiej niż wówczas, kiedy miałam wypryski ze stanem zapalnym, który tworzył czerwone plamki. Teraz jest naprawdę dobrze, ale wymagało to zmiany sposobu pielęgnacji.

[kiq_]

Jakiego dokładnie podkładu używasz?

[Sawisia]

Ja biorę 26 dzień Aknenormin, dawka 30mg i póki co nie widzę żadnej poprawy.. Ciągle coś wyskakuje Mam pełno zaskórników, które teraz zrobiły się jeszcze bardziej widoczne Oprócz suchych ust nie mam żadnych skutków ubocznych. Wiem, że na poprawę potrzeba cierpliwości, ale nie widzę kompletnie żadnej poprawy

[kiq_]

To na pewno dołuje, mnie też. Trzeba przetrwać po prostu. Mnie też wyszło dużo zaskórników, skora mi się łuszczy i co chwilę leci mi krew z nosa. Chyba wyglądam gorzej niz wczesniej ale dam radę

[hejYou]

hej
zostały mi jeszcze 2 opakowania axotretu i już koniec tzn nie wiem czy się tak cieszę, bo znowu będę musiała często myć włosy

Co polecacie na przebarwienia i blizny ? I po jakim czasie można robić jakieś zabiegi ?

[anielska diablica]

Napisane przez hejYou

hej
zostały mi jeszcze 2 opakowania axotretu i już koniec tzn nie wiem czy się tak cieszę, bo znowu będę musiała często myć włosy

Co polecacie na przebarwienia i blizny ? I po jakim czasie można robić jakieś zabiegi ?

Hejyou mnie też zostały 2 opakowania Aknenorminu i heja z tym paskudztwem ( mam nadzieję, że raz na zawsze ), ale blizny, dziurki, dołki i przebarwienia mnie przerażają, jak już opatentujesz jakiś sposób na ich pozbycie to podziel się, chętnie wypróbuje

[hejYou]

Pani dr powiedziała mi, że 2 miesiące po kuracji można coś działać a moja mama miała robiony peeling ziołowy u kosmetyczki i co prawda przez tydz wyglądała jak by była chora bo skóra się mocno łuszczyła i nie można było tego zrywać za to efekty później bardzo zauważalne i kosmetyczka powiedziała mi, że dopiero pół roku po zakończonej kuracji można zrobić ten peeling, ale jednak chciałabym wcześniej już coś działać z tym. Kiedyś ktoś podesłał link do wątku gdzie robiło się swoje kosmetyki i był tam przepis na jakiś tonik złuszczający, ale nie mogę teraz znaleźć ;/

[jinx7]

Napisane przez anielska diablica

Witaj, nie wiem czy cię to pocieszy, ale ja miałam dokładnie tak samo jak ty tzn. na tetralysalu buźka jak z odkładki ( no nie licząc kilku drobnych krostek i paru plamek, ale takich rzeczy ciężki trądzikowiec nie widzi ) podkład ( zwykły, płynny, a pod koniec kuracji minerały EDM ) nakładał się równomiernie, ładnie krył i co najważniejsze nie robił się pomarańczowy, a przy retinoidach podkłady mineralne kapryszą, czasem się ważą na nosie, pod nosem ( i tu mi się ściera też ) oraz między brwiami oraz co ciekawe potrafi raz być wściekle pomarańczowy, a innym razem żółty, a w miejscach przesuszonych wyglądało to koszmarnie, i tu optymistyczniejsza część bo od około 3 ( chyba ) miesiąca pokład wreszcie się dogaduje ze mną, kryje porządnie nie robi plam, moja rada to nawilżać twarz i poczekać, bo 50 dzień to początek ( też mi się na początku dłużyło i liczyłam, że w 60 dniu to powinnam nagle wypięknięć ) u mnie jest 187 dzień i z każdym dniem jest lepiej.

Dzięki pocieszyło mnie to, w takim razie czekam na poprawę. Najgorsze, że mam mega rozszerzone pory i podkład dosłownie wpada w "dołki", wygląda to tak jakbym zrobiła sobie kropki. Ale skoro to minie to będę cierpliwie czekać

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

A co do pomadek, nie ma lepszego od CARMEX miszcz nie pomadka. Ostatnio tak mi potrzaskało usta, że szok! Wszędzie skóra odłaziła, bolały, były mega suche, pomadki które dostawałam od mojego derm (gratisy do aknenorminu) nie dawały rady. A carmex poradził sobie z tą masakrą w ciągu doby. No i nie muszę tak często smarować ust, jakoś dłużej się trzyma

[piwn00ka]

wszelkie usuwanie blizn dopiero po pol roku, ponadto jak odstawicie lek to te przebarwienia zaczna lekko schodzic. ja bylam wczoraj u dermatologa i zwiekszyl mi dawke na 60 od poniedzialku troche duzo zobacze jak to bede znosic. u mnie juz nie ma wysypu zaczerwienia nikna raz blizny sa widoczne raz mniej wszystko zalezy od pogody itd.

[kelpiee]

Napisane przez jinx7

A co do pomadek, nie ma lepszego od CARMEX miszcz nie pomadka. Ostatnio tak mi potrzaskało usta, że szok! Wszędzie skóra odłaziła, bolały, były mega suche, pomadki które dostawałam od mojego derm (gratisy do aknenorminu) nie dawały rady. A carmex poradził sobie z tą masakrą w ciągu doby. No i nie muszę tak często smarować ust, jakoś dłużej się trzyma

Zgadzam się! Carmex stosuję już nałogowo Na prawdę świetnie sobie radzi z suchymi ustami i uwielbiam jego zapach, chociaż niektórych drażni.

[Lunka88]

Napisane przez kelpiee

Zgadzam się! Carmex stosuję już nałogowo Na prawdę świetnie sobie radzi z suchymi ustami i uwielbiam jego zapach, chociaż niektórych drażni.

Nie znosiłam carmexu, leżał sobie, aż do momentu jak nie przeczytałam, że tak dobrze działa na usta przy kuracji akne. Boski jest, najlepszy zw wszystkich pomadek, maści, których do tej pory uzywałam

[hejYou]

ja mam carmex, ale średnio mi pasuje. Znacznie lepiej sprawdza się u mnie niebieska bebe

[DarkChocolate666]

Dołączam do Was dziewczyny!
Właśnie rozpoczęłam 2 opakowanie Axotretu 20 mg (1 tabletka dziennie)... Strasznie mnie wysypało i mam suchą skórę (z którą Humektan nieźle sobie radzi).
Moja dermatolog powiedziała, że moja kuracja pewnie będzie trwała rok...Jestem załamana, że aż tak długo będę musiała brać Axotret, ale z drugiej strony jeżeli ma mi to pomóc i już nigdy nie będę się męczyła z krostkami, to może warto...
4 lata temu brałam Izotek, ale niestety po roku miałam nawroty, bo podobno moja poprzednia dermatolog źle wyliczyła mi dawkę.
Potem brałam tabletki antykoncepcyjne i można powiedzieć, że miałam naprawdę spokój z cerą. Ale niestety nic nie trwa wiecznie, po zakończeniu brania tabsów i 4-miesięcznym oczyszczaniu organizmu problemy wróciły i to jakby ze zdwojoną siłą... Cała więc nadzieja w obecnej kuracji...

[albin]

Jak ja tu dawno nie pisałam!
Mam już za sobą pół roku kuracji Izotekiem i dokładnie za miesiąc wezmę ostatnią tabletkę. Od dobrych 3 miesięcy nie miałam ani jednego pryszcza, wągra itp.. Skóra na twarzy już nie jest nawet taka sucha i zniknęło bardzo dużo przebarwień.. Boję się tylko, że jak przestanę brać tabletki to wszystko zacznie się od nowa.. i cała kuracja i niszczenie wątroby pójdzie na marne. Ale miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

[Elfia4]

Napisane przez kiq_

Jakiego dokładnie podkładu używasz?

Używam podkładu pharmceris nawilżającego. Mam też kryjący, który jest jaśniejszy i z tego powodu czasem dodaję kroplę do porcji podkładu nawilżającego.
Lubię też bb cream lioele. Bardzo fajnie nawilża i ma ładny odcień. Inne bb kremy też dobrze nawilżają, bo azjatki nie matowią cery tak jak my i ich podkłady i bb kremy są moim zdaniem bardziej nawilżające, zostawiają cerę połyskującą, a nie zmatowioną.


W piątek dostałam receptę na kolejne dwa miesiące kuracji. Dawka bez zmian 30 mg/dzień.

[Kocurasek]

Napisane przez SheWolfYuko

mam pytanko:

Jestem po terapii około 2 miesięce, stosuje Locacid ( co 3 dni)
Chciałabym wybrać sie na solarium by troszke zbrązowiec ( teraz jestem biała jak mąka) pytanie brzmi:
Czy nie zaszkodzi mi to?

to nie będzie 3 razy w tygodniu po 20 minut.. tylko króciutkie co jakiś czas...

ja się opalam w trakcie kuracji i nic mi nie jest. Nie znam tej maści, której używasz, więc nie wiem jak z nią.

[kiq_]

Napisane przez Elfia4

Używam podkładu pharmceris nawilżającego. Mam też kryjący, który jest jaśniejszy i z tego powodu czasem dodaję kroplę do porcji podkładu nawilżającego.
Lubię też bb cream lioele. Bardzo fajnie nawilża i ma ładny odcień. Inne bb kremy też dobrze nawilżają, bo azjatki nie matowią cery tak jak my i ich podkłady i bb kremy są moim zdaniem bardziej nawilżające, zostawiają cerę połyskującą, a nie zmatowioną.


W piątek dostałam receptę na kolejne dwa miesiące kuracji. Dawka bez zmian 30 mg/dzień.

Hmm... może bym spróbowała ? Ja używam Toleriane Teint (Taint?) z la Roche, jest super kryjący, ale niestety przy takiej suchej skórze jak moja już nie daje rady Po kilku godzinach juz widać jak mi skóra schodzi. Chyba zbankrutuję, tyle kasy zostawiłam w aptece ostatnio :/

[Lunka88]

Napisane przez kiq_

Hmm... może bym spróbowała ? Ja używam Toleriane Teint (Taint?) z la Roche, jest super kryjący, ale niestety przy takiej suchej skórze jak moja już nie daje rady Po kilku godzinach juz widać jak mi skóra schodzi. Chyba zbankrutuję, tyle kasy zostawiłam w aptece ostatnio :/

Ja używam kremu z Olay z dodatkiem podkładu. I fajnie mi nawilża buzie i wyrownuje koloryt
Zauważyłam ze na początku kuracji miałam okropne wągry na nosie a teraz z 6 może zostało. Jak to wczoraj zobaczyłam to szok

[piwn00ka]

Lunka88 a jaki szok jest jak nie ma się żadnego czarnego wągra nawet nie myslalam nigdy ze to mozliwe

[Lunka88]

Napisane przez piwn00ka

Lunka88 a jaki szok jest jak nie ma się żadnego czarnego wągra nawet nie myslalam nigdy ze to mozliwe

Mi po miesiącu prawie wszystkie zeszły. Dziś jest mój 36 dzień
Ale na początku miałam taki wysyp tych wągrów, że cały nos. Nigdy takich nie miałam.

[_szeherezada_]

Napisane przez Kocurasek

ja się opalam w trakcie kuracji i nic mi nie jest. Nie znam tej maści, której używasz, więc nie wiem jak z nią.

nie wolno opalać się w trakcie kuracji nawet jeśli miałaś szczęście i teraz Ci się nic nie stało to musisz wiedzieć że przebarwienia na skórze nie pojawiają się od razu mogą się pojawić np za pół roku albo i dłużej, poza tym skóra ma osłabioną warstwę ochronną bo naskórek jest ścieńczały w związku z czym promienie docierają głębiej i skóra będzie szybciej się starzeć

[mangha]

Napisane przez Elfia4

Na mnie ta neutrogena tak świetnie nie działa, aczkolwiek jest to przyzwoity krem. Lepszy jest krem scheller z nagietkiem, ale trudno go kupić. Dla odmiany pomadka neutrogeny do pięt nie dorasta pomadce alterry, która nawet teraz pozostaje moim faworytem
Skórę twarzy ratuję oliwkami i olejami i treściwymi emolientami (emolium, alantan krem itd.). Podkład zmieniłam na nawilżający. Efekt jest całkiem dobry, bo skóra nie wygląda na przesuszoną, a makijaż wygląda lepiej niż wówczas, kiedy miałam wypryski ze stanem zapalnym, który tworzył czerwone plamki. Teraz jest naprawdę dobrze, ale wymagało to zmiany sposobu pielęgnacji.

Hehe, ja podobnie się smarowałam. Oliwą z oliwek nawet się potrafiłam w przypływie suchości wysmarować. Pod koniec retinoidów nawet nie malowałam się specjalnie, w sensie podkładu nie stosowałam, bo... nie musiałam

Napisane przez Sawisia

Ja biorę 26 dzień Aknenormin, dawka 30mg i póki co nie widzę żadnej poprawy.. Ciągle coś wyskakuje Mam pełno zaskórników, które teraz zrobiły się jeszcze bardziej widoczne Oprócz suchych ust nie mam żadnych skutków ubocznych. Wiem, że na poprawę potrzeba cierpliwości, ale nie widzę kompletnie żadnej poprawy

Ja miałam wysyp do 3 miesiąca barania. Później już było tylko lepiej.

Napisane przez hejYou

Pani dr powiedziała mi, że 2 miesiące po kuracji można coś działać a moja mama miała robiony peeling ziołowy u kosmetyczki i co prawda przez tydz wyglądała jak by była chora bo skóra się mocno łuszczyła i nie można było tego zrywać za to efekty później bardzo zauważalne i kosmetyczka powiedziała mi, że dopiero pół roku po zakończonej kuracji można zrobić ten peeling, ale jednak chciałabym wcześniej już coś działać z tym. Kiedyś ktoś podesłał link do wątku gdzie robiło się swoje kosmetyki i był tam przepis na jakiś tonik złuszczający, ale nie mogę teraz znaleźć ;/

Lepiej nie szalej ze złuszczaniem teraz, nawet te toniki domowej roboty mogą ci zaszkodzić, skóra po retinoidach jest bardzo wrażliwa, możesz sobie zaszkodzić zamiast pomóc. Jeśli masz blizny i z tego powodu chcesz się pilingować, to mam dla ciebie alternatywę, którą tutaj opisałam https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3534 Ewentualnie poszukaj kremów z peptydami miedzi, też mają dużą skuteczność w leczeniu blizn.

Napisane przez albin

Jak ja tu dawno nie pisałam!
Mam już za sobą pół roku kuracji Izotekiem i dokładnie za miesiąc wezmę ostatnią tabletkę. Od dobrych 3 miesięcy nie miałam ani jednego pryszcza, wągra itp.. Skóra na twarzy już nie jest nawet taka sucha i zniknęło bardzo dużo przebarwień.. Boję się tylko, że jak przestanę brać tabletki to wszystko zacznie się od nowa.. i cała kuracja i niszczenie wątroby pójdzie na marne. Ale miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Nie nastawiaj się tak! Ja już dwa lata nie biorę i nie wróciło nic. Głowa do góry

Napisane przez _szeherezada_

nie wolno opalać się w trakcie kuracji nawet jeśli miałaś szczęście i teraz Ci się nic nie stało to musisz wiedzieć że przebarwienia na skórze nie pojawiają się od razu mogą się pojawić np za pół roku albo i dłużej, poza tym skóra ma osłabioną warstwę ochronną bo naskórek jest ścieńczały w związku z czym promienie docierają głębiej i skóra będzie szybciej się starzeć

Że nie wspomnę o zmianach nowotworowych. Skóra na retinoiach wymaga chuchania i dmuchania na nią. Lepiej nie szaleć za mocno z nią.

[asiksa88]

Dzisiaj mija 28 dzień kuracji. Już nie błyszczy mi sie czoło jak wczesniej. Ale ciagle mam wysyp ropnych krost. Mam nadzięje że szybko mi to przejdzie. W czwartek mam wizyte i odbiór wyników krwi. Ale jak na razie i tak jestem zadowolona.

[anielska diablica]

Witajcie w piątek miałam przedostatnią wizytę przez zakończeniem kuracji, która potrwa jeszcze mniej niż 2.5 msc;/ ale ten czas zapi**** ucieka w sensie wyniki idealne i nastepne badania będę mieć dopiero 2-3 msc po zakończeniu kuracji czyli za jakieś 5 msc i znalazłam aptekę, gdzie zapłaciłam 20 zł mniej niż ostatnio i dostałam kilka próbek, a pani farmaceutka była przemiła i do tego kompetentna ( nie to co moja derma ;/ ) o filtrach, kremach pielęgnacji mi mówiła. A twarz ? hmm jakieś niedobitki z "ropa" mi wyszły do wierzchu, ale mam ich 4 więc mam nadzieję, że za 2 msc będę mieć twarz jak pupcia niemowlaka

[mangha]

Na pewno, na pewno super że tak ładnie twoja buzia reaguje.

[pszczola2000]

na usta nie ma nic lepszego jak wazelina z flosleku - uwielbiam poziomkową, i pomadka z neutrogena. Nie ma nic lepszego.

[arachnea]

Dziewczyny, a jakich filtrów używacie? zaczynam od poniedzałku brać Izotek 40 mg a mój derm powiedział, że filtrów nie wolno stosować bo "to tłuszcz a tego chce się przecież pozbyć, zalecam czapeczkę z daszkiem". Wyobrażacie sobie?

[Flexy]

czy stosowanie antykoncepcji hormonalnej przy terapii izotekiem jest konieczne nawet jak ktoś jest nieaktywny seksualnie? jeśli tak to dlaczego?

[_Lovely_]

Napisane przez Flexy

czy stosowanie antykoncepcji hormonalnej przy terapii izotekiem jest konieczne nawet jak ktoś jest nieaktywny seksualnie? jeśli tak to dlaczego?

Jeśli chodzi czy jest potrzebne żeby Izotek działał to nie. Ale Izotek itp to leki teratogenne - czyli uszkadzają płód. Wszyscy lekarze z którymi się spotkałam wymagali podpisania deklaracji, że jestem tego świadoma, i że biorę tabletki antykoncepcyjne. W innym przypadku mogą odmówić przepisania leku i zaproponować inna terapię. Chodzi o to, że lekarz chce się zabezpieczyć przed ewentualnymi pozwami, że niby nie ostrzegał, że naraził dziecko na choroby, a matkę na opiekę do końca życia nad dzieckiem i leczenie go. Bo nigdy nie wiadomo czy pacjentka mówi prawdę, że nie współżyje, czy nie rozmyśli się w trakcie kuracji czy nawet w razie gwałtu (nie wiem czy na tym forum, ale czytałam, że zakonnice też muszą brać tabletki anty).