Guerlain - kolorówka część IV

[UrbanWarrior]

Napisane przez evenstar

wklep sobie w wyszukiwarkę cienie są chwalone od dawna w wątku

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

kolekcja wiosna 2011 do kupienia w nordstrom

http://shop.nordstrom.com/s/3149442?origin=category

... oraz review prasowanca:
http://www.musingsofamuse.com/2011/0...tml#more-30773

Chyba sie dzis przejde do jakiegos saksa na macansko, skoro nordstrom ma, to oni pewnie tez

[evenstar]

Napisane przez UrbanWarrior

... oraz review prasowanca:
http://www.musingsofamuse.com/2011/0...tml#more-30773

Chyba sie dzis przejde do jakiegos saksa na macansko, skoro nordstrom ma, to oni pewnie tez

idź idź, i daj znać, czy warto oszczędzać

a teraz pytanie do użytkowniczek terracotta 4 seasons!
czy używacie pudru na całą buzię, czy tylko jako bronzer? muszę znaleźć sobie coś lekkiego i "opalającego" na lato, bo zawsze mam bladą twarz a opalone ciało i tak dumam nad terracottą a nowym kompaktem.

[madzialenn]

Napisane przez evenstar

idź idź, i daj znać, czy warto oszczędzać

a teraz pytanie do użytkowniczek terracotta 4 seasons!
czy używacie pudru na całą buzię, czy tylko jako bronzer? muszę znaleźć sobie coś lekkiego i "opalającego" na lato, bo zawsze mam bladą twarz a opalone ciało i tak dumam nad terracottą a nowym kompaktem.

ja mam, używam na całą buzię dużym pędzlem ale w bardzo znikomych ilościach, bo jest dosyć ciemny, przy czym + za wydajność. Zawsze możesz użyć jednego koloru z 4 Właściwie to możesz się nim malować wg swojego 'widzi mi się' bo idealnie nim wyrzeźbisz twarz, nadasz opalenizny Puder ten jest raczej matowy i buźka wygląda po nim zdrowo i promiennie mam odcień dla brunetek.

PS. nowy kompakt pewnie będzie półtransparentny, jak meteoryty, więc jeśli chcesz uzyskać efekt opalenizny, to skłaniałabym bardziej ku 4seasnons.

[evenstar]

Napisane przez madzialenn

ja mam, używam na całą buzię dużym pędzlem ale w bardzo znikomych ilościach, bo jest dosyć ciemny, przy czym + za wydajność. Zawsze możesz użyć jednego koloru z 4 Właściwie to możesz się nim malować wg swojego 'widzi mi się' bo idealnie nim wyrzeźbisz twarz, nadasz opalenizny Puder ten jest raczej matowy i buźka wygląda po nim zdrowo i promiennie mam odcień dla brunetek.

PS. nowy kompakt pewnie będzie półtransparentny, jak meteoryty, więc jeśli chcesz uzyskać efekt opalenizny, to skłaniałabym bardziej ku 4seasnons.

w zasadzie to czegoś takiego potrzebuję... co by za makijaż całej buzi robił. nie mam dużo do ukrycia, raz na jakiś czas coś wyskoczy a takto tylko troszkę pory rozszerzone. natomiast strasznie się wyświecam. ten puder daje radę z matowieniem? nadaje się do poprawek? jak pisałam na sephorowym, szkoda wydawać tyle pieniędzy jeśli okaże się, że nie spełnia w 100% oczekiwań.

[madzialenn]

Napisane przez evenstar

w zasadzie to czegoś takiego potrzebuję... co by za makijaż całej buzi robił. nie mam dużo do ukrycia, raz na jakiś czas coś wyskoczy a takto tylko troszkę pory rozszerzone. natomiast strasznie się wyświecam. ten puder daje radę z matowieniem? nadaje się do poprawek? jak pisałam na sephorowym, szkoda wydawać tyle pieniędzy jeśli okaże się, że nie spełnia w 100% oczekiwań.

Powiem tak, puder matuje, jednak nie wydaje mi się, aby puder brązujący był odpowiednim kosmetykiem do matowienia tłustych stref/świecących się w ciągu dnia, bo jest to za ciemny kosmetyk i będzie robił placki.
Jeśli zależy Ci na matowieniu to polecam guerlain Les Voilettes.
Dostępne w wersji prasowanej i sypkiej, więc wg uznania, są one transparentne w połączeniu z 4seasons byloby idealnie. Tzn 4 seasons jako podstawowy kosmetyk a Les Voilettes jako puder do poprawek w ciągu dnia + ewentualne matowienie Tylko to znów dodatkowe koszty

[evenstar]

Napisane przez madzialenn

Powiem tak, puder matuje, jednak nie wydaje mi się, aby puder brązujący był odpowiednim kosmetykiem do matowienia tłustych stref/świecących się w ciągu dnia, bo jest to za ciemny kosmetyk i będzie robił placki.
Jeśli zależy Ci na matowieniu to polecam guerlain Les Voilettes.
Dostępne w wersji prasowanej i sypkiej, więc wg uznania, są one transparentne w połączeniu z 4seasons byloby idealnie. Tzn 4 seasons jako podstawowy kosmetyk a Les Voilettes jako puder do poprawek w ciągu dnia + ewentualne matowienie Tylko to znów dodatkowe koszty

ja w zeszłym roku miałam super zestaw - prasowaniec 03 oraz bronzer Nouby. niestety 03 mi pękł więc szukam czegoś zastępczego ten prasowany lest voilettes to mi się nie podoba strasznie

jak wejdzie wiosenna, to sobie pójdę i pomacan nowy kompakt i tę terracottę i podejmę decyzję dziękuję bardzo za porady

[dejona]

Napisane przez evenstar

ten prasowany lest voilettes to mi się nie podoba strasznie

A czemu ja właśnie chciałam kupić tylko że nie mogłam dostać 03
potrzebuję czegoś do poprawek w ciągu dnia do tej pory używałam sensi compact ale ostatnio bardzo przesuszyłam skóre triacnealem i bardzo uwydatnia mi skórki

[evenstar]

Napisane przez dejona

A czemu ja właśnie chciałam kupić tylko że nie mogłam dostać 03
potrzebuję czegoś do poprawek w ciągu dnia do tej pory używałam sensi compact ale ostatnio bardzo przesuszyłam skóre triacnealem i bardzo uwydatnia mi skórki

to weź meteoryty prasowane les voilletes na mojej buzi wygląda tępo... albo się już przyzwyczaiłam do meteorków

[UrbanWarrior]

Bylam, macalam, wrazenia strasznie letnie Moim zdaniem Guerlain zaczyna troche schodzic na psy Zawsze podobaly mi sie u nich porzadnie wykonane opakowania nadajace kosmetykom takiego luksusu ... odkad wypuscili te dziadowsko drogie piatki czy szostki (czy co to tam jest), to sie przerzucili na tandetny plastik. I konsekwentnie przy nim trwaja.

Puder prasowany - gdy go wzielam do reki myslalam, ze pekne ze smiechu. Jest tak lekki, ze wydaje sie, ze prawie nic nie kupujemy. Zawartosc prasowanca - 7g, czyli niby ok, ale naprawde mialam wrazenie, ze trzymam w reku puder z bazaru za 3 zlote. Efekt - na twarzy nie testowalam, ale na reku wygladaly w miare ladnie ... taki puder prasowany z odrobina drobinek Podejrzewam, ze ladnie zmiekcza rysy, ale sorry - nie potrafilam sie przemoc. Stosunek wrazenia ogolne - cena ... jakby ktos wylal mi kubel zimnej wody na glowe. Rozczarowanie dnia.

Roz - to samo. Kolor niby fajny, niby ciekawy, niby kul ... ale wszystko to nieadekwatne do ceny. Cieni nawet nie dotykalam.

Ogolnie - bida z nyndza

Macalam tez Diora - cienie po prostu brzydkie i wtorne. Blyszczyki za to bardzo fajne

I Chanel - dla mnie rozczarowanie. Te cienie w paletce maja jakas dziwna kosystencje ... jak dla mnie sa zbyt kremowe ... Czworki z kolei na zywo nie wygladaja juz tak wow jak online ...

[ilios]

jesli chodzi o puder do poprawek to moim skromnym zdaniem kadzego guerl, ktorego mialam - prasowane motyle oraz pryszcze - bije na glowe 3 kolorowy shiseido luminizing 3 kolory - mozna modelowac twarz, jest poltransparentny, ma super pedzelek [co sie rzadko zdarza w pudrach przenosnych], jest meeeeeeeeeeeega drobno zmielony, cudnie matuje i ogolnie to go wielbie.

[evenstar]

Napisane przez UrbanWarrior

Bylam, macalam, wrazenia strasznie letnie Moim zdaniem Guerlain zaczyna troche schodzic na psy Zawsze podobaly mi sie u nich porzadnie wykonane opakowania nadajace kosmetykom takiego luksusu ... odkad wypuscili te dziadowsko drogie piatki czy szostki (czy co to tam jest), to sie przerzucili na tandetny plastik. I konsekwentnie przy nim trwaja.

Puder prasowany - gdy go wzielam do reki myslalam, ze pekne ze smiechu. Jest tak lekki, ze wydaje sie, ze prawie nic nie kupujemy. Zawartosc prasowanca - 7g, czyli niby ok, ale naprawde mialam wrazenie, ze trzymam w reku puder z bazaru za 3 zlote. Efekt - na twarzy nie testowalam, ale na reku wygladaly w miare ladnie ... taki puder prasowany z odrobina drobinek Podejrzewam, ze ladnie zmiekcza rysy, ale sorry - nie potrafilam sie przemoc. Stosunek wrazenia ogolne - cena ... jakby ktos wylal mi kubel zimnej wody na glowe. Rozczarowanie dnia.

Roz - to samo. Kolor niby fajny, niby ciekawy, niby kul ... ale wszystko to nieadekwatne do ceny. Cieni nawet nie dotykalam.

Ogolnie - bida z nyndza

Macalam tez Diora - cienie po prostu brzydkie i wtorne. Blyszczyki za to bardzo fajne

I Chanel - dla mnie rozczarowanie. Te cienie w paletce maja jakas dziwna kosystencje ... jak dla mnie sa zbyt kremowe ... Czworki z kolei na zywo nie wygladaja juz tak wow jak online ...

ajajaj Urbanku, nie wiem czy się cieszyć czy płakać po przeczytaniu Twojej recenzji. z jednej strony potrzebę różu sobie trochę wmówiłam pewnie kupię sobie różowy ze standardowej kolekcji. ale puder naprawdę jest mi potrzebny i liczyłam na niego

a zwróciłaś może uwagę na kolorki? bo są 3 raptem, to 1 na pewno dla bladziochów. a dla takiego opalonego bladziocha?

ciekawe, ile sobie zaśpiewają za te produkty w Polsce

Napisane przez ilios

jesli chodzi o puder do poprawek to moim skromnym zdaniem kadzego guerl, ktorego mialam - prasowane motyle oraz pryszcze - bije na glowe 3 kolorowy shiseido luminizing 3 kolory - mozna modelowac twarz, jest poltransparentny, ma super pedzelek [co sie rzadko zdarza w pudrach przenosnych], jest meeeeeeeeeeeega drobno zmielony, cudnie matuje i ogolnie to go wielbie.

naaaaa, do buzi tylko guerlain jakbym miała brać inną firmę, to tylko ze względu na budżet i pewnie byłby to L'oreal, bo koleżanka miała ich pudry i chwaliła sobie. no i jaśniutkie są

[dejona]

Napisane przez evenstar

to weź meteoryty prasowane les voilletes na mojej buzi wygląda tępo... albo się już przyzwyczaiłam do meteorków

u mnie prasowańce 03 jakoś do poprawek się nie sprawdziły chociaz takie było ich pierwotne przeznaczenie za to kocham sypańca LesVoilettes ale nieporęcznie zabierać go do kosmetyczki meteorytki kuleczki 02 i pszczółki -też nie dokońca się sprawdzaja u mnie do poprawek
czeka na nowości -podobnoż już w lutym

Napisane przez ilios

jesli chodzi o puder do poprawek to moim skromnym zdaniem kadzego guerl, ktorego mialam - prasowane motyle oraz pryszcze - bije na glowe 3 kolorowy shiseido luminizing 3 kolory - mozna modelowac twarz, jest poltransparentny, ma super pedzelek [co sie rzadko zdarza w pudrach przenosnych], jest meeeeeeeeeeeega drobno zmielony, cudnie matuje i ogolnie to go wielbie.

Muszę go popróbować

[evenstar]

Napisane przez dejona

u mnie prasowańce 03 jakoś do poprawek się nie sprawdziły chociaz takie było ich pierwotne przeznaczenie za to kocham sypańca LesVoilettes ale nieporęcznie zabierać go do kosmetyczki meteorytki kuleczki 02 i pszczółki -też nie dokońca się sprawdzaja u mnie do poprawek
czeka na nowości -podobnoż już w lutym

sypaniec jest genialny zwłaszcza kolor 01 w tej starej wersji, absolutnie transparentny. ja mam teraz prasowane 01, miałam 03 i oba sobie bardzo chwalę! a kulki to w domku tylko nawet w podróż ich nie zabieram bo się boję o moje maleństwa

[UrbanWarrior]

Napisane przez evenstar

ajajaj Urbanku, nie wiem czy się cieszyć czy płakać po przeczytaniu Twojej recenzji. z jednej strony potrzebę różu sobie trochę wmówiłam pewnie kupię sobie różowy ze standardowej kolekcji. ale puder naprawdę jest mi potrzebny i liczyłam na niego

a zwróciłaś może uwagę na kolorki? bo są 3 raptem, to 1 na pewno dla bladziochów. a dla takiego opalonego bladziocha?

ciekawe, ile sobie zaśpiewają za te produkty w Polsce

Zwrocilam
1 jest pieknie jasniutka - dla mnie bylaby w sam raz. 2 jest nieco ciemniejsza, ale podejrzewam, ze jakbym nalozyla ja na twarz, tez wygladalaby dobrze. 3 natomiast jest ciemna, ale tez bez przesady Zalezy jak bardzo jestes opalona
W ogole z tymi kolorami to taka troche paranoja - podklady w plynie (nawet te najjasniejsze) maja ciemne jak , a prasowance nagle slicznie biale Hmmm ...

Co do rozu - on jest bardzo ladny. Kolorki sa fajniusie i w ogole, wiec jesli potrzebujesz rozu, to mozesz byc z niego bardzo zadowolona Ja sie wypowiadalam jako rozoholiczka, ktora tego dziadostwa posiada wiecej niz czegokolwiek innego

[evenstar]

Napisane przez UrbanWarrior

Zwrocilam
1 jest pieknie jasniutka - dla mnie bylaby w sam raz. 2 jest nieco ciemniejsza, ale podejrzewam, ze jakbym nalozyla ja na twarz, tez wygladalaby dobrze. 3 natomiast jest ciemna, ale tez bez przesady Zalezy jak bardzo jestes opalona
W ogole z tymi kolorami to taka troche paranoja - podklady w plynie (nawet te najjasniejsze) maja ciemne jak , a prasowance nagle slicznie biale Hmmm ...

Co do rozu - on jest bardzo ladny. Kolorki sa fajniusie i w ogole, wiec jesli potrzebujesz rozu, to mozesz byc z niego bardzo zadowolona Ja sie wypowiadalam jako rozoholiczka, ktora tego dziadostwa posiada wiecej niz czegokolwiek innego

dobra, przestałam się oszukiwać - i tak kupię sobie i ten puder, i terracottę i pewnie odcień 3 puderku , bo ciało zawsze mam opalone

ja tez zwróciłam uwagę na ten kontrast zwłaszcza, że to jedna z jedynych firm o tak szlachetnych jasnych kolorkach pudrów. ostatnio ktoś tu pisał, że wchodzi 01 fluidu parure gold do Europy, ale pozostałych parurków/lingerie to chyba nigdy nie dadzą

nieee, ten róż to sobie naprawdę wmówiłam wolę bronzery i edelikatny różyk na "jabłuszka" ewentualnie, a taki już mam (niby słynny bourjois, a szlag trafia, bo szybko twardnieje i trzeba go ścierać ). nie jestem wielkim fanem różów, bo średnio umiem się nimi posługiwać i zawsze mi znikają w ciągu dnia a jeszcze jak się niespodzianka w tym miejscu trafi, to już katastrofa

a, jeszcze tylko dodam, że ta recenzja też mnie zniechęciła:
http://www.temptalia.com/guerlain-bl...hotos-swatches
za mocny dla mnie...

[madzialenn]

też kupię puder 03 i ten rożyk. wszystko spoko fajnie, ale mogliby jakieś lepsze opakowanie tego różu zrobić, te w ogóle mi się nie podoba. jakieś takie - fe.
dobrze, że chociaż zmienili opakowania meteorytów.
UrbanWarrior powiedz mi proszę czy puderniczka w tym nowym pudrze jest plastikowa? aaaa, mam nadzieje, ze jakaś porządniejsza, bo kupuję z zamiarem noszenia w torebce.

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Mnie się nic już z Guerla nie podoba,co miałam kupić to już kupiłam Brązer 4seasons trochę kusi, ale zanim zużyję swoje brązery to...

[evenstar]

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;24274706]Mnie się nic już z Guerla nie podoba,co miałam kupić to już kupiłam Brązer 4seasons trochę kusi, ale zanim zużyję swoje brązery to... [/QUOTE]

no właśnie, ja mam tylko 1

[UrbanWarrior]

Napisane przez madzialenn

UrbanWarrior powiedz mi proszę czy puderniczka w tym nowym pudrze jest plastikowa? aaaa, mam nadzieje, ze jakaś porządniejsza, bo kupuję z zamiarem noszenia w torebce.

Juz pisalam, ze tak.
Do torebki puder w sam raz - przynajmniej bedzie lekki

[Aaaaaneczkaaaaa]

Dziewczynki mam 1 question
Kupiłam sobie wczoraj w promocji -50% meteorites voyage imperial- i mam pytanko- czy pasuje do niego standardowy wkład, czy tester ( bez tej plastikowej ramówki ) też bedzie pasowal?. Wydaje mi się, zetester to to samo co "wklad"- tzn tak wygląda a na Allegro można czasem dostać po fajnej cenie te testerki. Zastanawiam sie dlatego,że imperial- gramature ma 7,7 g, a "standard" 8 g ( ale moze to kwestia zmielenia pudru ).Zapłacilam za to cacko 300 zł i boję się, że po zużyciu pudru nie włożę tam nic, poza tymi imperialami, które są niedostępne. Chociaż myślę sobie, ze skoro to limitowana wersja, do której nie produkowali "wkladów", wiec mam nadzieje producent wypuścił to z myślą, ze mozna tam włożyć każdy wkład.... sama nie wiem

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Napisane przez evenstar

no właśnie, ja mam tylko 1

No to koniecznie musisz coś jeszcze mieć! Ten tylko 1 nie może się czuć samotny!

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez Aaaaaneczkaaaaa

Dziewczynki mam 1 question
Kupiłam sobie wczoraj w promocji -50% meteorites voyage imperial- i mam pytanko- czy pasuje do niego standardowy wkład, czy tester ( bez tej plastikowej ramówki ) też bedzie pasowal?. Wydaje mi się, zetester to to samo co "wklad"- tzn tak wygląda a na Allegro można czasem dostać po fajnej cenie te testerki. Zastanawiam sie dlatego,że imperial- gramature ma 7,7 g, a "standard" 8 g ( ale moze to kwestia zmielenia pudru ).Zapłacilam za to cacko 300 zł i boję się, że po zużyciu pudru nie włożę tam nic, poza tymi imperialami, które są niedostępne. Chociaż myślę sobie, ze skoro to limitowana wersja, do której nie produkowali "wkladów", wiec mam nadzieje producent wypuścił to z myślą, ze mozna tam włożyć każdy wkład.... sama nie wiem

Gdzie tak tanio dorwałaś?

[Aaaaaneczkaaaaa]

Marrionaud

[evenstar]

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;24283762]No to koniecznie musisz coś jeszcze mieć! Ten tylko 1 nie może się czuć samotny!

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------


Gdzie tak tanio dorwałaś? [/QUOTE]

no właśnie mruczy do mnie

[elizka1987]

Napisane przez Aaaaaneczkaaaaa

Dziewczynki mam 1 question
Kupiłam sobie wczoraj w promocji -50% meteorites voyage imperial- i mam pytanko- czy pasuje do niego standardowy wkład, czy tester ( bez tej plastikowej ramówki ) też bedzie pasowal?. Wydaje mi się, zetester to to samo co "wklad"- tzn tak wygląda a na Allegro można czasem dostać po fajnej cenie te testerki. Zastanawiam sie dlatego,że imperial- gramature ma 7,7 g, a "standard" 8 g ( ale moze to kwestia zmielenia pudru ).Zapłacilam za to cacko 300 zł i boję się, że po zużyciu pudru nie włożę tam nic, poza tymi imperialami, które są niedostępne. Chociaż myślę sobie, ze skoro to limitowana wersja, do której nie produkowali "wkladów", wiec mam nadzieje producent wypuścił to z myślą, ze mozna tam włożyć każdy wkład.... sama nie wiem

Zazdroszczę, że kupiłaś je tak tanio.

[Aaaaaneczkaaaaa]

Napisane przez elizka1987

Zazdroszczę, że kupiłaś je tak tanio.

Zazdrość zazdrością, ale jak to bedzie o tyłek ubić i nie będę mogła włożyć tam innego wkładu, to po co mi taka piękna puderniczka z białego złota z cudownymi kryształkami swarovskiego

Btw... szukam pudru matującego na moją zarówę.... co sądzicie o les Voilettes?? Ktoś już tutaj pisał cosik, ale chciałabym taką konkretną opinię o nowej wersji

[elizka1987]

Napisane przez Aaaaaneczkaaaaa

Zazdrość zazdrością, ale jak to bedzie o tyłek ubić i nie będę mogła włożyć tam innego wkładu, to po co mi taka piękna puderniczka z białego złota z cudownymi kryształkami swarovskiego

Btw... szukam pudru matującego na moją zarówę.... co sądzicie o les Voilettes?? Ktoś już tutaj pisał cosik, ale chciałabym taką konkretną opinię o nowej wersji

To będziesz miała piękne lusterko . Coś mi się wydaje, że raczej będą pasować. Jak dla mnie to oni te puderniczki nawet limitowane to "odlewają" z jednych wzorców i ozdabiają wierzchy i już się różnią .

[dejona]

Napisane przez Aaaaaneczkaaaaa

Btw... szukam pudru matującego na moją zarówę.... co sądzicie o les Voilettes?? Ktoś już tutaj pisał cosik, ale chciałabym taką konkretną opinię o nowej wersji

Mnie matuje w zadawalający sposób tzn ok 7h się nie wyświecam i nie wybłyszczam a tak jest po Giorgio Armani -Micro-fil Loose Powder czy Kanebo/Sensai Triple Touch Compact gdzie świecę się już po ok.4h i ten drugi dodatkowo podkreśla mi suche skórki natomiast Kanebo/Sensai Loose Powder (Translucent) matowi mnie w zadawalajacy sposób podobnie jak mineralny Les Voilettes z tym że Les mam w odcieniu o3 który idealnie współgra z moim odcieniem skóry i podkładu
Polecam też wypróbować Smashbox, Halo Hydrating
mnie zadawala jako podkład a i w dostateczny sposób matowi
Sumując ja jestem z niego bardzo zadowolona ale najlepiej samemu przetestować gdyż każda skóra inaczej reaguje

[anes119]

Les Voilettes - fakt, pięknie matują tak samo dobrze jak bare minerals połowę tańsze.
Ja jednak inaczej matuję twarz - sztyft matujący firmy x, na to podkład Guerlain Parure Extreme i ciut MUFE HD ) i/lub meteorytki na policzki.

[dejona]

Napisane przez anes119

Les Voilettes - fakt, pięknie matują tak samo dobrze jak bare minerals połowę tańsze.
Ja jednak inaczej matuję twarz - sztyft matujący firmy x, na to podkład Guerlain Parure Extreme i ciut MUFE HD ) i/lub meteorytki na policzki.

fakt że bare minerals matują ok ale one tak pięknie nie pachną
zdradź co to za sztyf

[viki79]

Napisane przez dejona

fakt że bare minerals matują ok ale one tak pięknie nie pachną
zdradź co to za sztyf

a gdzie mozna poczytac o Bare Minerals?