Decupage na szkle

[elza1118]

Kochane wizażystki - może któraś z was robiła decu na szkle z pęknięciami wypełnianymi porporiną? Bardzo proszę o podpowiedź jak to się robi

[anuleczka2]

Szkło zdobione od spodu ,najpierw naklejasz motyw z serwetki .Następnie malujesz szkło preparatem do spękań dwuskładnikowym step1.Gdy wyschnie nakładasz tak samo drugi składnik step2 .Zostawisz pracę ,ja zostawiam na tydzien i spękania wyszły bardzo ładne .Następnie cieniutkim pędzelkiem nakładasz w spękania porporine.Na to lakier bezbarwny poliuretanowy ,najlepiej w spray,gdy wyschnie pokrywasz całą pracę farbą akrylową2 lub3 razy .Po wyschnięciu lakierujesz .Jeśli chcesz ozdobić pracę z wierzchu ,to wtedy wszystko robisz odwrotnie .Mam nadzieję ,że uda się praca .

[elza1118]

Dziękuję za odpowiedź ale nie o to mi chodziło. Robi się to zewnątrz szkła i bez serwetki same spękania uzupełnione porporiną. Szkło jest wtedy przezroczyste ze złotymi lub innego koloru spękaniami

[anuleczka2]

To wtedy nakładasz jako pierwsze step1 ,po wyschnięciu step2 -zostawiasz pracę na tydzień lub mniej .sama zobaczysz po jakim czasie będą ładne spękania ,potem porporina .Spryskasz lakierem poliuretanowym w spray.Następnie kilka warstw lakieru .W ten sposób będzie przezroczysty .

[Pupil]

Jeśli chcesz same spękania to robisz tylko spękania, tak jak opisała anuleczka. Na dobrze odtłuszczone szkło od spodu jeśli to ma być talerz lub od góry, jeśli to ma być np. wazon nakładasz Step 1. W zależności jakie chcesz uzyskać spękania nakładasz Step 1 raz lub dwukrotnie - wtedy spękania wychodzą duże. Gdy Step 1 straci swoją mleczną barwę nakładasz Step 2. Do 48 godzin wychodzą spekania. czasem trzeba poczekać ciut dłużej, to zależy od wilgotności i temperatury powietrza. Wypełniasz delikatnie spękania porporiną. Jeśli cała powierzchnia po wypełnieniu porporiną się "mieni" musisz usunąć porporinę delikatnie prawie suchym wacikiem umoczonym w terpentynie balsamicznej. Całość malujesz lakierem poliuretanowym, kilka warstw. Jeśli jednak nie masz ochoty bawić się śmierdziuchem to musisz pracę najpierw pokryć dwukrotnie fiksatywą w sprayu a potem możesz do woli malować lakierem wodnym akrylowym. Efekt końcowy to szkło z kolorowymi spękaniami.

[artlandia]

Witam

Czy ktoś z Was wie może, jak uzyskuje się spękania podczas złocenia przedmiotu płatkami złota ? Mam w zamyśle zrobić to na drewnie i nie wiem od czego zacząć.

Pozdrawiam

[Pupil]

Napisane przez artlandia

Czy ktoś z Was wie może, jak uzyskuje się spękania podczas złocenia przedmiotu płatkami złota ? Mam w zamyśle zrobić to na drewnie i nie wiem od czego zacząć.

Do złoceń powinno się używać specjalnych preparatów do spękań. Poniżej wrzucam Ci link do opisu wykonania ikony ze spękaniami, dwie części:
http://www.goha.pl/sklep/newsdesk_in...newsdesk_id=19
http://www.goha.pl/sklep/newsdesk_in...newsdesk_id=20

A tutaj możesz kupić preparat do spękań na złotą czy srebrną folię:
http://www.goha.pl/sklep/product_inf...roducts_id=686

[anuleczka2]

Mam taki opis w książce ,tylko dotyczy szkła od spodu .Gdyby zrobić to odwrotnie ,wtedy można byłoby wykonać to na drewnie .

[artlandia]

Dziękuje Wam dziewczyny za szybką odpowiedz . Jak tak świetnie się orientujecie, to jeszcze podręczę Was trochę pytaniami
Zatem chodzi o to, że gdy złocę przedmiot, to uprzednio pokrywam powierzchnie mikstionem ( działa jak klej) a później naklejam płatki złota , pokrywając na koniec całą powierzchnie szelakiem .No i tak się zastanawiam, czy w takim wypadku , wszystkie te kleje i inne preparaty zabezpieczające są wciąż niezbędne, czy mogę po prostu , po nałożeniu płatków złota , pokryć wszystko preparatem do spękań , a później szelakiem?
Pozdrawiam

Kamila

[Pupil]

Tak, jak przykleisz złotko to niczym go nie zabezpieczasz, gdyż inaczej preparat do spękań nie zadziała. Więc na złotko kraka, a potem możesz spękania wypełnić patyną żeby były widoczne i tak pozostawić. A czy możesz wszystko pokryć szelakiem to nie wiem, nie próbowałam. Ale z tego co pamiętam szelak jest roztworem alkoholowym żywicy, więc zanim zabezpieczysz pracę szelakiem proponowałabym Ci sprawdzić na niewielkiej próbce - deseczce do wyrzucenia - jak reaguje preparat do spękań na złoceniach z szelakiem. Wydaje mi się, że powinno być ok, kraki lubią alkohol i rozpuszczalniki a są wrogo nastawione do wody Ale żeby nie zepsuć pracy i potem żałować spróbowałabym jak reaguje szelak na kraka czy krak na szelaka
Ewentualnie napisz do Gohy, ona zajmowała się ikonami i powinna Ci konkretnie odpowiedzieć. Też profesjonalne sklepy dla plastyków będą zorientowane jak poszczególne preparaty reagują ze sobą.

[elza1118]

Dziękuję Ci PUPIL za wyczerpującą odpowiedź. Próbowałam już robić ale coś mi nie wychodzą te spękania. Może mam złe step I i II (z firmy dala). Pocieszaące jest to, że mogę zmyć obie warstwy i robić na nowo na tym samym wazoniku bo inaczej to chyba bym się załamała.

[Pupil]

Obawiam się, że zwykły krak nie nadaje się do złotka
Podesłałam Ci powyżej link do kraka do złoceń

[Pupil]

Napisane przez elza1118

Dziękuję Ci PUPIL za wyczerpującą odpowiedź. Próbowałam już robić ale coś mi nie wychodzą te spękania. Może mam złe step I i II (z firmy dala). Pocieszaące jest to, że mogę zmyć obie warstwy i robić na nowo na tym samym wazoniku bo inaczej to chyba bym się załamała.

Firma Dala ma raczej dobre spękacze, dziewczyny się nie skarżyły Musisz wykonać spękania tak jak dokładnie pisze w opisie. Czasem też pogoda płata figla p zbyt duża wilgotność szkodzi wszystkim preparatom. Ważne jest, żeby Step1 całkiem nie wysechł tylko był lekko plastyczny jak nakładasz Step2. Spróbuj może jeszcze raz na czymś na próbę - na słoiczku do wyrzucenia na przykład