Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)

[ola_offspring]

Chciałam się dowiedzieć jednej rzeczy, a mianowicie, czy to prawda, że jeżeli język przekłuje się i włoży kolczyk z bioplastu to mniej puchnie albo wcale? tak gdzieś zasłyszałam niedawno i jestem bardzo ciekawa czy to ma jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości?

[agison]

Napisane przez ola_offspring

Chciałam się dowiedzieć jednej rzeczy, a mianowicie, czy to prawda, że jeżeli język przekłuje się i włoży kolczyk z bioplastu to mniej puchnie albo wcale? tak gdzieś zasłyszałam niedawno i jestem bardzo ciekawa czy to ma jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości?

ponoć bioplast przyspiesza gojenie, też tak słyszałam ale podpinam się pod pytanie, bo jestem ciekawa jak to wygląda w praktyce, zwł że kolejny piercing przede mną

[miss venflon]

Napisane przez ola_offspring

Chciałam się dowiedzieć jednej rzeczy, a mianowicie, czy to prawda, że jeżeli język przekłuje się i włoży kolczyk z bioplastu to mniej puchnie albo wcale? tak gdzieś zasłyszałam niedawno i jestem bardzo ciekawa czy to ma jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości?

nieprawda
puchnięcie nie zalezy od materiału uzytego tylko od predyspozycji danej osoby

[agison]

Napisane przez miss venflon

nieprawda
puchnięcie nie zalezy od materiału uzytego tylko od predyspozycji danej osoby

ech, szkoda i dzięki za info, bo mialam zamiar poprosić o bioplast, a tak normalnie wezmę tytan

[ola_offspring]

Napisane przez miss venflon

nieprawda
puchnięcie nie zalezy od materiału uzytego tylko od predyspozycji danej osoby

Dziękuję za odpowiedź, czyli jednak to była plotka

[sotnem]

Mam pytanie.. Chcę zrobić ten kolczyk w języku, ale w moim mieście nie ma żadnego studio. jest jedno, ale już tam nie przekłuwają. Jest jeden salon kosmetyczny, który ma w ofercie przekłuwanie najróżniejszych części ciała ( industrial, tragus, nos, warga, język, pępek, brew, na reku, kark i inne ), i także tatuaże. I myślę, czy nie zrobić w nim tego kolczyka?

[ola_offspring]

Napisane przez sotnem

Mam pytanie.. Chcę zrobić ten kolczyk w języku, ale w moim mieście nie ma żadnego studio. jest jedno, ale już tam nie przekłuwają. Jest jeden salon kosmetyczny, który ma w ofercie przekłuwanie najróżniejszych części ciała ( industrial, tragus, nos, warga, język, pępek, brew, na reku, kark i inne ), i także tatuaże. I myślę, czy nie zrobić w nim tego kolczyka?

Salon kosmetyczny mimo wszystko źle brzmi w kontekście przekłuwania ciała zastanawiałabym się nad doświadczeniem osób przekłuwających i jestem bardzo ciekawa, czy nie uciekają się do użycia pistoletu... O higienie i sterylności zabiegu już nie wspomnę, a może znalazłby się jakiś piercer prywaciarz w Twoim mieście?

[snide]

Napisane przez sotnem

Mam pytanie.. Chcę zrobić ten kolczyk w języku, ale w moim mieście nie ma żadnego studio. jest jedno, ale już tam nie przekłuwają. Jest jeden salon kosmetyczny, który ma w ofercie przekłuwanie najróżniejszych części ciała ( industrial, tragus, nos, warga, język, pępek, brew, na reku, kark i inne ), i także tatuaże. I myślę, czy nie zrobić w nim tego kolczyka?

salon kosmetyczny to nie salon piercingu. udając się do tego miejsca ryzykujesz zdrowie a w skrajnym przypadku życie
wstrzymaj się i zrób dobry research czy nie ma kogoś kto trudni się piercingiem profesjonalnie

[agison]

Napisane przez snide

salon kosmetyczny to nie salon piercingu. udając się do tego miejsca ryzykujesz zdrowie a w skrajnym przypadku życie
wstrzymaj się i zrób dobry research czy nie ma kogoś kto trudni się piercingiem profesjonalnie

zgadzam się w całej rozciągłości u kosmetyczki lepiej nie ryzykować, konsekwencje mogą być opłakane ...

[sotnem]

No wiem, że u kosmetyczni robić się nie powinno, ale w moim mieście nie ma żadnego studio piercing. a do najbliższego, lepszego w większym mieście mam jakąś 1,5 h drogi. I podobno w tym salonie jest jedna Pani, która miała kilka szkoleń w Poznaniu związanymi z piercingiem.

[miss venflon]

Napisane przez sotnem

No wiem, że u kosmetyczni robić się nie powinno, ale w moim mieście nie ma żadnego studio piercing. a do najbliższego, lepszego w większym mieście mam jakąś 1,5 h drogi. I podobno w tym salonie jest jedna Pani, która miała kilka szkoleń w Poznaniu związanymi z piercingiem.

z czego będzie kolczyk użyty do przekłucia?
jak będzie wysterylizowany kolczyki i narzędzia?
jakich rękawiczek użyje?
czy mają autoklaw?
czy ma portfolio przekłuć?

zadaj te pytania,uzyskaj odpowiedzi
polecam ci przeczytanie mojego artykułu o tu

[gusia95_]

Hey , ja chciałam się o coś zapytać , otóż dzisiaj miałam przekuwany język i na początku wszystko było ok. Ale teraz boli mnie pod brodą lekko z lewej strony . Czy to może być wina kolczyka ? Dodam też ,że zaczęło pobolewać mnie gardło ... Proszę o szybko odpowiedź.

[agison]

Napisane przez gusia95_

Hey , ja chciałam się o coś zapytać , otóż dzisiaj miałam przekuwany język i na początku wszystko było ok. Ale teraz boli mnie pod brodą lekko z lewej strony . Czy to może być wina kolczyka ? Dodam też ,że zaczęło pobolewać mnie gardło ... Proszę o szybko odpowiedź.

może to węzły chłonne, czasem się zdarza że bolą - taka reakcja obronna organizmu. Myślę że przejdzie

[asicax16]

gusia95_ miałam to samo, pobolało jakiś czas i przeszło, myślę że nie ma się czym przejmować zbytnio. Też mnie bolało tylko z jednej strony i wydawało mi się jakbym miała spuchnięte, ale przeszło, jest wszystko ok

[gusia95_]

Aha , mam nadzieje ,że szybko to przejdzie A jogurtów , kefirów , serków i ostrych potraw nie można jeść to wiem a czy są jeszcze jakieś produkty których należy unikać ?

[agison]

Napisane przez gusia95_

Aha , mam nadzieje ,że szybko to przejdzie A jogurtów , kefirów , serków i ostrych potraw nie można jeść to wiem a czy są jeszcze jakieś produkty których należy unikać ?

alkoholu nie można pić, ale to na pewno wiesz

[disajna]

Ja miałam dwa razy kolczyk w języku i zawsze ze stali chirurgicznej. Opuchlizna jest ok. tygodnia. Myślę, że opuchlizna będzie zawsze bez względu na rodzaj kolczyka. Jedynie można ją niwelować poprzez ssanie kostek lodu

[fashionably]

Napisane przez disajna

Ja miałam dwa razy kolczyk w języku i zawsze ze stali chirurgicznej. Opuchlizna jest ok. tygodnia. Myślę, że opuchlizna będzie zawsze bez względu na rodzaj kolczyka. Jedynie można ją niwelować poprzez ssanie kostek lodu

dużo daje herbata z szałwii zmrożona w kostkach, wszelakie lody wodne, płukanie Denstoseptem (oczywiście rozpuszczonym w wodzie) po posiłku, początkowo unikanie ostrego jedzenia, przypraw, mi trudno było sobie poradzić z makaronem z zupki chińskiej
Prawdę mówiąc nie unikałam jakoś wybitnie produktów mlecznych.

[gusia95_]

Dzięki za rady Po opuchliźnie nie ma prawie śladu , język nie boli . ;D Wszystko sie ładnie goi . Troche mnie to dziwi bo kolczyk robiłam w piątek a już w niedzielę wszystko było ok . ;D

[laaancer]

Chciałabym sie dowiedziec co jest nie tak lub co mam zrobic. Kolczyk mam od 7 dni i od 4 mam wrazenie,że kanał sie powiekszyl jest spory. W sobote zauwazylam,ze jest jakas skorka i ja neichcaco zerwalam od tego momentu z kanalu wyplywa osocze . Przez noc zasycha i jak jem to znow sie przerywa. Czy to sie w ogole zrosnie ? Troche sie martwie bo nie ladnie wyglada. W ogole opuchlizna zeszla chciałabym zmienic kolczyk ale dopiero mam przyjsc za tydzien

[EmixD]

ja już kolczyk mam z 2 miesiące i w sumie już prawie nie ma opuchlizny, ale nie zmieniałam go od czasu przekłucia, tylko same kuleczki zmieniłam. jednak jakoś od paru dni zaczął mnie język lekko pobolewać, jednak dalej płuczę rumiankiem i szałwią tylko rzadziej.. strasznie wolno mi się goi...

[agison]

Napisane przez EmixD

ja już kolczyk mam z 2 miesiące i w sumie już prawie nie ma opuchlizny, ale nie zmieniałam go od czasu przekłucia, tylko same kuleczki zmieniłam. jednak jakoś od paru dni zaczął mnie język lekko pobolewać, jednak dalej płuczę rumiankiem i szałwią tylko rzadziej.. strasznie wolno mi się goi...

2 miesiące? i ciągle masz tę pierwszą, długą sztangę?

[sotnem]

Mam pytanie, czy trzeba kręcic kolczykiem w czasie gojenia?

[sotnem]

Odpowie ktoś? I czy jeżeli z dnia na dzień mówię trochę lepiej, a rano normalnie ( ale po jakiejś godzinę od wstania znowu seplenię) to znaczy, że niedługo już będę mówiła normalnie? mam kolczyk od 4 dni.

[EmixD]

Napisane przez agison

2 miesiące? i ciągle masz tę pierwszą, długą sztangę?

taak, u mnie ona nie jest za długa tylko w sam raz... już nie wiem czy to dobrze czy coś nie tak.

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez sotnem

Mam pytanie, czy trzeba kręcic kolczykiem w czasie gojenia?

nie trzeba, a z tego co słyszałam to nawet nie można.

Napisane przez sotnem

Odpowie ktoś? I czy jeżeli z dnia na dzień mówię trochę lepiej, a rano normalnie ( ale po jakiejś godzinę od wstania znowu seplenię) to znaczy, że niedługo już będę mówiła normalnie? mam kolczyk od 4 dni.

tak, będziesz mówiła normalnie, ja po tygodniu już mówiłam ok .

[snide]

kolczyk powinno wymienić się na krótszy po ok. 2 tygodniach od przekłucia aby nie utrudniać sobie życia i nie szorować po szkliwie

trudności w mowie zależą głównie od właściciela przekłucia i tego czy chce seplenić

[agison]

Napisane przez snide

kolczyk powinno wymienić się na krótszy po ok. 2 tygodniach od przekłucia aby nie utrudniać sobie życia i nie szorować po szkliwie

Napisane przez EmixD

taak, u mnie ona nie jest za długa tylko w sam raz... już nie wiem czy to dobrze czy coś nie tak.

nie qmam tego ... to albo miałas założoną za krótką, albo masz wciąż spuchniety język moja pierwsza sztanga była duuuużo dłuższa niż te, które teraz noszę. Poza tym ta pierwsza powinna być wymieniona nawet dla higieny, ponoć często się zakamienia czy coś, piercer mi coś takiego mówił ale nie pamiętam oso chodziło konkretnie.

[EmixD]

jak sprawdzałam sztange to jest chyba dłuższa o jakieś 1-2cm od krótszej którą wcześniej kupiłam.. a poza tym nie wiem co u mnie jest, ale jezyk mi często puchł i wczoraj aż dwa razy w dzień kuleczka mi się odkręciła, to postanowiłam wyjąć i myślę że teraz jest lepiej, bo ten kolczyk mi tylko przeszkadzał tak serio.; )

[f l o w]

Dziewczyny proszę o radę. Ponad dwa tygodnie temu zrobiłam kolczyk w języku w sprawdzonym salonie piercingu i niby wszystko jest ok, nie boli, chyba się goi. Piszę niby, bo do tej pory mam spuchnięty język, jest minimalnie mniejszy niż drugiego dnia po przekłuciu. Nie wiem dlaczego - po przekłuciu dwa razy dziennie płuczę buzię płynem do jamy ustnej, a po każdym posiłku szałwią, ssę kostki lodu. Przez pierwszy tydzień nie piłam alkoholu ani nie jadłam produktów mlecznych, stosowałam się do wszystkich zaleceń piercerki. Staram się też jak najmniej nim poruszac, nie bawię się kolczykiem Dlaczego język jest stale spuchnięty?

[agison]

Napisane przez f l o w

Dziewczyny proszę o radę. Ponad dwa tygodnie temu zrobiłam kolczyk w języku w sprawdzonym salonie piercingu i niby wszystko jest ok, nie boli, chyba się goi. Piszę niby, bo do tej pory mam spuchnięty język, jest minimalnie mniejszy niż drugiego dnia po przekłuciu. Nie wiem dlaczego - po przekłuciu dwa razy dziennie płuczę buzię płynem do jamy ustnej, a po każdym posiłku szałwią, ssę kostki lodu. Przez pierwszy tydzień nie piłam alkoholu ani nie jadłam produktów mlecznych, stosowałam się do wszystkich zaleceń piercerki. Staram się też jak najmniej nim poruszac, nie bawię się kolczykiem Dlaczego język jest stale spuchnięty?

a nic się z niego nie sączy? myślę że jeśli nie boli itd to wszystko powinno być ok i w końcu się zagoi, może po prostu przekłucia dłużej Ci się goją, tak jak mi np. ja też miałam dość długo spuchnięty, dłużej niż dwa tygodnie, pierwszą sztangę wymieniłam dopiero po 3 tyg może przejdź sie do piercerki, pokazać jej język i spytać? i tak po 2-3 tygodniach powinna wymienic Ci sztangę na krótszą, więc może niech skonsultuje
myślę że będzie ok, mi też goił się dość długo i zaczynałam sie martwić, ale w koncu się wygoił i teraz wszystko jest elegancko