Brązowowłose farbowane Cz.V

[mcromance]

O maaaaaaatko pszczela !!!! Ileeeeeee teeeego do czytania
Nie będę cytować, bo post będzie kilometrowy

Morgan
Gratuluję decyzji o ślubie. Odnośnie daty - ja bym chyba wolała kwiecień. Cieplej będzie to i nie zmarzniesz, kiedy akurat będziesz chciała bardzo ładnie wyglądać No i te wszystkie sukienki, które ładnie wyglądają nie są zbyt cieplutki.
Ja jestem zmarźluch, więc dla mnie ten fakt jest najważniejszy
A kolor sukienki - może kość słoniowa? Coś takiego jak tu:

9db8795d733f3a83d5052acd3aa63a57.jpg

Nie jest taki nudny jak beż, a ładniejszy niż ecru i coś różowawego (nienawidzę różu ).

Odnośnie farby - może poleżeć, a ty najpierw sprawdź jak mocno ci kolor dojdzie jeszcze.

Goldika, Kachula, Morgan
Odnośnie pierścionka to podobają mi się takie proste wzory. Brylanty są ok, jeśli nie są zbyt duże. A pierścionki z cyrkoniami, jeśli mają ładny i ciekawy wzór, są czasem o wiele ładniejsze niż taki "napompowany" pierścień z brylanciorem
O, na przykład takie:

pol_pm_Srebrny-pierscionek-z-diamentowymi-cyrkoniami-1053-1113_1.jpg i-violette-srebrny-pierscionek-liscie-z-cyrkoni-rs1425.jpg

Kachula
Przestań kusić tymi Syossami !!!! No nie mam kasy na nie

[MorganLeFay]

Napisane przez Kachula82

No teraz też bym wymagała więcej co do pierścionka No i mój był dość ciężki i swoje kosztował ale go zmniejszaliśmy, bo france moje palce były małe. Dzięki temu trochę cena spadła (powiedzmy że spadła). Teraz pewnie za tą kwotę chociaż jedno oczko byłoby diamencikiem malutkim
Co 8,2 majirel to
A ja miałam ecru sukienkę i blondyną byłam i pasowało

A cywilny popieram! Ja najpierw taki miałam. Kościelny wyszedł z dziećmi (chrzciny)

Do ecru na pewno blond pasuje Tylko ja bym chciała żeby ta kiecka nie była taka stricte ślubna, tylko po prostu zwykła elegancka sukienka. Dla mnie to nie ma żadnego znaczenia w czym będę przez te kilka godzin. Fajnie by było do czegoś później jeszcze tą sukienkę wykorzystać.
Jeszcze odnośni farby - zauważyłaś że w necie wszystkie zdjęciach dziewczyn które robią blondy są na wcześniej rozjaśnionych włosach? Dlatego nie wiem na ile to wszystko jest miarodajne. U mnie pewnie by tak fajnie nie wyszło.

Ten syoss moim zdaniem dość mocno obciąża włosy Mimo że go nie kładłam od nasady i rano myłam głowę to są takie trochę strączkowate. Niby ładne ale taki przyklap...

Napisane przez mcromance

O maaaaaaatko pszczela !!!! Ileeeeeee teeeego do czytania
Nie będę cytować, bo post będzie kilometrowy

Morgan
Gratuluję decyzji o ślubie. Odnośnie daty - ja bym chyba wolała kwiecień. Cieplej będzie to i nie zmarzniesz, kiedy akurat będziesz chciała bardzo ładnie wyglądać No i te wszystkie sukienki, które ładnie wyglądają nie są zbyt cieplutki.
Ja jestem zmarźluch, więc dla mnie ten fakt jest najważniejszy
A kolor sukienki - może kość słoniowa? Coś takiego jak tu:

Załącznik 5476385

Nie jest taki nudny jak beż, a ładniejszy niż ecru i coś różowawego (nienawidzę różu ).

Odnośnie farby - może poleżeć, a ty najpierw sprawdź jak mocno ci kolor dojdzie jeszcze.

Goldika, Kachula, Morgan
Odnośnie pierścionka to podobają mi się takie proste wzory. Brylanty są ok, jeśli nie są zbyt duże. A pierścionki z cyrkoniami, jeśli mają ładny i ciekawy wzór, są czasem o wiele ładniejsze niż taki "napompowany" pierścień z brylanciorem
O, na przykład takie:

Załącznik 5476433 Załącznik 5476434

Kachula
Przestań kusić tymi Syossami !!!! No nie mam kasy na nie

Myślę nad bladym różem, takim złamanym, nie ala barbie ale muszę to na sobie zobaczyć najpierw. ALe tak jak pisałam wyżej - dla mnie sukienka nie ma znaczenia. Ma być elegancka i w miarę skromna, bo to będzie 15min ślubu plus obiad w jakiejś knajpie.
Data nie do końca ode mnie zależy bo tu też kwestie rodzinne wchodzą w grę (bliska rodzina za granicą.
No farba może poleżeć , a z drugiej strony jakby ślub miał być faktycznie za dwa miesiące, to wcale nie jest tak długo żeby z kolorem dojść do ładu
Syoss - owszem efekt niezły, ale dla mnie to jest taka trochę bomba silikonowa. Mam wrażenie że taki sam efekt by był jakby wziąc więcej serum marion termoochrony (ze dwa naciśnięcia pompki) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...mperatury.html

Mi się dla odmiany takie pierścionki jak wkleiłaś nie podobają za bardzo ozdobne. A poza tym jakoś tak zaręczynowy mi się kojarzy po prostu z jednym oczkiem.

[Kachula82]

Napisane przez mcromance

O maaaaaaatko pszczela !!!! Ileeeeeee teeeego do czytania
Nie będę cytować, bo post będzie kilometrowy

Goldika, Kachula, Morgan
Odnośnie pierścionka to podobają mi się takie proste wzory. Brylanty są ok, jeśli nie są zbyt duże. A pierścionki z cyrkoniami, jeśli mają ładny i ciekawy wzór, są czasem o wiele ładniejsze niż taki "napompowany" pierścień z brylanciorem
O, na przykład takie:

Załącznik 5476433 Załącznik 5476434

Kachula
Przestań kusić tymi Syossami !!!! No nie mam kasy na nie

Morgan akurat to nie takie proste wzory. Mi każdy mówił że mam wyzywający bo się rzuca w oczy. Ale ja nie wyobrażam sobie pierścionka zaręczynowego z jednym małym kamyczkiem On musi nimi kapać i rzucac się w oczy. Obrączka może byc skromna ale pierdzień nie

I nie kuszę Syossem, tylko opisuję działanie. Jak masz mnóstwo kosmetyków nie kupuj go. Ja potrzebowałam takiej kuracji a nic poza odżywką i jakimiś starymi maskami nie mam, więc go kupiłam.

Napisane przez MorganLeFay

Mi się dla odmiany takie pierścionki jak wkleiłaś nie podobają za bardzo ozdobne. A poza tym jakoś tak zaręczynowy mi się kojarzy po prostu z jednym oczkiem.

To chyba po prostu przyzwyczajenie z bajek i filmów amerykańskich. Tyle, że tam jedno oczko jest jak kawał góry

W moim do wymiany nadawał by się duży kawałek cyrkonii bo ta jest jakby zużyta. Niestety będąc tak dumna z pierścionka nosiłam go do pracy (fizycznej) i zanim się zorientowałam to tak trochę życia z niego uciekło.

Mam skromny pierdzień ale mi się ciągle podoba.
P1060934d.jpg

[MorganLeFay]

Napisane przez Kachula82

Morgan akurat to nie takie proste wzory. Mi każdy mówił że mam wyzywający bo się rzuca w oczy. Ale ja nie wyobrażam sobie pierścionka zaręczynowego z jednym małym kamyczkiem On musi nimi kapać i rzucac się w oczy. Obrączka może byc skromna ale pierdzień nie

I nie kuszę Syossem, tylko opisuję działanie. Jak masz mnóstwo kosmetyków nie kupuj go. Ja potrzebowałam takiej kuracji a nic poza odżywką i jakimiś starymi maskami nie mam, więc go kupiłam.



To chyba po prostu przyzwyczajenie z bajek i filmów amerykańskich. Tyle, że tam jedno oczko jest jak kawał góry

W moim do wymiany nadawał by się duży kawałek cyrkonii bo ta jest jakby zużyta. Niestety będąc tak dumna z pierścionka nosiłam go do pracy (fizycznej) i zanim się zorientowałam to tak trochę życia z niego uciekło.

Mam skromny pierdzień ale mi się ciągle podoba.
Załącznik 5476734

Dokładnie

To Twój pierscionek z załącznika??? Wygląda zaj***ście!!!! Wolę co prawda z jednym oczkiem ale ten jest niesamowicie oryginalny, nie widziałam jeszcze takiego. No i fajnie jest zrobiony że ten kamień w środku jest duży, a reszta mniejsze. Bo jak wszystkie są takiej samej wielkości to mi się nie podoba

[Kachula82]

Napisane przez MorganLeFay

Dokładnie

To Twój pierscionek z załącznika??? Wygląda zaj***ście!!!! Wolę co prawda z jednym oczkiem ale ten jest niesamowicie oryginalny, nie widziałam jeszcze takiego. No i fajnie jest zrobiony że ten kamień w środku jest duży, a reszta mniejsze. Bo jak wszystkie są takiej samej wielkości to mi się nie podoba

No mój Dziękuję. Mi najbardziej się podoba, że jest z takiego białego złota co wygląda jak bardzo wyblakłe zwykłe złoto a nie jak srebro. Wielu jubilerów teraz takie coś oferuje a mojego nie ma. Dlatego jak kupowaliśmy obrączki to też u tego samego jubilera i mam takie same białe złoto A mi kształt się spodobał, bo wyglądał jak kwiatek
Pierwszy pierścień od mego faceta był srebrny z cyrkoniami i niebieskim oczkiem, taki mały kwiatek. Kupił mi go na urodziny (pół roku po poznaniu) i wtedy jak poszłam na zajęcia na uczelnie zrobił szał, bo wszyscy myśleli, że się już zaręczyłam (obowiązkowo założyłam na ten sam palec). Chyba dlatego kupiliśmy kwiatek po raz drugi

[mcromance]

Napisane przez MorganLeFay

Myślę nad bladym różem, takim złamanym, nie ala barbie ale muszę to na sobie zobaczyć najpierw. ALe tak jak pisałam wyżej - dla mnie sukienka nie ma znaczenia. Ma być elegancka i w miarę skromna, bo to będzie 15min ślubu plus obiad w jakiejś knajpie.
Data nie do końca ode mnie zależy bo tu też kwestie rodzinne wchodzą w grę (bliska rodzina za granicą.
No farba może poleżeć , a z drugiej strony jakby ślub miał być faktycznie za dwa miesiące, to wcale nie jest tak długo żeby z kolorem dojść do ładu
Syoss - owszem efekt niezły, ale dla mnie to jest taka trochę bomba silikonowa. Mam wrażenie że taki sam efekt by był jakby wziąc więcej serum marion termoochrony (ze dwa naciśnięcia pompki) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...mperatury.html

Mi się dla odmiany takie pierścionki jak wkleiłaś nie podobają za bardzo ozdobne. A poza tym jakoś tak zaręczynowy mi się kojarzy po prostu z jednym oczkiem.

Ja nie lubię żadnego różu

Te pierścionki co wkleiłam to jak dla mnie dobre by były zamiast obrączki, a nie jako zaręczynowy. Chodzi mi głównie o to, że ciekawy wzór z cyrkoniami tez może być ładny.
Ale idealny dla mnie jest nie za wielki brylancik i prosty wzór pierścionka

Cóż, Syossa od biedy bym u siebie w mieście dostała. Marion termoochronny u mnie to jak UFO - wiadomo, że jest, ale nikt nie widział

[Kachula82]

A najlepsze jest to, że u jubilera nic mi się nie podobało a mój men patrzył uważnie i nagle pyta mnie czy ten jest ok? A ja jak go zobaczyłam to normalnie ale potem facet cenę podał a ja
A mój młody na to: bierzemy, nie żałuj kasy bo widzę, że ci się oczy świecą Miał rację

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

I nie kuszę Syossem, tylko opisuję działanie. Jak masz mnóstwo kosmetyków nie kupuj go. Ja potrzebowałam takiej kuracji a nic poza odżywką i jakimiś starymi maskami nie mam, więc go kupiłam.

Zrobiłam inaczej - stworzyłam wątek wymiankowy z moim badziewiem i w wish listę wrzuciłam tego Syossa. Jeśli uda mi się dostać (choćby odlewkę) to przetestuję i jeśli mi nie podpasuje, to nie będzie mi szkoda wydanej kasy

To chyba po prostu przyzwyczajenie z bajek i filmów amerykańskich. Tyle, że tam jedno oczko jest jak kawał góry

W moim do wymiany nadawał by się duży kawałek cyrkonii bo ta jest jakby zużyta. Niestety będąc tak dumna z pierścionka nosiłam go do pracy (fizycznej) i zanim się zorientowałam to tak trochę życia z niego uciekło.

Mam skromny pierdzień ale mi się ciągle podoba.
Załącznik 5476734

To twój pierścionek? Ładny bardzo i przemyślany wzór, ale ja bym takiego nie chciała. Za dużo się dzieje jak dla mnie i ja bym wszędzie takim zahaczała, bom pierdoła

[MorganLeFay]

Napisane przez Kachula82

No mój Dziękuję. Mi najbardziej się podoba, że jest z takiego białego złota co wygląda jak bardzo wyblakłe zwykłe złoto a nie jak srebro. Wielu jubilerów teraz takie coś oferuje a mojego nie ma. Dlatego jak kupowaliśmy obrączki to też u tego samego jubilera i mam takie same białe złoto A mi kształt się spodobał, bo wyglądał jak kwiatek
Pierwszy pierścień od mego faceta był srebrny z cyrkoniami i niebieskim oczkiem, taki mały kwiatek. Kupił mi go na urodziny (pół roku po poznaniu) i wtedy jak poszłam na zajęcia na uczelnie zrobił szał, bo wszyscy myśleli, że się już zaręczyłam (obowiązkowo założyłam na ten sam palec). Chyba dlatego kupiliśmy kwiatek po raz drugi

A to się nie dziwię że masz do takiego wzoru sentyment
Teraz te kolory złota są kompletnie inne niż dawniej. Kiedyś złoto było takie żółte a teraz ciężko odróżnić białe od żółtego, u mnie tylko to widać w świetle dziennym. Mój wygląda jak wyblakłe żółte złoto

Napisane przez mcromance

Ja nie lubię żadnego różu

Te pierścionki co wkleiłam to jak dla mnie dobre by były zamiast obrączki, a nie jako zaręczynowy. Chodzi mi głównie o to, że ciekawy wzór z cyrkoniami tez może być ładny.
Ale idealny dla mnie jest nie za wielki brylancik i prosty wzór pierścionka

Cóż, Syossa od biedy bym u siebie w mieście dostała. Marion termoochronny u mnie to jak UFO - wiadomo, że jest, ale nikt nie widział

Ten marion jest w naturach, chociaż zwykle go kupuję na all przy okazji innych rzeczy.
Już wiem o jaki mi róż chodziło - nie blady, tylko tzw. brudny

Napisane przez Kachula82

A najlepsze jest to, że u jubilera nic mi się nie podobało a mój men patrzył uważnie i nagle pyta mnie czy ten jest ok? A ja jak go zobaczyłam to normalnie ale potem facet cenę podał a ja
A mój młody na to: bierzemy, nie żałuj kasy bo widzę, że ci się oczy świecą Miał rację

To razem wybieraliście pierścionek?? Jakoś tak dziwnie
Ja nawet nie wiedziałam że oświadczyny będą

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

A najlepsze jest to, że u jubilera nic mi się nie podobało a mój men patrzył uważnie i nagle pyta mnie czy ten jest ok? A ja jak go zobaczyłam to normalnie ale potem facet cenę podał a ja
A mój młody na to: bierzemy, nie żałuj kasy bo widzę, że ci się oczy świecą Miał rację

Miałaś rację, ze go złapałaś Skoro zauważył takie coś, że jego kobiecie oczka się świecą z radości to facet jest wyjątkowy.

Mój brat nie łapie aluzji nawet jeśli podejdzie i kopnie go w tyłek... Współczuję jego dziewczynie

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Napisane przez MorganLeFay

Ten marion jest w naturach, chociaż zwykle go kupuję na all przy okazji innych rzeczy.
Już wiem o jaki mi róż chodziło - nie blady, tylko tzw. brudny

3 Natury u mnie w mieście są - w żadnej nie ma tego Mariona. W zasadzie prawie nic z Mariona nie ma Jedyne co się niedawno pokazało to szamponetki i jakieś serum na końcówki, taki mały wypierdek.
A specjalnie nie będę na Allegro kupować, bo drożej przesyłka wyjdzie.
Z resztą teraz mam na razie tego L'Oreala i jedwab z Green Pharmacy. Krzywdy mi te nie robią, więc najpierw muszę je zużyć.

[Kachula82]

Napisane przez MorganLeFay

A to się nie dziwię że masz do takiego wzoru sentyment
Teraz te kolory złota są kompletnie inne niż dawniej. Kiedyś złoto było takie żółte a teraz ciężko odróżnić białe od żółtego, u mnie tylko to widać w świetle dziennym. Mój wygląda jak wyblakłe żółte złoto
To razem wybieraliście pierścionek?? Jakoś tak dziwnie
Ja nawet nie wiedziałam że oświadczyny będą

Oświadczył mi się w walentynki a dokładnie 5 minut przed północą jak się kończyły (franca lubi czekać do samego końca i mnie denerwować). Leżeliśmy w łóżku i ja położyłam się na jego klacie i patrzyłam mu w oczy i... on w moje i wtedy powiedział, że chwila jest dobra. A ja pytam na co? A on: A nie chciałabyś ze mną tak być już do końca? Ja zdębiałam, potem spytałam czy nie żartuje a potem się popłakałam mówiąc mu, że tak. On na to: nie mam pierścionka ale jak tylko będę miał pieniądze to kupię Ci tak świecący jak tylko będziesz chciała (czy jakoś tak). Ogólnie mieliśmy problemy wtedy z robotą, stad brak kasy na pierdzień, a skoro jemu chwila wydała się taka nie inna to miałam nie przyjąć oświadczyn? Po miesiącu czy dwóch pojechaliśmy sobie od tak pochodzić po CH i on mnie prowadzi za rękę i ciągnie i gdy doszliśmy do jubilera to oczywiście łzy w oczach a potem.... a potem go przepchnęłam i rzuciłam się do gablot oglądać

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez mcromance

Miałaś rację, ze go złapałaś Skoro zauważył takie coś, że jego kobiecie oczka się świecą z radości to facet jest wyjątkowy.

On nie łapie, ale czasem wie co mi się podoba. Ale ogólnie łapie aluzji za nic....

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

Oświadczył mi się w walentynki a dokładnie 5 minut przed północą jak się kończyły (franca lubi czekać do samego końca i mnie denerwować). Leżeliśmy w łóżku i ja położyłam się na jego klacie i patrzyłam mu w oczy i... on w moje i wtedy powiedział, że chwila jest dobra. A ja pytam na co? A on: A nie chciałabyś ze mną tak być już do końca? Ja zdębiałam, potem spytałam czy nie żartuje a potem się popłakałam mówiąc mu, że tak. On na to: nie mam pierścionka ale jak tylko będę miał pieniądze to kupię Ci tak świecący jak tylko będziesz chciała (czy jakoś tak). Ogólnie mieliśmy problemy wtedy z robotą, stad brak kasy na pierdzień, a skoro jemu chwila wydała się taka nie inna to miałam nie przyjąć oświadczyn? Po miesiącu czy dwóch pojechaliśmy sobie od tak pochodzić po CH i on mnie prowadzi za rękę i ciągnie i gdy doszliśmy do jubilera to oczywiście łzy w oczach a potem.... a potem go przepchnęłam i rzuciłam się do gablot oglądać

http://24.media.tumblr.com/tumblr_ma...lo2zo1_500.gif
http://k-cray.2327926.n4.nabble.com/...LY51qz4rgp.gif
http://media.tumblr.com/5a2d094cb108...ZuO1qz4rgp.gif
(o jejku, nie wytrzymam)

Nieźle miałaś. Jak dla mnie to idealnie trafił z chwilą

Jeśli idzie o ta pogrubioną część:

http://media.tumblr.com/tumblr_melrtj7Qdg1rqocz5.gif
http://31.media.tumblr.com/tumblr_lt...zb83o1_500.gif
http://i1218.photobucket.com/albums/..._pin/sgb10.gif

On nie łapie, ale czasem wie co mi się podoba. Ale ogólnie łapie aluzji za nic....

Ale chociaż ma przebłyski

[Kachula82]

Napisane przez mcromance

http://24.media.tumblr.com/tumblr_ma...lo2zo1_500.gif
http://k-cray.2327926.n4.nabble.com/...LY51qz4rgp.gif
http://media.tumblr.com/5a2d094cb108...ZuO1qz4rgp.gif
(o jejku, nie wytrzymam)

Nieźle miałaś. Jak dla mnie to idealnie trafił z chwilą

Jeśli idzie o ta pogrubioną część:

http://media.tumblr.com/tumblr_melrtj7Qdg1rqocz5.gif
http://31.media.tumblr.com/tumblr_lt...zb83o1_500.gif
http://i1218.photobucket.com/albums/..._pin/sgb10.gif



Ale chociaż ma przebłyski

Trafił nie trafił ja tam zawsze uważałam, że decyzja o zaręczeniu nie powinna wychodzić wyłącznie od faceta. On swoją decyzją daje ci znać, że tak też o tym myśli (dobrze wiedział, że ja już dawno chciałam) ale pierścionek można wybrać razem i razem go kupić. Jak trzeba to wspólnie się złożyć na zakup. To przecież nie jest tylko jego decyzja ale i moja. Czemu to on ma całą kasę wywalać. Ale to moje zdanie i wiele, wiele lasek twierdzi (moje znajome), że pierścień powinien być wart od jednej do trzech pensji faceta... To już trochę chore a nie romantyczne.
Poza tym jak on mógłby kupić mi sam skoro nawet mojego rozmiaru palca nie znał. On nie wiedział, że istnieje coś takiego jak rozmiar palca

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

Trafił nie trafił ja tam zawsze uważałam, że decyzja o zaręczeniu nie powinna wychodzić wyłącznie od faceta. On swoją decyzją daje ci znać, że tak też o tym myśli (dobrze wiedział, że ja już dawno chciałam) ale pierścionek można wybrać razem i razem go kupić. Jak trzeba to wspólnie się złożyć na zakup. To przecież nie jest tylko jego decyzja ale i moja. Czemu to on ma całą kasę wywalać. Ale to moje zdanie i wiele, wiele lasek twierdzi (moje znajome), że pierścień powinien być wart od jednej do trzech pensji faceta... To już trochę chore a nie romantyczne.
Poza tym jak on mógłby kupić mi sam skoro nawet mojego rozmiaru palca nie znał. On nie wiedział, że istnieje coś takiego jak rozmiar palca

Zgadzam się z tobą jeśli idzie o decyzję i wybór pierścionka. Ja bym wolała razem z facetem wybrać, bo znając życie kupiłby coś co by mi się wcale nie podobało.

A te teksty o pierścionku równowartości kilku pensji - co to kurde ma być? Zastaw się a postaw się... Porąbane takie baby są. Ważne, żeby pierścionek był ładny, praktyczny przy noszeniu, wytrzymały, a cena to już nieważna.


Ale tym stwierdzeniem o odepchnięciu go i oglądaniu gablot mnie rozbawiłaś, bo ja to sobie od razu wyobraziłam w typowym, dramowym stylu - przerysowane i komiczne

[ibyza]

Napisane przez Kachula82

Powiedziałam mężowi że ma być "U" i wal maszynką, bo nożyczki tępe. Oto co zdziałał Jest ok. Krócej ale U jest
Załącznik 5472070

wow, świetnie Ci obciął te włosy
a ja swoje też skróciłam o dobre ponad 10 cm ale już dawno, bo na początku października.

Napisane przez MorganLeFay

Chciałam się Wam pochwalić że jestem zaręczona

oooo gratulacje

Napisane przez metaxa

A moje 6,34 na wodzie 9% przyciemnilo mi wlosy, szlag :/

o kurcze

MorganLeFay mam baaardzo podobny pierścionek tylko mój ma troszeczkę większe oczko, ale dosłownie troszeczkę

[Kachula82]

Napisane przez mcromance

Zgadzam się z tobą jeśli idzie o decyzję i wybór pierścionka. Ja bym wolała razem z facetem wybrać, bo znając życie kupiłby coś co by mi się wcale nie podobało.

A te teksty o pierścionku równowartości kilku pensji - co to kurde ma być? Zastaw się a postaw się... Porąbane takie baby są. Ważne, żeby pierścionek był ładny, praktyczny przy noszeniu, wytrzymały, a cena to już nieważna.


Ale tym stwierdzeniem o odepchnięciu go i oglądaniu gablot mnie rozbawiłaś, bo ja to sobie od razu wyobraziłam w typowym, dramowym stylu - przerysowane i komiczne

Ja wiem jak sobie to widziałaś Ja to już widziałam w stylu anime jak pisałam

Napisane przez ibyza

wow, świetnie Ci obciął te włosy
a ja swoje też skróciłam o dobre ponad 10 cm ale już dawno, bo na początku października.

Jak się postara to mu wychodzi

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

Ja wiem jak sobie to widziałaś Ja to już widziałam w stylu anime jak pisałam

Hahahahaha
W stylu anime to koniecznie musisz mieć kwiaty unoszące się wokół ciebie lub opadające płatki róż w chwili olśnienia
Efekty dźwiękowe też są wtedy genialne, jakieś fanfary połączone z głosem uderzenia po odepchnięciu

[MorganLeFay]

Napisane przez Kachula82

Oświadczył mi się w walentynki a dokładnie 5 minut przed północą jak się kończyły (franca lubi czekać do samego końca i mnie denerwować). Leżeliśmy w łóżku i ja położyłam się na jego klacie i patrzyłam mu w oczy i... on w moje i wtedy powiedział, że chwila jest dobra. A ja pytam na co? A on: A nie chciałabyś ze mną tak być już do końca? Ja zdębiałam, potem spytałam czy nie żartuje a potem się popłakałam mówiąc mu, że tak. On na to: nie mam pierścionka ale jak tylko będę miał pieniądze to kupię Ci tak świecący jak tylko będziesz chciała (czy jakoś tak). Ogólnie mieliśmy problemy wtedy z robotą, stad brak kasy na pierdzień, a skoro jemu chwila wydała się taka nie inna to miałam nie przyjąć oświadczyn? Po miesiącu czy dwóch pojechaliśmy sobie od tak pochodzić po CH i on mnie prowadzi za rękę i ciągnie i gdy doszliśmy do jubilera to oczywiście łzy w oczach a potem.... a potem go przepchnęłam i rzuciłam się do gablot oglądać

Mój też się w łóżku oświadczył To dobrze rokuje

Napisane przez Kachula82

Trafił nie trafił ja tam zawsze uważałam, że decyzja o zaręczeniu nie powinna wychodzić wyłącznie od faceta. On swoją decyzją daje ci znać, że tak też o tym myśli (dobrze wiedział, że ja już dawno chciałam) ale pierścionek można wybrać razem i razem go kupić. Jak trzeba to wspólnie się złożyć na zakup. To przecież nie jest tylko jego decyzja ale i moja. Czemu to on ma całą kasę wywalać. Ale to moje zdanie i wiele, wiele lasek twierdzi (moje znajome), że pierścień powinien być wart od jednej do trzech pensji faceta... To już trochę chore a nie romantyczne.
Poza tym jak on mógłby kupić mi sam skoro nawet mojego rozmiaru palca nie znał. On nie wiedział, że istnieje coś takiego jak rozmiar palca

no tego jeszcze nie słyszałam świat jednak oszalał
Akurat mi się strasznie podoba idea kupowania pierścionka tylko przez faceta, rozmiar zawsze można zmienić. Inicjatywa moim zdaniem zawsze pochodzi od mężczyzny. W końcu po to się pyta czy za niego wyjdę żeby poznać moje zdanie
Mój trafił idealnie mówił że zmierzył sobie jakiś mój pierścionek i zobaczył dokąd mu się wsunie na palec.

Napisane przez ibyza

oooo gratulacje

MorganLeFay mam baaardzo podobny pierścionek tylko mój ma troszeczkę większe oczko, ale dosłownie troszeczkę

Dziękuję
Mam nadzieję że przyniósł Ci szczęście

[Kachula82]

Napisane przez MorganLeFay

Mój też się w łóżku oświadczył To dobrze rokuje

no tego jeszcze nie słyszałam świat jednak oszalał
Akurat mi się strasznie podoba idea kupowania pierścionka tylko przez faceta, rozmiar zawsze można zmienić. Inicjatywa moim zdaniem zawsze pochodzi od mężczyzny. W końcu po to się pyta czy za niego wyjdę żeby poznać moje zdanie
Mój trafił idealnie mówił że zmierzył sobie jakiś mój pierścionek i zobaczył dokąd mu się wsunie na palec.

Dziękuję
Mam nadzieję że przyniósł Ci szczęście

Łóżko jest magiczne Jak mają na sobie nasze cycki, to wszystko są w stanie znieść, nawet żeniaczkę

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

Łóżko jest magiczne Jak mają na sobie nasze cycki, to wszystko są w stanie znieść, nawet żeniaczkę

No mało brakowało, a bym się zsikała ze śmiechu Dobrze, że niedawno pęcherz opróżniłam, to nic się nie stało


Matko, ja jutro do Wa-wy jadę i będę mieć jakieś 3-4 godziny wolnego po odwiedzeniu Biologii na UW.
Co ja ze sobą zrobię to nie wiem, chyba mi tam z nudów odbije
Jakiś pomysł, gdzie mogę jechać?

[Kachula82]

Napisane przez mcromance

Hahahahaha
W stylu anime to koniecznie musisz mieć kwiaty unoszące się wokół ciebie lub opadające płatki róż w chwili olśnienia
Efekty dźwiękowe też są wtedy genialne, jakieś fanfary połączone z głosem uderzenia po odepchnięciu

Tak wyglądałam w środku gdy podeszliśmy do jubilera:
http://images2.wikia.nocookie.net/__...f/fe/Anime.gif
To mu zrobiłam z radości aby wejść pierwsza (mniej więcej coś takiego ):http://img203.imageshack.us/img203/6274/gifsana.gif
ak jak zobaczyłam pierścionek:http://25.media.tumblr.com/cd0cc0bb1...9wm2o1_500.gif
Tak gdy się oświadczył: http://s2.favim.com/orig/28/anime-bl...com-237584.gif
Tak mnie on widział zanim się oświadczył (stąd oświadczyny)http://media.moddb.com/images/groups...f0uio1_500.gif
tu jak mi powiedział, że kupi mi ten pierdzień mimo ceny, a ja do niego NAPRAWDĘ?!http://i.pinger.pl/pgr483/2da626a00003f01151e67365

[ibyza]

Napisane przez MorganLeFay

Dziękuję
Mam nadzieję że przyniósł Ci szczęście

tak, jestem szczęśliwa mężatką a pierścionka nie zdejmuję, w niczym mi nie przeszkadza i jest mega wygodny o nic nie zahaczam a do tego ślicznie się prezentuje a noszę go razem z obrączką na jednym palcu

[Kachula82]

Napisane przez mcromance

No mało brakowało, a bym się zsikała ze śmiechu Dobrze, że niedawno pęcherz opróżniłam, to nic się nie stało


Matko, ja jutro do Wa-wy jadę i będę mieć jakieś 3-4 godziny wolnego po odwiedzeniu Biologii na UW.
Co ja ze sobą zrobię to nie wiem, chyba mi tam z nudów odbije
Jakiś pomysł, gdzie mogę jechać?

Na mieście to ja od 5 lat nie latałam. Idź na dobrą kawusię i ciacho gdzie mają darmowe WiFi

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

Tak wyglądałam w środku gdy podeszliśmy do jubilera:
http://images2.wikia.nocookie.net/__...f/fe/Anime.gif
To mu zrobiłam z radości aby wejść pierwsza (mniej więcej coś takiego ):http://img203.imageshack.us/img203/6274/gifsana.gif
ak jak zobaczyłam pierścionek:http://25.media.tumblr.com/cd0cc0bb1...9wm2o1_500.gif
Tak gdy się oświadczył: http://s2.favim.com/orig/28/anime-bl...com-237584.gif
Tak mnie on widział zanim się oświadczył (stąd oświadczyny)http://media.moddb.com/images/groups...f0uio1_500.gif
tu jak mi powiedział, że kupi mi ten pierdzień mimo ceny, a ja do niego NAPRAWDĘ?!http://i.pinger.pl/pgr483/2da626a00003f01151e67365

HAHAHAHHAHAHAHA !!!!!!!
Honey-senpai i Tamaki rządzą Tamaki to też jedyny blondyn jakiego kiedykolwiek polubiłam za sam wygląd LOL A jego charakter dobił targu i przepadłam, został jednym z moich ulubionych postaci nie tylko w Ouran High School Host Club ale i z innych anime.
Ale Goku i Gohana z Dragon Balla nie przebije

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez Kachula82

Na mieście to ja od 5 lat nie latałam. Idź na dobrą kawusię i ciacho gdzie mają darmowe WiFi

Eh... Weź, ja w Wa-wie od 2 lat nie byłam. Nie wiem gdzie mają wi-fi. A i tak mój telefon ma mnie w 4 literach, bo coś się ostatnio trochę wiesza. Chyba by się przydało zaktualizować oprogramowanie, ale za Chiny nie wiem jak to zrobić z androidem...

No nic, to ja pewnie skończę w Blue City, Złotych Tarasach (brrr....) lub pojadę do Arkadii.
Albo wyczaję dojazd do Galerii Mokotów, bo tam jeszcze nigdy nie byłam. Pewnie się zgubię po drodze tam, ale cóż...

[Kachula82]

Napisane przez mcromance

HAHAHAHHAHAHAHA !!!!!!!
Honey-senpai i Tamaki rządzą Tamaki to też jedyny blondyn jakiego kiedykolwiek polubiłam za sam wygląd LOL A jego charakter dobił targu i przepadłam, został jednym z moich ulubionych postaci nie tylko w Ouran High School Host Club ale i z innych anime.
Ale Goku i Gohana z Dragon Balla nie przebije


Eh... Weź, ja w Wa-wie od 2 lat nie byłam. Nie wiem gdzie mają wi-fi. A i tak mój telefon ma mnie w 4 literach, bo coś się ostatnio trochę wiesza. Chyba by się przydało zaktualizować oprogramowanie, ale za Chiny nie wiem jak to zrobić z androidem...

No nic, to ja pewnie skończę w Blue City, Złotych Tarasach (brrr....) lub pojadę do Arkadii.
Albo wyczaję dojazd do Galerii Mokotów, bo tam jeszcze nigdy nie byłam. Pewnie się zgubię po drodze tam, ale cóż...

A nie masz w aplikacjach takiego czegoś jak "aktualizacje"? Ja mam androida jelly czy coś i tak mam. Tak mi przez wifi znajduje i instaluje.

Ale podałaś 4 centra które są dla mnie do d... Albo nowobogaccy albo pseudo biznesmeny albo pseudo gwiazdy i masa gimbusów. Ale... w Galerii Mokotów kupił mi pierścionek Możesz tam jechać ale ceny... Nawet za kawę są OMG.
Jedź gdzieś blisko bo po długim weekendzie mogą być jutro zatory.

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

A nie masz w aplikacjach takiego czegoś jak "aktualizacje"? Ja mam androida jelly czy coś i tak mam. Tak mi przez wifi znajduje i instaluje.

Ale podałaś 4 centra które są dla mnie do d... Albo nowobogaccy albo pseudo biznesmeny albo pseudo gwiazdy i masa gimbusów. Ale... w Galerii Mokotów kupił mi pierścionek Możesz tam jechać ale ceny... Nawet za kawę są OMG.
Jedź gdzieś blisko bo po długim weekendzie mogą być jutro zatory.

Ja mam aktualizacje, ale aplikacji które instaluję. Ja chciałam samego androida zaktualizować, bo podejrzewam, że się śmiecia zebrało i coś a'la reinstalacja systemu by się przydała.


Z tym gdzie jechać to mnie pocieszyłaś Ja nie wiem, gdzie iść, bo Wa-wę znam tyle co na SGGW i do Zoo dojechać
Nigdy mnie nie nosiło po mieście.
No nic, najwyżej pójdę do Galerii Centrum (czy jak to się zwie) i będę się snuła po Empiku i innych sklepach

[goldika]

mcromance jak nie chcesz gimbusow i bogaczy to jedz na Wileński. To obok mojej uczelni i tak w życiu nie spotkałam nikogo kto by na zadumanego bogacza wyglądał, za co przed wejściem nie raz atakowali mnie bezdomni o 1zł na wino ale jest tam rossmann, kawe tez wypijesz. Do tego jest malutkie. i niedaleko dworca zachodniego

[Kachula82]

Napisane przez mcromance

Ja mam aktualizacje, ale aplikacji które instaluję. Ja chciałam samego androida zaktualizować, bo podejrzewam, że się śmiecia zebrało i coś a'la reinstalacja systemu by się przydała.


Z tym gdzie jechać to mnie pocieszyłaś Ja nie wiem, gdzie iść, bo Wa-wę znam tyle co na SGGW i do Zoo dojechać
Nigdy mnie nie nosiło po mieście.
No nic, najwyżej pójdę do Galerii Centrum (czy jak to się zwie) i będę się snuła po Empiku i innych sklepach

O dojazdy mnie nie pytaj, bo teraz tak nachrzanili trasy autobusów itp że nic nie wiem. Zresztą ja już autobusami od 5 lat nie jeżdżę A w empiku to i dobrą książkę na podłodze można było kiedyś poczytać

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez goldika

mcromance jak nie chcesz gimbusow i bogaczy to jedz na Wileński. To obok mojej uczelni i tak w życiu nie spotkałam nikogo kto by na zadumanego bogacza wyglądał, za co przed wejściem nie raz atakowali mnie bezdomni o 1zł na wino ale jest tam rossmann, kawe tez wypijesz. Do tego jest malutkie. i niedaleko dworca zachodniego

Ach Wileński... Prawie mnie okradli, proponowali dziwne rzeczy i raz jeden tak się uwziął (szedł za mną wszędzie), że musiałam skierować swe kroki do jakiegoś ochroniarza aby ten gościu odwrócił się i poszedł To były czasy!

[goldika]

Morgan sukienka w pudrowym rozu moze byc fajna! teraz ponoc takie sa bardzo modne. Ja mialam snieznobiala z czarnym paskiem ale wiadomo kazdy ma inny gust. A tez upieralam sie, ze chce zwykla sukienke wieczorowa, a jak przymierzylas slubna pierwsza w pierwszym salonie to od razu ja pokochalam i wiedzialam, ze innej nie wybiore.

[mcromance]

Napisane przez goldika

mcromance jak nie chcesz gimbusow i bogaczy to jedz na Wileński. To obok mojej uczelni i tak w życiu nie spotkałam nikogo kto by na zadumanego bogacza wyglądał, za co przed wejściem nie raz atakowali mnie bezdomni o 1zł na wino ale jest tam rossmann, kawe tez wypijesz. Do tego jest malutkie. i niedaleko dworca zachodniego

Ej... Jak dobrze jarzę to Wileński jest niedaleko ZOO, a to nie jest blisko Dworca Zachodniego Raczej Wschodniego.
W sumie tam tez nigdy nie byłam to mogę się przejechać. Tylko najpierw wymyśle jak pijaczków uniknąć

Napisane przez Kachula82

O dojazdy mnie nie pytaj, bo teraz tak nachrzanili trasy autobusów itp że nic nie wiem. Zresztą ja już autobusami od 5 lat nie jeżdżę A w empiku to i dobrą książkę na podłodze można było kiedyś poczytać

Ach Wileński... Prawie mnie okradli, proponowali dziwne rzeczy i raz jeden tak się uwziął (szedł za mną wszędzie), że musiałam skierować swe kroki do jakiegoś ochroniarza aby ten gościu odwrócił się i poszedł To były czasy!

Ja tez autobusami nie jeżdżę od 5 lat Bo na SGGW to metrem się tłukłam zawsze
Cóż, to jakoś będę musiała w centrum krążyć. Na przeciwko Centralnego jest Rossmann dość spory (hehehehe, ja nie będę nic kupować, serio, przysięgam ).

Na szczęście do mnie nigdy się nikt nie przyczepił, bo nie wyglądam zachęcająco.
Za to okraść mnie chcieli jak z praktyk w ZOO wracałam w któreś wakacje. Dobrze, ze miałam wszystkie kieszonki pozasuwane (bo mam lekką paranoję na tym punkcie) a w portfelu to może z 2 złote w drobniakach miałam "na bułeczkę"