Wielbicielki mleczek, balsamów, masełek do ciała-czyli 'lubię być gładka i pachnąca'

[myszeńka_74]

Mam zamiar kupić (i później używać oczywiście ) jakiś balsam antycellulitowy (prawdopodobnie zdecyduję się na lipocell blocker firmy Ziaja) . Chciałabym także smarować się jakimś balsamem z dodatkiem samoopalacza (na 99,9 % będzie to Johnson's holiday skin). I w związku z tym mam pytanie: czy ja mogę używać tych dwóch balsamów na zmianę (tzn. powiedzmy, że jednego dnia posmaruję się tym antycellulitowym, a na następny dzień tym samoopalającym)???? Czy są jakieś przeciwskazania???
Z góry dziękuję za odpowiedzi

[aisty]

No jasne, że nie ma żadnych przeciwskazań. Czemu miałyby byc:P Ja uzywałam oliwki antycellulitowej z Ziaji, ale czy to pomogło:| Nie byłabym pewna.

[neczka]

hejka Ja używłam wiieeellluuu balsamów, zelów pod prysznic, itp. ale niestety nic nie pomoglo.....cóż trzeba albo się pogodzić ze swym wyglądem albo starać się schudnąć (np. dieta antycellulitowa) .
Papatki

[mentha]

Przeciwwskazań nie ma, tylko czy specyfik antycellulitowy używany tak nieregularnie zadziała? (O ile w ogóle działa...)

[aisty]

No właśnie to wszystko jest bez sensu.Te wszystkie kosmetyki. czy są jakieś co naprawde działają tak jak mają działac? Nie spotkałam się z takimi. Chyba najlepiej kupowac rzeczy z rączką z Auchana<hahaha>Po co przepłacać. Jak się ma cellulit to już zadne kosmetyki nie pomoga. Najlepiej kupić sobie nowe biodra i pupcie:P Wiem, że czasem mam pesymistyczne myślenie, ale to tylko czasem:P

[majo]

Ja też mam wrażenie że te wszystkie specyfiki nie pomagają (śmiem to twierdzić z własnego doświadczenia ). A ich cudowne właściwości to tyko reklama. A może jestem w błędzie i odezwie się jakaś wizażanka która jakimś cudem pozbyła się celulitu, to bym bardzo chciła wiedzieć czym?

[myszeńka_74]

No to mnie załamałyście ... Szczerze mówiąc usiłuję kupić jakiś środek antycelullitowy od dłuższego czasu i jakoś do tej pory mi się nie udało . Chyba faktycznie dlatego, że nie wierzę w ich działanie (chiałabym wierzyć, że to jest takie proste: kupujesz, smarujesz i pyk! celullit znika ). A "rzeczy z rączką" (niekoniecznie z Auchan ) - jeśli myślimy aisty o tym samym - faktycznie się sprawdzają ! Śmiało mogę polecić! Tylko, że trzeba włożyć w to sporo wysiłku, ale się opłaca! Z bardzo widocznego celullitu zostały mi ...resztki i przyznaję się, że chciałam pójść na łatwiznę z tym balsamem... Ale skoro twierdzicie, że to nic nie daje to z całą pewnością zostanę przy mojej rzeczy z rączką...

[juliaaa]

coz..rzeczywiscie pesymistyczne myslenie... ja osobiscie uzywam dove gel intensive ferming...i widze efekty(z tym ze uzywam go codziennie)...a pozatym tez uzywam na nozki j&j holiday skin...po wchlonieciu sie zelu...
pozatym kolezanka poleca mi krem antycellulitowy z avonu...jej rzeczywiscie pomoglmoze sprobuje...

[nube]

ze wszystkich środków antycellulit polecam Ci :

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=5426
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=5427

sama próbowałam i mogę powiedzieć, że przynosi efekty, oczywiście po jednej tubce nogi nie będa od razu wyglądały na 10 cm szuplejsze i bez zadnych objawów cellulitu, ale efekt stosowania będzie widoczny. Dobrym dodatkiem do tego zestawu będzie jeśli od czasu do czasu przebiegniesz wieczorem kawałek Napisz na co się zdecydowałaś.

Co do stosowania razem z balsamem brązującym mozesz używać jednego kosmetyku wieczorem a drugiego rano

Pozdrawiam, nube

P.S. Też używam balsamu J&J i jak na razie daje dobre efekty brązujące

[Rayne]

Zgadzam się z nube, może być jeden rano, drugi wieczorem A w ogóle u mnie najlepsze efekty balsam antycellulitowy przynosi, kiedy się nim nasmaruję (+obowiązkowo masaż), a potem wskakuję w długie spodnie i np na stepper Albo inne ćwiczenia czy taniec... czasem też stosuję rano i potem idę biegać. W każdym razie z balsamem brązującym na pewno gryźć się nie będą.

[aisty]

Myszenka 74 a o jaki konkretnie balsam ci chodzi? Bo u mnie rzeczy z raczką to tylko są w Auchanie:P To sa te najtańsze produkty marki Auchan

[myszeńka_74]

Aisty myślałyśmy jednak o czymś innym ... Hasło "rzecz z rączką" skojarzyło mi się z takim zwykłym , ręcznym przyrządem do masażu... Za chwilę wstawię zdjęcie...

[myszeńka_74]

to właśnie ten przyrząd:

[myszeńka_74]

Dziękuję dziewczyny za wszystkie odpowiedzi Na razie jeszcze nie kupiłam żadnego antycellulitu... jak kupię i zacznę stosować dam znać

[Judytka2]

Po ile jest ten przyrząd wyzej wstawiony? Ja widzialam w Rossmanie byl po 11zl. to duzo?

[sweet18]

Witam- osobiscie polecam balsam ujedrniajacy z Erisa-slicznie pachnie, bardzo niska cena-ok 12 zl, skora jest niesamowice miekka i gladka,a przy regularnym stosowaniu (ja stosuje co wieczor) daje naprawde super efekty. Co do balsamu Holiday z Johnsona-hmm..dla mnie byl koszmarny- smierdzial..nierownomiern ie schodzil ze skory przez co mialam plamy.. No ale moze u ciebie zadziala inaczej

[myszeńka_74]

11 zł to taka średnia cena. Naprawdę polecam ten przyrząd, potrafi zdziałać cuda,ale trzeba go uzywać bardzo regularnie ( = codziennie!!!!!). Przy nieregularnym stosowaniu piorunujących efektów niestety nie będzie.

Balsamu J&J Holiday Skin uzywałam już w zeszłym roku i byłam z niego bardzo zadowolona.

[justyce]

Co do cellulitu - straszne z was pesymistki

Mnie jakoś udało się prawie tego pozbyć (prawie, bo nadal z tym walczę - wrodzone skłonności i pigułki jednak robią swoje) - fakt, nie był on taki "ogromny" - ale wystarczyło codzienne stosowanie tego żelu z Ziai, do tego raz na tydzień peeling z tej samej serii, i jeszcze masaże ostrą sizalową rękawicą. Bonusowo ćwiczenia na pupę i uda - nie przemęczałam się, były to proste wymachy itp., no i rezygnacja - chociaż w części - z białego pieczywa, słodyczy i chipsów.. I jakoś się udało.

[aisty]

No to Myszeńka 74 naprawde całkiem o czymś innym myslałyśmy. Kiedyś szorowałaś się myjką sizalową, ale mi się szybko odechciało

[201707171556]

Podepne się do wątku
Któraś z Was polecała antycellulitowy peeling-masaż myjący Erisa i w związku z tym mam pytanie : 3 razy w tygodniu myję się szorstką rękawicą czy więc jest sens stosowac jeszcze taki peeling? Czy mycie się rekawica nie daje takiego samego efektu co mocno ścierający peeling??

[Kornika]

No a ja walcze z celulitem od wielu lat!! Już w szkole podstawowej się zastanawiałam dlaczego mam takie uda, a inne koleżanki nie. Prawdę powiedziawszy to nie było nic aż tak widocznego, ale prz ściśnieciu skóry (np. siad po turecku) było widać grudki. No i zaczęłam z tym walczyć pare lat później. Nogdy nie zniknęło całkowicie! Ale myślę że to dlatego że brakowałomi systematyczności. Dzisiaj już wiem jak walczyć. Przez jakiś rok chodziłam 2 razy w tyg. na aerobik, rower, trochę gimnastyki w domciu na uda i pośladki. Do tego krem Avonu, prysznice ciepłe - zimne, masaże (kupiłam sobie taki masażer podobny do tego który prezentowała myszeńka powyżej) no i widziałam efekty. NAJWAżNIEJSZA SYSTEMATYCZNOŚĆ. Ale przez zimę się zaniedbałam, przytyłam 5 kg i poroblem wrócił ..... z natężeniem!!!! Dlatego od 2 tyg. rozpoczęłąm swoją walkę. I wiem jedno ruch jest najważniejszy, samo smarowanie nie starcza. No więc do walki kobiety. Pozdrawiam.

[anka!]

samo smarowanie balsamem antycellulitowym niewiele daje, jednak w połączeniu z regularnymi i intensywnymi masażami podczas wcierania, gimnastyką i naprzemiennymi natryskami naprawdę pomaga. Jestem tego żywym przykładem

[smerfeta01]

ja tam w balsamy antycellulitowe nie wierzę, ale jako dobre wygładzenie skóry używam serum Eveline, które Ci polecam. Dodatkowo stosuję bez żadnych preciwskazań balsam brązujący Daxa żadnych skutków ubocznych nie zauważyłam jak również nie słyszałam, ze nie można ich naprzemian stosować

[myszeńka_74]

Napisane przez Durga

Podepne się do wątku
Któraś z Was polecała antycellulitowy peeling-masaż myjący Erisa i w związku z tym mam pytanie : 3 razy w tygodniu myję się szorstką rękawicą czy więc jest sens stosowac jeszcze taki peeling? Czy mycie się rekawica nie daje takiego samego efektu co mocno ścierający peeling??

I w jednym i w drugim przypadku (rękawica sizalowa / peeling) chodzi o złuszczenie naskórka , a co za tym idzie o ujędrnienie skóry. Ale - tak jak we wszystkim zresztą - i w tym przypadku szczerze radziłabym zachować umiar. Wydaje mi się, że jak będziesz szorowała się 3 razy w tygodniu rękawicą i do tego jeszcze stosowała peeling to możesz ..przedobrzyć....ale nie jestem fachowcem w tej dziedzinie...zdrowy rozsądek mi tak podpowiada...

[myszeńka_74]

A tak swoją drogą ciekawa jestem czy dwadzieścia, trzydzieści i więcej lat temu kobiety też miały cellulit czy to wytwór naszych czasów?

[majo]

Napisane przez myszeńka_74

A tak swoją drogą ciekawa jestem czy dwadzieścia, trzydzieści i więcej lat temu kobiety też miały cellulit czy to wytwór naszych czasów?

Wytworem naszych czasów jest nagonka na idealne ciało, a cellulit kobiety zawsze miały.

[201707171556]

Napisane przez majo

Wytworem naszych czasów jest nagonka na idealne ciało, a cellulit kobiety zawsze miały.

To prawda, widac to na przykład na obrazach Rubensa

[201707171556]

Napisane przez myszeńka_74

I w jednym i w drugim przypadku (rękawica sizalowa / peeling) chodzi o złuszczenie naskórka , a co za tym idzie o ujędrnienie skóry. Ale - tak jak we wszystkim zresztą - i w tym przypadku szczerze radziłabym zachować umiar. Wydaje mi się, że jak będziesz szorowała się 3 razy w tygodniu rękawicą i do tego jeszcze stosowała peeling to możesz ..przedobrzyć....ale nie jestem fachowcem w tej dziedzinie...zdrowy rozsądek mi tak podpowiada...

Dziękuje Ci bardzo. Właściwie sama doszłam do takich wniosków ale wolałam się upewnic bo nie znam się na tym za dobrze

[chmurka80]

a używała może któraś z was albo używa te kremiki ( wszystkie 3 z erisa)? a jak tak to jak sie sprawują?

[myszeńka_74]

A ja w ostatnich dniach przeczytałam sporo pochlebnych opinii na temat garnier roll on.... może warto się na to skusić? Albo nowy ujędrniająco - masujący żel nivea ( z tą specjalną masującą końcówką) - czy któraś z Was już go może używała?