Dlaczego nie słuchają...?? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury

Notka

Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-09-11, 08:18   #1
miiee
Rozeznanie
 
Avatar miiee
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 608

Dlaczego nie słuchają...??


Z fryzjerami mam niemiłe doświadczenia... Zastanawiam się nad jednym zjawiaskiem. Często idzie się do fryzjera, opisuje pewną





fryzurę, po czym w połowie opisywania fryzjer przestaje mnie słuchać, bo "on wie o co mi chodzi" i zawsze ale to zawsze z takiej akcji wychodzą wkurzona i z płaczem. Kiedyś poprosiłam o lekkie wycieniowanie to mi ścieniował włosy za łopatki do długości za uszy, druga zrobiła mi na głowie coś w rodzaju klosza i lat nie wiem wojennych - fryzury zupełnie inne niż o nie prosiłam. Nawet ścięcie grzywki kończy sie nerwami... Bo "już wiedzą".. Nie wiem, coś robię źle? Miałam swoją fryzjerkę, teraz nie mogę jej znaleźć... a perspektywa pójścia do innego fryzjera przeraża mnie, bo po kilku sekundach "wie o co mi chodzi" i newt nie chce posłuchać do końca.. Mozę to moja wina, może źle zaczynam rozmowę? Proszę doradźcie, jak wytłumaczyć tak , by zrobili fryzurę, o krtórą proszę...
miiee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 09:13   #2
allicjaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 059
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Jeśli masz takie doświadczenia to zabieraj ze sobą zawsze zdjęcie z wybraną fryzurą, nawet jeśli chcesz, żeby tylko zrobili Ci grzywkę Z cieniowaniem to i ja mam czasem problem... Więc zawsze dodaję, że proszę wycieniować tylko i wyłącznie końcówki, bo mam niestety delikatne włosy i jak raz mi kobita wycieniowała włosy to połowa nich dosłownie zniknęła Teraz moja fryzjerka już wiec co i jak, więc jak tylko u niej siadam to rzucam hasło : "tak jak zawsze" i wiem, że wyjdę zadowolona
allicjaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 09:34   #3
antoinette
Wtajemniczenie
 
Avatar antoinette
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 861
GG do antoinette
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Ja kiedyś zanioslam zdjęcie fryzury;D, fryzjerka powiedziala ze spoko nie ma sprawy, po czym obcięła mnie zupełnie inaczej i na moją zszokowaną reakcję na fryzure powiedziała ze przeciez na moich włosach nie da się takiej zrobić jak na zdjęciu bo...i jakaś głupote walnęła na wytłumaczenie ??????? poszłam do innej fryzjerki ( jak mi włosy odrosły hehe) i oczywiście dało się wszystko jak chciałam. A od tej pierwszej wyszłam ze łzami w oczach, z włosów do pupy scięła ...za łopatki

Pozdr
anti
antoinette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 10:01   #4
miiee
Rozeznanie
 
Avatar miiee
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 608
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

No właśnie nic nie da zaniesienie zdjecia.. i tak mają oni swoją własną interpretację fryzury. A gorsze jest to, ze mojej fryzury nie mogę znaleźć nigdzie na zdjęciach...
miiee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 10:01   #5
lorinka
Rozeznanie
 
Avatar lorinka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 897
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

kiedyś chciałam mieć włosy pocieniowane na końcówkach, a fryzjerka mi grzywkę zrobiła i skróciła włosy do brody. Teraz ostatnio poszłam podciąć końcówki, a frzyjerka mi je pocieniowała, w sumie tylko z lewj strony... eh...
__________________
Ze wszystkich rzeczy, które kiedykolwiek utraciła, najbardziej żal jej było rozumu...

Gdzieśtam czeka na nią Książe w lazurowoniebieskich kalesonach... kiedyś ją znajdzie. Bo ona nie szuka. Nie teraz. Nie... nie teraz...

She walks on the boulevard of broken dreams.


lorinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 10:08   #6
allicjaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 059
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Mnie również się zdarzyło, że poprosiłam o podcięcie końcówek, a kobieta ciachnęła mi je o połowę, prawdopodobnie chcąc je wyrównać (brak umiejętności), może warto pójść do dobrego fryzjera, który wysłucha nas do końca, a jak stwierdzi, że identyczna fryzura nie wyjdzie na naszych włosach to powie to przed przystąpieniem do dzieła i powie co i jak będzie wyglądało, ewentualnie zaproponuje inną fryzurę
allicjaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 10:15   #7
beatkaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 69
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

nie znosze tego zawsze tak ejst jak ide do fryzjera chcialam raz zeby mi zrobia pazurki to chciala mi zrobic brzyba na glowie to tak tez jest ladnie zaden fryzjer nie slucha do konca a aktualnie tez sie wybieram do fryzjera i ciekawa jestem co tym razem mi wyczaruje na glowie
beatkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-09-11, 10:28   #8
jn007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 165
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

cos o tym wiem: poszlam do dobrego(!) rekomendowanego fryzjera ze zdjeciem o opisem na kartce jek zrobic taka fryzure, kobita obejrzala zdjecie przeczytala opis i obciela mnie zupelnie inaczej..... i teraz zapuszczam wlosy tylko sie zastanawiam: skoro na super miejscu tak sie przejechalam to dokad mam teraz isc????
jn007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 10:59   #9
AP_niusia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 224
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Cytat:
Napisane przez jn007
cos o tym wiem: poszlam do dobrego(!) rekomendowanego fryzjera ze zdjeciem o opisem na kartce jek zrobic taka fryzure, kobita obejrzala zdjecie przeczytala opis i obciela mnie zupelnie inaczej..... i teraz zapuszczam wlosy tylko sie zastanawiam: skoro na super miejscu tak sie przejechalam to dokad mam teraz isc????

A ja Ciebie jn007 pamiętam z wątku o Kopciuszku i uważam że wyglądasz cudownie, moim zdaniem fryzjerka zrobiła Ci tylko przysługę ścinając tak a nie inaczej ale z drugiej strony rozumiem że chciałaś mieć inna fryzurkę bo i ja mam przykre doświadczenia po wizycie u fryzjera i postanowiłam że do żadnego już nie pójdę hoduję włoski
__________________
Ania
AP_niusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 11:10   #10
Gabi2
Zakorzenienie
 
Avatar Gabi2
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 818
GG do Gabi2
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

ja sie boje fryzjera bardziej niż np dentysty, już wiele razy maiłam sytuacje że to co fryzjerka zrobiła mi na głowie odbiegało od moich prosb, i dlatego od jakiegoś czasu nie eksperymentuje i prosze o lekkie podcięcie, i powtarzam to z 20 razy żeby dobrze usłyszała..., kusza mnie niektóre fryzurki ale i tak wiem że jak sie odważe to na 90% od fryzjera wyjde z płaczem(zreszta nie pierwszy raz)
Gabi2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 11:17   #11
didi_d
Raczkowanie
 
Avatar didi_d
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 290
GG do didi_d
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

o jejku,ja tez mialam pelno przezyc z fryzjerami-wiele razy wychodzilam z bekiem.
najwiuekszy szczyt byl jak poslzam do fryzjerki i juz na poczatku mowie jej-zapuszczam wlosy wie prosze mi bardzo nie scinac tylko troche wycieniowac zeby moje klaki jakos wygladaly w tym trudnym okresie
fryzjerak caly czas strzyzac mnie mowila mi jakie sa "metody" zapuszczania i w ogole.w polowie pyta czy najkrotsze wlosy z cieniowania moga byc do polowy glowy-ja mowie ok.
po czym wychodze i najkrotsze4 wlosy mam jakies 5 cm,i cale moje zapuszczanie poszlo sobie gdzies daleko.
pomijam fakt kiedys prosby o wycieniowanie a babka mi obciela wlosy na chlopaka :/

na szczesic eteraz okazlo sie ze moja kumpela jest fryzjerka wiec mam do niej troche wieksze zaufanie
__________________



didi_d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-09-11, 11:52   #12
April007
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 1 790
GG do April007
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Chyba kazdy mial cos takiego Ja juz na szczescie znalazlam fajna fryzjerke w Krakowie. Żaden super salonik ale przynajmniej jak mowie "prosze podciac koncowki ze 2 cm bo zapuszczam" to robi to tak ze nikt nie ma pojecia ze bylam u fryzjera ))) Nie wiem jakby sobie radzila z wymyslnymi fryzurkami ale to co mnie potrzeba robi doskonale... Poza jedna rzecza... ostatnio sama scielam sobie grzywke, i prosilam ja zeby mi tylko ladnie wyrownala ( wiadomo - jak sie pierwszy raz scina grzywke to nie wyjdzie idealnie ). No i zrobila po swojemu "bo grzywka prosta do cieniowanych wlosow nie pasuje" grrrrrrrr... Musialam potem znowu sama scinac - coz - na raz nastepny powiem - prosze grzywki nie dotykac :P
April007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 12:12   #13
madonek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 588
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Dobry fryzjer powinien byc artysta i miec chocby szacunek do ludzi ,a to rzadkie zjawisko niestety
madonek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 13:28   #14
alex19
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 290
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Hehehehehe.... Tak sobie czytam ten watek i dziewie sie dlaczego jak pytalem sie o fryzure(nie bylem jeszcze u fryzjera) i mowilem ze nie ufam fryzjerom to wiekszosc powiedziala ze jestm dziwny i najlpeiej zebym sam sie strzygl. NIestety gdzies strzyc sie trzeba, a ja nie chce zeby mnie fryzjer na zero obcial, bo znowu bym czekal rok za mi wlosy odraosna ;(
alex19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 13:42   #15
tekla_x
Raczkowanie
 
Avatar tekla_x
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 303
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Ja jestem zadowolona tylko z mojej fryzjerki, jak pójdę gdzieś indziej to wlosy źle się układają i kręcą się w okropny sposób. Chociaż jeszcze nie miałam takiej sytuacji, żebym wyszła od fryzjera z płaczem i mam nadzieję że do tego nie dojdzie:P
tekla_x jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 13:58   #16
Ehinokokus
Zadomowienie
 
Avatar Ehinokokus
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 971
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Oj straszne jest to co piszecie dziewczyny ... :| Gdyby w zakładzie fryzjerskim zrobiliby coś nie po mojej myśli po prostu nie zapłaciłabym! ( jak można płacić, za coś czego się nie chcialo?)
Ehinokokus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 14:18   #17
alex19
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 290
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

I co? Bedziesz miala satysfakcje ze nie zalpacilas, a wlosy i tak beda w smietniku i bedziesz musiala czekac az odrosna zeby miec na glowie to co bys chciala, a i tak nie masz pewnosci ze nastepny fryzjer(bo do tego juz nie pojdziesz) tez nie zalatwi cie na cacy.
alex19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 14:21   #18
guzik
Raczkowanie
 
Avatar guzik
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 94
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Niedogadalam sie do tego stopnia ze wlosy nadawaly sie tylko do sciecia na 1,0 cm i tak tez trzeba bylo zrobic ( od poczatku byly krotsze ale nie az tak). po 6 latach od tamtych zdarzeń pilnuje sie jak ognia , nie zmienia to jednak faktu ze wczoraj plakalam ze zlosci bo okazalo sie ze z moich wlosow nie upnie sie tego co chcialam a za 3 godz. byla swiadkiem na slubie. Po pol godziny nerwow i stresu co sie da a co nie powstala sliczna fryzurka ktora powiem nieskromnie podziwialo cale weselisko. Caluski dla Pani Ani fryzjerki za umiejetnosci!!!
guzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-12, 20:12   #19
jn007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 165
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

A ja Ciebie jn007 pamiętam z wątku o Kopciuszku i uważam że wyglądasz cudownie, moim zdaniem fryzjerka zrobiła Ci tylko przysługę ścinając tak a nie inaczej ale z drugiej strony rozumiem że chciałaś mieć inna fryzurkę bo i ja mam przykre doświadczenia po wizycie u fryzjera i postanowiłam że do żadnego już nie pójdę hoduję włoski

wiem ze wyszlo ok - na szczescie bo bym sie chyba zalamala , ale to nie o to prosilam i dlatego bylam zla po wyjsciu z salonu, bo chyba juz lepiej nie moglam sie do tej wizyty przygotowac... i w sumie nie lubie fryzjerow...... juz wole zastrzyki ktorych sie panicznie boje
jn007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-09-12, 20:52   #20
ashley18
Raczkowanie
 
Avatar ashley18
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 187
GG do ashley18
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Cytat:
Napisane przez Ehinokokus
Oj straszne jest to co piszecie dziewczyny ... :| Gdyby w zakładzie fryzjerskim zrobiliby coś nie po mojej myśli po prostu nie zapłaciłabym! ( jak można płacić, za coś czego się nie chcialo?)
ja rowniez naleze do tych, ktore mialy okazje wyjsc z placzem od fryzjera. Nie dosc ze nie ostrzygla mnie tak jak chcialam.. to na dodatek zrobila mi na glowie cos, czego nie mozna nazwac fryzura :[[ Wlosy byly baaaardzo nierowne..z jednej strony mialam ich wiecej niz z drugiej; koncowki strasznie mi wystrzepila, po czym juz pol godziny od wyjscia od niej.. zrobily sie bardzo suche
Juz nie wspomne o tym, ze nie wysuszyla mi do konca wlosow :[[, ciagle wychodzila sobie, zeby pogadac ze swoja kolezanka; a jej nozyczki znalazly sie w pewnym momencie w moim uchu DD
Zaplacilam.. wyszlam, ale na na drugi dzien wrocilam tam z reklamacja Oczywiscie nie oddalam sie w rece tej fryzjerki. Z wieeeelkim zaangazowaniem (chyba w ramach przeprosin ?!) scinala mnie szefowa. Nowa fryzura nawet mi sie spodobala, ale mimo to juz NIGDY tam nie wroce (
ashley18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-12, 21:20   #21
kroofk@
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Cytat:
Napisane przez antoinette
Ja kiedyś zanioslam zdjęcie fryzury;D, fryzjerka powiedziala ze spoko nie ma sprawy, po czym obcięła mnie zupełnie inaczej i na moją zszokowaną reakcję na fryzure powiedziała ze przeciez na moich włosach nie da się takiej zrobić jak na zdjęciu bo...i jakaś głupote walnęła na wytłumaczenie ??????? poszłam do innej fryzjerki ( jak mi włosy odrosły hehe) i oczywiście dało się wszystko jak chciałam. A od tej pierwszej wyszłam ze łzami w oczach, z włosów do pupy scięła ...za łopatki

Pozdr
anti
dokładnie. Ja też kiedyś miałam podobną sytuację. Miałam zdjęcie fryzurki (chodziło tylko o ułożenie włosów na stódniówkę) - nazwijmy je pazurki. Chciałam żeby mi je zrobiła, a ona poprostu zrobiła mi jedną wielką kopułę, mówiąc, że na moich włosach nie da się czegoś takiego zrobić. A z tego co mi się wydaje nie mam ciężkich włosów i mam w miarę podatne na układanie. (u mojej koleżanki, która ma włosy niepodatne dało się zrobić identyczną fryzurkę). I jak tu ufać fryzjerom
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas...
MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ...

kroofk@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-12, 21:23   #22
Ania_P
Rozeznanie
 
Avatar Ania_P
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 560
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Kiedyś obcięłam się na chłopaka. No i wiadomo włoski szybko odrastały a ja chcąc aby fryzura wyglądała dobrze co jakiś czas chodziłam je podcinać. Chodząc do tej samej fryzjerki i nie zmieniając fryzury miałam ją za każdym razem inną. Raz wychodziłam zadowolona a raz zrobiła mi tak krótką grzywkę, że myślałam, że z domu nie bedę wychodzić To samo było z pasemkami- za każdym razem inaczej
Ania_P jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-12, 21:24   #23
kroofk@
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Cytat:
Napisane przez Gabi2
ja sie boje fryzjera bardziej niż np dentysty, już wiele razy maiłam sytuacje że to co fryzjerka zrobiła mi na głowie odbiegało od moich prosb, i dlatego od jakiegoś czasu nie eksperymentuje i prosze o lekkie podcięcie,
ja praktycznie zawsze tak miałam, więc dlatego zapuszczam włoski, żeby nie płakać
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas...
MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ...

kroofk@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-12, 21:26   #24
kroofk@
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Cytat:
Napisane przez Ehinokokus
Oj straszne jest to co piszecie dziewczyny ... :| Gdyby w zakładzie fryzjerskim zrobiliby coś nie po mojej myśli po prostu nie zapłaciłabym! ( jak można płacić, za coś czego się nie chcialo?)
wiesz co? skorzystam z Twojej rady jak cośnastępnym razem nie pójdzie, chociaż liczę, że już się to nie zdarzy
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas...
MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ...

kroofk@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-12, 21:26   #25
Guni
Wtajemniczenie
 
Avatar Guni
 
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Gliwice, Pyskowice
Wiadomości: 2 505
GG do Guni
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Na szczescie zazwyczaj "fryzjerkuje" mnie Pani Grazynka i nie mam tego problemu. Raz przed studniowka popelnilam blad i poszlam do innej "profesjonalistki", ktora zrobila ze mnie pudelka co mi kompletnie nie pasowalo Zreszta ehh nie straszcie tak bardzo :| Jutro wybieram sie do fryzjerki i ludze sie, ze nie spapra moich wlosow. A tak btw myslicie, ze do lata pasuje kolor wlosow zimny braz?
__________________
"Prawdziwa Wizażanka wychodzi na podwórko gdy nie ma prądu!"

Jestem na: http://www.amundsen.pl/home/ Etap oceaniczny
http://nwpass.qnt.pl/
Guni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-12, 21:31   #26
Guni
Wtajemniczenie
 
Avatar Guni
 
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Gliwice, Pyskowice
Wiadomości: 2 505
GG do Guni
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Cytat:
Napisane przez Ehinokokus
Oj straszne jest to co piszecie dziewczyny ... :| Gdyby w zakładzie fryzjerskim zrobiliby coś nie po mojej myśli po prostu nie zapłaciłabym! ( jak można płacić, za coś czego się nie chcialo?)
Miesiac temu na szybciorka poszlam do osiedlowego salonu, gdzie zostaly mi zrobione pasemka. Zmyly sie po tygodniu w zwiazku z czym wykonalam telefon i nastepna usluga ma byc z "gwarancja" satysfakcji i 50% ceny.
__________________
"Prawdziwa Wizażanka wychodzi na podwórko gdy nie ma prądu!"

Jestem na: http://www.amundsen.pl/home/ Etap oceaniczny
http://nwpass.qnt.pl/
Guni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-12, 21:32   #27
kroofk@
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Cytat:
Napisane przez guzik
Niedogadalam sie do tego stopnia ze wlosy nadawaly sie tylko do sciecia na 1,0 cm i tak tez trzeba bylo zrobic ( od poczatku byly krotsze ale nie az tak). po 6 latach od tamtych zdarzeń pilnuje sie jak ognia , nie zmienia to jednak faktu ze wczoraj plakalam ze zlosci bo okazalo sie ze z moich wlosow nie upnie sie tego co chcialam a za 3 godz. byla swiadkiem na slubie. Po pol godziny nerwow i stresu co sie da a co nie powstala sliczna fryzurka ktora powiem nieskromnie podziwialo cale weselisko. Caluski dla Pani Ani fryzjerki za umiejetnosci!!!
ja też parę godzin przed weselem chciałam zrobić sobie fryzurkę już wcześniej upatrzoną. Fryzjerka powiedziała mi, że nie zrobi na moich włosach nic takiego, bo mogłam dzień wcześniej przyjść pokręcić włosy na papilotach (chodziło o upięcie włosów kręconych). Powiedziała, że może mi coś zrobić tylko na prostych włosach (co oczywiście pomyślałam sobie, że mogę sobie sama zrobić w domu). Myślałam, że coś mnie tam trafi... Jednak powiedziała na sam koniec, że jeśli sobie sama zakręcę na wałki włosy to coś "wykombinuje". Włosy mi za przeproszeniem wytargała (niepotrzebny tapir i to taki mocny, że aż oczy mi łzawiły), ale efekt był taki jak się spodziewałam (czyli jednak dało się zrobić fryzkę bez papilotów) - piorunujący
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas...
MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ...

kroofk@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-12, 21:37   #28
kroofk@
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Cytat:
Napisane przez Guni
Miesiac temu na szybciorka poszlam do osiedlowego salonu, gdzie zostaly mi zrobione pasemka. Zmyly sie po tygodniu (...).
ależ się rozpisałam ale to już ostatnie mnie też robiła kiedyś fryzjerka na włosach pasemka i też, jak tobie po tygodniu się zmyły. A raczej nie zmyły, tylko ich wogóle nie było , tzn. jak wyszłam z "salonu" to włosy miałam całe przyciemnione (mam włosy blond, a robiłam pasemka czekoladowym brązem), umyłam dwa razy, było pasemka minimalnie widać, a poźniejj kapa...- pasemek nie ma...
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas...
MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ...

kroofk@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-13, 15:40   #29
czuczenka
Zakorzenienie
 
Avatar czuczenka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

heheh dokladnie znam wasz ból , kiedyś obiecalam sobie ze nigdy juz nie pojde do fryzjer, po tym jak fryzjerka zamiast mi wyrównac końcówki włosów tylko, to obciela mi wlosy do brody , a mialam troche za łopatki , no i nakrecila lokówka dolne włosy i wygladalam jak Mikołaj Kopernik teraz to mi sie miac chce ale wtedy wyszlam z rykiem od fryzjera, od tamtej pory nie bylam juz nigdy, a wloski podcinala mi siostra, ale ostatnio znowu uleglam i zachcialo mi sie pojsc do fryzjera, oczywiscie wyszlam znowu z rykiem , niestety jakos Ci fryzjerzy to nie maja za dobrych zdolnosci , czesto to sa praktykantki ktore nic nie umieja i z czlowieka zrobia UFO
czuczenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-24, 13:34   #30
Marta28518
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 7
GG do Marta28518
Dot.: Dlaczego nie słuchają...??

Wydaje mi się, że metodą prób i błędów (NIESTETY) trzeba trafic na odpowiednią fryzjerkę / odpowiedniego fryzjera.
Ja na taką własnie trafiłam zupełnie przypadkiem ponieważ miałam pilne obcięcie a ona była nowozatrudniona i miala malo chętnych. Jestem absolutnie zachwycona, zrobiła dokladnie to o co poprosiłam i na dodatek była bardzo miła bo jeszcze bez renomy. Moje dzieci też ostrzygła świetnie. Upłynęło juz póltora miesiaca a fryzura jest nadal super. Kiedy ktos inny mnie strzygł, po dwóch tygodniach fryzura była na nic.
Szukajcie dziewczyny kogoś właśnie takiego!! Powodzenia
Marta28518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:01.