Dla mam dzieci z atopowym zapaleniem skóry

[ja aguus]

Jestem mamą 2 chłopców 2,5 i 1,5 roku. Obaj borykają się z atopowym zapaleniem skóry. Lekarz twierdzi że nie jest tak najgorzej i niedługo z tego wyrosną. Ale najgorsze są problemy ze spaniem. Wypróbowałam już chyba wszystko. Wiem że z tą chorobą ciężko wygrać bo lekarstwa na nią nie ma a jak ostra forma to na całe życie. Piszcie jak wy sobie radzicie. Czasami nawet napisanie żeby się "wyżalić" jest potrzebne

[żurawinka]

Smaruje i tyle w temacie, u mnie się na szczęście nie drapie bo nie swędzi. W tej chwili nogi i ręce ma całe wysypane, paluszki też w kiepskim stanie.
Robiliście testy?
Co u Was pomaga na skórę?

[ja aguus]

Ja kąpię w emolientach i smaruję cetaphilem i protopikim na wysypkę. Starszego syna też tak mocno nie swędzi ale młodszy chociaż prawie wcale nie wysypany to okropnie się drapie i nic nie pomaga. Chyba ma taką skórę. Całą noc śpi odkryty bo jak nakryję to budzi się z płaczem. A i tak po kilka razy w nocy pobudka z płaczem. Waży 17 kg i już nie mam siły go nosić w nocy
Czytałam o piżamkach z jedwabiu czy ktoś je używał?

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

A jaki proszek używacie? u nas najlepszy jelp. Inne powodują podrażnienia. I wtedy rzeczywiście są cali wysypani. Jak w jelpie to tylko małe plamki ale i tak cała skóra swędzi.
Podejrzewam że młodszy oprócz uczulenia na wełne ma jeszcze na roztocza lub pot czy coś w tym rodzaju

[aja1]

U nas był spokój, patrze parę dni temu i znów wylazło :/

Może jest za ciepło i dlatego w nocy swędzi, i jeszcze przykryty.
Młoda śpi w bawełnianej pidżamie i odkryta.

[karolinaP103]

Ja córce ale dopiero po 3 roku zycia zaczęłam dawac olej z wiesiołka. Pomaga nam na suchą skórę. Z emolientami to słyszałam ostatnio,że rozleniwiają skórę- owszem zabezpieczają, zostawiają na skórze świetny filtr przeciw czynnikom zewnętrznym ale skóra przestaje przez to produkować własne "filtry" i potem już wymaga stosowania emolientów. Olej z wiesiołka jest zarejestrowany dla starszych dzieci więc decyzję o podaniu warto skonsultować z pediatrą

[primavera]

Smaruję, smaruję i smaruję...
Na zmianę emolienty, balsam lipikur la Rocha i ostatnio kupiłam na spróbowanie http://www.google.pl/imgres?q=medide...0&tx=93&ty=115 i jest ok, a cenowo duuuża różnica

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja dodam jeszcze, że warto sprawdzić wilgotność w pokoju w którym dzieci śpią. Przy spadku nie dośc, że oddycha się koszmarnie, to osobiście (chociaż nie mam azs, a tylko na skóze głowy łzs) drapię się jak dzika, bo i na skórę suchośc powietrza działa fatalnie. A sama zdziwiona byłam, że u nas spada nawet do poniżej 30%. Optymalnie powinno być 45-50%.

[ja aguus]

Jak starszy synek dostał objawy azs to dermatolog polecał mi do kąpieli balneum. Wtedy nigdzie nie mogłam dostać. teraz znalazlam kupiłam(ok 50zł) i wydaje mi się że jest dużo gorzej. używał ktoś? a co z tymi spioszkami z jedwabiu ? używał ktoś?
http://dermasilk.pl/p/34/412/zestaw-...romocyjne.html

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Primavera a jak z drapaniem po tych balsamach? ja mam straszny kłopot bo dziecko budzi się po kilka razy w nocy. nie wiem czy to już z przyzwyczajenia czy jak? bo nie jest wysypany strasznie

[agunieszka]

Mam 10miesięcznego synka, też rozpoznanie AZS. Kiedy miał miesiąc zaczęło go sypać, nie wiedziałam co jest, przeszłam wszystkie możliwe diety, niestety bez odzewu na jego skórze. W końcu usłyszałam AZS i że mam czekać aż wyrośnie... Na szczęście wysypka nie jest już tak częsta i rozległa jak na początku. Jak stan jest poważny to używam protopic, 0,1%, nawilżam go SVR Xerialina bodajże, no i jak mocno się drapie to daję mu XYZal doustnie.

[inutil]

Witam

Mój Julek miał zdiagnozowane ASZ bardzo szybko. teraz ma 13 miesięcy i cały czas walczymy. Raz jest lepiej raz gorzej.

ja aguus u nas bardzo uczulały go wszelakie proszki/płyny. Ponad pół roku prałam wszystko (jego ubrania, koce, nasze ubrania, pościele) w orzechach. bo wystarczyło, że się przytulił do nas (a ubranie było prane w czymś innym) to od razu wysypka była na buzi. teraz od 3 miesięcy używam niemieckiego persila. I jest super, jak mi się skończył próbowałam polskiego - niestety całe ciało wysypane, więc wróciliśmy do niemieckiego.

My używamy balneum na zmianę z hippem (wszystkie produkty mam niemieckie i wszystkie Hippa bardzo dobrze Julek toleruje). Balneum bardzo nam odpowiada, natomiast Oilatum uczulał bardzo. Dlatego każdy musi znaleźć to co mu najbardziej odpowiada.


żurawinka my robiliśmy testy. Julek miał 5 miesięcy, z krwi wyszło mleko, natomiast z płytek wyszło: marchew, ryż, jabłko, jajko (i białko i żółtwko) no i mleko. 1. marca mamy wizytę i pewnie dostaniemy skierowanie na powtórne testy.

[primavera]

Napisane przez ja aguus

[/COLOR]Primavera a jak z drapaniem po tych balsamach? ja mam straszny kłopot bo dziecko budzi się po kilka razy w nocy. nie wiem czy to już z przyzwyczajenia czy jak? bo nie jest wysypany strasznie

Po tym medidermie o wiele mniej sie drapie, wcześnej musiało swędzieć go bardziej jednak, bo drapał sie zwłaszcza wieczorem czy czasem przez sen.



Z testami to jest tak, ze wychodzą ...różnie.
SYn miał z krwi i skórne 2 razy - i różnie wychodziły; ale to ponoć sie zmienia z wiekiem.

[ja aguus]

ja słyszałam że testy do 3 r.ż. nie są miarodajne więc nawet nie męczyłam dzieci. Inutil ja nie próbowałam niemieckiego proszku boję sie zmieniać po prostu. Słyszałam jeszcze że dobry jest niemiecki lek Parfenac. CZy ktoś słyszał coś o nim? U nas z wysypką nie jest żle tylko jak możecie cos polecić na to swędzenie

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Dodam jeszcze że my staramy się nie przesadzać z redukowaniem alergenów.
Jeżeli dziecko jest odseparowane i żyje pod kloszem to później z wiekiem różne alergie się czepiają. My np mamy psa i koty ale na podwórku, dywanów też nie wyrzuciłam... Jedyne czego unikaliśmy to wełna ale teraz powoli zaczynam zakładać takie rzeczy ale żeby nie miały bezpośredniego kontaktu z dziećmi.
Z drugiej strony nieleczone azs może powodować nawet astme...

[aja1]

A próbowałaś zwykłe wapno dawać??

[żurawinka]

Na forum atopowym przeczytałam że Protopic chociaż pomaga na AZS to w Norwegii zgłosiły się osoby u których wywołał raka. Nie wiem czy to prawda, my tego nie używalismy, ale dodaję do wiadomości.

Emolienty u nas całkowicie zawiodły, wywołują tylko podrażnienia, za to zwykła parafina której wolałabym nie używać jednak pomaga. I bądź tu człowieku mądry Właśnie zastanawiam się nad Medidermą bo za Diprobazę płacę już 16-19 zł za małą nieekonomiczną tubkę maść na ciałko, krem z tej serii jesli buzia jest czerwona.

A Cetaphil który ? Do dostania w Pl?

[ja aguus]

cetaphil balsam w aptece ale jest drogi. mój dermatolog twierdzi ze to najlepsze. a o protopik pytałm i powiedział że tyle co ja smaruje dzieci to nic nie grozi a u ludzi którzy maja bardzo silne azs to o wiele częściej chorująna raka bo skóra uszkodzona.
trochę nieskładnie może napisałam ale dzieci nie dają

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Wapno dawałam na początku ale nie pomagało.
A dlaczego parafiny wolałabyś nie używać? ja też nią trochę smaruję

[aja1]

Ja tez sporadycznie protopic, ale tylko on pomaga :/

[żurawinka]

Napisane przez ja aguus

Wapno dawałam na początku ale nie pomagało.
A dlaczego parafiny wolałabyś nie używać? ja też nią trochę smaruję

Takie skrzywienie mam, że cięzko mi dać dziecku coś czego sama unikam. W końcu to pochodna ropy naftowej.
W pierwszym roku zycia małej dłuzej stosowana pomogła w 100%. teraz w 30-50 % w drugim roku zycia.

[ja aguus]

mi zawsze sie wydawalo ze parafina jest najmniej szkodliwa

[Iwa_iw]

młodsza córka (teraz ma 2- m-cy) drapie się straszliwie
nawet po domu musi mieć body ubrane z długim rękawem i obowiązkowo coś na nogi (najlepiej rajtki bo sobie nogawek nie podniesie)
w nocy istna masakra - potrafi sobie podwinąć rękawki i rozdrapać się do krwi :/
ostatnio kupiłam fenistil w kropelkach i widzę, że trochę pomaga i tfu tfu nawet w nocy śpimy i nie ma pobudek
a skórę na nogach ma tak suchą, że normalnie się sypie jak ją przebieram :/

[ja aguus]

iwa a te kropelki lekarz zalecil? mozna je podawac tak cale czas dziecku bez problemow? a probowalas smarowac wlasnie ta mascia parafinowa lub zwykla mascia z witamina a? ponoc to tez dziala
a czy wasze dzieci tez nie lubia ubierac np rajstop czy niektorych ubran bo moj synek 2,5 r bardzo nie lubi i nie wiem czy przez ta alergie czy ma taka nadwrazliwosc?

sznek namieszal mi na klawiaturze i mam problem z pisaniem zamias z wzskakuje mi y itd maz wraca w sobote i bede sie meczyc

[Iwa_iw]

mamy robioną maść cholesterolową z wit. A
pomaga bo natłuszcza, ale na chwilę
parafiny nie stosowałam
krople kupiłam bo konsultacji z pediatrą - jakoś do wizyty u alergologa musimy wytrzymać
inna sprawa: testy miałyśmy robione i nie wyszło nic!

czekam do wiosny - wtedy musi być lepiej!
przynajmniej u starszej tak było - ogólnie u niej azs też jeszcze jest, ale baaaardzo się poprawiło z wiekiem

[primavera]

Napisane przez ja aguus

sznek namieszal mi na klawiaturze i mam problem z pisaniem zamias z wzskakuje mi y itd maz wraca w sobote i bede sie meczyc

naciśnij ctr+shift

Syn chodzi w kalesonach, nie narzeka

Ja jak jest pogorszony stan skóry podaję wapno lub fenistil

Teraz ten mediderm zdziałał cuda - zazwyczaj to mąż smaruje młodego, ja sporadycznie - dziś akurat smarowałam i widzę dużą różnicę:zniknęły krostki, ranki (od drapania). Wiadomo, skóra gładka nei jest, tylko szorstka, ale dużo mniej. (żeby nie było - mi ten krem nie podpasował, tzn miałam jakieś suche placki na policzkach i posmarowałam -i bez efektu; za to u synka sprawdza się)

[taszkin]

Słyszałyście coś o Annie Ciesielskiej i jej diecie? Macie zdanie na ten temat?
Pytam, bo sama się zagłębiam.
http://www.centrumanna.pl/mojeksiazki.php

[ja aguus]

Primavera dzięki
Taszkin ogólnie azs to choroba psychosomatyczna i trzeba pracować nad emocjami tyle że z małym dzieckim to tylko można nie przysparzać stresów. Ja jak wczesniej pisałam nie mam dzieci bardzo chorych i doszłam do wniosku że raczej nie będziemy tak wszyskiego unikać bo kontakt z alergenami to pewnego rodzaju odczulanie.
W rodzinie jest przypanek dziewczyny która miala od dziecistwa kontakt z psem z kotami nie i teraz na koty jest bardzo uczulona i musi sie odczulać.
Tak więc jeśli dziecko nie jest okropnie wysypane to uważam że wyrzucanie wszystkiegi i restrykcyjne diety mogą przynieśc więcej szkód natomiast jeżeli jest to ostry stan azs to szukałabym wszystkiego...
Mój starszy syn też już z tego wyrasta. ale on był gorzej wysypany ale go nie swędziało tak strasznie i potrafił przespać cała noc tyle że budził się już o 5 na dobre.
Młody śpi nieraz nawet do 7.30 ale potrafi się budzić kilka razy i nieraz przez 2 godz nie mogę go uśpić tzn ponoszę go trochę to dam pierś , sam nie chce leżeć na łóżku bo płacze i znowu noszę itd

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

ja aguus wcisnij ctrl + shift

[kropka75]

Mój młody drapał się okropnie.
A potem zaczęłam go suplementować i przeszło.
Nie wiem co pomogło, tak naprawdę. Ale bez emolientów leci i nie drapie się.

Smaruję sporadycznie, np. wtedy gdy zażyczy sobie płynu do kąpieli albo wleje do wanny szampon czy inne coś.

[agunieszka]

Co do trzymania restrykcyjnych diet, to też jestem przeciwna, zwłaszcza po tym jak jadłam tylko ryż i kurczaka, a jego nadal sypało (jest jeszcze na piersi). Jednak wczoraj dałam mu troszkę naleśnika a w nocy tarł rękami o ścianę tak go swędziało :/ Także ogólne nastawienie na wzbogacanie diety, ale w sytuacji kiedy widać, że coś się dzieje staram się odstawiać produkty.

[sas]

Witam
Jestem mamą 7 miesięcznej niuni z AZS. Wykryto jej alergie na 4 produkty juz w 4 miesiącu zycia. Poradzcie kochane jakiesz przepisy na obiadek?? Moja corka nie toleruje na dzien dzisiejszy oprocz mleka, bialka jajka kurzego i maki pszennej.
Dzięki i pozdrawiam

[kropka75]

Napisane przez agunieszka

Co do trzymania restrykcyjnych diet, to też jestem przeciwna, zwłaszcza po tym jak jadłam tylko ryż i kurczaka, a jego nadal sypało (jest jeszcze na piersi). Jednak wczoraj dałam mu troszkę naleśnika a w nocy tarł rękami o ścianę tak go swędziało :/ Także ogólne nastawienie na wzbogacanie diety, ale w sytuacji kiedy widać, że coś się dzieje staram się odstawiać produkty.

Każdą dietę można modyfikować.

Daniel je naleśniki na mleku kozim. I jest git.

[ja aguus]

Kropka a jakie suplementy dawałaś małemu?
Ja ostatnio wyczytałam że dobrze jest dawać dzieciom z azs wit D. Może co w tym jest