Dla emigrantek zadowolonych z zycia :)

[kaszellek]

Napisane przez nask

Witamy serdecznie

Wnioskuje ze jestes au-pair?

Pozdrawiam!

tak, dokladnie..
ale mam nadzieje, ze na tym moja przygoda z UK sie nie skonczy (mimo ze teraz jest wspaniale!), bycie au-pair traktuje jako taki przedsmak tego, co chce zrobic za 2 lata (jak skoncze licencjat!)

[nask]

Napisane przez kaszellek

tak, dokladnie..
ale mam nadzieje, ze na tym moja przygoda z UK sie nie skonczy (mimo ze teraz jest wspaniale!), bycie au-pair traktuje jako taki przedsmak tego, co chce zrobic za 2 lata (jak skoncze licencjat!)

Tez kiedys mialam takie plany ale jakos nie wypalilo
Najwazniejsze, ze jestes zadowolona z tego co robisz - w sumie o to chodzi w tym watku.

Oficjalnie rozpoczynam weekend

[kaszellek]

zadowolona- kupilam buty na deszcz (ale nie kalosze, takie bardziej adidasowe wodoodporne!!) i moge smigac

[Daenerys]

To ja sie optymistycznie dolacze.
Mieszkam w Anglii od prawie dwoch lat i jestem zadowolona. Zarabiam, jestem w stanie sie sama utrzymac, mam mozliwosc nauki, rozwoju w pracy, kochanego Tz, wspolne plany na przyszlosc. Przeprowadzilam sie do pieknej miejscowosci Bath. Staram sie nie narzekac i widziec pozytywy - te ktore tu wypisalam.
Jedynie co mnie doluje to to, ze bardzo tesknie za rodzicami. Widze ich raz na pol roku, to dla mnie za malo. Mam nadzieje, ze w przyszlosci bede miala mozliwosc czesciej jezdzic do Polski.

[nask]

Napisane przez Daenerys

To ja sie optymistycznie dolacze.
Mieszkam w Anglii od prawie dwoch lat i jestem zadowolona. Zarabiam, jestem w stanie sie sama utrzymac, mam mozliwosc nauki, rozwoju w pracy, kochanego Tz, wspolne plany na przyszlosc. Przeprowadzilam sie do pieknej miejscowosci Bath. Staram sie nie narzekac i widziec pozytywy - te ktore tu wypisalam.
Jedynie co mnie doluje to to, ze bardzo tesknie za rodzicami. Widze ich raz na pol roku, to dla mnie za malo. Mam nadzieje, ze w przyszlosci bede miala mozliwosc czesciej jezdzic do Polski.

Witamy
Mi tez juz niedlugo 2 lata stuknie, przeraza mnie to troche jak ten czas szybko leci!
Mozesz polecic cos wiecej w Bath niz same laznie? Chcialabym kiedys skoczyc ale nie chce zbyt podazac turystyczna sciezka

Napisane przez kaszellek

zadowolona- kupilam buty na deszcz (ale nie kalosze, takie bardziej adidasowe wodoodporne!!) i moge smigac

Ja tez poluje na jakies bardziej jesienne butki bo lata chyba juz sie nie doczekamy


A jak tam nasza podwojne kobietki? Doczekalysmy sie juz nowych zadowolonych emigrantek?

[kruszynka1985]

weekend milo mi sie rozpoczął mimo, że pogoda narazie nie rozpieszcza

[aaliyah]

Napisane przez Daenerys

Jedynie co mnie doluje to to, ze bardzo tesknie za rodzicami. Widze ich raz na pol roku, to dla mnie za malo. Mam nadzieje, ze w przyszlosci bede miala mozliwosc czesciej jezdzic do Polski.

A ja bym chciala zeby moi rodzice czesciej przylatywali do mnie. W tym roku nawet nie bede na Boze Narodzenie w Polsce. Moze uda mi sie ich namowic na wizyte...

Napisane przez nask

Mi tez juz niedlugo 2 lata stuknie, przeraza mnie to troche jak ten czas szybko leci!

A mi 5 I pomyslec, ze przyjechalismy tu na dwa lata...

Napisane przez nask

Ja tez poluje na jakies bardziej jesienne butki bo lata chyba juz sie nie doczekamy

No juz chyba nie. Pogoda nas nie rozpieszcza.

Wczoraj siedzialam z nosem w magazynach dla kobiet ogladajac mode i rozmyslajac kiedy ja wreszcie bede znow sexi. Juz mi ta ciaza dziala na nerwy. No bo ile m ozna byc hipopotamem, nie? Juz mam liste ciuchowych zakupow na sezon zimowy...

[kruszynka1985]

Napisane przez nask

Mi sie York bardzo podobaja, ale TZ kaze mi na razie zadowolic sie kroliczkiem. Wklej zdjecia jak juz bedziesz miala, chetnie zobacze.

Pozdrawiam

Ja to marze o takim Yorku, ale narazie nie moge mieć

[aaliyah]

Up up

[OYE]

Ja nie z UK ale za to BADRZOOOOOOOOOOO zadowolona z zycija na emigracij!!!!!!!

[aaliyah]

Tak trzymac.

Jako niepoprawna optymistka tez oczywiscie jestem zadowolona z zycia choc ono mnie nie rozpieszcza.

[wenedka]

Napisane przez aaliyah

Tak trzymac.

Jako niepoprawna optymistka tez oczywiscie jestem zadowolona z zycia choc ono mnie nie rozpieszcza.

Moge do Was dolaczyc, dziewczyny?

[Equita]

Poczatki nigdy nie sa latwe, ale dzis moge powiedziec, ze przeprowadzka oplacala sie w 100%!!! Marzenia staja sie rzeczywistoscia! Pozdrawiam z Austrii.

[aaliyah]

Napisane przez wenedka

Moge do Was dolaczyc, dziewczyny?

Pytanie... Jasne!

Napisane przez Equita

Poczatki nigdy nie sa latwe, ale dzis moge powiedziec, ze przeprowadzka oplacala sie w 100%!!! Marzenia staja sie rzeczywistoscia! Pozdrawiam z Austrii.

Moge sie rowniez pod tym podpisac. Pozdrawiam z Anglii.

[wenedka]

aaliyah, dzięki

Mnie na emigracji jest dobrze, może kilka elementów bym zmieniła, ale ogólnie- odżywam właśnie tutaj
Jedyne co mnie na tę chwilę zastanawia to ludzie, którzy mimo niezadowolenia z życia na obczyźnie przy nim obstają..

Ach, jutro spełniam jedno ze swoich największych marzeń- idę do lutnika po skrzypce

[aaliyah]

Napisane przez wenedka

aaliyah, dzięki

Mnie na emigracji jest dobrze, może kilka elementów bym zmieniła, ale ogólnie- odżywam właśnie tutaj
Jedyne co mnie na tę chwilę zastanawia to ludzie, którzy mimo niezadowolenia z życia na obczyźnie przy nim obstają..

Ach, jutro spełniam jedno ze swoich największych marzeń- idę do lutnika po skrzypce

I mnie to dziwi. Jak sie meczysz czlowieku to zmien swoje zycie a nie brnij dalej w bagno.

Wenedka na ilu instyrumentach Ty grasz?

[wenedka]

Napisane przez aaliyah

I mnie to dziwi. Jak sie meczysz czlowieku to zmien swoje zycie a nie brnij dalej w bagno.

Wenedka na ilu instyrumentach Ty grasz?

Niektórzy chyba po prostu wolą mieć powód do narzekań

Ja? Tylko na skrzypcach i pianinie, ew. na nerwach

[Luba]

Napisane przez aaliyah

A ja bym chciala zeby moi rodzice czesciej przylatywali do mnie. W tym roku nawet nie bede na Boze Narodzenie w Polsce. Moze uda mi sie ich namowic na wizyte...

Ja tez wole jak do mnie ludzie przyjeżdżają A na Święta lubię byc w domu, zreszta tutaj Święta Bożego Narodzenia i okres predświąteczny jest dużo weselszy niż w Polsce.
Wielkanoc mi sie w Polsce bardziej podoba, chociaż tutejsza też fajna

Napisane przez aaliyah

A mi 5 I pomyslec, ze przyjechalismy tu na dwa lata...

A my na 5 lat i siedzimy już 10

---------------------------

wiecie mnie drażni tez cos innego. Jak ktoś przyjeżdża (powiedzmy) do Niemiec i jest bardziej niemiecki od Niemców Już zaraz zapomina, że jest Polakiem i wszytsko co polskie jest be.
Trudno czasem wypośrodkować ale ogólnei skrajności mnie drażnią i takie pozy albo wielce niezadowolonego i widzącego same wady albo mega zachwyconego swoją "nową ojczyzną".

Ja tam jestem zadowolona ale tez bez przesady. Nigdzie nie ma "nieba". Zresztą mnie ejst wszystko jedno, ja to sie potrafię wszędzie dobrze urządzić

[wenedka]

Napisane przez Luba

wiecie mnie drażni tez cos innego. Jak ktoś przyjeżdża (powiedzmy) do Niemiec i jest bardziej niemiecki od Niemców Już zaraz zapomina, że jest Polakiem i wszytsko co polskie jest be.
Trudno czasem wypośrodkować ale ogólnei skrajności mnie drażnią i takie pozy albo wielce niezadowolonego i widzącego same wady albo mega zachwyconego swoją "nową ojczyzną".

Trudno jest znaleźć złoty środek, ale częściej sama spotykam się z narzekaniem, a bo Anglicy głupi, a to to, a to tamto

[Luba]

No to ja mam szczęście spotykac raczej tych zachwyconych Niemcami i spróbuj powiedzieć, ze Kopernik był Polakiem, to Cię zjedzą

[aaliyah]

Napisane przez wenedka

Niektórzy chyba po prostu wolą mieć powód do narzekań

Ja? Tylko na skrzypcach i pianinie, ew. na nerwach

Aaaa, na nerwach to ja tez umiem.

Napisane przez Luba

Trudno czasem wypośrodkować ale ogólnei skrajności mnie drażnią i takie pozy albo wielce niezadowolonego i widzącego same wady albo mega zachwyconego swoją "nową ojczyzną".

Ja tam jestem zadowolona ale tez bez przesady. Nigdzie nie ma "nieba". Zresztą mnie ejst wszystko jedno, ja to sie potrafię wszędzie dobrze urządzić

Wiesz Luba mi sie tutaj w Anglii podoba bo nie trzeba miec znajomosci zeby cos osiagnac. Bo ja w Polsce nie mialam i bylam na straconej pozycji, a tu jestem kowalem swojego wlasnego losu.

I dostrzegam wady tutejszego systemu, nie jest idealnie, a jednak jak dla mnie znacznie lepiej niz w Polsce. W Polsce nigdy nie zdecydowalibysmy sie zalozyc wlasnej firmy...

Napisane przez wenedka

Trudno jest znaleźć złoty środek, ale częściej sama spotykam się z narzekaniem, a bo Anglicy głupi, a to to, a to tamto

A bo narzekanie jest takie polskie.

http://www.wykop.pl/ramka/235835/tecza-w-polsce

[Luba]

Napisane przez aaliyah

Wiesz Luba mi sie tutaj w Anglii podoba bo nie trzeba miec znajomosci zeby cos osiagnac. Bo ja w Polsce nie mialam i bylam na straconej pozycji, a tu jestem kowalem swojego wlasnego losu.

I dostrzegam wady tutejszego systemu, nie jest idealnie, a jednak jak dla mnie znacznie lepiej niz w Polsce. W Polsce nigdy nie zdecydowalibysmy sie zalozyc wlasnej firmy...

Mnie się tez w Niemczech mnóstwo rzeczy podoba i ja jestem bardzo zadowolona z tego, ze tu mieszkam.
I ogólnie zadowolona z życia jestem
Tylko własnie maiłam dziś stycznośc z taką jedną panią co to juz po polsku zapomniała i mi sie skojarzyło
--------------
A wiecie, że nam się dopiero we wtorek wakacje skonczyły?

[wenedka]

Napisane przez Luba

No to ja mam szczęście spotykac raczej tych zachwyconych Niemcami i spróbuj powiedzieć, ze Kopernik był Polakiem, to Cię zjedzą

Tak jak i Ci, którzy chcą zrzec się polskiego obywatelstwa, brytyjskiego jeszcze nie posiadając

Napisane przez aaliyah

Aaaa, na nerwach to ja tez umiem.



Wiesz Luba mi sie tutaj w Anglii podoba bo nie trzeba miec znajomosci zeby cos osiagnac. Bo ja w Polsce nie mialam i bylam na straconej pozycji, a tu jestem kowalem swojego wlasnego losu.

I dostrzegam wady tutejszego systemu, nie jest idealnie, a jednak jak dla mnie znacznie lepiej niz w Polsce. W Polsce nigdy nie zdecydowalibysmy sie zalozyc wlasnej firmy...



A bo narzekanie jest takie polskie.

http://www.wykop.pl/ramka/235835/tecza-w-polsce

To jest baardzo prawdziwe. Nie masz znajomych, ale talent- jesteś niczym(w większości przypadków). Nie masz talentu, ale wysoko postawionego znajomego- możesz zajść daleko


A rysunek też oddaje prawdę, niestety

[aaliyah]

Napisane przez Luba

Mnie się tez w Niemczech mnóstwo rzeczy podoba i ja jestem bardzo zadowolona z tego, ze tu mieszkam.
I ogólnie zadowolona z życia jestem
Tylko własnie maiłam dziś stycznośc z taką jedną panią co to juz po polsku zapomniała i mi sie skojarzyło
--------------
A wiecie, że nam się dopiero we wtorek wakacje skonczyły?

Tak trzymac. Jedyne sluszne podejscie do zycia.

A nas wakacje jako takie nie dotycza bo dziecko jeszcze w pieluchach.

[wenedka]

I tak lubię Polskę. :P

[Luba]

Napisane przez aaliyah

A nas wakacje jako takie nie dotycza bo dziecko jeszcze w pieluchach.

Mnie dotyczą, muszę o godzine wcześniej wstać. Tej godzinki to mi brakuje bardzo Idę spać

[ajanna]

I ja jestem zadowolona z emigracji i to bardzo (zwł. kiedy słyszę o -20 st. w Polsce ). na początku dołowałam dość mocno, ale cały czas 3małam się myśli, że mieszkanie nad M. Śródziemnym było moim marzeniem od kilkunastu lat. od jakichś 2 tyg. wszystko zaczęło mi się tu układać i jestem dobrej myśli