Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV

[Nolley]

Napisane przez Funiak

dobrej nocki


no coz ludzi nie zmienisz, pozostaje nadzieja, ze wkoncu sama na to wpadnie tez cos podobnego zauwazylam, ale u chlopakow, poprostu nie wiem jak mozna chodzic z tak wielkimi syfami i nic z nimi nie robic.. nawet nie wyciskac

a co do egzaminu gimnazjalnego to nic sie nie martw, pamietam, ze ja sie nic do nich nie uczylam i dostalam 78pkt laczie z obu

Co do chłopaków, to przypomniała mi się jedna sytuacja, w której wkurzyłam się ostro na mojego kolegę - postanowiłam mu pojechać i powiedziałam coś o diodach na policzku, czy coś takiego Na drugi dzień przychodzi...wypudrowany Ale tak ostro, że było to widać dość mocno, w dodatku puder był pomarańczowy. Matulu, wiem że to okropnie wredne, ale śmiałam się cały dzień.

No ja miałam z próbnych też coś koło tego, ale ode mnie oczekują, że będę mieć niewiadomo ile, bo mam dobre oceny, a tak naprawdę to w szkole wystarczy być cwaniakiem

[Elewyn]

hah.. egzamin gimnazjalny:rol leyes:
zamienimy się? napisz za mnie maturę

jak już jesteśmy w tym temacie to ja się pochwalę że miałam 80
i oczywiście również się nie uczyłam nie jestem żadną prymuską czy coś, nigdy nie miałam czerwonego paska ani wyróżnienia

Dobranoc moje drogie

[Funiak]

Ooo matura, prosze nie przypominajcie mi o niej. Ja rok temu przed nia takiego wysypu ze stresu dostalam, ze normalnie jak sobie o tym pomysle to.. DZIEKUJE DOBRANOC

[sikoreczka111]

Napisane przez Elewyn

hah.. egzamin gimnazjalny:rol leyes:
zamienimy się? napisz za mnie maturę

jak już jesteśmy w tym temacie to ja się pochwalę że miałam 80
i oczywiście również się nie uczyłam nie jestem żadną prymuską czy coś, nigdy nie miałam czerwonego paska ani wyróżnienia

Dobranoc moje drogie

jeżeli mowią Ci że po maturze bedzie łatwiej ...to wierz mi , KŁAMIĄ:d

matura to początek męki wiecznych egzaminów ... teraz to ja mam taka maturę 2 razy w roku , z tym , że nie z 3- 4 przedmiotów a z 15 ;p

[Anemone]

ja z gimnazjalnego miałam 91 (z dwóch części)

łatwo straciłam 4 punkty... Miałabym 95

[Naur]

Napisane przez Nolley

Na plecy polecam puder propolisowy Kosztuje 10 zł, nakłada się go kilka razy dziennie na plecy i dekolt (na twarz nie radzę, bo zapycha). Wszystko goi się błyskawicznie.

No to musze wypróbować. no i może taki puder łatwiej nakładać na plecy, bo masci czy kremy czasem samemu trudno.
dzięki!

[karolka1008]

o proszę, a gdzie go dostać?
ja mam wielki problem z wyciskaniem;/ za każdym razem jest ten ostatni raz, a co gorsza zaczynam namawiać dorastającą siostrę do tego 'nałogu'! muszę się opanować

[Nolley]

puder propolisowy jest w aptece. Ale tylko w 1/5 w moim mieście go mieli

[KarolciaU2]

Napisane przez ann1831

Niezmiernie Ci dziękuję, prawdopodobnie w tym momencie ratujesz moja cera i samopoczucie Na prawde wielkie dzięki, zapisze się do innego lekarza i powiem mu co i jak. Dobrej nocki

nie ma za co, ja sama zaluje ze wczesniej sie tym tematem nie zainteresowalam

[nierealnaaa]

Napisane przez Nolley

A ja mam za ponad tydzień egzamin gimnazjalny :P Powinnam się uczyć, ale nie wiem z czego, więc stwierdziłam, że nie ma to sensu

Apropo tematu (chociaż może i nie) to przeraża mnie to, że niektórzy w ogóle nie dbają o swoją cerę i nie obchodzi ich fakt, że mają trądzik.
Mam taką koleżankę, która ma trądzik i podejmuje fatalne próby zamaskowania go - nakłada grubą warstwę korektora, który po godzinie się waży i na to za ciemny, leisty podkład, który przy okazji beznadziejnego maskowania zostawia zacieki koło ucha -no po prostu szkoda patrzeć Zamiast likwidować przyczynę, bierze się za skutki. Nie tędy droga!

znam typę ,która skórę ma bladą jak ściana a podkład wybrała marchewkowy. dlatego też ksywę ma 'marchewa' ;DD

[windbag]

wyszłam dziś z domu bez podkładu i pudru Jestem z siebie dumna

[olaaaa199111]

windbag Ja bym nie potrafiła... ale kiedys... kto wie

[93paulina]

Napisane przez windbag

wyszłam dziś z domu bez podkładu i pudru Jestem z siebie dumna

Ja się zazwyczaj trochę przypudruję i punktowo korektor. I tusz. Chociaż się zastanawiam nad porzuceniem pudru...


Ja tam miałam 73 pkt z testów gim. i dostałam się do LO, do którego chciałam bez problemu. Bez stresu, Dziewczyny.

[windbag]

Napisane przez 93paulina

Ja się zazwyczaj trochę przypudruję i punktowo korektor. I tusz. Chociaż się zastanawiam nad porzuceniem pudru...


Ja tam miałam 73 pkt z testów gim. i dostałam się do LO, do którego chciałam bez problemu. Bez stresu, Dziewczyny.

właśnie tez mysle by puder rzucic, bo trochę chyba zapycha.
Jednak na zajęcia nie pójdę z gołą buzią, bo rano mam bardzo niezdrowy kolor twarzy, a pod koniec dnia bez pudru widać bardziej zmęczenie, zaczerwienione policzki, wszystko co złe generalnie się nasila
Dziś wyszłam tylko dlatego, że to było w środku dnia i zaledwie na 3 godziny...

[BioIvO]

Napisane przez sikoreczka111

jeżeli mowią Ci że po maturze bedzie łatwiej ...to wierz mi , KŁAMIĄ:d

matura to początek męki wiecznych egzaminów ... teraz to ja mam taka maturę 2 razy w roku , z tym , że nie z 3- 4 przedmiotów a z 15 ;p

Na studiach ludzie śmieją się, że stresowali sie maturą. Myślą sobie jak mogłem sie uczyć tego przez pół roku, przecież teraz taki materiał mam do opanowania w tydz., ehhh...im dalej w las tym ciemniej...

[KarolciaU2]

ja tam studiuje i stwierdzam ze na studiach tez wybitnie ciezko nie jest

oooooj tez mi sie marza dni bez podkladu i pudru na twarzy

[Callitus]

Nie udzielam się w tym watku, ale strasznie dziękuję założyciele pierwszej części za pomysł!

Watek ten zainspirował mnie,żeby trzymać sie z dala od twarzy - nie zawsze mi to wychodzi, ale cera jest ładniejsza, czystsza, przebarwienia powoli znikają (ale i tak w zimie planuję BHA )
Przypuszczam, że ten bardzo dobry wpływ na cerę mają minerały (tak, jestem minerałholiczką i nie boje sie tego )
Teraz przed @ wyskoczyło mi kilka krostek :wsciekly: Kilka białych czubków, których nie miałam od dawna (kiedys miałam nimi obsypane całe czoło ) ale jestem dzielna i ich nie ruszam

[Funiak]

Napisane przez karolka1008

o proszę, a gdzie go dostać?
ja mam wielki problem z wyciskaniem;/ za każdym razem jest ten ostatni raz, a co gorsza zaczynam namawiać dorastającą siostrę do tego 'nałogu'! muszę się opanować

Napisane przez Naur

No to musze wypróbować. no i może taki puder łatwiej nakładać na plecy, bo masci czy kremy czasem samemu trudno.
dzięki!

Napisane przez Nolley

puder propolisowy jest w aptece. Ale tylko w 1/5 w moim mieście go mieli

A ile on kosztuje?

Napisane przez windbag

wyszłam dziś z domu bez podkładu i pudru Jestem z siebie dumna

Uaaa podziwiam Cie
ja to nawet w domu zle sie czuje bez podkladu jak przechodze kolo luster te przebarwienia i nierowny kolor cery mnie dobijaja, jeszcze jak mi cos wyskoczy (np teraz dioda na czole )
ale im bardziej sie robi ciepla tym coraz czesciej przymierzam sie do jakiegos lekkiego pudru, bo wiem co sie dzieje mi na twarzy jest goraco i mam podklad

[famra]

Napisane przez Alinell

Ja ostatnio zaczęłam wojnę z czekoladą.. Wszyscy mówili "czekolada to ogromne zło, to od niej wychodzą pryszcze!". Odłożyłam..minął miesiąc..a pryszcze jak były..tak są.. mit obalony..

Bo czekolada to przyjaciel bez którego nie potrafię żyć

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez Elewyn

hah.. egzamin gimnazjalny:rol leyes:
zamienimy się? napisz za mnie maturę

jak już jesteśmy w tym temacie to ja się pochwalę że miałam 80
i oczywiście również się nie uczyłam nie jestem żadną prymuską czy coś, nigdy nie miałam czerwonego paska ani wyróżnienia

Dobranoc moje drogie

aha. czyli jesteś geniuszem

[Nolley]

Napisane przez Funiak

A ile on kosztuje?

coś koło dychy

[famra]

Napisane przez 93paulina

Ja się zazwyczaj trochę przypudruję i punktowo korektor. I tusz. Chociaż się zastanawiam nad porzuceniem pudru...


Ja tam miałam 73 pkt z testów gim. i dostałam się do LO, do którego chciałam bez problemu. Bez stresu, Dziewczyny.

bez stresu?!
u mnie są zaledwie 3 LO przyzwoite... i tak wszyscy sie pchają tam gdzie ja
kurcze, mam 16 lat i już muszę takie ważne decyzje podejmować? (bo przecież to jaka szkole wybiorę, wpłynie na moją dalszą edukację )

[Nolley]

Napisane przez famra

bez stresu?!
u mnie są zaledwie 3 LO przyzwoite... i tak wszyscy sie pchają tam gdzie ja
kurcze, mam 16 lat i już muszę takie ważne decyzje podejmować? (bo przecież to jaka szkole wybiorę, wpłynie na moją dalszą edukację )

Mam ten sam problem, tzn. boję się trochę, że popełniłam złą decyzję wybierając ten kierunek, na który idę, czyli bio-chem Ale w sumie jeśli ktoś chce się uczyć, to będzie się uczył i w liceum i w technikum, zależy tylko do Twoich ambicji.
No i po co się tak stresować? Owszem, jest ważne, jaką szkołę wybierzesz, ale przecież po każdej szkole możesz iść na studia i wszystko może się zmienić, nie jesteś ukierunkowana, bo wybrałaś taką, a nie inną szkołę

[Funiak]

Napisane przez Nolley

coś koło dychy

dzieki

Napisane przez famra

bez stresu?!
u mnie są zaledwie 3 LO przyzwoite... i tak wszyscy sie pchają tam gdzie ja
kurcze, mam 16 lat i już muszę takie ważne decyzje podejmować? (bo przecież to jaka szkole wybiorę, wpłynie na moją dalszą edukację )

prawda jest taka, ze nawet z gorszych liceow ludzie dostaja sie na dobre panstwowe uczelnie moje liceum wcale nie bylo takie ekstra a dostalam sie na sggw w warszawie szkoda tylko, ze po pol roku musialam zrezygnowac

[windbag]

Napisane przez Funiak

dzieki


prawda jest taka, ze nawet z gorszych liceow ludzie dostaja sie na dobre panstwowe uczelnie moje liceum wcale nie bylo takie ekstra a dostalam sie na sggw w warszawie szkoda tylko, ze po pol roku musialam zrezygnowac

ale OT się robi
Zgadzam się z Funiak i Nolley. Liceum nie ma decydującego wpływu na to gdzie się dostaniesz na studia. Jeśli jesteś ambitna i chcesz się uczyć, to będziesz się uczyć, zdasz dobrze maturę i już

[famra]

Napisane przez Nolley

Mam ten sam problem, tzn. boję się trochę, że popełniłam złą decyzję wybierając ten kierunek, na który idę, czyli bio-chem Ale w sumie jeśli ktoś chce się uczyć, to będzie się uczył i w liceum i w technikum, zależy tylko do Twoich ambicji.
No i po co się tak stresować? Owszem, jest ważne, jaką szkołę wybierzesz, ale przecież po każdej szkole możesz iść na studia i wszystko może się zmienić, nie jesteś ukierunkowana, bo wybrałaś taką, a nie inną szkołę

jednakże liceum jest ważne (w moim przypadku)
tylko przygnębia mnie fakt, że wszyscy sie na mój profil (MÓJ MÓJ) pchają
a co do bio-chem to współczuje ci, bo to ciężki profil

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez windbag

ale OT się robi
Zgadzam się z Funiak i Nolley. Liceum nie ma decydującego wpływu na to gdzie się dostaniesz na studia. Jeśli jesteś ambitna i chcesz się uczyć, to będziesz się uczyć, zdasz dobrze maturę i już

najbardziej zależy mi na nauczycielach (i atmosferze oczywiście ) żeby coś nauczyli mnie do tej matury. A w dobrych liceach są dobrzy nauczyciele (przynajmniej u mnie w mieście)

[Funiak]

jaki OT znowu, odstresowyjemy dziewczyny, zeby pryszczy nie mialy
o moim liceum kiepsko sie mowilo i w 1 klasie bylo duzo osob ktore byly "slabe" a po roku zrobili taki odsiew, ze z mojej 33 osobowej klasy zostalo 18 osob caly problem polegal w tym, ze przyjmowali osoby z mala iloscia punktow, a nauczyciele nie byli az na tyle luzni zeby te osoby na sile utrzymywac.
z mojego rocznika duzo osob dostalo sie na dobre uczelnie, 3 moje kolezanki z klasy studiuja dziennie na UW a wiadomo, ze tam ciezko sie dostac na jakikolwiek kierunek duzo osob na Politechnike poszlo, AWF, ja jestem za takim mysleniem, ze jak ktos CHCE to mu sie uda

a no i dodam jeszcze.. poszlam do tego liceum bo poprostu mialam blisko

[famra]

Napisane przez Funiak

jaki OT znowu, odstresowyjemy dziewczyny, zeby pryszczy nie mialy
o moim liceum kiepsko sie mowilo i w 1 klasie bylo duzo osob ktore byly "slabe" a po roku zrobili taki odsiew, ze z mojej 33 osobowej klasy zostalo 18 osob caly problem polegal w tym, ze przyjmowali osoby z mala iloscia punktow, a nauczyciele nie byli az na tyle luzni zeby te osoby na sile utrzymywac.
z mojego rocznika duzo osob dostalo sie na dobre uczelnie, 3 moje kolezanki z klasy studiuja dziennie na UW a wiadomo, ze tam ciezko sie dostac na jakikolwiek kierunek duzo osob na Politechnike poszlo, AWF, ja jestem za takim mysleniem, ze jak ktos CHCE to mu sie uda

a no i dodam jeszcze.. poszlam do tego liceum bo poprostu mialam blisko

masz racje. Trzeba sie w garść wziąć!
zawsze można się przepisać

[kasia9513]

ja przed wyborem stanę dopiero za rok ale już teraz jestem pewna na 90% że idę na bio chem a potem na kosmetologie

a może po prostu idziesz do ''łatwego'' liceum i dlatego wszyscy się tam pchają

[Nolley]

Napisane przez kasia9513

ja przed wyborem stanę dopiero za rok ale już teraz jestem pewna na 90% że idę na bio chem a potem na kosmetologie

a może po prostu idziesz do ''łatwego'' liceum i dlatego wszyscy się tam pchają

W życiu bym nie pomyślała, że jesteś w II gim
Ja się zastanawiam między medycyną (dermatologią), a kosmetologią. Nie wiem czy na tym 1 sobie poradzę

[famra]

Napisane przez kasia9513

ja przed wyborem stanę dopiero za rok ale już teraz jestem pewna na 90% że idę na bio chem a potem na kosmetologie

a może po prostu idziesz do ''łatwego'' liceum i dlatego wszyscy się tam pchają

oj nie nie. to nie jest łatwe liceum, ale są świetni nauczyciele. najlepsi w moim mieście...