2009-03-06, 07:26 | #61 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Cytat:
|
|
2009-05-05, 15:59 | #62 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 23
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Cytat:
Do Twojej wiadomości zadałam to pytanie własnie po to zeby rozpoczac dyskusje na ten temat i poznac opinie innych. TAK jestem w ciazy i NIE, nie pale! ale jest mi ciezko... |
|
2009-05-08, 21:04 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Nie znajduję usprawiedliwienia dla kobiet które palą wiedząc, że są w ciąży. Znam ludzi, którzy rzucali z dnia na dzień po kilkudziesięciu latach! palenia, i to bez widma zagrożenia zdrowia i życia dziecka. Nie wierzę w szok nikotynowy. Chyba, że na tle psychicznym (co w przypadku ciąży dla mnie odpada, chyba, że priorytety takie a nie inne).
Znam natomiast jedna mamę, która paliła w ciąży papierosa dziennie ("bo lekarz jej pozwolił to dlaczego ma nie palić"). Dziecko ma pięć lat, do dziś się zanosi i ma podejrzenie astmy. Oczywiście "to nie przez to", ale kto to wie. Palenia przy dzieciach nie rozumiem jeszcze bardziej.
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2009-05-08 o 21:09 |
2009-05-12, 21:38 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Moja teściowa paliła, efekt:
- mój Tz astma + niezliczona ilość alergii - rodzeńsrwo - bliźniaki- leżały na OIOM-ie a potem inkubator przez 3 tygodnie Tz nie pali, rodzeństwo tak. |
2009-05-14, 14:58 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Dla mnie kobiety, które palą w ciąży są zwyczajnymi egoistkami. Nic więcej.
Kiedyś byłam ze znajomą w kawiarni. Za jakiś czas przy stoliku obok, który właśnie się zwolnił usiadła babka w zaawansowanej ciąży. Jakież wielkie było moje zdziwienie gdy poprosiła kelnerkę o popielniczkę. A jak zapaliła papierosa to już własnym oczom uwierzyć nie mogłam
__________________
I już |
2009-05-14, 16:33 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 123
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Oczywiście zgadzam się ze wszystkimi opiniami na NIE. Mnie niestety nie odrzuciło, ba, nadal ciągnie, ale odkąd się dowiedziałam, że jestem w ciąży - nie tknęłam. I nie tknę, nie powiem, że nigdy, ale na pewno nie do momentu, kiedy skończę karmić.
__________________
|
2009-05-19, 11:37 | #67 |
Raczkowanie
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
moja kolezanka pali i jest w ciazy mowi ze jej mama palila w ciazy i ona jest zdrowa ja jestem przeciw .. ! nie widzialam jej dlugo ale slyszalam ze ma juz duuuzy brzuszek i nie dlugo bedzie rodzic mam nadzieje ze dzidzia bedzie zdrowa
__________________
Bo ja lubie go za bardzo .. Za leniwa by zyc ..
|
2009-05-19, 11:57 | #68 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 966
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Znam taką jedną, jest w zagrozonej ciązy, w domu nic nie robi, nie gotuje, bo ciąza zagrozona, tylko siedzi całymi dniami przy kompie z fajką w ustach !
Ble. NIE DLA PAPIEROSÓW W CIĄŻY |
2009-05-19, 12:26 | #69 |
Rozeznanie
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Jestem przeciwnikiem palenia. Kobieta z brzuchem i z papierosem w ręce to dla mnie porażka. Zresztą tak samo odrzuca mnie, kiedy widzę mamę z wózkiem, czy w parku z maluchem i papierosem w ręce.
Argumenty typu - skoro paliłaś, to teraz płód też jest uzależniony i masz palić dalej uważam za śmieszne. Gdybym była alkoholiczką to lekarz pozwalałby mi pić dla zdrowia dziecka? Gdybym była narkomanką - to mogłabym brać narkotyki dla zdrowia dziecka? Z tego co się orientuję, takie teorie głoszą starsi lekarze.
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma. W. S. Reymont |
2009-05-19, 13:09 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 373
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
zgadzam się w 100% ze stwierdzeniem, że kobieta, która wie, że jest w ciąży i kontynuuje palenie jest po prostu egoistką!!!!!
I żadne argumenty mnie nie przekonają, że tak nie jest!!
__________________
Zuzanna Helena 14.12.2008 |
2009-05-19, 18:54 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Widzę że w wątku wypowiadają się same przeciwniczki palenia papierosów.
Trochę mnie to dziwi, bo ja często widuję kobiety palące w ciąży czy przy dzieciach. Widocznie one się tu nie wypowiadają. Ja osobiście nie palę i nigdy nie paliłam ale jakoś nie rażą mnie osoby palące, może dlatego, że moja mama i siostry palą.
__________________
|
2009-05-20, 12:47 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Cytat:
Palenie papierosów a palenie papierosów w ciąży/przy małych dzieciach to dwie różne rzeczy. Można być czynnym zwolennikiem pierwszego i jednocześnie radykalnym przeciwnikiem drugiego.
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2009-05-20 o 12:52 |
|
2009-05-23, 16:11 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Cytat:
No generalnie właśnie o palenie w ciąży czy przy dzieciach mi chodziło Ja tylko chciałam napisać, że dziwne, że tutaj nie ma żadnej wypowiedzi osoby, której to nie przeszkadza, bo ja często spotykam takie osoby.
__________________
|
|
2009-05-25, 20:08 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 48
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
ja dowiedzialam sie o ciazy w piatym jej tygodniu (wieczorem), do tego czasu palilam naprawde nalogowo i non stop przez 10 lat. Fakt faktem ze staralam sie ograniczac przez pare m-cy zanim zaszlam w ciaze, ale mi nie wychodzilo, ja po prostu kochalam palic.
wiec od czasu zrobienia testu bylam w glebokim szoku, TZ tez, mialam wtedy jeszcze chyba 5 papierosow w torebce ale juz nie tknelam az nastepnego dnia przed praca sobie zapalilam, celowo wzielam tego papierosa z domu zostawiajac pozostale 4 w domu. takze musze sie przyznac, tak, bylam egoistka , zapalilam swiadomie w ciazy tego jednego papierosa. pozostale 4 TZ skonfiskowal i oddal sasiadowi no i teraz jestem w 25 tygodniu i nie pale, nie przebywam z palaczami, TZ nie pali cale szczescie bo to by bylo dla mnie psychicznie nie do wytrzymania. jakos sie trzymam.............. ale powiem wam jedno, tylko fakt bycia w ciazy mnie powstrzymuje, ja po prostu jestem nalogowcem mam nadzieje ze resztki zdrowego rozsadku wezma gore nad moim egoizmem po urodzeniu i nie zapale.... |
2009-09-28, 16:19 | #75 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Dziewczyny nie palcie ,ja zrobilam ten blad i przez to moje dziecko ma problemy z drogami oddechowymi
Edytowane przez nina2881 Czas edycji: 2009-09-28 o 16:27 |
2009-09-29, 14:50 | #76 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 41
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Cytat:
Ela, redaktorka Mamopedii |
|
2009-10-06, 10:37 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 186
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Paliłam jakieś 6 lat. Zawsze zastanawiałam się jak można palić mając w brzuszku swojego bobaska?! W myślach krązyły mi jedynie obelgi na takie kobiety. Zaszłam w ciąże. I o dziwo z dnia na dzień nie rzuciłam. Trwało to jakies 2-3tyogodnie zanim wygrałam z nałogiem. Paliłam paczkę dziennie. Codzien zmniejszałam ilość tak jak tylko mogłam i nie wypalałam całego papierosa. Mój synek jest zdrowy! Dziś już nie myślę w ten sposób, zastanawiam się czy ta kobieta z tym walczy i kiedy jej się to uda czy jest obojętna na los swojej pociechy.
Nie spisujcie palących przyszłych mam na straty! Krytyką i obrazą nie zawsze się pomoże. Ja przez te 2 tygodnie patrzyłam na siebie z obrzydzeniem, ale mąż mnie wspierał i udało się! Nie będe pochwalać palenia nigdy przenigdy! Ale jesteśmy tylko ludźmi z całą masą słabości, którym trzeba pomóc.
__________________
Start: 25.05.2009 87...80-75-70-69-68-67-66-65-64-63-62-61-60-59 Mooooceee przybądźcieeee... |
2009-10-06, 11:49 | #78 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Cytat:
A ja się nie zgodzę z tym tak do końca. Jestem dzieckiem mamy palącej nałogowo, w dodatku koszmarne Klubowe Nie miałam ani niskiej masy urodzeniowej, ani żadnych problemów zdrowotnych z tego powodu, nie miałam alergii, chorób dróg oddechowych, nie miałam i nie mam osłabionej odporności. Tak samo, jak wiele moich rówieśników. Palenie papierosów owszem, może być przyczyną powyższych, ale wcale nie musi. Co oczywiście nie znaczy, że popieram palące matki Absolutnie. Jest to dla mnie nie do przyjęcia. Ale osobiście uważam, że na problemy zdrowotne dziecka wpływa całokształt postępowania matki, a nie tylko palenie fajek. |
|
2009-10-07, 10:35 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 135
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Ja sama jestem dzieckiem takiej nałogowo palącej matki (pewnym usprawiedliwieniem dla niej jest to że w czasach kiedy była w ciąży świadomość szkodliwości palenia nie była powszechna) urodziłam się przed wcześnie podobnie jak moja siostra, z wagą ok 2kg (siostra 1kg.) i od samego początku miałam problemy zdrowotne zaliczane dziś do skutków palenia w ciąży.
Podejście "może się zdarzyć ale nie musi" którym palące matki tak lubią się usprawiedliwiać jest dla mnie nieporozumieniem. Bo dlaczego kobieto robisz coś co choćby w najmniejszym stopniu jest ryzykowne dla twojego dziecka? czy z taką samą nonszalancją przejdziesz się po linie 10 metrów nad ziemią z dzieckiem na rękach bo możesz spaść ale nie musisz? Badania nad konsekwencjami palenia w ciąży nadal trwają, dziś wiadomo że zalicza się do nich także depresja, psychoza i zaburzenia osobowości dziecka w życiu dorosłym. Jaka kochająca, odpowiedzialna matka zaryzykuje taki "prezent" dla swojego potomstwa? |
2009-10-07, 20:13 | #80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Papierosy w ciązy?
Cytat:
Rzucałam palenie kilka razy, w tym w momencie gdy zaczęłam się starać o dziecko. Starania dość długo trwały, w międzyczasie wróciłam do nałogu. Ale walczyłam dla siebie i dla przyszłego potomka... Rzuciłam ponownie i miesiąc później zaszłam w ciążę... I bardzo się cieszę, że zrobiłam to przed. [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14602688]A ja się nie zgodzę z tym tak do końca. Jestem dzieckiem mamy palącej nałogowo, w dodatku koszmarne Klubowe Nie miałam ani niskiej masy urodzeniowej, ani żadnych problemów zdrowotnych z tego powodu, nie miałam alergii, chorób dróg oddechowych, nie miałam i nie mam osłabionej odporności. Tak samo, jak wiele moich rówieśników. Palenie papierosów owszem, może być przyczyną powyższych, ale wcale nie musi. Co oczywiście nie znaczy, że popieram palące matki Absolutnie. Jest to dla mnie nie do przyjęcia. Ale osobiście uważam, że na problemy zdrowotne dziecka wpływa całokształt postępowania matki, a nie tylko palenie fajek.[/QUOTE] Niestety dla sprawy, ale na szczęście dla dziecka, nie każde rodzi się chore albo małe. Ja się urodziłam z wagą 3400. Moja matka paliła w ciąży. Nie paczkę karmenów jak wcześniej, bo się na nią darli, ale kurzyła po cichu, w pracy, na ogrodzie... To samo z moim bratem, parę razy ją złapałam, młody miał 3600. Żadne z nas nie jest alergikiem. Nie chorowaliśmy w dzieciństwie i mamy się dobrze. W ciąży paliła też moja koleżanka. Dzieci były blade, córka urodziła się drobna i z niską wagą. Ale chorują zadziwiająco mało, jak nie dzieci. Inna moja koleżanka bardzo o siebie w ciąży dbała, witaminki, srinki, co tylko się dało. Zresztą bez ciąży też bardzo zdrowo się odżywia. Ale ma męża palacza. Palił przy niej i teraz pali przy dziecku. Mały jest alergikiem, ma ciągły kaszel, problemy z krtanią, co chwilę jest przeziębiony, kilka razy w roku na antybiotyku, inhalacje, cuda i wianki... Bywa różnie. |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:04.