|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2011-11-01, 09:52 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 5
|
40 latka
Cześć.
Mam 24 lata i napisałem ten post, ponieważ mam dylemat. Napiszę wprost: zauroczyłem się 40-letnią koleżanką z pracy. W skrócie sytuacja wygląda tak: jestem wolny z własnego wyboru a ona jest po rozwodzie. Świetnie się rozumiemy i lubimy. Nigdy nawet w najmniejszym stopniu nie zdradziłem się, że jestem Nią oczarowany. Ostatnio wpadły mi w ręce dwa zaproszenia do kina na polską komedię. Chciałbym zaprosić Ją do kina, ale nie wiem jak się odezwać. Chciałbym, żeby to wyglądało jak gest prawdziwej sympatii a nie „wstęp do czegoś”. Chcę zaznaczyć WAŻNĄ rzecz: nie interesuje mnie związek z nią, ponieważ za 10 lat niewiele się zmienię a u Niej czas będzie biegł nieubłaganie, do tego dochodzi syn kończący w tym roku gimnazjum, co powie rodzina i koledzy/koleżanki z formy, itd. Reasumując: nie chcę krzywdzić, bo nie wiem jak będę myślał za te 10 lat, gdy dysproporcje rozłożą się na 34 lata (ja) i 50 lat (ona). Z góry dziękuję za cenne rady. |
2011-11-02, 15:02 | #2 |
Raczkowanie
|
Dot.: 40 latka
"Jestem Nią oczarowany z ale nie interesuje mnie związek z Nią " i właśnie zostaw to tak jak jest . Chcesz pokazac Jej gest sympatii zaproś Ją podczas przerwy w pracy na kawę lub obiad .
|
2011-11-02, 18:14 | #3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: 40 latka
Cytat:
|
|
2011-11-02, 19:25 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: 40 latka
Jest to stosunek bardzo życzliwy. Wstyd się przyznać, ale czasami we firmie potrafiliśmy przegadać nawet 4 godziny. Jest w stosunku do mnie szczera i miła. Nigdy nie mieliśmy spięć.
|
2011-11-02, 19:40 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: 40 latka
Jest to stosunek bardzo życzliwy. Wstyd się przyznać, ale czasami we firmie potrafiliśmy przegadać nawet 4 godziny. Jest w stosunku do mnie szczera i miła. Nigdy nie mieliśmy spięć.
|
2011-11-05, 15:52 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 249
|
Dot.: 40 latka
nie chcesz zwiazku bo za 10 lat bedzie juz za stara i pomarszczona ale teraz to bys w sumei mogl ja przelciec? moze nawet kilka razy...
Odpusc sobie i tak jak juz ktos wspomnial wyzej jak chcesz jej okazac sypmatie to jej zrob kawe podczas przerwy.
__________________
"Tak rzadko zdarza się słyszeć, żeby kobiety mówiły: „Nie mogę się doczekać, żeby rozkręcić swój własny interes" albo „Już bym chciała chodzić na te zajęcia z handlu nieruchomościami". Cel większości kobiet brzmi „Za rok chcę być już mężatką"." |
2011-11-05, 16:14 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: 40 latka
|
2011-11-05, 17:58 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: 40 latka
Widzę, że koleżanka sprowadza wszystko do jednego... Za 10 lat mogę zauroczyć się kobietą w wieku zbliżonym do mnie i to jest naturalne. Tylko, że ja w przeciwności do innych nie zamierzam ściemniać, że będą nią zachwycony do końca życia. Dla jasności: gdyby Ona zaproponowała to bym odmówił. Bardzo dobrze mi się z Nią rozmawia (nawet lepiej niż z co niektórymi moimi rówieśniczkami). Czy naprawdę facet nie może podtrzymać takich dobrych stosunków poza godzinami pracy bez żadnych podtekstów ??
|
2011-11-05, 18:03 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: 40 latka
|
2011-11-06, 12:24 | #10 |
Raczkowanie
|
Dot.: 40 latka
Chyba czegoś nie rozumiesz.Rozmawiacie ze sobą w pracy i tyle, nic nie zobowiązującego tak? Zapraszasz Ją do kina po pracy i co ,mówisz mam dwa bilety do kina czy pójdziesz ze mną ,ale nie pomyśl że to jest dwuznaczna propozycja , jesteśmy tylko kumplami.
Albo to . Idziecie do kina , póżniej lądujecie w łużku i co powiesz ,że tego nie planowałeś.... |
2011-11-06, 14:14 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: 40 latka
Autorze - nie znam Ciebie, nie znam Jej, ale z perspektywy własnej (kobiecej) mogę powiedzieć Ci, że takie zachowanie(kino, spotkania, pogaduchy) będzie przez nią traktowane jako adorowanie, flirt. Podkreślam - nie znam Was, ale ja na Twoim miejscu odpuściłabym. Kobieta może Cię traktować jedynie jako miłego kolegę z pracy, ale może myśli o Tobie również w kontekście ewentualnego związku. Właśnei dlatego, radzę Ci odpuścić, nie zapraszać do kina, na kolacyjnki, itp. Ja nie wiem, jak w rzeczywistości wygląda sytuacja między wami - może ją to bawi, może jest super wyzwoloną laską i nie chce związku, ale... Jest to "ale". o którym juz pisałam. i myślę,. że nie warto niszczyć fajnego przeciez koleżeństwa dla jakiegoś chwilowego flirtu, jeśli nie wiadomo, jak zareaguje druga strona. Bo jesli istneieje nawet małe prawdopodobieństwo, że ona widzi w Tobie ewentualnego partnera, a Ty związku z Nią nie planujesz, to warto postawic od początku sprawę jasno i nie dawać jej dwuznacznych sygnałów.
Edytowane przez preetamsingh Czas edycji: 2011-11-06 o 14:16 |
2011-11-07, 11:01 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: 40 latka
Mam dokładnie 40 lat i wielu kolegów w pracy w Twoim wieku, ...nawet syna jak ta twoja koleżanka...i gdyby któryś z nich zaproponował mi kino, to zdecydowanie bym odmówiła, już wcześniej dziewczyny ci pisały zaproś ja na kawę, porozmawiaj......takie wyrachowane podejście, że już dziś wiesz, że z pewnoscią jej nie skrzywdzisz bo za 10 latek ona będzie "pomarszczona" a ty 34 - letni ogier jakoś mnie nie przekonuje.
Z takim nastawieniem...wogóle nie rozumiem "zauroczenia" ...a do kina poszukaj równolatki ona za 10 lat się nie pomarszczy! |
2011-11-07, 20:57 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: 40 latka
Oj motasz się kolego... Z jednej strony jesteś zauroczony, a z drugiej już wiesz kiedy to zauroczenie minie. Pewnie jest atrakcyjna i to Cię w niej najbardziej kręci a do tego chwilowo wolna (oj pewnie wyobraźnia pracuje . Dobrze się rozumiecie ? Fajnie. Podtrzymuj to dalej i nie narzucaj się. Kup od czasu do czasu jakiś prezent (może być nawet droższy) ale pod warunkiem, że jest jakaś okazja. I to wszystko. Po pracy Ty zajmij się swoim życiem a Ona swoim. Dobrze, że jesteś uczciwy wobec samego siebie (bo nie chcesz się wiązać) ale pomyśl czy to jest uczciwe względem Jej ? Pozwól Jej znaleźć odpowiedniego faceta, który zaopiekuje się Nią. Bo ja tu widzę trzy wyjścia:
1.) Ona Ci powie, że nic z tego nie wyjdzie i będzie Ci meeega głupio. Podejrzewam, że już nigdy nie będziecie w tak dobrych relacjach jak do tej pory. Ps. I po co Ci to było ??? 2.) Będziecie się spotykać i sypiać po czym ona stwierdzi, że to nie ma sensu (Tobie to będzie baaardzo na rękę) Ja stawiam 100:1 na pierwsze rozwiązanie a Wy Drogie Panie ??? Oczywiście ze związku nic nie wyjdzie, ponieważ Ty tego nie chcesz a ona na 99% uważa Cię za dzieciaka. Brutalne, ale prawdziwe. Ps. Lubisz starsze ? Weź się za 30-latki. Ten przedział wiekowy jest w Twoim zasięgu. |
2011-11-08, 07:15 | #14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zagranica
Wiadomości: 533
|
Dot.: 40 latka
Cytat:
__________________
|
|
2011-11-08, 15:12 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: 40 latka
|
2011-11-08, 21:55 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
|
Dot.: 40 latka
najpierw sprobuj sie zorientowac, czy ona bylaby zainteresowana niezobowiazujacym seksem, bo jak wynika z tego, co piszesz, na zwiazek z toba nie ma co liczyc. propozycja pojscia do kina, dla mnie jest dosc jednoznaczna. pisze to jako, moze jeszcze nie czterdziestolatka, ale zdecydowanie blizej jej wieku,niz twojego. sama mam swietnego kolege w twoim wieku, ale to kolega, nikt nigdy nie przekroczyl zadnych norm, choc zainteresowanie bylo wzajemne. oboje bylismy na tyle madrzy, zeby ich nie przekroczyc.
|
2011-11-09, 15:37 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: 40 latka
Ciekawy wątek... To ja się teraz zwrócę z takim problemem: mam 38 lat a kolega z pracy ma 25 lat; podobnie jak papa1 mam dobry kontakt i bardzo go lubię, ale od jakichś 5 miesięcy zaczęło mnie zastanawiać jego zachowanie mianowicie: pewnego dnia wyskoczył z ładnymi kwiatkami z okazji moich imienin (to miłe, że pamiętał) a po kilkunastu tygodniach wręczył mi perfumy z okazji Dnia Kobiet .... Do tej pory takie prezenty były wręczane grupowo (tzn. była składka) ale właśnie od 5 miesięcy to się zmieniło, bo ja zostałam przeniesiona do siedziby B. Pomyślałam wtedy: ooo kolega chyba mnie zaczyna adorować, ale... No właśnie to ALE; nic z tego nie wynika, widujemy się na korytarzach i zawsze się uśmiechnie, powie „cześć” od czasu do czasu wymieni kilka zdawkowych zdań ale najczęściej na „cześć” się kończy. Nasza firma ma dwie siedziby na tej samej ulicy i pracujemy w innych budynkach, do siebie mamy 300 metrów i w każdej chwili może mnie odwiedzić w gabinecie (mam osobisty więc miałby możliwość wizyt) ale on to robi tylko wtedy gdy chce mi sprawić upominek i złożyć życzenia lub służbowo. Czy źle zinterpretowałam jego zachowanie ? Przecież perfumy kosztowały 200 złotych (wiem, bo sprawdziłam) a takich prezentów nie sprawia się byle koleżance nawet, jeżeli bardzo lubi się tę koleżankę. Jestem rozwódką (kryzys wieku średniego u mojego TŻ :/ ) więc byłam pewna, że podwala się pode mnie ale przecież coś by do tej pory zrobił. Chciałam z nim o tym porozmawiać, ale wstydzę się.
|
2011-11-09, 20:38 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: 40 latka
Perfumy za dwie stówy ?? Koleś jest Tobą zafascynowany i to meeeega, ale jest też meeeega inteligentny i się z tym nie obnosi (nie tak jak papa, który by zaprosił do kina i ....)
|
2011-11-22, 02:08 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: 40 latka
nie wiem jaki jest między wami stosunek służbowy...może pracujecie na równorzędnych stanowiskach...ale stanowczo ordadzałabym przyjmowanie takich drogich prezentów, ....one zawsze zobowiązują, ...ze swojej strony proponuję żebyś zapytała dlaczego zdecydował się na taki prezent...i najzwyczajniej powiedziała mu co o tym myślisz...
osobiście uważam, że w pracy stosunki powinny być jak najbardziej neutralne, ...co innego kiedy się przyjaźnimy i po pracy spotykamy wręczając sobie prezenty... |
2011-11-24, 12:43 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: 40 latka
Cytat:
Zostaw ta kobiete w spokoju, nie zasluguje na Ciebie i na Twoje eksperymenty, tudziez zaspokojenie instynktu zwierzecego, w zaden sposob. KROPKA. Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2011-11-24 o 12:45 |
|
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:59.