Zapuszczamy grzywkę

[magda1706]

hej nie poddawać się ! Moja po 3 latach sięga do ramienia ale że mam kręciołki to jest nadal do brody

[abc3]

Normalnie grzywka (i reszta włosów też) układa się zupełnie inaczej, ale zdjęcie zrobione od razu po zrobieniu sauny w salonie fryzjerskim, a po saunie zawsze są bardziej proste (nie wiem czemu ). Nie były prostowane.

[abc3]

Nie dodałam zdjęcia...

[PiszacDniem]

O kurcze nie wiedziałam ze jest nawet taki wątek
Ja tez zapuszczam grzywkę bo co chwilę podcinam a potem załuje a teraz leci na oczy. Chce zapuścić do równej długości z włosami bo wyglądam tak chyba najlepiej

[Skarb90]

moja

[Skarb90]

ups to nie na ten wątek:d tylko o zapuszczaniiu naturalnych

[EbonyLuna]

Napisane przez abc3

Nie dodałam zdjęcia...

Ojej, Twoja grzywka jest chyba gęściejsza niż wszystkie moje włosy...
Ja dziś całkiem zmieniam fryzurę, więc zapewne i grzywka na dniach poleci... Chce dłuuugiego boba, a on wg mnie prezentuje sie dobrze jedynie przy prostej grzywce lub całkowitym braku. Z pewnością nie przy takim czymś, co mam teraz

[wega1993]

a ja się wyłamałam i zafundowałam sobie sama grzywkę (miałam tą część za brodę), trochę cieńsza niż ostatnio; jak umyję włosy to ujrzę efekty
a'la styl boho, sądzę, że teraz będzie to lepiej wyglądać

[Pijana truskawkami]

Dziewczyny kiedy przeszłyście z etapu grzywki na bok do grzywki rozdzielonej na pół?

[Meadow]

Napisane przez Pijana truskawkami

Dziewczyny kiedy przeszłyście z etapu grzywki na bok do grzywki rozdzielonej na pół?

myślałam, że jak sięgała nosa, a potem, że jak była za oczy, ale jednak znalazłam fotkę co pokazuje inaczej, trochę pomazałam, bo się nie lubię pokazywać na internetach ale zaznaczyłam dokąd była

[wega1993]

A ja pewnie swoją już będę zapuszczać, za dużo roboty z grzywką (układanie, dbanie o to, aby wyglądała cały czas dobrze...), a do tego pod koniec dnia już jest przetłuszczona.

[Pijana truskawkami]

Ja już mam do brody, ale nadal zaczesuję na bok. Mam wrażenie, że jeszcze jest za krótka, bo włosy mam bardzo długie.

[Ann221]

Moja grzywka sięga prawie czubka ust, z niecierpliwością czekam aż będę mogła ją założyć za ucho, póki co układam sobie ją na bok i spinam wsuwką (efekt podobny jak do założenia za ucho ale ta wsuwka jest mega uporczywa, już nie wspominam o dniach kiedy wieje wiatr) niestety jest to jedyna metoda układania włosów, która mi pasuje bo absolutnie nie mogę mieć jej podpiętej do góry ;p wysokie czoło... przedziałek na środku też nie bardzo.

[Rumianek8]

Hej dziewczyny

Wątek idealny dla mnie. Ja też zapuszczam swoją grzywkę. Zapuszczam od takiej na prosto, teraz układam ją na bok. Docelowo chcę mieć taką dłuugą na bok, którą można też założyć za ucho, więc nic z tych krótszych.
Jestem na takim etapie, że wkurzam się, bo ciężko mi się układa tak jakbym tego chciała, ale to okres przejściowy. Jedynie kiedy jest w miarę posłuszna to wtedy jak na noc, po umyciu zepnę ją całą na bok wsuwką, inaczej nie ma szans by nie poszła mi na czoło zakrywając oczy.
Większość życia miałam grzywkę na prosto, ale mi się znudziła. No ile można. A zapuszczam ją dopiero od 1 listopada....

Marzy mi sie taka dłuuga na bok do brody. Mam nadzieję, że dobrze wyjaśniłam o jaką mi chodzi

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez Ann221

Moja grzywka sięga prawie czubka ust, z niecierpliwością czekam aż będę mogła ją założyć za ucho, póki co układam sobie ją na bok i spinam wsuwką (efekt podobny jak do założenia za ucho ale ta wsuwka jest mega uporczywa, już nie wspominam o dniach kiedy wieje wiatr) niestety jest to jedyna metoda układania włosów, która mi pasuje bo absolutnie nie mogę mieć jej podpiętej do góry ;p wysokie czoło... przedziałek na środku też nie bardzo.

U mnie dokładnie tak samo, mam zbyt wysokie czoło na całkowity brak grzywki i przedziałek na prosto też odpada, bo mam podłużną twarz

Jak ja bym chciała już mieć taką do czubka ust

[Rumianek8]

Pokażę Wam moją grzywkę i jej zapuszczanie. Wiem, że teraz jest najgorszy jej okres, ale pocieszam się, że z każdym miesiącem będzie już tylko lepiej

1. Aktualne- podczas zapuszczania
2. Ja w grzywce na prosto. Serdecznie miałam jej dość.

[Skarb90]

Napisane przez Rumianek8

Pokażę Wam moją grzywkę i jej zapuszczanie. Wiem, że teraz jest najgorszy jej okres, ale pocieszam się, że z każdym miesiącem będzie już tylko lepiej

1. Aktualne- podczas zapuszczania
2. Ja w grzywce na prosto. Serdecznie miałam jej dość.

lepiej bez

[Meadow]

Napisane przez Skarb90

lepiej bez

zdecydowanie

[wega1993]

ja jutro wstawię swoją, dzisiaj ją trochę podcięłam i powiększyłam.
Zobaczymy jak będzie. Czy jeżeli dbam o włosy, olejuję itd. a przy tym prostuję grzywkę raz po myciu (ok. 4razy w tyg.) - dodając, że reszty włosów nie tykam prostownicą... to czy mi się zniszczą włosy na grzywce? Mam taki strach przed prostowaniem....

[Meadow]

Napisane przez wega1993

ja jutro wstawię swoją, dzisiaj ją trochę podcięłam i powiększyłam.
Zobaczymy jak będzie. Czy jeżeli dbam o włosy, olejuję itd. a przy tym prostuję grzywkę raz po myciu (ok. 4razy w tyg.) - dodając, że reszty włosów nie tykam prostownicą... to czy mi się zniszczą włosy na grzywce? Mam taki strach przed prostowaniem....

jak zapuszczasz to radzę odstawić... bo potem po dłuższym czasie jak będzie już długa to i brzydka... szkoda włosów

[stokrotenka18]

Napisane przez wega1993

ja jutro wstawię swoją, dzisiaj ją trochę podcięłam i powiększyłam.
Zobaczymy jak będzie. Czy jeżeli dbam o włosy, olejuję itd. a przy tym prostuję grzywkę raz po myciu (ok. 4razy w tyg.) - dodając, że reszty włosów nie tykam prostownicą... to czy mi się zniszczą włosy na grzywce? Mam taki strach przed prostowaniem....

ja żałuję że powiększyłam swoją ..schodze z tego i mam kilka długości grzywki, ze względu na moje niezdecydowanie trochę zapuszczam a resztę podcinam.. Patrząc na tą dłuższą część byłam głupia że podcinam resztę
odpuść prostowanie.. conajwyżej ciepłem suszarki modeluj.. szkoda grzywki na tak wysoką temeraturę.

Part chyba nr milion - Zapuszczam !

[Rumianek8]

Grzywka dalej rośnie i ostatnio kompletnie sie nie układa, chyba zacznę powoli ją podpinać, tylko jak tu coś wymyśleć, jeżeli ma się wysokie czoło i podłużna twarz i w miarę dobrze wyglądać przy upiętej grzywce...
u mnie to chyba wyzwanie...

[Meadow]

Napisane przez Rumianek8

Grzywka dalej rośnie i ostatnio kompletnie sie nie układa, chyba zacznę powoli ją podpinać, tylko jak tu coś wymyśleć, jeżeli ma się wysokie czoło i podłużna twarz i w miarę dobrze wyglądać przy upiętej grzywce...
u mnie to chyba wyzwanie...

szczerze to po Twoich fotkach stwierdzam, że nie masz się czym martwić i któreś upięcie będzie Ci świetnie pasowało moje czoło ma 8 cm, a na zakolach więcej to mniej więcej dlatego tylko ją rozkładałam na boki, ale teraz jak jest do ramion to widzę, że to najlepsze rozwiązanie dla mojej twarzy

[Skarb90]

moja

[wega1993]

zapuszczam grzywkę, przynajmniej jak na tą chwilę... i chciałabym osiągnąć taki efekt na falowanych włosach, chodzi mi o odbicie od nasady. czy jest jakiś sposób na taki efekt bez używania prostownicy/lokówki? Moje grzywka na boku wygląda nie za ciekawie.. a chciałabym jakoś ją wtopić we włosy bez upinania

[Meadow]

Napisane przez wega1993

zapuszczam grzywkę, przynajmniej jak na tą chwilę... i chciałabym osiągnąć taki efekt na falowanych włosach, chodzi mi o odbicie od nasady. czy jest jakiś sposób na taki efekt bez używania prostownicy/lokówki? Moje grzywka na boku wygląda nie za ciekawie.. a chciałabym jakoś ją wtopić we włosy bez upinania

mi takie coś wychodzi jak suszę głową w dół przy skórze, a potem zakręcam na szczotkę resztę do suszenia żeby były powywijane tylko nie zawsze wychodzi jak powinno, bo pewnie wymaga wprawy, ale to nic, bo jak coś pójdzie nie tak - zmoczy się włosy i zrobi to jeszcze raz to zwykle jest ok

[eschate]

Hej, ja również jak miałam grzywkę do brody to poprosiłam fryzjerkę aby przycieniowała je do reszty włosów i wcale nie odznaczała się

[Callen]

Ja przez kilka lat nie miałam grzywki ale wszyscy mnie namawiali i w końcu ścięłam i tak już jakieś 3 lata mam grzywkę, za każdym razem sobie obiecywałam że tym razem dam jej odrosnąć i za każdym razem ścinałam bo mnie denerwowała . Ale mam taki problem że nie podoba mi się grzywka zaraz po obcięciu o wiele lepiej się układa kiedy już trochę odrośnie jeśli w ogóle można mówić o ładnym układaniu się mojej grzywki która żyje własnym życiem . Tym razem się uda koniec i kropka . najdłuższa część sięga mi już do końca nosa, krótsza jest tylko minimalnie krótsza i już mi nie leci do oczu, nie muszę jej spinać grzecznie siedzi z boku .

[playboykaa77]

ooo pamietam ze tu sie udzielalam jak zaczelam zapuszczac grzywe moja jest juz duzo za brode w sumie nie mam juz grzywki hehe zycze wam dziewczyny wytrwalosci

[VioletBaudelaire]

Hej!
Przez całe życie nosiłam prostą grzywkę do brwi. W czerwcu 2012 postanowiłam ją zapuścić. Było ciężko, włosy się nie układały, a od częstego przeczesywania dłonią bardzo szybko przetłuszczały... To cud, że wytrzymałam i mimo ogromnej chęci nie poszłam do fryzjera, żeby znów mieć ,,spokój" i prostą grzywkę. Zaczesywałam ją na bok, lakierowałam i jakoś dotrwałam do teraz. W tym tygodniu pierwszy raz w życiu (sic!) poszłam do szkoły bez grzywki (chociaż tak naprawdę już od dłuższego czasu grzywka była wystarczająco długa). Co za ulga! Wstaję 15 minut później (a kiedy wstaje się wcześnie, to każda minuta snu jes cenna!), robię koka lub kitkę (co zajmuje mi może... minutę?) i przede wszystkim nie martwię się, czy grzywka jest na miejscu, czy w miarę znośnie wygląda. Jakie to wygodne! Na dodatek wszyscy mówią mi, że bez grzywki wyglądam o wiele lepiej.
Tak więc dziewczyny, trzymam za Was kciuki, żebyście wytrwały w zapuszczaniu, żeby włosy szybko rosły i żebyście mogły już niedługo cieszyć się z tej wygody


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wega1993]

oj tak, jest wygoda bez grzywki. Gdyby nie to, że w 1 dzień mam przetłuszczoną grzywkę to jeszcze bym ją ponosiła a tak to się nie opłaca