|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2016-07-03, 16:18 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 14
|
samej na wakacje z 2-latką
Witam wszystkie mamy
mam pytanie do wszystkich rodzicow - mam bardzo grzeczną corke, we wrzesniu skonczy 2 latka. Nigdy nie sprawiala i nie sprawia zadnych problemow (w sensie nieutulonego placzu), Los zadecydowal ze gdy miala 2 miesiace zostalam wdową, chcialabym z nią niedlugo jechac na wakacje, nad polskie morze, mamy tam 8 godzin bezposredniej jazdy pociagiem (władyslawowo) Nie ma kto z nami pojechac, albo praca, albo ktos jedzie ze swoją rodziną, Nie mamy tez mozliwosci sie pod kogos podpiąć, Stad moje pytanie - czy jakas mama (badz tata) byl z takim maluszkiem samemu nad morzem? Uwazacie to za beznadziejny pomysl, bo nie wypoczne, bo sie nie bede mogla ruszyc itp.? ( dla mnie to zaden problem na plazy sie bawic z dzieckiem jednoczesnie sie opalając) I teraz moje inne pytania: 1. Czy jechac pociągiem nocnym bez przesiadek (21-05 rano) czy lepiej w trakcie dnia, z dwoma przesiadkami? (boje sie ze usne dlatego mam obawy przed nocnym) 2.Czy brac wozek? 3.Przed czym mozecie mnie przestrzec 4.Co wy byscie zabraly z wlasnego doswiadczenia co wam sie przydalo? 5. Czy tydzien nad morzem bedzie w sam raz? 6. Jak sobie radzilyscie z bagazami w trakcie takich wakacji, wypakowanie/wpakowanie do pociągu? ps.mam 24 lata. Bardzo prosze o odpowiedzi pozdrawiam |
2016-07-03, 16:30 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Odradzam przede wszystkim to miasto. Rok temu byłam z 2.5 latka też. Kiepskie plaze, bardzo strome i wąskie. Jak nie musisz tam to patrz na Mrzeżyno, Dźwirzyno. Weź leki podstawowe. Wózek owszem. Do pociągu idź z kimś kto ci pomoże się zapakować. Jechałabym za dnia.
|
2016-07-03, 21:36 | #3 | |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Cytat:
Ja pojechałabym w nocy bez przesiadek i niepotrzebnego stresu z tym związanego. Najwyzej przespałabym sie w ciągu dnia a wieczorem popiła kawy żeby nie zasnąc w nocy.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
|
2016-07-03, 21:53 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
A ten nocny pociąg ma opcje kuszetek albo sleepingu? Wtedy te przedziały są zamykane od środka. Ja też bym brała nocny bezpośredni. Spakuj się w plecak będzie łatwiej niż z walizką, wózek tak najlepiej lekka parasolka.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Mama małej czarowniczki Alki |
2016-07-04, 00:20 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Ew. Opcja wysyłam bagaż pocztą.
wózek dla takiej małej koniecznie, natomiast we Wł. są bardzo strome plaże i to jest ogromny minus. Po kilkadziesiąt schodów. |
2016-07-04, 10:27 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 42
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Witaj,
ja jeżdżę z córką (teraz ma 5 lat) sama nad morze od kiedy właśnie miała 2 lata (z tym, że my autem). Co do sensu wyjazdu samej z dzieckiem - oczywiście że jest. Zmiana klimatu, frajda dla dziecka, zmiana otoczenia dla Ciebie. Co do tego, czy wypoczniesz, czy się "umordujesz" - to zależy od dziecka. Ja prawie każdy wyjazd wspominam mile, jest to odskocznia od codzienności, do bycia samej z dzieckiem jesteś na pewno przyzwyczajona, więc nic nowego, że się bez młodej nie ruszysz. Raz tylko, jak córka miała 3 lata dała mi ostro popalić - wtedy autentycznie wolałabym chodzić do pracy. Ale to 1 raz, na 4 wyjazdy. Co do pytań: 1. jechałabym nocnym - 8 godzin jest męczące, plus przesiadki... Dziecko Ci może nie współpracować. 2. Wózek brać. Córka jeszcze mała, w razie niepogody będziesz uziemiona, a tak chociaż polatasz po okolicy. 3. Jak pisała szajajaba - żadnych stromych zejść. Będziesz miała multum rzeczy do niesienia na plażę + dziecko - strome schody uprzykrzą Ci życie (oczywiście - da się i przy schodach, ale jest trudniej). 4. Jeśli jedziesz pociągiem to jak najmniej bagaży, teraz wszystko wszędzie można kupić. Ewentualnie leki dla córki. 5. Jak dla mnie tydzień ok. 6. Na ile możesz, pakuj się w plecak. A ludzie raczej pomagają mamom z dziećmi. Zawsze możesz też kogoś poprosić o pomoc. |
2016-07-04, 14:20 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
1. Wybrałabym pociąg nocny, bezpośredni. Większa szansa, że dziecko znaczną cześć drogi prześpi (razem z tobą).
2. Moja w tym wieku wózek (lekką parasolkę) miaąl tylko na bardzo długie spacery. 3. Włądywsławowo jest duże :/ 4. termometr, coś przeciwgorączkowego (chociaż na miejscu są apteki), na ukąszenia komarów i przeciw komarom, plastry i octanisept, panthenol a na podróż coś, co dziecko bardzo lubi - książeczki, zabawkę, przytulankę 5. Tak 6. Prosiłam o pomoc, pakowałam się do przedziału dla matki z dzieckiem
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2016-07-04, 16:44 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Te przesiadki masz jakieś sensowne? Żebyś nie musiała nie wiadomo ile czekać na następny pociąg albo biec z dzieckiem, bagażem i wózkiem. Jeżdżę regularnie z dzieckiem sama pociągiem odkąd skończyła 1,5 roku ale z wózkiem pojechałam tylko raz (tam i z powrotem), kiepski pomysł, brakowało mi trzeciej ręki.
Może nosidło? Można wypożyczyć zamiast kupować. Dziecko na plecy i jesteś pewna, że się nie zawieruszy gdzieś przy wsiadaniu. Ja nie lubię przedziałów dla matki z dzieckiem. Chyba że jest pusty albo pociąg to pendolino.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
2016-07-04, 19:25 | #9 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;62569546]Ew. Opcja wysyłam bagaż pocztą.
wózek dla takiej małej koniecznie, natomiast we Wł. są bardzo strome plaże i to jest ogromny minus. Po kilkadziesiąt schodów.[/QUOTE] szczerze powiem, ze bylam we Wladyslawowie 3 lata temu, i zejscie bylo naprawde ok, zadnych schodow, plaza tez dosc szeroka. Moze bylas w dzielnicy chłapowo? ---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ---------- Cytat:
ale jednak chyba wybiore pociag bezposredni. Tak jak pisala dorris23 napije się poprostu kawy na noc. Wlasnie tez sie obawiam ze zabraknie mi trzeciej reki, bo dziecko,torba, walizka i jeszcze wózek, porażka. A plecaka niestety nie mam. Dzieki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi, teraz jestem przekonana jak widzą to inne mamy przede wszystkim pojade pociągiem bezposrednim, o bagaze mniej sie postresuje bo zawsze ktos moze mi pomoze. Wlasciwie to przeciez pociąg stoi chwile zeby sie ludzie wypakowali, nawet jesli nikt by mi nie pomogl to powinnam się zdążyc wypakować. Najgorzej, jak wsiąde w drugi koniec pociągu i bede musiala isc przez caly pociąg do miejsca zarezerwowanego... eh ten stresik, ale czego sie nie robi dla chwili przyjemnosci raz do roku |
||
2016-07-04, 21:01 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Kup wcześniej bilet (ze zniżką rodzinną). Tutaj http://www.intercity.pl/pl/site/dla-...-pociagow.html sprawdź w który jest twój wagon, żeby nie biec przez cały peron.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
2016-07-05, 08:04 | #11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Cytat:
bilet bede miala studencki, na dziecko potrzebuje bilet 100% bo nie ma jeszcze 2 lat nawet. Edytowane przez lilly24 Czas edycji: 2016-07-05 o 08:13 |
|
2016-07-05, 11:00 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Ja wprawdzie nie jadę sama, ale też interesują mnie takie różne udogodnienia, bo nie mogę ze sobą brać za dużo. Też jadę na tydzień, też pociągiem (tylko nie aż tak daleko), z 3-latkiem (nie sami, ale w kwestii bagażu jestem zdana głównie na siebie).
Wózek biorę. Z kosmetyków biorę jak najmniejsze lub przelewam do takich małych buteleczek (można je kupić w drogerii, ja je noszę na basen też, więc przydają mi się na co dzień). Jak byłam w zeszłym roku z 2-latkiem, który używał jeszcze sporo "dzidziusiowych" rzeczy, to pierwsze co zrobiłam, to sprawdziłam, gdzie w okolicy jest najbliższa Biedra/Lidl i Rossmann i tam też kupiłam zapas tego, co mi było potrzebne (jakieś jedzenie, pieluchy itd.). Warto też się rozeznać, gdzie jest jakaś pomoc medyczna (to nawet nie tylko, jak się jedzie samej, ale tak ogólnie). Więcej pomysłów na razie nie przychodzi mi do głowy, ale daję suba i chętnie poczytam. |
2016-07-05, 12:55 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 181
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Zadzwoń na dworzec i dopytaj, bo kojarzę jakiś czas temu koleżanka jechała z dzieckiem i w kasie musiała poprosić o bilet "zerowy", bo za maluszka sie nie płaci ale potrzebny jest ten właśnie bilet. Jeśli się mylę, poprawcie mnie proszę
|
2016-07-05, 13:39 | #14 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
To prawda dziecko am bilet zerowy, on jest bezpłatny ale trzeba go mieć!
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
2016-07-05, 15:03 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Dla małego dziecka potrzeby jest bilet ze zniżka 100%, Dziecko ma swoją miejscówkę. Dobrze jest się upewnić, że dziecko ma miejsce obok rodzica bo nam się zdarzało, że jednak nie.
Rodzic jadący z dzieckiem ma zniżkę i seniorzy po 60 też. Można sobie też przed wyjazdem sprawdzić frekwencje w pociągu. Chociaż pewnie na takiej wakacyjnej trasie będzie pełno ludzi.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
2016-07-05, 15:23 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
No ja miałam w zeszłym roku ciężko wsiąść do pociągu z wózkiem, bo było multum rowerów.
---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ---------- W tym roku na szczęście mam wózek, który można maksymalnie poskładać. |
2016-07-06, 09:54 | #17 | |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Cytat:
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
|
2016-07-06, 11:41 | #18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Cytat:
a powiedzcie mi, jakie buciki zabrać nad morze dla takiego maluszka niespelna 2letniego? myslalam o sandalkach, crocsach i adidasach. Moja mama męczy mnie zeby zabrać kaloszki...ale czy az tak będą potrzebne w razie nawet niepogody? Babcia to chyba chce nas wyposazyc w 5 waliz....nie widze sensu brania niepotrzebnych rzeczy. Co na dzien dzisiejszy chce zabrac to: -parka nieprzemakalna, -buty crocsy,sandalki,adidasy(n ieprzemakalne) -z 8 bluzeczek -bluza grubsza -kapelusiki, czapeczki, -leginsy z 5 par, -sukienki tez 5 -dwa stroje kąpielowe -spodenki krótkie -na droge doslownie z 5 pieluch (kolo dworca we wł. jest odrazu biedronka wiec kupię) -krem z filtrem 50, -szampon i zel do kąpieli 2w1,krem bambino -szczotka i gumki,spinki -ibum,octenisept,jakies waciki,plastry,dermatol,w itaminy. Dla siebie natomiast tylko: -wygodne jeansy, legginsy -2 sukienki -2 stroje kapielowe -bielizna, -tez kolo 8 bluzek -jakies krótkie spodenki -torebka plazowa sporych rozmiarów -mala torebka na wyjscie na obiad -szampon,odzywka, zel, kosmetyczka, perfumetka, dezodorant... (jak dobrze ze jestem po laserowej depilacji - dziewczyny polecam,nie trzeba się meczyc i tracic czasu na golenie) -japonki i conversy, wiecej mi butów nie potrzeba, nie bede przeciez chodzic po imprezach.... godzina 20 i do domu. Oprocz tego: ksiązeczki, jakis pluszak, tablet,aparat, ladowarki do nich,2 ręczniki. Mysle ze damy rade spakować się w jedną dużą walizkę. Plus małą podręczną torbę z portfelem, biletami, piciem, jedzeniem na ramię. + jeszcze wózek.... na szczęście, sklada się w kilka sekund. Mamy wózek Elodie Details Rockabilly. Moze jakos damy rade. Jak juz wsiądziemy do pociagu i znajdziemy swoj przedzial i miejsce, odetchnę z ulgą. Mam nadzieje ze wakacje będą udane i pogoda dopisze. Są tez rozne fora, na ktorych samotne mamy szukają innych samotnych mam, zeby jechac mniej wiecej w tym samym czasie do jakiejs miejscowosci i nawiazac jakis kontakt, zeby nie spedzic calego tygodnia samemu z dzieckiem, nawet jakies wyjscie na kawe troche moze odmulić. Nie wiem sama co o tym myslec. Niby pomysl i idea ok, ale nigdy nie wiadomo czy złapie się nić porozumienia z kims obcym. Ja na brak znajomych w swojej miejscowosci nie narzekam, tylko jakos na wyjazd nie ma kto z nami jechac. Zresztą nie dziwię się, młode dziewczyny w moim wieku jesli juz planują wakacje to z kolezanką aby po nocach chodzic na imprezy, a nie wracac do domu i siedziec z dzieckiem. Coz, taki juz moj los Jak córka podrosnie, to sobie to odbiję, Zresztą... na jezdzenie bez dziecka mialam czas gdy jej nie bylo i będę miala czas gdy sie usamodzielni. Teraz trzeba korzystac z urokow macierzynstwa. |
|
2016-07-06, 11:49 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Moim zdaniem całkiem ok. Ja kalosze zabieram, ale my jedziemy w góry, a mój syn to taki typowy "babracz", on uwielbia błotko i brud, więc w razie niepogody to będzie dla niego mega rozrywka
A co do spania jej bierzesz? |
2016-07-06, 12:13 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;62674036]Moim zdaniem całkiem ok. Ja kalosze zabieram, ale my jedziemy w góry, a mój syn to taki typowy "babracz", on uwielbia błotko i brud, więc w razie niepogody to będzie dla niego mega rozrywka
A co do spania jej bierzesz?[/QUOTE] tak, jesli jedziecie w góry, to tam pogoda bardzo czesto lubi sie zmieniac...wiec tez bym brala w gory kalosze. Do spania wlasnie zapomnialam, jakies spioszki oczywiscie. + zapomnialam, najwazniejsze co moze sie przydac to chusteczki nawilżające, bez nich w podrozy ani rusz. Dziewczyny, a jak mała zrobi w trakcie podrozy cos wiekszego niz siusiu, to leciec z nią zmienic jej do pociągowej lazienki? Jak to zrobic jak w przedziale bedą inne osoby? W takim razie wyjsc i zostawic bagaz? Kurcze w takiej lazience tez niebardzo bedzie to wygodne no ale trudno:/ Jak wy byscie zrobily? Albo nawet samej siusiu - to zabierac dziecko ze sobą? Bo chyba pod opieką obcej osoby nie zostawie... |
2016-07-06, 14:11 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
No raczej, zmiana pieluchy to w łazience. Brałabym dziecko ze sobą oczywiście. Najważniejsze rzeczy - pieniądze, dokumenty, leki - miej zawsze przy sobie, w jakiejś małej torebce, plecaku czy teraz są modne takie saszetki na biodra.
|
2016-07-06, 14:15 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
W toaletach dla niepełnosprawnych są przewijaki.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
2016-07-06, 14:58 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
dzięki dziewczyny
|
2016-07-06, 15:47 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Co to jest ten Dermatol?
Ja z leków biorę pbólowe/pgórączkowe (nie wiem, czy nie wezmę tylko Nurofenu, bo spełnia obie funkcje), Octenisept, coś na brzuszek, Smectę i może jakiś elektrolit w małej paczce, chyba wezmę wapno (na ew. uczulenia), są też w aptekach takie jednorazowe gaziki odkażające i to jest bardzo dobre rozwiązanie. Plastry oczywiście (już kupiłam, z piłkarzami; gorzej, jak mnie lub TŻowi będą potrzebne ). No i spray na komary i kleszcze :/ Nie wiem, jak tam nad morzem, ale ja już jednego z syna w tym roku zrzucałam A no i termometr. Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Czas edycji: 2016-07-06 o 15:52 |
2016-07-06, 16:11 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;62686361]Co to jest ten Dermatol?
Ja z leków biorę pbólowe/pgórączkowe (nie wiem, czy nie wezmę tylko Nurofenu, bo spełnia obie funkcje), Octenisept, coś na brzuszek, Smectę i może jakiś elektrolit w małej paczce, chyba wezmę wapno (na ew. uczulenia), są też w aptekach takie jednorazowe gaziki odkażające i to jest bardzo dobre rozwiązanie. Plastry oczywiście (już kupiłam, z piłkarzami; gorzej, jak mnie lub TŻowi będą potrzebne ). No i spray na komary i kleszcze :/ Nie wiem, jak tam nad morzem, ale ja już jednego z syna w tym roku zrzucałam A no i termometr.[/QUOTE] O wlasnie dobrze ze mi przypomniałaś o sprayu na komary i kleszcze. U was to obowiązkowe bo w górach pełno zarośli i moze ktoś coś złapać. A dermatol to taki żółty proszek którym posypujesz ranke po przelaniu wodą utlenioną/octeniseptem i na to plaster, wtedy szybciej sie goi i przestaje boleć, bo ten proszek tak jakby przysychał. wapno, elektrolity to mozesz kupić na miejscu, ale z drugiej strony to tak duzo nie zajmuje miejsca. |
2016-07-06, 21:43 | #26 | |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Cytat:
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
|
2016-07-06, 22:38 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;62686361]Co to jest ten Dermatol?
Ja z leków biorę pbólowe/pgórączkowe (nie wiem, czy nie wezmę tylko Nurofenu, bo spełnia obie funkcje), Octenisept, coś na brzuszek, Smectę i może jakiś elektrolit w małej paczce, chyba wezmę wapno (na ew. uczulenia), są też w aptekach takie jednorazowe gaziki odkażające i to jest bardzo dobre rozwiązanie. Plastry oczywiście (już kupiłam, z piłkarzami; gorzej, jak mnie lub TŻowi będą potrzebne ). No i spray na komary i kleszcze :/ Nie wiem, jak tam nad morzem, ale ja już jednego z syna w tym roku zrzucałam A no i termometr.[/QUOTE] Polecasz jakiś konkretny spray na te wstrętne kleszcze?
__________________
Jesteś! |
2016-07-06, 22:44 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: samej na wakacje z 2-latką
Ja kupiłam z Ziaji, bo stałam w kolejce w aptece i rzucił mi się w oczy, więc wzięłam (ta nasza apteka ma marketing jak mało który sklep, zawsze kupuję coś ponadprogramowo). Ale dziewczyny chyba polecały coś na wątku wszystko, co chciałybyśmy.. kiedyś. |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:08.