Czy mam raka szyjki macicy?

[Anonimka1988]

Dziewczyny poradźcie proszę co zrobić - niedawno byłam na rutynowej cytologii. Dodam, że chodzę na to badanie regularnie co roku i zawsze wszystko było okej. Oprócz tego ginekolog wykonał mi przezpochowowe USG - wszystko było w porządku. Właśnie w ten czwartek miałam zadzwonić i dowiedzieć się jakie są wyniki badania, kiedy nagle otrzymałam list od swojego ginekologa: Proszę zgłosić się do nas jak najszybciej! Nie pisało tam nic więcej, ale oczywiście domyślam się, że przyczyna to pewnie wyniki cytologii.. Drżę teraz ze strachu, że mam raka, lekarz jest dopiero w czwartek po południu, a tak się akurat składa , że miałam długo wyczekiwany wyjazd do rodziny - w środę miałam jechać i wrócić dopiero w poniedziałek. Jednak w związku z zaistniałą sytuacją nie wiem co robić, odwiedzin rodziny nie mogę przełożyć , ale zdrowie jest chyba najważniejsze?
Poza tym boję się, że mam raka w zaawansowanym stadium, co prawda nie mam żadnych specjalnych objawów, ale jakiś czas temu miałam krwawienia międzymiesiączkowe, byłam z tym u lekarza, przepisał mi progesteron - dolegliwości ustały. Poza tym żadnych upławów, krwawień obecnie nie mam, czasem lekkie pobolewania w dole brzucha i krzyżu (ale kiedyś też tak miałam). Jedynie bardzo obfite i bolesne miesiączki (od zawsze takie mam, więc to dla mnie żadna nowość) oraz plamienia przed miesiączkami. W związku z tym proszę o informację czy mogę mieć zaawansowany nowotwór?

[markul]

Koniecznie poproś lekarza o skierowanie na dalsze badania, a jeśli się nie zgodzi, idź do innego lekarza. W przypadku raka najważniejsza jest szybka diagnoza, a wtedy leczenie przebiega w miarę gładko. Tylko nie odkładaj tego.

[Anonimka1988]

Napisane przez Monikaaa1206

Spokojnie, w pierwszej kolejności myślę, że powinnaś na pewno przełożyć wyjazd. I iść do swojego ginekologa. Druga sprawa, to spokojnie. To że dostałaś list nie musi świadczyć że to rak, ale na pewno coś tam jest. Być może właśnie dzięki temu, że badasz się regularnie nawet jeśli to rak został wykryty szybko i może uratować Ci życie.

Właśnie boję się, że to rak , ponieważ doszukuję się u siebie objawów (ból krzyża, skurcze macicy), które podobno pojawiają się już w zaawansowanym stadium. Poza tym gdyby to nie było nic poważnego, to czy ginekolog wysyłałby mi informację pocztą?

[charsi]

Napisane przez Anonimka1988

Właśnie boję się, że to rak , ponieważ doszukuję się u siebie objawów (ból krzyża, skurcze macicy), które podobno pojawiają się już w zaawansowanym stadium. Poza tym gdyby to nie było nic poważnego, to czy ginekolog wysyłałby mi informację pocztą?

spokojnie, może wyszła ci np. grupa II, nadżerka czy jakieś zapalenie. Musisz zgłosić się do lekarza żeby mógł cię prowadzić dalszą diagnostykę.
Objawy jakie masz mogą być związane z różnymi schorzeniami, naprawdę bóle krzyża nie świadczą od razu o raku w zaawansowanym stopniu. Odwołaj wyjazd i idź do lekarza, ale nie panikuj, bo na razie nie ma powodów.

[Anonimka1988]

Okej, zdecydowałam że jutro idę do ginekologa, co prawda nie swojego, ale i tak ma on dostęp do mojej dokumentacji - mam nadzieję, że mi chociaż powie jakie są wyniki cytologii.

[lwia paszcza]

Myślę, że powinno być ok tak szybko rak się raczej nie rozwija, jakby były jakieś zmiany wcześniej, to mogłabyś się bać. Poza tym uważaj, i nie wkręcaj się w szukanie objawów chorobowych, bo się zadręczysz

[gazowanka]

Współczuję traumy jaką ci zafundowal ten lekarz.

[Anonimka1988]

Napisane przez gazowanka

Współczuję traumy jaką ci zafundowal ten lekarz.

Heh, to nie wina lekarza, nie mają mojego telefonu więc wysłali list pocztą bo pewnie nie wiedzieli kiedy zadzwonię spytać się o wyniki..

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez lwia paszcza

Myślę, że powinno być ok tak szybko rak się raczej nie rozwija, jakby były jakieś zmiany wcześniej, to mogłabyś się bać. Poza tym uważaj, i nie wkręcaj się w szukanie objawów chorobowych, bo się zadręczysz

No właśnie cytologię wykonuję regularnie co rok, więc chyba nie powinno to być nic groźnego.. chyba, że wcześniejsze cytologie były źle wykonywane i nic nie wykryły, a choroba postępowała..

[Anonimka1988]

Dzisiaj byłam u lekarza - okazało się, że ma urlop muszę znów czekać do jutra, chyba zaraz zejdę na zawał..

[Frezja__]

Nie panikuj ;-)
Badasz się regularnie więc nawet jeśli coś wyszło rakowego (odpukać w niemalowane) to nie będzie to ostatnie stadium i do piachu
Niemniej ciekawi mnie jaki powód nagłego wezwania
Domyślasz się tylko, że to odnośnie cytologii a kiedy ją robiłaś/ile czekasz na wynik?

[Anonimka1988]

Napisane przez Frezja__

Nie panikuj ;-)
Badasz się regularnie więc nawet jeśli coś wyszło rakowego (odpukać w niemalowane) to nie będzie to ostatnie stadium i do piachu
Niemniej ciekawi mnie jaki powód nagłego wezwania
Domyślasz się tylko, że to odnośnie cytologii a kiedy ją robiłaś/ile czekasz na wynik?

3 tygodnie czekam na wynik , akurat teraz mijają. Jutro idę do gina, zobaczymy co będzie

[Anonimka1988]

Jestem już po wizycie u ginekologa, nowotworu nie mam, ale mam mocny stan zapalny i chlamydiozę (pomimo braku jakichkolwiek objawów) czeka mnie teraz leczenie antybiotykiem

[22Malami22]

Strasznie durny chłop, wysyła do człowieka taką informację i doprowadza do zawału. Poza tym...ginekolog bez telefonu?

[charsi]

Napisane przez 22Malami22

Strasznie durny chłop, wysyła do człowieka taką informację i doprowadza do zawału. Poza tym...ginekolog bez telefonu?

pewnie byłoby mu łatwiej, gdyby autorka podała swój numer telefonu...

[lza_slonca]

Napisane przez Anonimka1988

Właśnie boję się, że to rak , ponieważ doszukuję się u siebie objawów (ból krzyża, skurcze macicy), które podobno pojawiają się już w zaawansowanym stadium. Poza tym gdyby to nie było nic poważnego, to czy ginekolog wysyłałby mi informację pocztą?

patrz niżej :P

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez Anonimka1988

Jestem już po wizycie u ginekologa, nowotworu nie mam, ale mam mocny stan zapalny i chlamydiozę (pomimo braku jakichkolwiek objawów) czeka mnie teraz leczenie antybiotykiem

objawy były tylko nie brałaś ich pod uwagę

wylecz to dziadostwo i zdrówka życzę