Mademoiselle edp 3 zł/1 ml i Chance eau Fraiche 3zł/1 ml

[Polly_]

ja chciałam tylko dodać ze reklamację mozna wnieśc po upływie 28 dni od nadania
edit-po 14 roboczych ( do zapamiętania-nie wierzyć paniom na poczcie )

i za list polecony mozna dostać maksymalnie 110 zł +opłata za nadanie poniewaz wypłacana jest nie 50 krotnośc całej opłaty, ale 50 krotnośc opłaty za traktowanie przesyłki jako poleconej-a to w każdym wypadku wynosi 2,20

katarzynce zalecam zapoznanie sie z regulaminem poczty-samo codzienne chodzenie na pocztę o niczym nie świadczy

[cbr]

Napisane przez Polly_

ja chciałam tylko dodać ze reklamację mozna wnieśc po upływie 28 dni od nadania

to zależy chyba od poczty, bo mnie przyjęto kwitek reklamacyjny w 15. dniu od nadania przesyłki (albo mnie pani z poczty bardzo lubi)

[Polly_]

Napisane przez cbr

to zależy chyba od poczty, bo mnie przyjęto kwitek reklamacyjny w 15. dniu od nadania przesyłki (albo mnie pani z poczty bardzo lubi)

kurde masz racje
jaja im pourywam

edit-doczytałam tez ze od 5 dnia mozna składac skargi na opóxnioną przesyłkę-zemszczę sie.... bo u mnie notorycznie dochodzą spóznione...

[Asiuuuuula]

Dziękuję dziewczyny za wskazówki , nigdy nie składałam wcześniej reklamacji na poczcie.
Katarzyno21, reklamacja w każdym razie już złożona.
U mnie na poczcie nie zostawili sobie oryginału potwierdzenia nadania, na odwrocie pani napisała, że reklamację przyjęto dn. 13.04 i oryginał mi oddała zostawiając sobie xero, czyli każda poczta inaczej .
Mam czekać na telefon albo pismo, i tyle póki co w tym temacie.

[katarzyna21]

Napisane przez Asiuuuuula

Dziękuję dziewczyny za wskazówki , nigdy nie składałam wcześniej reklamacji na poczcie.
Katarzyno21, reklamacja w każdym razie już złożona.
U mnie na poczcie nie zostawili sobie oryginału potwierdzenia nadania, na odwrocie pani napisała, że reklamację przyjęto dn. 13.04 i oryginał mi oddała zostawiając sobie xero, czyli każda poczta inaczej .
Mam czekać na telefon albo pismo, i tyle póki co w tym temacie.

Dobrze, proszę abyś mi w takim razie bezpośrednio na mojego maila przesłała skan dowodu nadania i skan reklamacji.
Natomiast ja byłam na swojej poczcie i Pani Naczelni przetrzepała całą pocztę i system komputerowy - i niestety ale paczka od ciebie wogóle nie dotarła do mojego urzędu pocztowego... wiec opcji "adresat nie odebrał" niestety nie ma - bo nie było czego odbierac...
Czekam na maila ze skanami

[Asiuuuuula]

Napisane przez katarzyna21

Dobrze, proszę abyś mi w takim razie bezpośrednio na mojego maila przesłała skan dowodu nadania i skan reklamacji.
Natomiast ja byłam na swojej poczcie i Pani Naczelni przetrzepała całą pocztę i system komputerowy - i niestety ale paczka od ciebie wogóle nie dotarła do mojego urzędu pocztowego... wiec opcji "adresat nie odebrał" niestety nie ma - bo nie było czego odbierac...
Czekam na maila ze skanami

Zrobię zdjęcie dowodu nadania i jego drugą stronę, bo tam pani z poczty napisała, że reklamację przyjęto. Reklamacja zostaje u nich, także ja jej nie mam. Zaraz Ci wyślę.

[Bellatrix]

Doszły do mnie wieści, że Katarzyna21 bardzo niecierpliwie i niestety niezbyt grzecznie domaga się się od Asiuli zwrotu pieniędzy, natomiast tłumaczenie Cbr wydaje jej się... niewiarygodne. Albo niewystarczające ;]


Zatem kilka spraw i wyjaśnień ode mnie:

1. Jak zaznaczono w Regulaminie i podano do wiadomości w wątku Pomysły i sugestie dot. funkcjonowania podforum:
Organizatorka nie ponosi odpowiedzialności za zaginięcie przesyłki, w drodze do adresatki.
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1258

Co jest decyzją logiczną i jasną.

2. Sprawa zaginionej przesyłki zostanie zakończona [i będzie można zdecydować o rekompensacie] dopiero wtedy, kiedy Poczta Polska rozpatrzy reklamację i wyda konkretną decyzję. Poganianie organizatorki zakupów nic nie da. Sprawa może trwać dwa miesiące, może potrwać dłużej - wszyscy wiemy, jak szybko i sprawnie [tak, to była ironia ;] działa PP. Apeluję o cierpliwość.

Do tego czasu Asiula nie ma obowiązku nic wysyłać: ani pieniędzy, ani kolejnych odlewek.

3. W przypadku zarzutów, że to nie fair, bo to nie organizatorka ma x zł w plecy ani nic nie traci - owszem, może pieniędzy nie straciła, ale z pewnością trochę nerwów jej to zeżarło. Asiula jest dla mnie osobą wiarygodną i naprawdę nie wierzę, aby opłacało jej się coś kombinować dla dodatkowych 10ml zapachu, także zarzuty o kręcenie wydają mi się nie na miejscu. Rozumiem jej obawy/wątpliwości odnośnie robienia nowych odlewek; zwrot pieniędzy póki nie dostanie decyzji z PP również mija się z celem.


Mam nadzieję, że sprawa wkrótce się wyjaśni - czekam na wieści z frontu.

[cbr]

Ja chcę tylko dodać, że otrzymanie listu potwierdzającego "przyjęcie reklamacji" nie jest równoznaczne z "przyznaniem odszkodowania" - to mniej więcej znaczy tyle, że poczta w najbliższym (znanym tylko sobie) czasie łaskawie poszuka przesyłki i rozważy, czy należy się rekompensata, czy nie.
Potwierdzenie przyznania odszkodowania przyjdzie jako oddzielny list

[Asiuuuuula]

Dziękuję za zajęcie stanowiska w tej sprawie .
Mam naprawdę już dosyć niezbyt przyjemnych wiadomości, że katarzyna21 już nie będzie czekała dłużej, że chce to wreszcie zakończyć, że nie obchodzi ją, że poczta to tyle rozpatruje i że ona na moim miejscu już mi dawno oddała pieniądze...
Wiem, że minęło już ponad 30 dni od złożenia reklamacji, dzwoniłam w 30-tym dniu na pocztę główną i powiedziano mi, że lada dzień powinnam dostać od nich pismo, no więc czekam. Poinformowałam oczywiście o tym wizażankę a dziś znowu mail o podobnym wydźwięku.
Jak tylko coś otrzymam to natychmiast o tym powiadomię katarznę21 i wyślę jej zdjęcie pisma mailem, co z resztą do tej pory czyniłam.
Na wątku również będę na bieżąco informowała o postępach .

[annika77]

Napisane przez Bellatrix

Asiula jest dla mnie osobą wiarygodną i naprawdę nie wierzę, aby opłacało jej się coś kombinować dla dodatkowych 10ml zapachu, także zarzuty o kręcenie wydają mi się nie na miejscu.

Wybaczcie OT, ale dwie rzeczy cisną się na usta... Pierwsza: decydując się na wspólne zakupy mamy świadomość tego, ze wysyłki będą za pośrednictwem PP, której "sprawne" działanie dobrze znamy. Oczywiscie nigdy nie ma co wychodzić z założenia, że coś pójdzie nie tak, ale niejako zgłaszając chęć udziału w zakupach potwierdzamy, że bierzemy opcję zaginięcia, problemów z przesyłką, uszkodzeń w drodze pod uwagę. jeśli jest dowód nadania (tu dzięki Bogu zasada listów poleconych), nadająca nie musi mieć sobie nic do zarzucenia, a sprawa z pewnością się wyjaśni.

Druga kwestia dotyczy podejrzeń o kombinatorstwo Asiuli. Tu się oburzę całkiem szczerze. Nie jestem tu długo, ale jak wiecie zakupiłam tu już sporo. Za co wielkie dzięki
Zdarzają się różne historie, na przykład w ilości mililitrów gdy zamawianych 18 ml jest więcej w atomku, niż w innym takim samym zamawianych niby 22... Niektórzy są nieco skąpi... Ale mówi się trudno i jest ok. Ale z Asiulą robiłam już kilka wspólnych zakupów i powiem, ze byłam mocno pod wrażeniem, bo ona właśnie, pomimo, ze byłam tu nowa, niesprawdzona, nie obawiała się, wykazała zaufanie i wysłała mi odlewki zanim jeszcze uzgodnionego dnia przelałam pięniadze. Mocno mi to zaimponowało. I tak trochę dodało wiary w ludzi. A wiele lat już sobie na tym świecie żyję, pewnie znaczenie dłużej niż większość Wizażanek tutaj. I posądzanie rozbierającą o mataczenie by mieć kilka ml więcej dla siebie mocno by mi się nie podobało. Z powodów o których właśnie napisałam. To tyle chciałam...

[Asiuuuuula]

Anniko77, dziękuję, bardzo miło mi takie słowa czytać .

[annika77]

Asiulku, to szczera prawda! Nie znałaś mnie, nie wiedziałaś czy zapłacę, czy może capnę odlewkę i tyle mnie zobaczysz, a jednak zaufałaś. To wiele znaczy i wiele mówi o człowieku... Wiele dobrego Dzięki Ci za to!

[Asiuuuuula]

Napisane przez annika77

Asiulku, to szczera prawda! Nie znałaś mnie, nie wiedziałaś czy zapłacę, czy może capnę odlewkę i tyle mnie zobaczysz, a jednak zaufałaś. To wiele znaczy i wiele mówi o człowieku... Wiele dobrego Dzięki Ci za to!

No normalnie zaraz się tak rozryczę, że nie będę mogła zasnąć .
.

[annika77]

Napisane przez Asiuuuuula

No normalnie zaraz się tak rozryczę, że nie będę mogła zasnąć .
.

Kurka wodna, nie rycz, tylko się czymś ładnie spryskaj (a masz Ci z pewnością wiele do wyboru) i zmykaj w objęcia Morfeusza

[kaiska]

Również chciałabym rzec kilka słów o Asiuuuuuli - rzetelna z niej kobita. Nie uwierzę, żeby chciała zrobić machlojkę na 1 odlewce. To tyle ode mnie - ja osobiście z Asiuuuuulą zrobię jeszcze nie jeden interes, (oby się tylko nam nie zniechęciła, po zaistniałej sytuacji). Polecam wszystkim.

[Asiuuuuula]

Napisane przez annika77

Kurka wodna, nie rycz, tylko się czymś ładnie spryskaj (a masz Ci z pewnością wiele do wyboru) i zmykaj w objęcia Morfeusza

Właśnie godzinę temu mi się córcia obudziła , siedzi koło mnie i gada do smoka . Nie wiem kiedy zaśnie, a przez to nie wiem kiedy ja .

Napisane przez kaiska

Również chciałabym rzec kilka słów o Asiuuuuuli - rzetelna z niej kobita. Nie uwierzę, żeby chciała zrobić machlojkę na 1 odlewce. To tyle ode mnie - ja osobiście z Asiuuuuulą zrobię jeszcze nie jeden interes, (oby się tylko nam nie zniechęciła, po zaistniałej sytuacji). Polecam wszystkim.

Nie, nie zniechęcę się .

Do TurkusLeny niestety też odlewki nie dotarły... pechowa jakaś ta rozbiórka . Ale jestem z nią w kontakcie, nie robi problemów, nie atakuje mnie na PW. Mam nadzieję, że znajdą te reklamacje jakiś pozytywny finał .

[annika77]

Będzie dobrze Asiulka! Się wyjaśni wszystko. A żeby odpechowić, to chyba trzeba następną rozbiórkę machnąć, co nie kobiety? Oj, ja też jeszcze niejeden interesik z Tobą ubić będę chciała...

To ucałuj córcię i głowa do góry!

[Asiuuuuula]

Informuję, że dziś otrzymałam pismo z poczty, mówiące, że reklamacja została rozpatrzona i uznana za uzasadnioną a kwotę odszkodowania przesyłają przekazem pocztowym .
Kiedy przyślą nie wiem ale czekam .
Ponieważ mnie od 29 maja do 12 czerwca nie ma i nie będę miała dostępu do internetu, jeżeli pieniądze w przyszłym tyg. nie przyjdą to wspaniałomyślnie pod koniec tyg. przeleję katarzynie21 kwotę, która wpłaciła za odlewki .
Dziś zrobię zdjęcie pisma i prześlę katarzynie21 mailem.

[zania]

Asiuuuulo gratuluje pozytywnego zakonczenia sprawy
Mam tylko pytanie. Ile trwal ten caly balagan? Tzn od czasu az zlozylas reklamacje do momentu uzyskania odpowiedzi o przyznaniu odszkodowania.
Niestety mnie tez dotknela ta przykra sytuacja. Tyle, ze ja wystepuje w roli osoby, ktora nie otrzymala przesylki (i w zaden sposob nie wsciekam sie na sprzedawce, ze chcial mnie oszukac itp Poczta zakosila i tyle). Chce wiedziec ile to wszystko trwa zeby nastawic sie psychicznie

[Asiuuuuula]

Napisane przez zania

Asiuuuulo gratuluje pozytywnego zakonczenia sprawy
Mam tylko pytanie. Ile trwal ten caly balagan? Tzn od czasu az zlozylas reklamacje do momentu uzyskania odpowiedzi o przyznaniu odszkodowania.
Niestety mnie tez dotknela ta przykra sytuacja. Tyle, ze ja wystepuje w roli osoby, ktora nie otrzymala przesylki (i w zaden sposob nie wsciekam sie na sprzedawce, ze chcial mnie oszukac itp Poczta zakosila i tyle). Chce wiedziec ile to wszystko trwa zeby nastawic sie psychicznie

Zaniu, reklamację złożyłam 13 kwietnia, 28 kwietnia dostałam pismo informujące o tym, że postępowanie reklamacyjne nie zostało jeszcze zakończone a dziś przyszło pismo o pozytywnym rozpatrzeniu reklamacji i mówiące, że wyślą mi odszkodowanie .

[zania]

Dzieki za odpowiedz
Czyli jakies 5 tygodni. Dobra, dam rade

[Asiuuuuula]

Niniejszym informuję, że dziś dostałam zwrot pieniędzy z poczty .
Kwotę 71,60 zł przelałam dziś katarzynie21 na konto .

Reklamacja TurkusLeny jeszcze w toku .

[Asiuuuuula]

W sprawie drugiej reklamacji dostałam pismo z poczty i pozytywnym rozpatrzeniu reklamacji i przyznaniu odszkodowania .
Pieniądze w kwocie 29,60 zł przelałam dziś TurkusLenie na konto a ja po 12 czerwca odbiorę sobie z poczty jak wrócę z urlopu, pewnie będą na mnie grzecznie czekały na poczcie .

Niniejszym wątek uznaję za zamknięty .