Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie - Kosmetyki MySecret

[elianka]

ja mam brąz i morelkę i brązem maluje mi się zdecydowanie lepiej. Idealnie się nakłada, mało osypuje i fajnie się warstwuje kolor. Morelka jest ciut zbyt brokatowa, ale też fajna. Mam jeszcze czarny, ale ten jest strasznie ciężki w obsłudze :/

[Paulinax123]

Napisane przez elianka

ja mam brąz i morelkę i brązem maluje mi się zdecydowanie lepiej. Idealnie się nakłada, mało osypuje i fajnie się warstwuje kolor. Morelka jest ciut zbyt brokatowa, ale też fajna. Mam jeszcze czarny, ale ten jest strasznie ciężki w obsłudze :/

Jak dla mnie szary to sam brokat

[_Ewelka___]

Napisane przez pierniczkowa

na granat narzekaja prawie wszyscy (wliczajac mnie) jakis taki niezbyt udany im sie zrobil

a ja sie tak zniechecilam do sypancow mysecret bo wlasnie mam granat. To juz wiem ze kupie nastepne brazik, morelka, hmm jaki jeszcze polecacie? mam bursztynowe oczy, nie znam koloru ktory podkreslil by ten ciezki kolor

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Ja siedzę w błyszczyku takim perłowym z tej kolekcji 'porcelanowej' i się ciesze,ze kosztował te 7-8 zł tylko, bo jest kiepski :| Mam go ze 40 min., mało mówiłam przez ten czas,nic nie jadłam,nie dotykałam ust a zostało go niewiele,kolor taki mleczny całkiem gdzieś uciekł i lepkość tylko pozostała :/

[akisia]

Też tak mam ale za to jest przynajmniej słodkawy

[8fc2159fdb2bd9c27a8dfb949d06bd6ad91c9c61_60de4905781b1]

Napisane przez Paulinax123

Tu jeszcze makijaż wykonany sypańcami - brązem i tą morelką
Moje ulubione cienie

Czy ten brązik to sypaniec? nr 6?
Bardzo pięknie wygląda z tym morelowym! Morelowy mam, więc można by mu dokupić kompana
Tylko mam obawy czy nie jest za ciemny. Bo ja to bladziocha jestem. A w dodatku mam masakryczne sińce pod oczami (po mamusi ), więc wszelakie ciemniejsze cienie to u mnie odpada. No i przede wszystkim brązy muszą mieć odpowiedni odcień, żeby mi tych sińców dodatkowo nie podkreśliły
Tylko nie mam pojęcia jak niby miałbym tak ładnie go nałożyć Kolejny problem to wada wzroku. Makijaż robię w odległości 20 cm od lustra, więc równe wycieniowanie jest trochę problematyczne Dlatego mój makijaż jest zazwyczaj jednokolorowy

Napisane przez GrassIsGreener

Kiedyś napisałąm, że nie jestem zadowolona z cienia Pearl Touch bo robi prześwity na bazie Joko. Kupiłam Duraline i na nim jest lepiej. Mam numer 104, jasny fiolet opalizujący na różowo

Mam ten Pearl Touch i zgadzam się w całej rozciągłości - straszne prześwity robi. Ale mam już na niego sposób! Nakładany palcem daje gładziutką, równiutką warstewkę cienia I kolor jakby ciutkę inny, nie opalizuje tak wtedy (albo tak mi się wydaje).

[elianka]

Napisane przez _Ewelka___

a ja sie tak zniechecilam do sypancow mysecret bo wlasnie mam granat. To juz wiem ze kupie nastepne brazik, morelka, hmm jaki jeszcze polecacie? mam bursztynowe oczy, nie znam koloru ktory podkreslil by ten ciezki kolor

Bursztynowy kolor oczy pięknie podkreśla zieleń i fiolet

Brązów bym unikała, bo kolory pokrewne gaszą kolor tęczówki. do bursztynu jeszcze zrobiłabym makijaż niebieski

[Inkarnatka]

Napisane przez goooosienka

Oczywiście że mam możliwość
Nawet kolory nie wyszły przekłamane zbytnio

Pięęęknaa kolekcja

Muszę Ci zadać kilka pytań, bo widzę, że posiadasz rzeczy, które mnie interesują

Czaję się na zieloną kredkę z FC ale jej kolor nie jest do końca matowy z tego co zdążyłam się zorientować po testowaniu w naturze (na ręku, oczywiście), tylko taki jakby satynowy... Wygodnie się nim robi kreski na oku? (bo wiadomo, że na ręku konsystencja wydaje się inna, z reguły bardziej miękka niż w rzeczywistości...) Bardzo widać te perłowe naleciałości? Jak z trwałością? Przetrwa chwilowe zapomnienie się i przetarcie oka rękoma? Aha, i jak się temperuje? (to też b. ważne Mam białą z Porcelain Rose i jest świetna w temperowaniu też )

Następna sprawa to róż z Purple Garden - na Twoim zdjęciu wyszedł dość ciemny i w odcieniu brązowym... nie pamiętam czy w tej limitce były 2 odcienie dostępne, ale ja wczoraj widziałam w N na przecenie właśnie ten róż i był on jaśniutki, beżowy, przypominał mi rozświetlacz raczej niż róż i zastanawiałam się nad kupieniem go właśnie w charakterze rozświetlacza... Jak się zachowuje u Ciebie?

I ostatnie pytanko.... Zaobserwowałam juz na kilku wstawianych zdjęciach z sypkimi cieniami Star Dust (nie mam jeszcze żadnego, ale czaję się na osławiony nr 4 - brzoskwiniowo-łososiowy, czy będzie on pasował do szaro-niebieskich tęczówek? ) takie "kulkowanie się" tego cienia (na zdjęciu Goooosienki to nr 4 i 7), zabawnie to wygląda To takie spontaniczne kulkowanie? Czy może to mieć związek z jakością cienia? Jego trwałością, podatnością na cieniowanie na powiece i na osypywanie się, no i na pojawianie się problemów przy nakładaniu?

************************* ***
Jak już wspomniałam wcześniej, byłam wczoraj w N (na Krasnobrodzkiej, dla jasności ) i w przecenach było sporo rzeczy z limitki Go Snow, m.in. róż w kremie (o kremowo-pudrowej konsystencji, ciekawe, jeszcze takiego nie miałam ) Czy miałyście go? Jak się sprawuje? I czy warto go kupić?
O przepraszam, to nie ten wątek...

[goooosienka]

Napisane przez Inkarnatka

Pięęęknaa kolekcja

Muszę Ci zadać kilka pytań, bo widzę, że posiadasz rzeczy, które mnie interesują

Czaję się na zieloną kredkę z FC ale jej kolor nie jest do końca matowy z tego co zdążyłam się zorientować po testowaniu w naturze (na ręku, oczywiście), tylko taki jakby satynowy... Wygodnie się nim robi kreski na oku? (bo wiadomo, że na ręku konsystencja wydaje się inna, z reguły bardziej miękka niż w rzeczywistości...) Bardzo widać te perłowe naleciałości? Jak z trwałością? Przetrwa chwilowe zapomnienie się i przetarcie oka rękoma? Aha, i jak się temperuje? (to też b. ważne Mam białą z Porcelain Rose i jest świetna w temperowaniu też )

Następna sprawa to róż z Purple Garden - na Twoim zdjęciu wyszedł dość ciemny i w odcieniu brązowym... nie pamiętam czy w tej limitce były 2 odcienie dostępne, ale ja wczoraj widziałam w N na przecenie właśnie ten róż i był on jaśniutki, beżowy, przypominał mi rozświetlacz raczej niż róż i zastanawiałam się nad kupieniem go właśnie w charakterze rozświetlacza... Jak się zachowuje u Ciebie?

I ostatnie pytanko.... Zaobserwowałam juz na kilku wstawianych zdjęciach z sypkimi cieniami Star Dust (nie mam jeszcze żadnego, ale czaję się na osławiony nr 4 - brzoskwiniowo-łososiowy, czy będzie on pasował do szaro-niebieskich tęczówek? ) takie "kulkowanie się" tego cienia (na zdjęciu Goooosienki to nr 4 i 7), zabawnie to wygląda To takie spontaniczne kulkowanie? Czy może to mieć związek z jakością cienia? Jego trwałością, podatnością na cieniowanie na powiece i na osypywanie się, no i na pojawianie się problemów przy nakładaniu?

************************* ***
Jak już wspomniałam wcześniej, byłam wczoraj w N (na Krasnobrodzkiej, dla jasności ) i w przecenach było sporo rzeczy z limitki Go Snow, m.in. róż w kremie (o kremowo-pudrowej konsystencji, ciekawe, jeszcze takiego nie miałam ) Czy miałyście go? Jak się sprawuje? I czy warto go kupić?
O przepraszam, to nie ten wątek...

Już odpisuję

1. Dokładnie, kolor nie jest matowy, ma takie maleńkie drobinki i jest satynowy Kreski według mnie robi się bardzo wygodnie, ja w ogóle jestem antytalentem do robienia kresek na górnej powiece, a tą kredką wychodzi ładnie na linii wodnej maluje się nią równie dobrze, ale niestety znika trochę szybciej niż na górnej powiece. Na górnej trzyma się ładnie cały dzień, i zmywa także ładnie więc ja ja lubię Tych drobinek nie widać, tzn. kredka na oku jest satynowa, ale bez drobinek Teraz mam ją na oku, przetarłam ręką i ona tam dalej jest, więc jest trwała A jaka w temperowaniu to ja nie wiem, bo jeszcze nie temperowałam ale wydaje mi się że będzie ok

2. Róż wyszedł za ciemny w rzeczywistości jest to taki brzoskwiniowo-beżowo-brudny róż (wiesz o co chodzi prawda? ) Ja używam go jako różu i jest świetny, to już moje drugie opakowanie bo jest on dosyć miękki i szybko się zużywa, kolor jest dla mnie idealny, zakochałam się

3. No tak, niektóre cienie się kulkują nie wiem czemu, wydaje mi się że są one po prostu 'cięższe' Bo jak otwieram 5 czy 10 to mam przed sobą taką chmurkę pyłu (któraś z dziewczyn opisywała to jak magiczny pył w bajkach kiedy ma się pojawić dobra wróżka ) a z 2 czy 7 takiego czegoś nie zaobserwowałam ale na jakość cienia, trwałość czy cokolwiek innego według mnie to nie wpływa

4. Ja mam wszystko z Go Snow (maniaczka limitowanek ). Co za tym idzie mam także róż. Dla mnie jest cudowny, kolor piękny, naturalny rumieniec, taki jakbyś weszła z zimnego podwórka do ciepłego domu no cudo w nakładaniu jest prosty, ja nakładam palcami na podkład, potem przypudruję i mam piękny naturalny rumieniec Według mnie warto bo na przecenie pewnie z 7-8 zł, a ja płaciłam 12 więc nawet jak Ci nie przypasuje to majątku nie stracisz

[Inkarnatka]

Ojej, dziękuję za tak szybką i wyczerpującą odpowiedź

Co do zielonej kredki to jednak ją kupię Z różami będzie problem (mam 2, które wcale nie chcą się skończyć a ciągle chcę kupić jakiś nowy...), tak, wiem o co chodzi z Purple Garden jaśniutki, delikatny beżyk Ale ten kremowy z Go Snow kusi, bo jest taki... świeży... No i ta formuła kremowa A...i jeszcze jedno, korzystając z Twojej obecności Były też balsamy Go Snow (róż i fiolet) jaki byś poleciła? One są barwiące usta czy zupełnie przezroczyste? Jak się trzymają i smakują?

[goooosienka]

Napisane przez Inkarnatka

Ojej, dziękuję za tak szybką i wyczerpującą odpowiedź

Co do zielonej kredki to jednak ją kupię Z różami będzie problem (mam 2, które wcale nie chcą się skończyć a ciągle chcę kupić jakiś nowy...), tak, wiem o co chodzi z Purple Garden jaśniutki, delikatny beżyk Ale ten kremowy z Go Snow kusi, bo jest taki... świeży... No i ta formuła kremowa A...i jeszcze jedno, korzystając z Twojej obecności Były też balsamy Go Snow (róż i fiolet) jaki byś poleciła? One są barwiące usta czy zupełnie przezroczyste? Jak się trzymają i smakują?

Nie ma za co

Ja mam 3, a czaję się na kolejny a kredek mam chyba z 10
Ja mam różowy, bo bałam się że fiolet da jakiś trupi efekt Różowy bardzo lubię, jak byłam teraz na weekend w górach to woda mi strasznie usta przesuszyła, posmarowałam je tym balsamem i były bardzo miękkie i nawilżone i do tego ma SPF 6 różowy daje lekki kolor na ustach, nie wiem do czego to porównać są takie jakby trochę oszronione są takie jakby bledsze nie chcę wprowadzić w błąd ale ja ten balsam bardzo lubię na ustach trzyma się dobrze, wiadomo że za tą cenę to całego dnia nie wytrzymie, ale u mnie tak 2-3 godziny wytrzymuje smaku to on chyba za bardzo nie ma, a nawet jak ma to taki niewyczuwalny że ja go nie zauważyłam szkoda że dużo fajnych kosmetyków jest w edycjach limitowanych

Mam nadzieję że pomogłam Jak coś, to zapraszam tu -> https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post19878974
Żeby tutaj nie off topować

[Madziulek_91]

A ja zakupiłam dziś kolejne cienie Sypki brąz i turkusowy Pearl Touch i już jestem zachwycona Ale tak dokładnie to sprawdzę je jutro
Nie wiem jak to się dzieje, że takie małe zakupy tak szybko poprawiają nastrój

[goooosienka]

Napisane przez Madziulek_91

A ja zakupiłam dziś kolejne cienie Sypki brąz i turkusowy Pearl Touch i już jestem zachwycona Ale tak dokładnie to sprawdzę je jutro
Nie wiem jak to się dzieje, że takie małe zakupy tak szybko poprawiają nastrój

Mam dokładnie to samo, jakiś cień, błyszczyk a już dobry nastrój do końca dnia

[Monikonsa89]

Napisane przez Madziulek_91

A ja zakupiłam dziś kolejne cienie Sypki brąz i turkusowy Pearl Touch i już jestem zachwycona Ale tak dokładnie to sprawdzę je jutro
Nie wiem jak to się dzieje, że takie małe zakupy tak szybko poprawiają nastrój

Widzę, że skusiłaś się na ten turkus- mam nadzieje, że będzie Ci służył Kochana ja wiem jak to się dzieje bo mam dokładnie tak samo Mały cień wystarczy bym biegała szczęśliwa do końca dnia, nałóg po prostu

[Madziulek_91]

Napisane przez goooosienka

Mam dokładnie to samo, jakiś cień, błyszczyk a już dobry nastrój do końca dnia

Napisane przez Monikonsa89

Widzę, że skusiłaś się na ten turkus- mam nadzieje, że będzie Ci służył Kochana ja wiem jak to się dzieje bo mam dokładnie tak samo Mały cień wystarczy bym biegała szczęśliwa do końca dnia, nałóg po prostu

Dziękuję Dziewczynki za zrozumienie i wsparcie w tym jakże przyjemnym nałogu

[akisia]

Dopisuję się do nałogowców wczoraj kupiłam dwa błyszczyki w H&M i też byłam szczęśliwa

[goooosienka]

Napisane przez Madziulek_91

Dziękuję Dziewczynki za zrozumienie i wsparcie w tym jakże przyjemnym nałogu

Przyjemny dla mnie, dla portfela już mniej

Ale dziękuję, dzięki wam wiem że to co robię jest normalne, nie odbiega od normy, że robią tak tysiące dziewczyn w Polsce

[zoila]

Napisane przez akisia

Dopisuję się do nałogowców wczoraj kupiłam dwa błyszczyki w H&M i też byłam szczęśliwa

Ja kupuję zwykły pilniczek i jestem szczęśliwa . Uwielbiam kupować. A w portfelu pustki, oj pustki
Sypaniec nr 4 mnie dzisiaj wołał, ale nie poszłam do Natury bo z deka duszno było.

O, jeszcze chciałam powiedzieć, że ostatnio kupiłam puder brązujący z MS (nie bardzo wiem jak się nim obchodzić, ale pracuję nad tym ). I błyszczyk Cola- nie polecam tego błyszczyku; smaku to to nie ma, szybko znika z ust (tak z pół godziny się trzyma) i trochę wysusza. No ale kolor na ustach boski.

[GrassIsGreener]

[1=8fc2159fdb2bd9c27a8dfb9 49d06bd6ad91c9c61_60de490 5781b1;19874317]

Mam ten Pearl Touch i zgadzam się w całej rozciągłości - straszne prześwity robi. Ale mam już na niego sposób! Nakładany palcem daje gładziutką, równiutką warstewkę cienia I kolor jakby ciutkę inny, nie opalizuje tak wtedy (albo tak mi się wydaje).[/QUOTE]

O, dzięki za radę, nastęnym razem spróbuje go nałożyć palcem.

[akisia]

Napisane przez zoila

Ja kupuję zwykły pilniczek i jestem szczęśliwa . Uwielbiam kupować. A w portfelu pustki, oj pustki
Sypaniec nr 4 mnie dzisiaj wołał, ale nie poszłam do Natury bo z deka duszno było.

O, jeszcze chciałam powiedzieć, że ostatnio kupiłam puder brązujący z MS (nie bardzo wiem jak się nim obchodzić, ale pracuję nad tym ). I błyszczyk Cola- nie polecam tego błyszczyku; smaku to to nie ma, szybko znika z ust (tak z pół godziny się trzyma) i trochę wysusza. No ale kolor na ustach boski.

Ja tam byle co, byleby z kosmetyków, najlepiej kolorówki
Moja mama nie może zrozumieć, czemu kupuję kosmetyki zamiast ciuchów

[Monikonsa89]

Napisane przez akisia

Ja tam byle co, byleby z kosmetyków, najlepiej kolorówki
Moja mama nie może zrozumieć, czemu kupuję kosmetyki zamiast ciuchów

Cześć Akisiu ja mam dokładnie tak samo, wolę kupić np cień niż ciuch Jakie to piękne, że nie tylko ja tak mam

[akisia]

Napisane przez Monikonsa89

Cześć Akisiu ja mam dokładnie tak samo, wolę kupić np cień niż ciuch Jakie to piękne, że nie tylko ja tak mam

Cześć kochana, ano nie tylko Ty ja zawsze tłumaczę, że wolę cieszyć oko swoimi skarbami w samotności niż obnosić się z ciuchami przed innymi

[201607111050]

Kurcze dziewczyny, nie za fajna ta baza pod cienie
Nie mam porównania do innych, ale o ile sypaniec mysecretowy warzący się zazwyczaj wytrzymał 3 godziny w słońcu to dzisiaj cień z Sensique'a z którym raczej większych problemów nie mam zaczął się zbierać w załamaniu pod koniec dnia - jak zawsze
Potestuje jeszcze i najwyżej skuszę się na Joko bądź Joko Virtual żeby porównać

[Monikonsa89]

Napisane przez oh!

Kurcze dziewczyny, nie za fajna ta baza pod cienie
Nie mam porównania do innych, ale o ile sypaniec mysecretowy warzący się zazwyczaj wytrzymał 3 godziny w słońcu to dzisiaj cień z Sensique'a z którym raczej większych problemów nie mam zaczął się zbierać w załamaniu pod koniec dnia - jak zawsze
Potestuje jeszcze i najwyżej skuszę się na Joko bądź Joko Virtual żeby porównać

to niedobrze bo chciałam ją kupić, co nie oznacza, że tego nie zrobię

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez akisia

Cześć kochana, ano nie tylko Ty ja zawsze tłumaczę, że wolę cieszyć oko swoimi skarbami w samotności niż obnosić się z ciuchami przed innymi

Chyba jutro znowu zgrzeszę i kupię jakiegoś sypańca, mam chętkę taką

[akisia]

Którego? ja póki co mam 8 kolorków, ale myślę nad uzupełnieniem kolekcji o brakujące 3

[goooosienka]

Napisane przez akisia

Ja tam byle co, byleby z kosmetyków, najlepiej kolorówki
Moja mama nie może zrozumieć, czemu kupuję kosmetyki zamiast ciuchów

Napisane przez Monikonsa89

Cześć Akisiu ja mam dokładnie tak samo, wolę kupić np cień niż ciuch Jakie to piękne, że nie tylko ja tak mam

Mam to samo, mama krzyczy że bym sobie jakąś bluzkę kupiła a nie tylko cienie i kredki A za ciuchy to ona płaci moje, więc czemu mam jeszcze swoje na nie wydawać, wolę jakiś cień one tam takie biedne, czekają na mnie w Drogeri, a jak przyjdę to tak się uśmiechają, grzech nie brać

A ja jutro uderzam na nową limitowankę Essence

[aniolusiek_]

Napisane przez oh!

Kurcze dziewczyny, nie za fajna ta baza pod cienie
Nie mam porównania do innych, ale o ile sypaniec mysecretowy warzący się zazwyczaj wytrzymał 3 godziny w słońcu to dzisiaj cień z Sensique'a z którym raczej większych problemów nie mam zaczął się zbierać w załamaniu pod koniec dnia - jak zawsze
Potestuje jeszcze i najwyżej skuszę się na Joko bądź Joko Virtual żeby porównać

polecam bazę Joko Exclusive jest niewiele droższa o tej zwykłej a dużo miększa przez co lepiej sie nakłada, cienie utrzymują się cały dzień nawet takie z bazarku

[Monikonsa89]

Napisane przez akisia

Którego? ja póki co mam 8 kolorków, ale myślę nad uzupełnieniem kolekcji o brakujące 3

sama nie wiem bo mam tylko nr 4 i 5 Maty mam wszystkie, z reszty dużo, tylko sypańców malutko Kochana a jesteś zadowolona z tej paletki z MS, którą sobie ostatnimi czasy kupiłaś ?

[akisia]

Napisane przez goooosienka

Mam to samo, mama krzyczy że bym sobie jakąś bluzkę kupiła a nie tylko cienie i kredki A za ciuchy to ona płaci moje, więc czemu mam jeszcze swoje na nie wydawać, wolę jakiś cień one tam takie biedne, czekają na mnie w Drogeri, a jak przyjdę to tak się uśmiechają, grzech nie brać

A ja jutro uderzam na nową limitowankę Essence

Ja też chcę pasiaka i kredkę turkusową i może z MS jakiś cień, bo mają być w gazetce w promocji

[Monikonsa89]

Napisane przez goooosienka

Mam to samo, mama krzyczy że bym sobie jakąś bluzkę kupiła a nie tylko cienie i kredki A za ciuchy to ona płaci moje, więc czemu mam jeszcze swoje na nie wydawać, wolę jakiś cień one tam takie biedne, czekają na mnie w Drogeri, a jak przyjdę to tak się uśmiechają, grzech nie brać

A ja jutro uderzam na nową limitowankę Essence

jak u mnie będzie to też na nią uderzę Raz pamiętam robiłam zakupy- kupiłam kilka cieni, tusz, eyeliner a pani do mnie "rozumiem, że to zapas na cały rok" a ja

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez akisia

Ja też chcę pasiaka i kredkę turkusową i może z MS jakiś cień, bo mają być w gazetce w promocji

Przez Was też chcę pasiaka! Niedobre Wy!