|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2010-08-26, 17:46 | #1 |
Zakorzenienie
|
Kosmetyki Twilight Beauty
Ostatnio miałam styczność z błyszczykami i różem z serii Luna Twilight. Choć fanką Zmierzchu nie jestem, ten przypadkowy kontakt przysporzył mi 2 błyszczyki i róż :P [z tych które były dostępne w Douglasie i można było je przetestować]. Do tego rozbudził apetyt na paletki, balsamy-szminki i czarny rozświetlacz Volturi Tyle, że szkoda mi wydawać tyle kasy, gdy nawet na KWC nie ma żadnych recenzji. Czy któraś z Was testowała/ używa czegoś z Twilight Beauty? Jeśli tak , to będę bardzo wdzięczna za wasze opinie
|
2010-08-27, 12:56 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kosmetyki Twilight Beauty
up
|
2010-08-30, 20:02 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kosmetyki Twilight Beauty
up
|
2010-09-26, 17:14 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 86
|
Dot.: Kosmetyki Twilight Beauty
Hisoka, podbijam temat.
Jakie wrażenia z używania błyszyków Twiligh, przymierzam sie nich , a nic nie wiem Pozdrawiam |
2010-09-26, 18:25 | #5 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kosmetyki Twilight Beauty
mam czerwony, boski jest, efekt na ustach jest znacznie subtelniejszy niz w opakowaniu, świetnie nawilża i przyjemnie pachnie, polecam
__________________
"Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im będzie żyć i umierać. " Wisława Szymborska
|
2010-09-26, 19:06 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kosmetyki Twilight Beauty
no...ja już mogę się wypowiedzieć. Mam:
Błyszczyk w odcieniu Surrander-kolor neutralny, bez drobinek, kryjący. Różowy beż z dodatkiem lekkiej brzoskwini. Dobrze nawilża, bardzo ładnie pachnie. Dosyć trwały. '53 Chevy- malutkie, praktycznie niewidoczne drobinki. Kolor subtelniejszy niż w opakowaniu. Na ustach zgaszony czerwonoróżowy. Zapach, trwałość i nawilżanie jak wyżej. Just bitten lip balm w odcieniu Lullaby- kolor brzoskwiniowo-różowy. Dobrze nawilża, ma satynowy połysk. Róż w musie w odcieniu Swoon - bardziej rozświetlacz, niż róż. Kolor delikatny brzoskwiniowo-różowy. Łatwo się nakłada, dobrze 'spaja się ze skórą'. Paletka Rosaline- paletki są malutkie, ale śliczne Zawierają dwa błyszczyki, dwa cienie do powiek i róż. Błyszczyki w Rosaline są przejrzyste, gęste w odcieniach: koralowym i ciepłym różu. Cienie neutralne. Jeden brzoskwiniowy, drugi brzoskwiniowo-różowy. Pasują do siebie, kolory ładnie się przenikają. Są błyszczące, iskrzące i bardzo dobrze napigmentowane, więc wystarczy mała ilość. Długo się trzymają. Najlepszy z tego wszystkiego jest róż. Bardzo mocno napigmentowany, w ciepłym odcieniu. Wystarczy dotknąć [nie pocierć] go parę razy pędzlem i kolor jest 'akurat'. Podsumowując- mimo że paletka jest malutka, to jest wydajna. Odcienie są ciepłe i raczej neutralne. Paletka Victoria- ten sam zestaw kosmetyków. Błyszczyki są przejrzyste, gęste, ciemniejsze niż u Rosaline. W odcieniach jagodowo-różowych. Cień jaśniejszy jest fioletowy z błękitnym połyskiem. Ciemniejszy-jagodowy. Właściwości podobne jak w przypadku Rosaline- cienie są iskrzące, dobrze napigmentowane i długo się trzymają. Róż jest matowy, w zimnym odcieniu. Odcień różowy, przełamany fioletem. Również mocno napigmentowany. Lip Venom- jest dziiiiiwny :P Akurat mam to szczęście, ze moje usta są mało wrażliwe na 'szczypiące' błyszczyki. Ale i tak trochę piecze. Przed aplikacją trzeba go dobrze wstrząsnąć. Mimo to na ustach się rozwarstwia i trzeba go wetrzeć palcem. Kolor jest dosyć intensywny, czerwony,bez drobinek. Gdy Venom wsiąknie, kolor dalej zostaje, ale traci połysk. Jest matowy i usta wyglądają jakby były naturalnie zaczerwienione. Efekt przygryzionych warg W sumie go lubię, ale trochę trzeba się z nim namęczyć, żeby ładnie wyglądał. Z tego co wiem, większość kosmetyków Luna Twilight jest produkowana przez Blushe. Chyba tylko Lip Venom wyszedł od Duwop. Ogólnie ze wszystkiego jestem zadowolona. Błyszczyki służą mi lepiej niż Addict'y Diora [wysuszały mi usta] , czy Lip Fusion [nie wiem czemu, po LP trochę schodziła mi skóra z ust, choć nie były przesuszone], a paletki są bardzo praktyczne i zmieszczą się do każdej torebki [długość i szerokość jak karta kredytowa. Grubość tak jak ok. trzy karty :P]. Poza tym mają ładnie dobrane kolory. Edytowane przez Hisoka Czas edycji: 2010-09-26 o 19:09 |
2010-09-28, 16:38 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 86
|
Dot.: Kosmetyki Twilight Beauty
Super,
Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź Czuję się skuszona |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:29.