Krwawienie...z odbytu

[sine.ira]

Napisane przez Nija_

A nie ma takiej metody (oczywiście w 100% płatnej przez pacjenta), że pacjent połyka taką tabletkę-kamerę, która wędruje po całym przewodzie pokarmowym i później wychodzi taką drogą jak reszta tego co jemy? Coś mi się obiło o uszy. Może to może zastąpić kolonoskopię. Przyznam szczerze, że na kolonoskopię bez znieczulenia bym się nie zgodziła

Jest To kapsułka endoskopowa:
http://poradymedyczne.blogspot.com/2...w-badaniu.html
Ale ona służy do badania jelita cienkiego. Podobno niebawem ma wejść na rynek i taka do diagnostyki okrężnicy.
Koszt badania to ok. 3000 zł.

[Klarissa]

Napisane przez Nija_

Nie chcę się upierać, ale wydaje mi się, że mój znajomy miał robioną kolonoskopię właśnie u tego "mojego" lekarza, gastrologa. Ale pewna nie jestem.

Ja miałam mieć robioną kolonoskopię a z wizytą byłam właśnie u gastrologa. Tyle, że z innym schorzeniem i mówiąc szczerze tak się kolonoskopii wystraszyłam, że do dzisiaj jej nie zrobiłam... Natomiast z tego co słyszałam to kolonoskopię powinno się wykonywać w znieczuleniu miejscowym.

[sine.ira]

Napisane przez Klarissa

Ja miałam mieć robioną kolonoskopię a z wizytą byłam właśnie u gastrologa. Tyle, że z innym schorzeniem i mówiąc szczerze tak się kolonoskopii wystraszyłam, że do dzisiaj jej nie zrobiłam... Natomiast z tego co słyszałam to kolonoskopię powinno się wykonywać w znieczuleniu miejscowym.

Ogólnym - w sensie, pod narkozą. Mnie ta "rozrywka" czeka znowu w przyszłym tygodniu Bez narkozy można zwariować z bólu...zresztą wielu pacjentów po prostu rezygnuje w trakcie, bo nie dają rady wytrzymać. Żaden normalny lekarz nie robi tego badania "na żywca". Chyba że jakiś sadysta

[TeQuiero]

Napisane przez anitka12345

nie wiem czy mam tą kulke ale czasmi mnie tam boli i piecze

wiesz co jest dobre na te zaplenie odbytu?? bo keidyś miałam ......:/
byłam u lekarza z tym nie pytajcie jak się czułam...

Ale powiedział że mam robić nasiadówki z kory dębu i jestem wyleczona do tego maści na hemoroidy.

[YPU]

Napisane przez sine.ira

Ogólnym - w sensie, pod narkozą. Mnie ta "rozrywka" czeka znowu w przyszłym tygodniu Bez narkozy można zwariować z bólu...zresztą wielu pacjentów po prostu rezygnuje w trakcie, bo nie dają rady wytrzymać. Żaden normalny lekarz nie robi tego badania "na żywca". Chyba że jakiś sadysta

Mój tato miał na żywca i twierdzi, ze było nieprzyjemnie ale żadnego bólu nie odczuwał.

[anitka12345]

Napisane przez TeQuiero

wiesz co jest dobre na te zaplenie odbytu?? bo keidyś miałam ......:/
byłam u lekarza z tym nie pytajcie jak się czułam...

Ale powiedział że mam robić nasiadówki z kory dębu i jestem wyleczona do tego maści na hemoroidy.

a to ciekawe bo nawet o tym nie wiedziałam dziekuje za odpowiedz :P będe musiała sobie to kupić może pomoże ;P

[TeQuiero]

Napisane przez anitka12345

a to ciekawe bo nawet o tym nie wiedziałam dziekuje za odpowiedz :P będe musiała sobie to kupić może pomoże ;P

Mi pomogło naprawdę )
wystarczy siedzieć po jakieś 20 minut ze dwa razy dziennie i będzie dobrze.

[Tancerka Pl]

To wcale nie musza byc hemoroidy! (dlatego tym lepiej wybrac sie do lekarza). Takie objawy daje rak jelit chociazby...

[RobertZXC]

Mój tata miał chyba cos w podobie, idz do lekarza i to szybko !!!

[JOANNA16]

Ty jeszcze nie byłaś u lekarza

wow ja bymnie wytrzymała

[lejdi23]

e tam nie sluchaj ich!!!to nie zadna choroba tez tak kiedys mialam przez jakis czas i samo znikloskoro Cie nic nie boli to bez obaw po prostu to co wydalasz jest twarde pij wiecej mleka to pomaga pozdrawiam

[_Emi_]

Napisane przez lejdi23

e tam nie sluchaj ich!!!to nie zadna choroba tez tak kiedys mialam przez jakis czas i samo znikloskoro Cie nic nie boli to bez obaw po prostu to co wydalasz jest twarde pij wiecej mleka to pomaga pozdrawiam

Nie słuchaj Nas! Możesz miec raka jelit/ odbytnicy i czegos jeszcze ale jak nie boli to ok. Tylko,że jak zacznie bolec to dlugo już nie pożyjesz. Ale pod żadnym pozorem nie idz do lekarza!

[sine.ira]

Napisane przez lejdi23

e tam nie sluchaj ich!!!to nie zadna choroba tez tak kiedys mialam przez jakis czas i samo znikloskoro Cie nic nie boli to bez obaw po prostu to co wydalasz jest twarde pij wiecej mleka to pomaga pozdrawiam

Co za bzdury

[lejdi23]

przeciez ona nie krwawi nie wiadomo jak to jest jedna malenka kropeczka na papierze!i przede wszystkim nie wydala tej krwi z kalem,co innego jakby miala tego wiecej moim zdaniem jest to tylko minimalne pekniecie naskorka bo pisze ze miala zaparcia...z reszta dziewczyna zrobi co chce mi przeszlo...

[lejdi23]

a przeciez ja nie napisalam ze pod zadnym pozorem nie ma isc do lekarzaopisalam po prostu moj przypadek,bo gdybym sama czegos takiego nie miala to wogole nie wypowiadalabym sie na ten temat.Do lekarza pojsc nigdy nie zaszkodzi ale nie straszcie biednej dziewczyny ze ma raka bo na jej miejscu sama bym sie zdolowala...

[Robi1990]

Witam, mam pewien problem z ojcem...
Mój tata wydala się już 2 lata kałem z krwią, wcześniej codziennie nawet nie tylko czasem, ale teraz chyba jest coraz gorzej bo wcześniej tylko trochę a miesiąc gdzieś temu przyznał się że wyskoczyła z niego jakaś duża kula krwi, tzn nie wiem o co mu chodziło ale ja wiem że jest źle :/ jest bardzo skryty i nigdy o tym nie mówił, dopiero teraz się rozpłakał i załamałem się gdy mi powiedział że on chyba nie długo umrze! Nie wiem co mam robić, jest bardzo zawzięty, powiedział że nie pójdzie nigdy do lekarza, że ma to wszystko gdzieś, jest kierowcą i dalej wykonuje swój zawód. Myślę że jakby miał jakiegoś raka czy coś to już dawno by mu du** oklepali, mam nadzieje że ma jakieś wrzody albo coś bo nie załatwia się codziennie tą krwią nawet ale czasem myślę że jak już leci to sporo. Poradźcie co robić bo już mam głupie myśli strasznie był czas że już cała rodzina na niego krzyczała że ma iść, w końcu powiedział że dobra pójdzie ale jakoś mu się nie śpieszy:/ nie wiem co on ma w tej głowie ale ja wiem co on myśli.... ale zgrywa twardziela i nikomu nic nie mówi i myśli że jest dobrze, ostatnio mama zajrzała w kibel i nie było krwi i tłumaczy sobie że to wrzody na pewno i czasem pęknie i tak się leje krew. Możliwe że wrzody ponieważ wykryto u nas z badania krwi że mama ja i tata mamy "helicobacter" nie groźne ale tata jakiś duży ma, ze mogą być wrzody az poodobno a z nieleczonych wrzodów wiadomo co się robi... i lekarz pytał czy go nic nie boli powiedział że nie i jakieś leki dał i tyle. Ma dopiero 43 lata, mało waży, pewnie jakieś 60+ 65- kg, mam 19 lat i chcę żeby żył! Dodam że pali 3 paczki dziennie... szok!

[sine.ira]

Napisane przez Robi1990

Witam, mam pewien problem z ojcem...
Mój tata wydala się już 2 lata kałem z krwią, wcześniej codziennie nawet nie tylko czasem, ale teraz chyba jest coraz gorzej bo wcześniej tylko trochę a miesiąc gdzieś temu przyznał się że wyskoczyła z niego jakaś duża kula krwi, tzn nie wiem o co mu chodziło ale ja wiem że jest źle :/ jest bardzo skryty i nigdy o tym nie mówił, dopiero teraz się rozpłakał i załamałem się gdy mi powiedział że on chyba nie długo umrze! Nie wiem co mam robić, jest bardzo zawzięty, powiedział że nie pójdzie nigdy do lekarza, że ma to wszystko gdzieś, jest kierowcą i dalej wykonuje swój zawód. Myślę że jakby miał jakiegoś raka czy coś to już dawno by mu du** oklepali, mam nadzieje że ma jakieś wrzody albo coś bo nie załatwia się codziennie tą krwią nawet ale czasem myślę że jak już leci to sporo. Poradźcie co robić bo już mam głupie myśli strasznie był czas że już cała rodzina na niego krzyczała że ma iść, w końcu powiedział że dobra pójdzie ale jakoś mu się nie śpieszy:/ nie wiem co on ma w tej głowie ale ja wiem co on myśli.... ale zgrywa twardziela i nikomu nic nie mówi i myśli że jest dobrze, ostatnio mama zajrzała w kibel i nie było krwi i tłumaczy sobie że to wrzody na pewno i czasem pęknie i tak się leje krew. Możliwe że wrzody ponieważ wykryto u nas z badania krwi że mama ja i tata mamy "helicobacter" nie groźne ale tata jakiś duży ma, ze mogą być wrzody az poodobno a z nieleczonych wrzodów wiadomo co się robi... i lekarz pytał czy go nic nie boli powiedział że nie i jakieś leki dał i tyle. Ma dopiero 43 lata, mało waży, pewnie jakieś 60+ 65- kg, mam 19 lat i chcę żeby żył! Dodam że pali 3 paczki dziennie... szok!

Może i ma wrzody, ale to nie dawałoby takich objawów jakie ma Twój ojciec. Krwawienie "świeżą" krwią oznacza, ze choroba rozwija sie w dolnym odcinku jelita grubego/w odbycie.
Być może ma bardzo zaawansowane hemoroidy (to częsta przypadłość kierowców).
Ale co możesz zrobić ? Nic. Dorosły jest, musi sam sie zdecydować na wizytę u lekarza. Oby nie bylo za późno. Znam jednego takiego "twardziela", który przez fałszywy wstyd przed lekarzem, defekuje teraz do plastikowego woreczka przytwierdzonego do brzucha. Cóż, żałuje że był kiedyś taki głupi i zacofany. Tyle jego.

[Robi1990]

Dziękuje za odp, teraz przyjedzie to go zmusimy jeszcze raz całą rodziną do tego lekarza i jeśli chodzi o ten woreczek to jeszcze ujdzie, ważne aby żył i oby nie ten rak jelita grubego... oby nie on a wszystko jakoś zniesiemy. Trochę mnie Pan uspokoił.

[sine.ira]

Napisane przez Robi1990

Dziękuje za odp, teraz przyjedzie to go zmusimy jeszcze raz całą rodziną do tego lekarza i jeśli chodzi o ten woreczek to jeszcze ujdzie, ważne aby żył i oby nie ten rak jelita grubego... oby nie on a wszystko jakoś zniesiemy.

Nie tam, stomia (ten woreczek) to ostateczność.
To nie musi być rak. Często, jak mówiłam, hemoroidy dają takie "dramatyczne" objawy. Twój tato musi być naprawdę twardy, bo to zwykle boli jak jasna cholera no i ten strach...dziwię się zawsze ludziom, którzy nie dają sobie pomóc, naprawdę.
No, cisnąć trzeba ojca, może oprzytomnieje i pójdzie po rozum do głowy, bo na razie zachowuje się skrajnie nieodpowiedzialnie.

Napisane przez Robi1990

Trochę mnie Pan uspokoił.

Jestem kobietą

[Gwiazdeczka1978]

Ojciec boi sie wyroku choroby- byc moze to tylko hemoroidy, w koncu duzo czasu spedza siedząc. Niech idze, ciezar mu spadnie z piersi, ulzy mu.

[8mouse3]

Powinnaś spokojnie porozmawiać z tatą i przekonać go do tego, że wizyta u lekarza to normalna sprawa. Oni są od tego, by nas leczyć i m. in. zaglądać nam w różne intymne miejsca- tak jak my kobiety chodzimy do ginekologa.
Krwawienie z odbytu może być objawem wrzodów, zaawansowanych hemoroidów ale....może być objawem raka. Wiem coś o tym, pracuję z służbie zdrowia.
Wczesne postawienie diagnozy daje duże pole do manewru lekarzom jeśli chodzi o leczenie...przekonaj tatę, że nie ma się czego wstydzić i że będzie dobrze, o ile szybko pójdzie do lekarza.

[mandragona]

Ja kiedyś miałam podobny problem , poszłam z tym do lekarza Polecam

[Robi1990]

Podobny? Nie gadaj że 2 lata zwlekałaś...:P

[caroline87]

YPU koniecznie wybierz sie do lekarza, nie zwlekaj! Przyczyn krwawienia z dolnego odcinka przewodu pokarmowego jest wiele. Mogą to być hemoroidy, polipy, leki (przyjmujesz może aspirynę?). Niestety może też to być rak jelita grubego. To, że krwi jest mało i jest jasna, ani brak dolegliwości bólowych o niczym nie świadczą, rak nie musi boleć, nie musi krwawić obficie, częsciej dotyczy osób starszych, ale życie bywa złośliwe. Szczelinie odbytu bądź owrzodzeniom prawdopodobnie towarzyszyłyby dodatkowe objawy.
Lekarz nie skieruje Cię od razu na kolonoskopię, ale wykona badanie przez odbyt. Najbardziej "odpowiedni" byłby do tego chirurg, ale każdy lekarz to potrafi. Oczywiście, że możesz poprosić o badanie swojego ginekologa.

Robi1990 musisz jakoś namówić tatę na wizytę u lekarza. Krwawienie z wrzodów żołądka raczej nie objawia się świeżą krwią na stolcu, krew ulega strawieniu i pojawiają się czarne, cuchnące stolce. Świeża krew może występować jeśli krwawienie jest masywne, ale wtedy Twój tata prawdopodobnie dawno znalazłby się w szpitalu. Musisz z nim porozmawiać, być może boi się usłyszeć, że to coś bardzo poważnego, ale przecież tak być nie musi.

[Robi1990]

Nie wiem właśnie czy napewno jest świeża, ja mu tam w klopa nie zaglądam, kiedyś chyba miał świeżą a teraz to mi mama mówiła że mu zaczeła przychodzic do łazienki i dac zobaczyć hehe i jakoś mu się poprawiło i znowu jest dobrze, a stolce długie, cienkie i ta krew nie taka czerwona tylko bardziej ciemna podobno była. A tata przyzwyczaił się do tego i mówi że tylko raz zrobił taką że myślał że to już koniec bo coś tam zrobił taką, hmmm jak on to pokazał rękoma jakoś, nie umiem wytłumaczyć że wyleciało cośtam z krwią. Dziś już z nim rozmawiałem i zaczął się wykręcać że ma kolegę, taki starszy pan sołtys z 50 lat że ten jego kolega już 4 lata tak ma i nic z tym nie robi, że cośtam już źle było ale ma diete i że nie jest źle. Jakoś mnie uspokoiło to ale i tak mu nie popuściłem, powiedziałem że ma iść i koniec! Odpowiedział tylko: " no kiedyś tam trzeba będzie iść, narazie mam dobry stolec". Dodam że czasem lubił wypić a teraz mówi że jak nawet piwka nie dotknie to że ma dobre stolce. Nie wiem czy mu wierzyć czy tak specjalnie mnie uspokaja, ale nie odpuszcze już napewno.

[caroline87]

Nie chcę Cię straszyć, ale te długie, cienkie stolce czyli stolce ołówkwate to kolejny alarmujący objaw. Biorąc pod uwagę wiek, płeć, papierosy, sytuacja robi się niepokojąca. Może zapiszcie ojca do lekarza, powiecie że już ma umówioną wizytę i musi iść. Inaczej będzie to odwlekał w nieskończoność, nie wiem dlaczego nie wstydzi się rozmawiać o tym z jakimś tam kolegą, a z lekarzem tak.

[Robi1990]

Myślę że się nie wstydzi tylko boi się tych nie przyjemnych badań albo myśli że coś ma, aż się spociłem jak przeczytałem że cienkie długie stolce to są objawy tego raka... a czego może być jeszcze przyczyna że są cienkie i długie? to znaczy że to już rak?? mam nadzieje że przyczyn może być dużo

[caroline87]

Przyczyną są stany powodujące zwężenie jelit może to być rak, stany zapalne, może to być stan skurczowy jelit. Nie wim czy to Cię uspokoi, raczej nie powinno. Przy takich objawach jak ma Twój ojciec badania są konieczne. To nie musi byc rak, ale jesli tak jest, to im szybciej postawione jest rozpoznanie tym lepiej, to nie jest kwestia miesięcy, ale dni, każdy dzień sie liczy. Jesli założyć, że to nie rak również wizyta u lekarza jest konieczna, być może Twój ojciec ma jakąś zmianę przedrakową np. polip, wówczas usunięcie tego daje 100% wyleczenie o ile pacjent zgłosi się do lekarza zanim taka zmiana ulegnie uzłośliwieniu. Wspominałeś też coś o wrzodach, co prawda objawy sie nie bardzo zgadzają, ale przez internet niewiele da się powiedzieć, a nieleczone wrzody również mogą powodować poważne komplikacje.

[bambooko]

Szkoda ,że twój tata tak długo zwleka z pójściem do lekarza. Naprawdę nie wiem na co Ci ludzie czekają, rozumiem -przeczekać pare dni, może zwykłe zatwardzenie przez co została naruszona błona ale czekać pare tygodni, lat?! Tata musi iść do lekarza obowiązkowo. Te badania nie są jakoś mocno bolesne, fakt nie czujesz się komfortowo ale chyba zdrowie jest ważniejsze. A ty się nie denerwuj na zapas. Iść do lekarza i dowiedzieć jak sprawa wygląda.

[marma53]

Odświeżę wątek, bo nie mam pojęcia o co chodzi.. Na wstępię napiszę, że byłam prywatnie u chirurga i gastrologa, miałam zrobioną rektoskopię (badanie odbytu), które nic nie wykazało. Na wypisie mam stan normalis. Lekarz kazał brać czopki Posterisan i maść. I miało być okej, ale nie jest. Ciągle 1-2 razy w miesiącu mam krwawienia z odbytu. Raz słabsze, raz silniejsze - jak dziś rano - że po prostu krople krwi kapały co jakiś czas. Jest to krew żywa, świeża. Nie odczuwam innych dolegliwości jak ból brzucha, skurcze. Mam tylko zaparcia, bo stolec jest twardy i bardzo zbity. Jestem pod opieką lekarza ogólnego, kilka miesięcy temu przepisał mi tabletki na zespół jelita drażliwego - nie pomagają. W maju zdiagnozowano u mnie niedoczynność tarczycy, łykam hormony, które mają uregulować jej pracę.
Morfologię mam w porządku. Wszystko jest w porządku, a jednak nie, bo dzisiaj rano przy wypróżnianiu się miałam tę oto nieprzyjemną dolegliwość. Nauczyłam się, że w takich sytuacjach maść doodbytnicza. Ale ja naprawdę nie wiem, co więcej mogę zrobić. Fakt, ostatnio nie odżywiałam się tak jak zawsze - zdrowo i to krwawienie dzisiaj może być przez to zaparcie. Ten chirurg-gastrolog powiedział, że nie widzi żadnych zmian chorobowych; że myślał po moich objawach, że to szczelina odbytu, ale nie ma żadnych nieprawidłowości; że w takim razie to wina zbyt twardego stolca i wrażliwej błony w odbycie. Raz przy aplikowaniu maści postanowiłam sama sprawdzić palcem gdzie mnie boli i wiem, że jest to zaraz przy ujściu odbytu.
Ale mnie to ciągle męczy i żaden lekarz nie umie powiedzieć co mi jest i mi pomóc. Poradzicie coś?