2006-01-05, 20:22 | #31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: WM
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: fretka
Cytat:
__________________
Mówisz-masz, chcesz-dostajesz...* *czasem tylko płacisz.
|
|
2006-01-05, 20:37 | #32 |
Raczkowanie
|
Dot.: fretka
Widziałam kiedys w zoologiku kiedy kupowałam rybki,musze kiedys sobie ją kupić bo jest cudowna!
|
2006-01-05, 21:51 | #33 |
Zadomowienie
|
Dot.: fretka
No fajniuśki jest , ale za to jaki rozrabiaka. Tylko jak śpi jest jak aniołek
__________________
|
2006-01-06, 10:06 | #34 |
Raczkowanie
|
Dot.: fretka
Witam
Mój freciszon wydłubał mi kolejna dziure w doniczne.ten kwiatek chyba nie przezyje przy niej.Gugaczcz jeden jeszcze się cieszy. |
2006-01-06, 12:32 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Z mroku
Wiadomości: 57
|
Dot.: fretka
Mój ogonek za kilka tygodni skończy roczek jak był maleńki tez był bardzo, ale to bardzo nieznośny a w tej chwili to najcudowniejsze zwierze na świecie
__________________
Niech perła Twego oblicza utonie w czerni fal mych oczu ... Bo dzis imię mego Kochanka brzmi Księżyc ... |
2006-01-06, 12:35 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 164
|
Dot.: fretka
Tofik przekochany ja własnie zerkam na mojego Pyszczka , spi słodko zwinięta w kłębuszek.Nie trzymam fretki w klatce, lata po domu jak pies czy kot, tylko jak gdzieś wychodzimy to zamykam ją w pokoju.( gdzie ma miseczki z jedzonkeim i kuwetke) Oczywiscie cały dom uległ swoistemu przemeblowaniu"pod fretke" .Zadnych kwiatków blisko podłogi, żadnych detergentów w niskich półkach( bo fretki to straszne spryciule, wszędzie wsadzą niuchaKAzdy z domowników się pilnuje aby nie zostawić nie daj Boże otwrtych drzwi balkonowych, czy od łazienki.Zadnych gorących napojów w zasięgu zwierzaków bo lubią sprawdzić co aktulanie pijemy No i wszyscy patrzymy pod nogiJA z moją Fredzią przeszłam już niejedno.6 lat temu nie były one tak " rozpowszechnione" jak dziś. Mało było informacji na temat pielęgnacji czy zywienia. NA szczęscie trafiłam na swietnego weterynarza który nas prowadził. Dbajcie o swoje fretki, to sa bardzo delikatne zwierzątka.
|
2006-01-06, 12:41 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 164
|
Dot.: fretka
POlecam stronke http://freciszon.silesianet.pl/. To swoista kopalnia wiedzy, ma tez swietnie prowadzone forum. POzdrowienia dla Waszych Ogonków
|
2006-01-06, 12:47 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: K@towice
Wiadomości: 3 386
|
Dot.: fretka
Mam mojego Zibcia od sierpnia i przyzwyczaiłam się do tego, co lubi, co może a czego nie Tylko serce mi się kraje jak coś jem a on na mnie słodko patrzy żebym mu coś dała. Może zrozumie że to dla jego dobra
Mój to jest urodzony bandyta. Wszędzie go pełno. Złości się gdy mu się czegoś odmawia. Najgorsze jest dla mnie to, że gryzie... Jak go tego oduczyć?! |
2006-01-06, 13:08 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 55
|
Dot.: fretka
Co do imienia...Ja jak miałam swoja to najpierw nazywala sie Kiki ale potem zmienilo sie na Ciunia hhehehe wiem ze smieszne :P
__________________
xOx I DoN't CaRe...I jUsT WaNnA Be YoUrs...xOx |
2006-01-06, 15:16 | #40 |
Raczkowanie
|
Dot.: fretka
DOMINA:Miałam podobny problem z miją Vigą.Teraz juz tylko czasem sie zapomina.Strasznie nam to dokuczało.Bawi się bawi a nagle dziab cie za palucha.
To jest do zrobienia. Jak będzie ci gryzła palca to dociśnij jej jeszcze bardzień do pyszczka.Wtedy się zdziwi sie i puści.Potem mów jej że tak jest nieładnie. Ona musi wiedzieć kto tu rządzi bo zrobi z tobą wszystko co chce.To jest zwierze stadne.Ktoś musi się słuchać a ktoś rządzić. |
2006-01-22, 20:12 | #41 |
Raczkowanie
|
Dot.: fretka
Witam
Jak tam wasze freciszony.Moja kochana Vigusia jest coraz fajniejsza,ma już pół roczku ,i chyba widzi że pewnerzeczy nie wypada robić ,chćy mnie podgryzać.ostatnio przychdzi do mnie na łużko jak kłade się spać i uważnie mi się przygląda |
2006-01-23, 10:33 | #42 |
Zadomowienie
|
Dot.: fretka
U mnie też domek został przemeblowany pod freciszona, ze szklankami jest tak samo, jak pije akurat jakiś soczek ogon wsadza całą paszczę do szklanki i mi podpija, tylko że później ta szklanka ląduje na podłodze :P
U mnie też ogon przez cały dzień biega po domu "luzem" , tylko na noc zamykam go do klateczki
__________________
|
2006-01-23, 10:35 | #43 | |
Zadomowienie
|
Dot.: fretka
Cytat:
a ja polecam stronke http://www.fretki.org.pl/ , jest tam wszystko o fretkach, można zamieszczać fotki swoich pupilków, są informacje o zlotach fretkowcyh , jest świetne forum.
__________________
|
|
2006-01-23, 14:28 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: K@towice
Wiadomości: 3 386
|
Dot.: fretka
Cytat:
|
|
2006-01-23, 17:14 | #45 |
Raczkowanie
|
Dot.: fretka
Witam
Słyszałam ,że po kastracji fretki łagodnieją to pewnie i Zibciu będzie spokojniejszy.Moja Viga jest coraz grzeczniejsza ale dalej szaleje.Viga tez lubi zaglądać do mich szkalnek,mija jest cięszka więc tyko suwa nią po stoliku ale wole jak pije swoją wode z poidełka.nie chce ,żeby jej coś zaszkodziłao.Kawa naprzykład to dla niej trucizna.A ja tak ją lubie.Wariat ale jaki kochany. |
2006-02-03, 18:54 | #46 |
Raczkowanie
|
tchórzofretka...
...no właśnie, planujemy z przyjaciółką sprawić sobie zwierzaka, już od dawna 'chorujemy' na tchórzofretke, tylko szczerze mówiąc wolałabym się dowiedzieć czegos więcej... troche czytałam na ten temat... ale interesuja mnie relacje właścicielek owych zwierzaków albo może ktoś z waszych znajomych ma tchórzofretke, interesuje mnie wszytsko od tego czym ja karmicie, jak się nia opiekujecie, bawicie po wyprowadzanie na spacery na smyczy (za dużo filmów?)
|
2006-02-03, 19:10 | #47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Walia
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: tchórzofretka...
matko ja teraz tez marze o tchorzofretce mialam kiedys jedna, byla zarabista, spryciula i taka pocieszna. To najprawde mile zwierzatko, polecam. na poczatku wydziela nieprzyjemny zapach jak jest w obcym dla siebie otoczeniu ale potem wsyztsko w normie. Tylko jak przyjdzie ktos obcy to tez smrodku troche narobi Poza tym moja fretka jadla wsyztsko, a raczej robila zapasy z kielbasy , jako pierwsza czatowala przy lodowce.
Wiadomo takich zwierzat nie karmi sie cytrusami. Moja uwielbiala surowe jajko wypijac (raz w tyg.), po tym miala piekna siersc. Wyprowadzalam ja na spacery na smyczce (moze teroche dziko to wygladalo ale to bylo dla jej bezpieczenstwa, wiadomo ciekawskie dzieciaki, samochody itd Jak chcesz cos jeszzce wiedziec to pytaj pzdr |
2006-02-03, 19:20 | #48 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: tchórzofretka...
To zwierzątko jest naprawdę świetne, ale zdajcie sobie sprawę z tego że jedzenie czy wyprowadzanie na spacer tego zwierzatka to najmniejszy problem jaki Was czeka.
Otórz ja i mój TŻ bylismy posiadaczami tego "potworka" i już naprawde nigdy wiecej. Fretki to zwierzatka bardzo towarzyskie, upierdliwe, uparte, zyjace swoją wolą, ciężko je podporządkować, złośliwe i mozna by tu duzo wiecej wymianiać. My dostalismy nasza fretke w spadku, gdyż u osoby od której ją odkupiliśmy wystąpiła alergia... rzekomo ale ile w tym prawdy z tą alergia tego nikt nie wiem, przypuszczamy, że poprostu chciała się pozbyc tego zwierzaka, bo był nieznosny najprawdopodobniej źle wychowany od małego a my potem go dostaliśmy. Trzeba mieć naprawde mocne nerwy, przytocze parę przypadków: 1. Ma kuwete jednak zdecydowanie bardziej woli, zrobic siku lub kupke obok kuwety... patrząc Ci prosto w oczy 2. Zaczepia Cie, bo chce się bawić, gdy Ty po całym dniu wracasz ze szkoły lub pracy, i chcesz mieć świety spokój ona odżywa, ma siłę bo cały dzień spała 3. Gdy ja ignorujesz, gryzie po palcach z nogami włacznie 4. Uwielbia wieszac sie na firankach 5. przekopytanie doniczek z kwiatami i siusianie do nich to równiez jej specjalność. Kwiatków już dziś nie ma. 6. Chowanie jedzenia, np jabłek których Ty po paru dniach juz szukasz po zapachu. Zwierzatko to jest strasznie towarzyskie, przez pierwszy rok potrzebuje opieki non stop, tak jak z niemowlakiem. Jesli Ty i kolezanka nie macie mozliwości spedzac z nia tyle czasu, lepiej zrezygnujcie z kupna, szkoda Waszych nerwów i zwierzatka. Naprawde dobrze to przemyslcie.
__________________
"Szukaj małej różnicy, która uczyni wielką różnicę w Twoim życiu" |
2006-02-03, 19:29 | #49 |
Zadomowienie
|
Dot.: tchórzofretka...
Jesli kupisz samca i go nie wykastrujesz to bedziesz musiała sie pogodzic z intensywnym, niezbyt miłym (przynajmniej dla ludzi bo dla fretek to feromony..) zapachem...
|
2006-02-03, 19:34 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: tchórzofretka...
tu masz troche na temat tego zwierzaka
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ghlight=fretka |
2006-02-03, 19:44 | #51 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: tchórzofretka...
Jeśli chodzi o zapach fretki (my mielismy samiczkę) wystarczy częściej ja kąpać i zapachu nie ma. Nasza byla kapana co 2 lub 3 dni i nie było jej czuć.
Ale jesli juz to do zapachu trzeba się przyzwyczaic, w końcu jest to mieszanka, czegos tam... nie pamietam no i tchórza.
__________________
"Szukaj małej różnicy, która uczyni wielką różnicę w Twoim życiu" |
2006-02-03, 19:49 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: K@towice
Wiadomości: 3 386
|
Dot.: tchórzofretka...
Fretka naprawdę czasem lubi płatać niezłe figle
Trzeba jednak uważać, aby nie wchodziła w różne zakamarki, aby sobie krzywdy nie zrobiła no i trzeba uważać z jedzeniem... Nie dawać wieprzowiny, nic z produktów mlecznych... Trzeba też uważać na swoje jedzenie bo po prostu uwielbiają kraść Problemem może być także zapach... Gdybyś miała jakieś pytanka lub wątpliwości to pisz na moje gg bo posiadam stworka już od dłuższego czasu |
2006-02-04, 01:02 | #53 |
Zadomowienie
|
Dot.: tchórzofretka...
A to mój rozrabiaka Faktycznie zgadzam się co do tego że Fretkom trzeba poświęcać mnóstwo czasu , bawić się z nimi. Sa to zwierzaczki strasznie towarzyskie, jeżeli zdecydujecie sie na fretke trzeba pomyśleć o dużej klatce. U mnie ogon cały dzien biega po domu "luzem" , tylko na noc zamykany jest w klatce.
Sanderek kąpałaś fretke co 2-3 dni??? Przeciez nie wolno tak czesto kapac takich zwierzątek. Jesli chcesz sie dowiedziec czegos wiecej o fretach to polecam forum www.fretki.org.pl - Istna encyklopedia na temat fretek! jest tu wszystko , wychowanie, żywienie, zabawa.. itp itd Jeśli chcesz cos wiedziec wiecej to pytaj na gg
__________________
|
2006-02-04, 01:10 | #54 |
Zadomowienie
|
Dot.: tchórzofretka...
Warto jeszcze wiedzieć że fretki to straszne szkodniki , i bałaganiarze (od powywracanych doniczek po takie własnie jak na fotkach dziury w tapczanie) , ostatnio tez spodobały mu sie moje staniki i przegryza mi w nich ramiączka (muszę wszystki dobrze chować )
Ostatni byłam z moim ogonkiem na zimowym spaceru w śniegu,uwielbia śnieg, na tej drugiej fotce ze śniegiem , to co pod śniegiem (i nie widać) to fretka a to co nad śniegiem to smycz taki z niej krecik
__________________
|
2006-02-04, 10:09 | #55 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: tchórzofretka...
Ja też mam Fredzię Dziewczyny napisały jakie to są łobuzy-nic dodać nic ująć ojjj moja też uwielbia kopać w śniegu,wogóle te zwierzątka uwielbiają norki,włażą pod koce,kołdry moją latem biorę na podwórko,to kopie sobie w piasku a jak je trzymacie dziewczyny,w klatkach czy biegają luzem?? Ja zimą trzymam w klatce (oczywiście nie cały dzień ) la tem też ma klatkę,ale na podwórku,taką fajną,dużą,piętrową uwielbia tam siedzieć bo obserwuje wszelkie ptaszki,motylki itd a najlepiej jak pojawi się w pobliżu kot A tak wogóle to doszłam do wniosku że moja fredzia jest strasznie malutka,ma już ponad dwa lata a taka mała z niej kuleczka i gryziuch straszny-jak ją kupowaliśmy to w zoologicznym powiedzieli że tak gryzącej fretki to jeszcze nie mieli Załączam fotkę
__________________
"Jeśli chcesz grać w piłkę, musisz myśleć jak piłka."
|
2006-02-04, 10:36 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: K@towice
Wiadomości: 3 386
|
Dot.: tchórzofretka...
Mój po całym mieszkaniu lata w dzień a w nocy po moim pokoju Kupiłam mu taki namiocik i tam idzie najczęsciej w nocy spać, wstaje do kuwetki, coś podjeść i znów idzie spać Nie zamykam go już w klatce.
|
2006-02-04, 11:03 | #57 |
Zadomowienie
|
Dot.: tchórzofretka...
Ja zamykam tylko na noc, bo ja juz sie poloze to wskakuje do lozka i po nogach gryzie
__________________
|
2006-02-05, 18:28 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: K@towice
Wiadomości: 3 386
|
Dot.: tchórzofretka...
Cytat:
Po wczorajszej nocy też zastanawiam się czy nie zamykać go w klatce... Wchodził mi na łóżko chyba z 4 razy albo dreptał coś zjeść lub do kuwety i to tak głośno choćby specjalnie chciał mnie obudzić i jeszcze wszedł do swojej reklamówki i zaczął się w niej tarmosić . Raz nawet wszedł na łóżko i mnie polizał w nos, obudziłam się i porządnie wystraszyłam że mam stwora tuż przed oczyma Jak zamkne go na noc do klatki to tak będzie się szarpał póki nie wyjdzie. Teraz to już zwariowałam, nie wiem czy go nadal zostawiać czy zamykać Czy wasze frety też tak często w dzień śpią? Mój chyba nie rozróżnia dnia od nocy. |
|
2006-02-05, 18:47 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: tchórzofretka...
A często gryzą jak np.bierzecie je na ręce?Macie oprócz fretek jeszcze psa albo kota?Bo nie sądzę ,żeby fretka +kot czy pies się polubili
__________________
|
2006-02-05, 18:49 | #60 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: tchórzofretka...
Domino z tego co wyczytałam te zwierzątka z reguły buszują właśnie w nocy,a w dzień odsypiają Moja właśnie tak robi,w nocy by szalała a 3/4 dnia śpi jak zabita
__________________
"Jeśli chcesz grać w piłkę, musisz myśleć jak piłka."
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:43.