'Stowarzyszenie umarłych poetów' - książka, która zmieniła mój świat

karola706 · 2008-01-19, 14:42

Czy znajdę na tym forum kogoś kto, najkrócej mówiąc, zakochał się w 'Stowarzyszeniu umarłych poetów'?

Kochane, piszcie, jeśli owa książka zmieniła coś w Waszym życiu. Podzielcie się Waszymi spostrzeżeniami, poglądami na temat tej książki bądź filmu.
Pozdrawiam

Aninek · 2008-01-19, 18:11

Osobiście wolę film,zwłaszcza,że książka powstała na podstawie scenariusza,a takich książek ogólnie nie trawię,bo wg mnie nie mają tego "czegoś"...niemniej film jest cudowny,naprawdę.

karola706 · 2008-01-19, 20:27

Zgadzam się w stu procentach, jednak wolałam utworzyć ten wątek przede wszystkim jako o książce, bo wydaje mi się, że więcej osób miało z nią styczność.
Osobiście także wolę film, jednak książka też ma coś w sobie. Pojawia się w niej więcej mądrości, sentencji. Film po prostu chwyta za serce i mocno, naprawdę mocno trzyma

ImpossibleIsNothing · 2008-01-19, 23:22

Fakt, że książka powstała na podstawie scenariusza filmowego trochę... nie pozwala mi spojrzeć na "Stowarzyszenie..." jak na normalną powieść. Zawsze pojawią się porównania z filmem.

W książkach najpiękniejsze jest to, że dają możliwość pobudzenia wyobraźni, po części to sam czytelnik tworzy świat przedstawiony w utworze.
Jeśli masz już przed oczami obrazy z filmu, jaka to frajda przeczytać książkę? Książkę, której zakończenie już dawno znasz...?

Ale mimo wszystko, gdybym miała oceniać, w moim czytelniczym rankingu "Stowarzyszenie..." dostałoby 8/10.

karola706 · 2008-01-20, 11:05

Racja. Może ja byłam w bardziej komfortowej sytuacji, gdyż książkę przeczytałam zanim obejrzałam film?

larva · 2008-01-20, 16:39

Muszę się powtórzyć - też nie lubię książek pisanych na podstawie filmu, dlatego nie poruszyła mnie ani trochę. Dla mnie - na siłę. Jednakże film uważam za bardzo dobry, chociaż nie wywarł na mnie jakiejś akcji-reakcji

Anul3k · 2008-01-20, 22:37

Przy wskakiwaniu na stoły, zarówno podczas czytania jak i oglądania nie mogę powstrzymać się od płaczu.

Czy książka coś zmieniła w moim życiu - trudno powiedzieć, gdyż moment kiedy poznałam Stowarzyszenie... nastąpił zaraz przed tym jak zmieniłam nastawienie do życia.

2008-01-19, 14:42	#1
karola706 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 81	'Stowarzyszenie umarłych poetów' - książka, która zmieniła mój świat Czy znajdę na tym forum kogoś kto, najkrócej mówiąc, zakochał się w 'Stowarzyszeniu umarłych poetów'? Kochane, piszcie, jeśli owa książka zmieniła coś w Waszym życiu. Podzielcie się Waszymi spostrzeżeniami, poglądami na temat tej książki bądź filmu. Pozdrawiam __________________ 'Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.' Antoine de Saint-Exupéry

2008-01-19, 18:11	#2
Aninek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 8 516	Dot.: 'Stowarzyszenie umarłych poetów' - książka, która zmieniła mój świat Osobiście wolę film,zwłaszcza,że książka powstała na podstawie scenariusza,a takich książek ogólnie nie trawię,bo wg mnie nie mają tego "czegoś"...niemniej film jest cudowny,naprawdę.

2008-01-19, 20:27	#3
karola706 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 81	Dot.: 'Stowarzyszenie umarłych poetów' - książka, która zmieniła mój świat Zgadzam się w stu procentach, jednak wolałam utworzyć ten wątek przede wszystkim jako o książce, bo wydaje mi się, że więcej osób miało z nią styczność. Osobiście także wolę film, jednak książka też ma coś w sobie. Pojawia się w niej więcej mądrości, sentencji. Film po prostu chwyta za serce i mocno, naprawdę mocno trzyma __________________ 'Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.' Antoine de Saint-Exupéry

2008-01-19, 23:22	#4
ImpossibleIsNothing Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 295	Dot.: 'Stowarzyszenie umarłych poetów' - książka, która zmieniła mój świat Fakt, że książka powstała na podstawie scenariusza filmowego trochę... nie pozwala mi spojrzeć na "Stowarzyszenie..." jak na normalną powieść. Zawsze pojawią się porównania z filmem. W książkach najpiękniejsze jest to, że dają możliwość pobudzenia wyobraźni, po części to sam czytelnik tworzy świat przedstawiony w utworze. Jeśli masz już przed oczami obrazy z filmu, jaka to frajda przeczytać książkę? Książkę, której zakończenie już dawno znasz...? Ale mimo wszystko, gdybym miała oceniać, w moim czytelniczym rankingu "Stowarzyszenie..." dostałoby 8/10. __________________ Well,it hasn't been my day, my week, my month,or even my year . . .

2008-01-20, 11:05	#5
karola706 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 81	Dot.: 'Stowarzyszenie umarłych poetów' - książka, która zmieniła mój świat Racja. Może ja byłam w bardziej komfortowej sytuacji, gdyż książkę przeczytałam zanim obejrzałam film? __________________ 'Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.' Antoine de Saint-Exupéry

2008-01-20, 16:39	#6
larva Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 2 434	Dot.: 'Stowarzyszenie umarłych poetów' - książka, która zmieniła mój świat Muszę się powtórzyć - też nie lubię książek pisanych na podstawie filmu, dlatego nie poruszyła mnie ani trochę. Dla mnie - na siłę. Jednakże film uważam za bardzo dobry, chociaż nie wywarł na mnie jakiejś akcji-reakcji

2008-01-20, 22:37	#7
Anul3k Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 7 880	Dot.: 'Stowarzyszenie umarłych poetów' - książka, która zmieniła mój świat Przy wskakiwaniu na stoły, zarówno podczas czytania jak i oglądania nie mogę powstrzymać się od płaczu. Czy książka coś zmieniła w moim życiu - trudno powiedzieć, gdyż moment kiedy poznałam Stowarzyszenie... nastąpił zaraz przed tym jak zmieniłam nastawienie do życia. __________________ Kontakt tylko via mail.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)

Narzędzia
Pokaż wersję do wydruku Wyślij tę stronę emailem