Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II - Strona 36 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-12-17, 16:20   #1051
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez blotowlosa Pokaż wiadomość
Moja włosy szaleją teraz za żeńszeniową maską Natura Siberica. W komplecie z rokitnikowym szamponem tej samej marki. Robię przerwę od szamponó w kostce, zaczęły mi się od nich szybciej przetłuszczać włosy... a przy takiej pogodzie nie chce mi się ich myć co drugi dzień...

Czy ta maska jest podobna jeśli chodzi o formułę (tzn konsystencja, lekkość) do aloesowej? Jeśli tak, to chętnie bym kupiła, aloesowa jest moim ideałem pod tym względem, jest to jedyna maska, którą mogę kłaść także na skórę głowy bez ryzyka szybszego przetłuszczania.
Mam też odżywkę NaturVital szałwiową, ale ta już mnie nie zachwyciła działaniem, chociaż też jest lekka.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-17, 18:31   #1052
blotowlosa
summerlover
 
Avatar blotowlosa
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Czy ta maska jest podobna jeśli chodzi o formułę (tzn konsystencja, lekkość) do aloesowej? Jeśli tak, to chętnie bym kupiła, aloesowa jest moim ideałem pod tym względem, jest to jedyna maska, którą mogę kłaść także na skórę głowy bez ryzyka szybszego przetłuszczania.
Mam też odżywkę NaturVital szałwiową, ale ta już mnie nie zachwyciła działaniem, chociaż też jest lekka.
hej chimay, niestety nie miałam aloesowej więc nie mogę porównywać, skład żeńszeniowej znajdziesz na KWC: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...eryjskim-.html

co do gęstości jest dosyć gęsta, ale nie obciąża włosów i na skórę głowy też jest super, nie powoduje u mnie szybszego przetłuszczania, ale stosuję ją raz na tydzień/dwa (rotuję moje maski, żebym się do nich za bardzo nie przyzwyczaiła)
__________________
km 2019: 365
książki 2019: 23
blotowlosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-17, 18:52   #1053
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez blotowlosa Pokaż wiadomość
hej chimay, niestety nie miałam aloesowej więc nie mogę porównywać, skład żeńszeniowej znajdziesz na KWC: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...eryjskim-.html

co do gęstości jest dosyć gęsta, ale nie obciąża włosów i na skórę głowy też jest super, nie powoduje u mnie szybszego przetłuszczania, ale stosuję ją raz na tydzień/dwa (rotuję moje maski, żebym się do nich za bardzo nie przyzwyczaiła)
Oh, rozpędziłam się i pomyliłam Naturę Siberikę z Natur Vital Z tego drugiego mam tylko maskę aloesową, ale są też inne i jestem ich ciekawa, bo obecnie większość odżywek i masek jest dla mnie za ciężka, bo są robione pod włosy zniszczone i suche. Taki minus mody włosomaniactwo, każdy producent chce jak najwięcej poupychać w swoich kosmetykach, żeby były jak najbogatsze, najbardziej odżywcze, regenerujące, odbudowujące itp.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-17, 21:03   #1054
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez blotowlosa Pokaż wiadomość
święta prawda, takie przedawkowanie kończy się wielkim sianem na głowie -.- też przez to przeszłam. Najgorzej, że ostatnio jest moda na to, żeby dodawać proteiny do prawei każdego produktu do włosów, więc trzeba się mieć na baczności.

Moja włosy szaleją teraz za żeńszeniową maską Natura Siberica. W komplecie z rokitnikowym szamponem tej samej marki. Robię przerwę od szamponó w kostce, zaczęły mi się od nich szybciej przetłuszczać włosy... a przy takiej pogodzie nie chce mi się ich myć co drugi dzień...
U mnie proteiny w ogóle się nie sprawdzają jesienią i zimą, za to latem mogą być

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Oh, rozpędziłam się i pomyliłam Naturę Siberikę z Natur Vital Z tego drugiego mam tylko maskę aloesową, ale są też inne i jestem ich ciekawa, bo obecnie większość odżywek i masek jest dla mnie za ciężka, bo są robione pod włosy zniszczone i suche. Taki minus mody włosomaniactwo, każdy producent chce jak najwięcej poupychać w swoich kosmetykach, żeby były jak najbogatsze, najbardziej odżywcze, regenerujące, odbudowujące itp.
A ta maska aloesowa nie puszy?
Ja właśnie lubię ciężkie, mocno odżywcze odżywki, tzn bez przesady, nie chcę mieć frytek zamiast włosów ale lubię dociążające, a często są albo za lekkie, albo mi skalp przetłuszczają.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-17, 21:47   #1055
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
A ta maska aloesowa nie puszy?
Ja właśnie lubię ciężkie, mocno odżywcze odżywki, tzn bez przesady, nie chcę mieć frytek zamiast włosów ale lubię dociążające, a często są albo za lekkie, albo mi skalp przetłuszczają.
Odkąd zrobiłam encanto, to wyeliminowałam problem puchu w 95%, więc mi to teraz niestraszne, a ewentualny puch pojawia się na odroście. No ale wcześniej to u mnie patologiczne wręcz było, czego to ja nie próbowałam
Natur Vital stosuję teraz raczej z myślą o skórze głowy, kiedy raz na około 2-3 tygodnie szoruje ją peelingiem i rypię mocnym szamponem oczyszczającym. Po czymś takim przydaje się ją czymś na koniec nawilżyć. I na końcówki, raz na tydzień mieszam kapkę do serum.

Dla mnie ciężka okazała się Omia z olejem lnianym, ciężko było mi ją skończyć i chyba nie sięgnę po żadną inną maskę tej marki
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-18, 09:25   #1056
blotowlosa
summerlover
 
Avatar blotowlosa
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Dla mnie ciężka okazała się Omia z olejem lnianym, ciężko było mi ją skończyć i chyba nie sięgnę po żadną inną maskę tej marki
Uwielbiam olej lniany, to jedna z tych rzeczy, która ogromnie wpłynęłą na stan moich włosów. Od jakiegoś czasu wykorzystuję go też w maskach na twarz. Próbowałam go jeść, ale jest obrzydliwie gorzki...

A maski raczej też preferuję treściwe i dociążające.

A w ogóle dziś kończę w pracy o 12 i będę piec i zdobić ciasteczka świąteczne!
Może zostanie też trochę czasu na włosy
__________________
km 2019: 365
książki 2019: 23

Edytowane przez blotowlosa
Czas edycji: 2015-12-18 o 09:33
blotowlosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-18, 12:17   #1057
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Odkąd zrobiłam encanto, to wyeliminowałam problem puchu w 95%, więc mi to teraz niestraszne, a ewentualny puch pojawia się na odroście. No ale wcześniej to u mnie patologiczne wręcz było, czego to ja nie próbowałam
Natur Vital stosuję teraz raczej z myślą o skórze głowy, kiedy raz na około 2-3 tygodnie szoruje ją peelingiem i rypię mocnym szamponem oczyszczającym. Po czymś takim przydaje się ją czymś na koniec nawilżyć. I na końcówki, raz na tydzień mieszam kapkę do serum.

Dla mnie ciężka okazała się Omia z olejem lnianym, ciężko było mi ją skończyć i chyba nie sięgnę po żadną inną maskę tej marki
Słyszałam, że Omia ma konkretne te maski.

Cytat:
Napisane przez blotowlosa Pokaż wiadomość
Uwielbiam olej lniany, to jedna z tych rzeczy, która ogromnie wpłynęłą na stan moich włosów. Od jakiegoś czasu wykorzystuję go też w maskach na twarz. Próbowałam go jeść, ale jest obrzydliwie gorzki...

A maski raczej też preferuję treściwe i dociążające.

A w ogóle dziś kończę w pracy o 12 i będę piec i zdobić ciasteczka świąteczne!
Może zostanie też trochę czasu na włosy
Ja olej lniany też lubię, jest lekki, a działa wygładzająco i nabłyszcza, a do tego włosy są elastyczne i się nie łamią, ale co innego czysty olej, a co innego gotowa maska, w której są jeszcze inne składniki.

Ja dzisiaj już upiekłam piernikowe ludziki, bo mamy Wigilię w klubie dzieciaków. Musiałam upiec dla 100 osób
To udanych wypieków
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-12-18, 14:41   #1058
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez blotowlosa Pokaż wiadomość
Uwielbiam olej lniany, to jedna z tych rzeczy, która ogromnie wpłynęłą na stan moich włosów. Od jakiegoś czasu wykorzystuję go też w maskach na twarz. Próbowałam go jeść, ale jest obrzydliwie gorzki...
Ja właśnie nie lubię, bo do jedzenia nie bardzo, kupiłam kiedyś butelkę i chyba z połowę wyrzuciłam. No i szybko się psuje, wydaje mi się, że ten mój mógł być popsuty już jak go kupiłam, bo był gorzki, a ponoć nie powinien.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-18, 16:35   #1059
blotowlosa
summerlover
 
Avatar blotowlosa
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj już upiekłam piernikowe ludziki, bo mamy Wigilię w klubie dzieciaków. Musiałam upiec dla 100 osób
To udanych wypieków
Wyszło ich około 300... zdobic dzisiaj już nie dam rady, ale mam całą sobotę jeszczeNastępnym razem też muszę kupić foremkę piernikowego ludzika

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ja właśnie nie lubię, bo do jedzenia nie bardzo, kupiłam kiedyś butelkę i chyba z połowę wyrzuciłam. No i szybko się psuje, wydaje mi się, że ten mój mógł być popsuty już jak go kupiłam, bo był gorzki, a ponoć nie powinien.
Mój kupuje w aptece i trzymam w lodówce, chodziło mi raczej o jego naturalną gorycz, której nie lubię, bo zjełczały olej to rzeczywiście jest już apogeum paskudztwa
__________________
km 2019: 365
książki 2019: 23
blotowlosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-18, 16:50   #1060
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez blotowlosa Pokaż wiadomość
Mój kupuje w aptece i trzymam w lodówce, chodziło mi raczej o jego naturalną gorycz, której nie lubię, bo zjełczały olej to rzeczywiście jest już apogeum paskudztwa
No to już nie wiem, czy ten mój był zepsuty, bo faktycznie był gorzki, ale może on tak ma Z olejów, które nie sprawdziły się w łazience polubiłam z orzechów włoskich (zwłaszcza do sałatek) i kokosa (do smażenia). A, arganowy do sałatek też dawał radę.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-18, 18:34   #1061
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ja właśnie nie lubię, bo do jedzenia nie bardzo, kupiłam kiedyś butelkę i chyba z połowę wyrzuciłam. No i szybko się psuje, wydaje mi się, że ten mój mógł być popsuty już jak go kupiłam, bo był gorzki, a ponoć nie powinien.
Tak, tak olej lniany jest gorzki. Ja moj pierwszy kupiony oczywiscie w Reformhaus tez nie dalam rady zjesc do konca, bo byl bardzo gorzki. Nawet gdzies tu na forum pisalam o tym, ze probowalam, ale nie dalam rady. Az pewnego dnia poczatalam w necie o nim i sie okazalo ze moze byc bardzo gorzki i moze miec tylko gdzies w koncowej nucie lekka goryczke. Poczukalam opini po sklepach online znanych mi marek ze sklepow bio. Sama mam troche do wyboru w sklepie w ktorym pracuje. Na marce dennre nawet pisze ze jest mild, ale jakos tak sie balam kupic. I jak sobie poczytalam o Rapunzel, bodo itp i mialam wziasc ze soba flaszke, ale zapomnialam. A ze bylam w Rossmannie i poszlam na polki z ich bio seria i widze olej lniany i taki tani jak ten dennre. Pomyslalam sporbuje, jak sie okaze taki gorzki jak vitaquele( to byl moj pierwszy olej) to kupie ten z mojego sklepu. I prosze bardzo, do tej pory nie kupilam. Olej jest taki jakie byly opinie tych marek z bio sklepow, ze wlasnie gdzies tam w dali lekka goryczka. Olej jest zjadliwy. Wyprobowalam jeszcze bio serie z Kaiser´s i tez goryczka gdzies na koncu smaku. Musze sie wkoncu zmusic i kupic dennre, tylko ze wylaze z pracy i zapominam go kupic, a potem laduje po drodze w Rossmannie.
jak by ktos chcial Alnature to ten odradzam, ten tez jest bardzo gorzki, jakosc nie za bardzo. Kolezanka w dm kupila, a ze potem jechala do Pl, to sobie z Pl przywiozla ten ktory uzywala zanim wyjechala z kraju.
Poza tym sa dwa rodzanie lnu, jedan ma brazowe ziarnka, a drui zlotawe i olej wyciskany z tych zlotych ziarek ,tak samo jak te ziarnka sa drozsze od produktow z tych brazowych. Ten zlote ziarnka maja miec jakas lepsza jakosc. Juz nie pamietam co to dokladnie za roznica miala byc. Doksztalcalam sie dobre pol roku temu i szczegolow juz nie pamietam
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-19, 10:25   #1062
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Ja miałam lniany, co miał właśnie taką delikatną goryczkę. Pasował mi w smaku, do sałatek był super. Marka to Oleofarm. Wprawdzie miał tylko miesiąc ważności od otwarcia, ale trzymałam go w lodówce ok 3-4 miesięcy i używałam do włosów, nie zmienił koloru, zapachu, ani smaku.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-19, 10:56   #1063
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Olej lniany powinno sie wlasnie zuzyc do 4 tyg od otwarcia bo on szybko wietrzeje, ale przeciez jak troche dluzej sie bedzie uzywac to zaraz sie nam nic nie stanie. Jak olej nie jest zjelczaly, to te troche dluzej ... zreszta ja juz tu pisalam, ze przestalam sie tak data waznosci przejmowac.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-19, 20:09   #1064
blotowlosa
summerlover
 
Avatar blotowlosa
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Hmm to chyba rzeczywiście spróbuję kupić inny, ten który mam domęczę do włosów i ciała, poszukam innej marki. Szkoda, że nie da się skosztować w sklepie

Mój dzień zaczął się dzisiaj paskudnie, ale skończył na oleju właśnie - arganowy na włosach.
Mieliśmy jechać na narty, ale po przejechaniu może dwóch kilometrów zaczęło nam wariować auto - wyłączyły się światła, wspomaganie kierownicy i liczniki, a zaczęły świecić wszystkie możliwe kontrolki. Na szczęście udało nam się dodzwonić do serwisu, który nas przyjął pomimo weekendu i do tego zapewnili, że przed świętami będzie gotowe (prądnica padła). Ale muszę przyznać, że chwilę miałam całkiem poważnego stresa, że zostaniemy sami w Bratysławie na Boże Narodzenie, bo bez auta do PL ciężko...

I tak w ramach rekompensaty za badziewny poranek postanowiłam zrobić olejowanie, na które nie mam nigdy czasu w tygodniu
__________________
km 2019: 365
książki 2019: 23
blotowlosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-20, 15:04   #1065
beeets
Zakorzenienie
 
Avatar beeets
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: tam gdzie praca, pasja i przyszłość
Wiadomości: 8 388
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

w niedzielę zacznie się wielka wyprzedaż w tk maxx
__________________
Miłośniczka kosmetyków naturalnych i nietestowanych na zwierzętach

Jestem Naturalna Dusza
Podróże Duszy

Wybierz Zielone z CCL
beeets jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-20, 18:38   #1066
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Ja tez dzis olejowalam wlosy.

Bylismy wkoncu na Weihnachtsmarktcie. Dziecko sobie kupilo krysztaly i duzego zeba od rekina, a ja oczywiscie chcialam isc do budki Moshiki, dokupic ocieplacze na nadgarstki i jak by byly to jeszcze rekawiczki welniane( wszystko wykladane polarem od srodka).
I dorwalam co prawda nie te co widzialam na stronce, ale podobne i choc splot welny jest inny niz na mojej czapce( kupilam ja 2 lata temu) to kolor wloczki taki sam i nawet pasuja razem. Nie gryzie sie , ze inaczej dziergane( a zapomnialam wziasc czapke ze soba i bylam przekonana ze o ton bedzie sie kolor roznil, a jednak trafilam idealnie). Rekawiczek niestety w takim kolorze nie bylo.

http://www.moshiki.com/accessoires/p...waermer/a-309/
oczywiscie nie te, splot jest troche inny, ale poza tym tak wygladaja. Chcialam jeszcze rekawiczki z klapka, ale wlasnie koloru nie bylo. jednopalczastych tez koloru nie bylo. Wogole chcialam obejrzec rzeczy z obecnej kolekcji, ale babeczka wogole nazw nie znala, jewszcze mi sie pytala czy to nowe jest i czy online ogladalam. Moja czapka jak ja kupowalam tez nie byla z nowej kolekcji, byly podobne, ale jednak mialy inny wzorek.
Mam wiec kolejny wyrob tej firmy, wyprodukowany recznie w Nepalu - fair trade.
Moze na przyszly rok dorwe opaske na glowie, bo niestety jak w tym roku zima bedzie dalej taka ciepla to czapki ani razu nie zaloze. Nawet na rower to mi za cieplo bedzie, ale cos musze miec bo mi w uszy wieje i latwo sie przeziebic( wlasnie konczy mi sie przeziebienie).
http://www.moshiki.com/head/stirnbae...irnband/a-298/ ta opaska mi sie podoba, ale chyba wolalabym zeby polarek byl w pasujacym kolorze, zeby sie nie odznaczal od welny.

Chcialam obejrzec sobie tez filcowe torby, ale nie bylo takich rzeczy, tylko wlasnie czapki, rakawiczki, ocieplacze, spodnice.
ta mi wpadla w oko i nawet oba kolory mi sie podobaja
http://www.moshiki.com/accessoires/t...ztasche/a-393/
jest jeszcze pasujacy portfel choc pewnie bardziej przydatne by byl jako kosmetyczka
http://www.moshiki.com/accessoires/t...dbeutel/a-394/


jestem szczesliwa kolejna porzadna i ciepla rzecz. Na teraz w sam raz, bo na mrozy to niestety ale tylko rekawiczki

Jak tak dalej pojdzie to nie tylko w kosmetykach bede eko
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-22, 14:57   #1067
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cześć
tak tylko info-jak macie problem z zużyciem oleju lnianego-to...jest to najlepszy srodek do czyszczenia mebli drewnianych. Da sie im w ten sposób przywrócic dawną świetność. Też nie jestem w stanie przełknąć, momo, że chociażby glutka lubię
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-28, 22:13   #1068
Kaataarzynaa1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Muszę się wygadać

Jestem po 4 kwasie (migdałowym). Zaczęłam od 5%, później 10%, 15%, teraz było 25%. Rozpuszczam kwas w wodzie destylowanej.

Do tej pory nie łuszczyłam się nic a nic, ale wiem, że takie atrakcje występują powyżej 20%. Czekam na efekty (od nałożenia mieszanki 25% minęły 2 dni), początkowo cierpliwie, teraz już nie, bo tak fatalnego stanu cery nie miałam od dawna. Nie wiem, czy w ogóle kiedykolwiek było tak źle. A najgorsze jest to, ze zawsze blizny potrądzikowe schodziły mi zaskakująco szybko, co mnie niezwykle cieszyło, a tym razem same pryszcze już prawie poznikały, a blizny są i nie wygląda na to, żeby miały przestać okupować moją twarz.

Długo byłam chora, brałam 3 antybiotyki, zastanawiam się, czy to ma jakiś związek? Intuicyjnie wyczuwam, że tak, i to spory, więc ładuję w siebie probiotyki (oczywiście w granicach rozsądku, zgodnie z ulotką) i czekam na polepszenie sytuacji.

Jeszcze co do kwasu, to zastanawiam się, czy nie przerzucić się na salicyla? Jestem zdezorientowana, co wynika ze zniecierpliwienia. Wiem, ze do tej pory stężenia kwasu migdałowego, które sobie serwowałam, działały bardziej nawilżająco (odczułam to) niż pryszczoniszcząco, co więcej zaskórniki zamknięte nadal mają się znakomicie, ale po 4 razach nie będzie żadnej, nawet drobnej poprawy?

Dokończyć kurację migdałem (planowałam go użyć 6-8 razy)? Czy może do następnej mieszanki migdałowej dodać salicyla?

Jutro lecę po jakieś serum z wit C. Od niedawna używam serum nawilżającego z Bielendy i przyznaję, że jest bardzo przyjemnie w użytkowaniu na co dzień- lekkie, dość szybko się wchłania, ślicznie pachnie, ale odczuwam deficyt w nawilżeniu. Chyba nieco je podrasuję.

Do mycia twarzy tuż przed snem używam ostatnio... płynu do higieny intymnej z Rossmanna i jestem pozytywnie zaskoczona przyjemnym uczuciem porządnego, acz nie agresywnego oczyszczenia. Potem tonizuję sokiem z aloesu i idę spać. Rano przemywam twarz czystą wodą.
__________________
Kaataarzynaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-29, 10:14   #1069
blotowlosa
summerlover
 
Avatar blotowlosa
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Kaataarzynaa1 Pokaż wiadomość
Muszę się wygadać

Jestem po 4 kwasie (migdałowym). Zaczęłam od 5%, później 10%, 15%, teraz było 25%. Rozpuszczam kwas w wodzie destylowanej.

Do tej pory nie łuszczyłam się nic a nic, ale wiem, że takie atrakcje występują powyżej 20%. Czekam na efekty (od nałożenia mieszanki 25% minęły 2 dni), początkowo cierpliwie, teraz już nie, bo tak fatalnego stanu cery nie miałam od dawna. Nie wiem, czy w ogóle kiedykolwiek było tak źle. A najgorsze jest to, ze zawsze blizny potrądzikowe schodziły mi zaskakująco szybko, co mnie niezwykle cieszyło, a tym razem same pryszcze już prawie poznikały, a blizny są i nie wygląda na to, żeby miały przestać okupować moją twarz.

Długo byłam chora, brałam 3 antybiotyki, zastanawiam się, czy to ma jakiś związek? Intuicyjnie wyczuwam, że tak, i to spory, więc ładuję w siebie probiotyki (oczywiście w granicach rozsądku, zgodnie z ulotką) i czekam na polepszenie sytuacji.

Jeszcze co do kwasu, to zastanawiam się, czy nie przerzucić się na salicyla? Jestem zdezorientowana, co wynika ze zniecierpliwienia. Wiem, ze do tej pory stężenia kwasu migdałowego, które sobie serwowałam, działały bardziej nawilżająco (odczułam to) niż pryszczoniszcząco, co więcej zaskórniki zamknięte nadal mają się znakomicie, ale po 4 razach nie będzie żadnej, nawet drobnej poprawy?

Dokończyć kurację migdałem (planowałam go użyć 6-8 razy)? Czy może do następnej mieszanki migdałowej dodać salicyla?

Jutro lecę po jakieś serum z wit C. Od niedawna używam serum nawilżającego z Bielendy i przyznaję, że jest bardzo przyjemnie w użytkowaniu na co dzień- lekkie, dość szybko się wchłania, ślicznie pachnie, ale odczuwam deficyt w nawilżeniu. Chyba nieco je podrasuję.

Do mycia twarzy tuż przed snem używam ostatnio... płynu do higieny intymnej z Rossmanna i jestem pozytywnie zaskoczona przyjemnym uczuciem porządnego, acz nie agresywnego oczyszczenia. Potem tonizuję sokiem z aloesu i idę spać. Rano przemywam twarz czystą wodą.
Hmm, co do wpływu antybiotyku na kwas niestety Ci nie doradzę, ale jeśli wcześniej już robiłaś ten sam zabieg i nie miałaś takich problemów, to chyba coś będzie nie tak.
Ja muszę bardzo uważać na kwasy, bo potrafią nieźle podrażnić mi skórę.
Serum z wit. C z Bielendy masz na myśli to w przezroczystej buteleczce z pipetą? (żółte opakowanie). Jeśli tak to uwaga, bo mnie bardzo podrażniło, do tego zawiera kwasy AHA, a poza tym kto to widział trzymać wit. C w przezroczystym opakowaniu.

Polecam serum Pervoe Reshenie z wit. C, do 35 lat - super super super nawilża, stosuję już blisko miesiąc i zauważyłam ogromną zmianę.

Płyn do higieny intymnej może działać fajnie bo zawiera kwas mlekowy Używam peelingu z kwasem mlekowym i mam podobne pozytywne odczucia.
__________________
km 2019: 365
książki 2019: 23
blotowlosa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-29, 10:38   #1070
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Na samej wodzie destylowanej to kwas słabo działa. Lepiej działa na spirytusie.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-29, 12:18   #1071
Kaataarzynaa1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez blotowlosa Pokaż wiadomość
Serum z wit. C z Bielendy masz na myśli to w przezroczystej buteleczce z pipetą? (żółte opakowanie). Jeśli tak to uwaga, bo mnie bardzo podrażniło, do tego zawiera kwasy AHA, a poza tym kto to widział trzymać wit. C w przezroczystym opakowaniu.
Nie, to nawilżające w niebieskim opakowaniu Bez kwasów
To z wit C od Bielendy chyba sobie odpuszczę, bo ma słabe oceny na KWC




Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Na samej wodzie destylowanej to kwas słabo działa. Lepiej działa na spirytusie.
Może być spirytus spożywczy?
__________________
Kaataarzynaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-29, 12:56   #1072
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Kaataarzynaa1 Pokaż wiadomość
Może być spirytus spożywczy?
Nie wiem, ja używam rektyfikowanego, oczywiście wg przepisu Lorri na roztwór kwasowy, tzn w mieszaninie z wodą. Trzeba uważać i pomimo, że już robiłaś 25% na wodzie, to ze spirytusem lepiej jednak zacząć od początku, czyli max. 10%, bo na alko kwas kopie 3 razy mocniej.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-29, 13:10   #1073
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Kaataarzynaa1 Pokaż wiadomość
Może być spirytus spożywczy?
Robiłam na spożywczym, cale moje używanie migdała było na spożywczym, wyczytałam na LU że można to robiłam
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-29, 13:56   #1074
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Robiłam na spożywczym, cale moje używanie migdała było na spożywczym, wyczytałam na LU że można to robiłam
Przecież spirytus spożywczy to właśnie rektyfikowany czyli 95% etanolu.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-29, 14:13   #1075
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Przecież spirytus spożywczy to właśnie rektyfikowany czyli 95% etanolu.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-29, 14:17   #1076
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Przecież spirytus spożywczy to właśnie rektyfikowany czyli 95% etanolu.
Tata mi przypomniał, że owszem robiłam na spirytusie ale rozcieńczonym, ja pamiętam sam spirytus, lepsza jest wodka, linka do LU znaleźć nie mogę, ale tu masz http://www.biochemiaurody.fora.pl/do...o-serum,4.html
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-29, 19:22   #1077
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Tata mi przypomniał, że owszem robiłam na spirytusie ale rozcieńczonym, ja pamiętam sam spirytus, lepsza jest wodka, linka do LU znaleźć nie mogę, ale tu masz http://www.biochemiaurody.fora.pl/do...o-serum,4.html
Na wódeczce też da radę, tylko trza proporcje obliczyć. Nie polecałabym jej jednak do salicyla, bo to pieroństwo to się nawet w spirycie wytrąca. Rok temu robiłam z konieczności na wódzie i nawet za dopłatą bym tego eksperymentu nie powtórzyła.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-29, 19:33   #1078
Kaataarzynaa1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Nie wiem, ja używam rektyfikowanego, oczywiście wg przepisu Lorri na roztwór kwasowy, tzn w mieszaninie z wodą. Trzeba uważać i pomimo, że już robiłaś 25% na wodzie, to ze spirytusem lepiej jednak zacząć od początku, czyli max. 10%, bo na alko kwas kopie 3 razy mocniej.
Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Robiłam na spożywczym, cale moje używanie migdała było na spożywczym, wyczytałam na LU że można to robiłam
Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Przecież spirytus spożywczy to właśnie rektyfikowany czyli 95% etanolu.
Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Tata mi przypomniał, że owszem robiłam na spirytusie ale rozcieńczonym, ja pamiętam sam spirytus, lepsza jest wodka, linka do LU znaleźć nie mogę, ale tu masz http://www.biochemiaurody.fora.pl/do...o-serum,4.html

Powiem wam, skąd moje pytanie. Gdzies na wizażu, ale nie wiem, czy na tym wątku czy innym, wyczytałam, że spirytus spożywczy to nie to samo, co kosmetyczny. Do tego był jeszcze komentarz, jak w ogóle można tego nie wiedzieć, więc długo wstydziłam się tu o to zapytać
Zawsze myślałam, ze spirytus to spirytus A kosmetyczny różni się od spożywczego jakimiś dodatkami, np łagodzącymi.

Czyli już pytając wprost- jest różnica miedzy spożywczym a kosmetycznym?

Korah dzięki Zrobię teraz na alko Przepisy Lori to TEN post?

O kurczę, przy stężeniu 10% 0,5ml to kwas, tylko 1,5ml wody i aż 3ml spirytusu?

danusiaes mówisz, że lepsza jest wódka? Rozumiem, ze dlatego, że ma mniej %, czyli mniej podrażnia, ale w takim samym stopniu rozpuści kwas?
__________________
Kaataarzynaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-29, 19:43   #1079
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Kaataarzynaa1 Pokaż wiadomość
Powiem wam, skąd moje pytanie. Gdzies na wizażu, ale nie wiem, czy na tym wątku czy innym, wyczytałam, że spirytus spożywczy to nie to samo, co kosmetyczny. Do tego był jeszcze komentarz, jak w ogóle można tego nie wiedzieć, więc długo wstydziłam się tu o to zapytać
Zawsze myślałam, ze spirytus to spirytus A kosmetyczny różni się od spożywczego jakimiś dodatkami, np łagodzącymi.

Czyli już pytając wprost- jest różnica miedzy spożywczym a kosmetycznym?
Spirytus kosmetyczny to inaczej spirytus salicylowy czyli wedle Wiki 2% roztwór kwasu salicylowego w alkoholu etylowym i wodzie (2% kwasu salicylowego, 30% wody, 68% etanolu 760g/l).
Spirytus rektyfikowany spożywczy - 98% etanolu + woda.

No i mamy jeszcze poczciwy denaturat, za Wiki
Denaturat (spirytus skażony) – handlowa nazwa alkoholu etylowego (zwykle ok. 92%) skażonego substancjami mającymi uniemożliwić jego spożycie.
Denaturat otrzymywany jest poprzez dodanie do spirytusu surowego substancji skażającej, nadającej mu na przykład odrażający smak, zapach lub właściwości wymiotne oraz często intensywnego barwnika (np. czerwonego, fioletowego). Dzięki temu denaturat może być traktowany jako środek gospodarczy i sprzedawany znacznie taniej od spożywczych wyrobów spirytusowych (objętych akcyzą).



Cytat:
Napisane przez Kaataarzynaa1 Pokaż wiadomość
danusiaes mówisz, że lepsza jest wódka? Rozumiem, ze dlatego, że ma mniej %, czyli mniej podrażnia, ale w takim samym stopniu rozpuści kwas?
Salicyla na pewno nie Nie jest to niemożliwe, ale bardzo upierdliwe i ze skutecznością bywa różnie.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-29, 19:53   #1080
Kaataarzynaa1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Spirytus kosmetyczny to inaczej spirytus salicylowy czyli wedle Wiki 2% roztwór kwasu salicylowego w alkoholu etylowym i wodzie (2% kwasu salicylowego, 30% wody, 68% etanolu 760g/l).
Spirytus rektyfikowany spożywczy - 98% etanolu + woda.

No i mamy jeszcze poczciwy denaturat, za Wiki
Denaturat (spirytus skażony) – handlowa nazwa alkoholu etylowego (zwykle ok. 92%) skażonego substancjami mającymi uniemożliwić jego spożycie.
Denaturat otrzymywany jest poprzez dodanie do spirytusu surowego substancji skażającej, nadającej mu na przykład odrażający smak, zapach lub właściwości wymiotne oraz często intensywnego barwnika (np. czerwonego, fioletowego). Dzięki temu denaturat może być traktowany jako środek gospodarczy i sprzedawany znacznie taniej od spożywczych wyrobów spirytusowych (objętych akcyzą).

Bardzo, bardzo dziękuję!

Ogólnie bardzo wam wszystkim dziękuję za pomoc i cierpliwość Ja dopiero debiutuję w temacie, macie o wiele bogatszą wiedzę i wiem, że bywam irytująca, zadając banalne dla was pytania.


Cytat:
Salicyla na pewno nie Nie jest to niemożliwe, ale bardzo upierdliwe i ze skutecznością bywa różnie.
Czytałam watek o kwasach i pamiętam, jak to opisywałaś
__________________
Kaataarzynaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-07-21 14:26:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:59.