Cienkie i ciężkie włosy

Matti · 2009-12-15, 14:28

Witajcie

Mam problem z modelowaniem swoich włosów a jeśli już się za to zabieram niestety muszę zawsze użyć sporej ilości chemii.

Są długie, do połowy łopatek, cienkie (nie aż takie rzadkie) i ciężkie... nie ma mowy o podkręceniu na szczotkę np. są proste jak druty i odporne na modelowanie

Po umyciu nakładam piankę lub spray unoszący u nasady Matrixa, nawijam na 15-20 min na duże walki rzepowe i jakoś przetrwają dzien ale na drugi juz jest kicha... są przyklapnięte od nowa więc nie pozostaje mi nic innego jak związać. Rozdzielają się, tworząc tzw. selery a do tego wszystkiego są podatne na uszkodzenia, szybko się niszczą

Myję włosy co 2 dzień.

Co robić, jak modelować, czym... jak w ogóle takie włosy pielęgnować żeby nie stawały sie jeszcze bardziej ciężkie?

Jeśli juz podobny problem powstał przepraszam i proszę o przeniesienie do odpowiedniego wątku.

wsiowy_gupek · 2009-12-16, 01:01

Mam to samo

Moje włosy są ciężkie, proste, 'lejące' i dość zdrowe.
Z grubością gęstościa tak raczej standardowo. Ani nie są gęste ani rzadkie. Ani cienkie ani grube. Chociaż czasem słysze że grube jednak, stąd ciężkie.

Koleżanki i fryzjerka mówią: włosy marzenie. Tym bardziej że orzjasniam od 7 lat jakoś!

Ale ja jednak jestem tak średnio zadowolona i chętnie dowiem się "co zrobić by jednak coś z nimi zrobić"

2009-12-15, 14:28	#1
Matti Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 1 017	Cienkie i ciężkie włosy Witajcie Mam problem z modelowaniem swoich włosów a jeśli już się za to zabieram niestety muszę zawsze użyć sporej ilości chemii. Są długie, do połowy łopatek, cienkie (nie aż takie rzadkie) i ciężkie... nie ma mowy o podkręceniu na szczotkę np. są proste jak druty i odporne na modelowanie Po umyciu nakładam piankę lub spray unoszący u nasady Matrixa, nawijam na 15-20 min na duże walki rzepowe i jakoś przetrwają dzien ale na drugi juz jest kicha... są przyklapnięte od nowa więc nie pozostaje mi nic innego jak związać. Rozdzielają się, tworząc tzw. selery a do tego wszystkiego są podatne na uszkodzenia, szybko się niszczą Myję włosy co 2 dzień. Co robić, jak modelować, czym... jak w ogóle takie włosy pielęgnować żeby nie stawały sie jeszcze bardziej ciężkie? Jeśli juz podobny problem powstał przepraszam i proszę o przeniesienie do odpowiedniego wątku.

2009-12-16, 01:01	#2
wsiowy_gupek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Piekło Wiadomości: 10 954	Dot.: Cienkie i ciężkie włosy Mam to samo Moje włosy są ciężkie, proste, 'lejące' i dość zdrowe. Z grubością gęstościa tak raczej standardowo. Ani nie są gęste ani rzadkie. Ani cienkie ani grube. Chociaż czasem słysze że grube jednak, stąd ciężkie. Koleżanki i fryzjerka mówią: włosy marzenie. Tym bardziej że orzjasniam od 7 lat jakoś! Ale ja jednak jestem tak średnio zadowolona i chętnie dowiem się "co zrobić by jednak coś z nimi zrobić" __________________ I'll kill Raszpla!!! I swear, I'll kill her... Zapuszczam: włosy, paznokcie i biust. Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! Edytowane przez wsiowy_gupek Czas edycji: 2009-12-16 o 01:03

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)