Zapuszczamy grzywkę

[sensualitat]

Napisane przez rockandrollqueen

mi mija 3 miesiące bez podcinania grzywki i grzywa sięga do czubka nosa.

Zazdroszczę moja stanęła w miejscu

[malwina03]

Dzięki dziewczyny ;*

Jeeeej, ja też strasznie zazdroszczę!!!! Jak myślicie, ile średnio cm może urosnąć grzywka w 2 miesiące? Pewnie jakieś 2cm?

[martii90]

ja mam znowu kryzys, chyba mam jakaś okropną do przejścia długość aktualnie umówiłam się na jutro do fryzjerki na podcięcie grzywki i cały czas się biję z myślami czy pójść czy nie w każdym razie grzywka brzydko wygląda już.

[rockandrollqueen]

Napisane przez sensualitat

Zazdroszczę moja stanęła w miejscu

Zobaczymy czy w końcu uda mi się ją zapuścić, bo nigdy wcześniej nie wytrzymałam dłużej niż 3-4 miesiące, ale teraz jestem zdeterminowana!

A stosujesz jakieś dopalacze?

Napisane przez malwina03

Dzięki dziewczyny ;*

Jeeeej, ja też strasznie zazdroszczę!!!! Jak myślicie, ile średnio cm może urosnąć grzywka w 2 miesiące? Pewnie jakieś 2cm?

To zależy jak szybko rosną Ci włosy, 1cm na miesiąc to przeciętne tempo

[valium33]

Pomocy
Zapuszczam juz grzywke od kwietnia. Wczesniej mialam prosciutka, siegajaca do brwi. Podczas zapuszczania zrobilam przedzialek z boku i zaczesuję ją na bok i tak juz jest od 8 miesiecy. Grzywka siega mi juz do brody (cos wolno rosnie:/ ) no i wlasnie... ciagle, ze tak powiem "leci" mi bezposrednio na twarz Wygląda caly czas jak moja prosta grzywka, tyle ze jest mega dluga. Wszyscy mowili mi, ze musze przyzwyczaic wlosy i po czasie same zaczna sie ukladac na bok, a tu taka niespodzianka:/ Nic nie daje rady jej ujarzmić, gdy byla krotsza pomagal lakier,a teraz nie trzyma sie kompletnie:/ Jedyna opcja to spinanie jej wsowka na bok, co czynie juz od jakis 4 miesiecy, ale wyglada to dosc infantylnie. Co radzicie?Zapuszczac dalej czy sciac?Mysliscie ze to minie?

[sensualitat]

Napisane przez rockandrollqueen

Zobaczymy czy w końcu uda mi się ją zapuścić, bo nigdy wcześniej nie wytrzymałam dłużej niż 3-4 miesiące, ale teraz jestem zdeterminowana!

A stosujesz jakieś dopalacze?

Ja też nigdy dłużej nie wytrzymałam niż 4 miesiące.
Do tej pory łykałam Merc Special, teraz przerzuciłam się na Vitapil, ale z powodu wypadania włosów a nie w celu przyspieszenia ich wzrostu.

Napisane przez valium33

Pomocy
Zapuszczam juz grzywke od kwietnia. Wczesniej mialam prosciutka, siegajaca do brwi. Podczas zapuszczania zrobilam przedzialek z boku i zaczesuję ją na bok i tak juz jest od 8 miesiecy. Grzywka siega mi juz do brody (cos wolno rosnie:/ ) no i wlasnie... ciagle, ze tak powiem "leci" mi bezposrednio na twarz Wygląda caly czas jak moja prosta grzywka, tyle ze jest mega dluga. Wszyscy mowili mi, ze musze przyzwyczaic wlosy i po czasie same zaczna sie ukladac na bok, a tu taka niespodzianka:/ Nic nie daje rady jej ujarzmić, gdy byla krotsza pomagal lakier,a teraz nie trzyma sie kompletnie:/ Jedyna opcja to spinanie jej wsowka na bok, co czynie juz od jakis 4 miesiecy, ale wyglada to dosc infantylnie. Co radzicie?Zapuszczac dalej czy sciac?Mysliscie ze to minie?

Mam zdecydowanie krótszą grzywkę niż Ty, ale upinam ją do góry, trochę na bok, tak po skosie, jedną ozdobną spinką i u mnie ta metoda się sprawdza. Może spróbuj podtrzymać grzywkę opaską?
Zapuszczaj dalej

[mc266]

Napisane przez valium33

Pomocy
Zapuszczam juz grzywke od kwietnia. Wczesniej mialam prosciutka, siegajaca do brwi. Podczas zapuszczania zrobilam przedzialek z boku i zaczesuję ją na bok i tak juz jest od 8 miesiecy. Grzywka siega mi juz do brody (cos wolno rosnie:/ ) no i wlasnie... ciagle, ze tak powiem "leci" mi bezposrednio na twarz Wygląda caly czas jak moja prosta grzywka, tyle ze jest mega dluga. Wszyscy mowili mi, ze musze przyzwyczaic wlosy i po czasie same zaczna sie ukladac na bok, a tu taka niespodzianka:/ Nic nie daje rady jej ujarzmić, gdy byla krotsza pomagal lakier,a teraz nie trzyma sie kompletnie:/ Jedyna opcja to spinanie jej wsowka na bok, co czynie juz od jakis 4 miesiecy, ale wyglada to dosc infantylnie. Co radzicie?Zapuszczac dalej czy sciac?Mysliscie ze to minie?

A może podpinaj do góry?

[valium33]

W moim przypadku podpinanie do góry odpada, bo mam dosc szczupla twarz o owalnym ksztalcie i wszelkie podpinanie i opaski odpadaja. No moze przesadzilam z dlugoscia do brody, grzywka siega mi za dolna warge. Chodzi mi o to, czy taka zapuszczona juz grzywka z przedzialkiem na boku uklada sie lepiej niz w trakcie zapuszczania?Moze ktoras z Was ma takową? Pocieszam sie, ze moze za jakies pare miesiecy bede mogla schowac ja za uchem...

[RedInspiration]

Ja przez rok miałam grzywkę sięgającą za brodę, którą po prostu zakładałam za ucho i byłam z niej zadowolona, dopóki nie podrosła jeszcze trochę - wtedy przestała się układać.
Ścięłam ją, wytrzymałam pół roku i teraz znowu zapuszczam. Boję się co będzie za parę miesięcy jak już nie będzie się jej dało zaczesać na bok, bo w upiętej do góry wyglądam koszmarnie..

[magda1706]

ha! ja miałam zawsze problem z tym że moja się dzieliła na pół
moja siega kawalek za brodę ale już od dawna mogę ją spokojnie zakładać za ucho zapuszczam rok i parę miesięcy więc zadowalajacy wynik to nie jest ale zawsze coś!

pozdrawiam mocno!

[201606242139]

O! A ja już mam za sobą 4,5 miesiąca zapuszczania grzywki, sięga mi do brody, twardo trwam w postanowieniu, że się jej pozbywam, niestety mój problem związany z nią to katowanie jej prostownicą dzień po dniu, nie jestem w stanie przyzwyczaić się do podpinania :<
Mimo to, jestem z siebie dumna, nie umiem wytrwać zbyt długo

[sensualitat]

Napisane przez PandaBear

O! A ja już mam za sobą 4,5 miesiąca zapuszczania grzywki, sięga mi do brody, twardo trwam w postanowieniu, że się jej pozbywam, niestety mój problem związany z nią to katowanie jej prostownicą dzień po dniu, nie jestem w stanie przyzwyczaić się do podpinania :<
Mimo to, jestem z siebie dumna, nie umiem wytrwać zbyt długo

4,5 miesiąca to sporo, mam nadzieję, że ja też tyle wytrwam.
Trzymam kciuki, żeby Ci się udało

[serduszkoiz]

Witam, ja juz po raz drugi dolaczam do watku. Jakies 3 lata temu zapuszczalam grzywke i udalo mi sie , a w marcu tego roku znow scielam i znow zapuszczam. Teraz moja siega juz wargi ale za ucho nie do konca jeszcze sie lapie, najbardziej wkurzajacy moment.
Obecnie lykam vitapil i wcieram radical ampulki.
3 lata temu jak zapuszczalam to uzywalam wax, pokrzywy i seboradinu.

Radical u was dziala? Ja dopiero tydzien stosuje. Jejku jak ja jeszcze raz zetne grzywke to sama kopne siebie w 4 literki

[arashii]

Dołączam się do wątku ; d . Postanowiłam zapuszczać grzywkę i mieć jak Avril Lavigne <3 ! ; D , obecnie moja blond grzywka sięga do nosa , włosy mam długie z 63 cm , nie łykam żadnego skrzypu ani nic jedyne co to używam odżywek Pantene , jak będę miałą zdjęcia swoich włosów to wrzucę ; ) chcę grzywkę mieć chociaż do brody xd .Avril ma super grzywkę , jak zapuszczę też chcę mieć różową ; ) :


http://imageshack.us/photo/my-images/231/alo000953.jpg/

[malwina03]

Hej, jak tam u Was?

Ja teraz się zastanawiam nad radykalnym cięciem. Grzywkę zapuszczam w końcu po skosie, a reszta włosów sięga mi do łopatek, z przodu tuż nad biust. W kwietniu ścięłam włosy aż do ramion. Wtedy po krótkim czasie żałowałam. Teraz z kolei znów tęsknię za tamtą długością I chyba w lutym zetnę podobnie do tych, tylko jeszcze nie wiem która fryzura:

[rockandrollqueen]

a ja dalej zapuszczam za parę dni będzie 4 miesiące
niedawno lekko podcięłam, żeby była bardziej na skos, ale naprawdę tylko trochę, bo grzywa dalej sięga za nos

[sensualitat]

Ja swoją upinam, ale wygląda fatalnie szczególnie przy takiej pogodzie:/

[smerfetk_a]

Ponad 2 lata temu zaczęłam zapuszczać grzywke, którą miałam jakieś 6 lat Momentami było koszmarnie, najgorsza jest taka nijaka długość, kiedy nie można dać włosów za ucho i walają sie po twarzy Dołączam 2 zdjęcia przed, w trakcie i 2 po Ale wygodnie bez tej grzywki

[rockandrollqueen]

Napisane przez sensualitat

Ja swoją upinam, ale wygląda fatalnie szczególnie przy takiej pogodzie:/

Ja swoją układam na bok i prostuję(ale tylko grzywkę). Wydaje mi się, że wygląda ok . Czasem też podpinam.

Napisane przez smerfetk_a

Ponad 2 lata temu zaczęłam zapuszczać grzywke, którą miałam jakieś 6 lat Momentami było koszmarnie, najgorsza jest taka nijaka długość, kiedy nie można dać włosów za ucho i walają sie po twarzy Dołączam 2 zdjęcia przed, w trakcie i 2 po Ale wygodnie bez tej grzywki

zazdroszczę wygody ja teraz mam taką grzywę bardziej jak z pierwszych 2 zdjęć tylko trochę dłuższą i bardziej na bok, niż na całe czoło

[sensualitat]

Napisane przez rockandrollqueen

Ja swoją układam na bok i prostuję(ale tylko grzywkę). Wydaje mi się, że wygląda ok . Czasem też podpinam.

Moja niestety za krótka, aby trzymała się bez spinki ułożona na bok.

[karmazynka99]

moge dołaczyć?

moja grzywka jest juz co prawda daleko za brode ale chce ja zrównac ze wszyatkimi włosami wiec jeszcze troche przede mną

[201606242139]

Uh uh, to już 5,5 miesiąca mi zleciało(NIE GADAŁAM Z NOŻYCZKAMI OSTATNIO ), a grzywka niby długa, jednak ciągle nie może się z brodą równiutko spotkać! nawet nie wiecie jak ciężko jest mi z nią żyć . Nie układa się, spada na oczy, trochę ją romantycznymi gestami "odgarniam", żeby łączyła się z tylnymi włosami i gdyby nie czapki, wiatr i moje wiercenie się to pewnie dobrze by to wyglądało dłuższy czas

zaczęłam stosować Jantar - może troszkę przyspieszy chociaż grzywkę

+ niestety, jestem skazana na prostownicę przy grzywce

[magda1706]

Hejo!
Długiej grzywki w Nowym Roku

Ja ostatnio swoją podcięłam bo miałam koszmarne końcówki.. dziwne bo jak prostowałam to tak się nie rozdwajały jak teraz

Ale damy radę ja zapuszczam juz poltora roku i moja siega do brody wiec nie macie co narzekać

[goniiia]

U mnie stuknie w tym miesiącu rok : )
Sięga koło 1-2 cm za brodę

[sensualitat]

Napisane przez goniiia

U mnie stuknie w tym miesiącu rok : )
Sięga koło 1-2 cm za brodę

Ja też tak chce!!

[venilaaa]

hejka, ja zapuszczam już chyba 2 rok i zawsze mnie coś najdzie i ścinam, hehe, ale teraz mam nadzieje, że nic mnie nie podkusi i już taka dłuższa zostanie

[martii90]

ja po moim ostatnim podcięciu grzywki też znowu zapuszczam postanowienie noworoczne: dać jej w końcu urosnąć, trzymać się z dala od nożyczek

[sensualitat]

Napisane przez martii90

ja po moim ostatnim podcięciu grzywki też znowu zapuszczam postanowienie noworoczne: dać jej w końcu urosnąć, trzymać się z dala od nożyczek

U mnie identycznie

[martii90]

Napisane przez sensualitat

U mnie identycznie

a też ostatnio podcinałaś? jaką masz długą?

ja wcześniej nic z nią nie robiłam już chyba od końca marca i teraz musiałam coś wykombinować

[sensualitat]

Napisane przez martii90

a też ostatnio podcinałaś? jaką masz długą?

ja wcześniej nic z nią nie robiłam już chyba od końca marca i teraz musiałam coś wykombinować

Ostatnio coś mnie podkusiło i obcięłam. Moja grzywka sięga za brwi, właściwie wchodzi mi do oczu. Obiecałam sobie, że już nie sięgnę po nożyczki, a już na pewno nie sama