Jak powstrzymać się od wyciskania cz.2

[agiii]

a jaka konsystencja humektana ?? i ile kosztowal ten 30ml??

cholerka ja wlasnie kupilam krem J&J 24h-nawilżanie bo skład piękny itp. i nie zapychal tak mi pisala pewna wizazanka i kupilam ale za slaby przynajmniej narazie gdy mam taką suchą

[tancerka212]

też się cieszę że już jestem z wami bo też mi was brakowało
humektanu szukalam u siebie w mieście i żadna farmaceutka nie wiedziala nawet o czym mowię i musialam im literowac do tych ich komputerkow, w koncu jedna dbająca o klienta apteka zaproponowala ze zamowi mi go dla mnie i byl juz nastepnego dnia rano zaplacilam 10,99zł za 30ml. ale 100ml kosztuje ok 20zl więc przeliczając go na objętość normalnych drogeryjnych kremow to ok 10zł za 50ml to jest tanio jak na taki fajniutki kremik
a co do wody utlenionej w żelu to wlasnie chce zeby mi nie splywala bo mialam tego syfa nad brwią i sobie leje ostro dopiero sie zczailam ze woda utleniona rozjasnia wlosy i jak nie popedzilam do lazienki tego zmyc hehe ale bym wyglądala z jedną blond brwią...

[tancerka212]

ach jeszcze mialam opisac konsystencje-no więc jest to taka emulsja ale nie splywająca z palca jak sie ją wycisnie na palec to sie na nim trzyma za to nawet mój tżcik sobie go upodobal bo powiedzial ze sie fajnie i lekko i ladnie rozprowadza, a faceci raczej nie maja pojecia o takich rzeczach

[agiii]

ale nawilża porządnie?? kurcze skusilabym sie ale nie moge!mam nowy krem. I jeszcze obawiam sie zapychania... bo czytalam tu gdzies na forum ze zapycha

[tancerka212]

a ja czytałam ze w humektanie nie ma nawet co zapychać... ja mówię że nie zapycha.. i zaskórniki jakos sie wolniej tworzą odkąd buzia ma odpowiednie nawilzenie... obym nie zapeszyła ale to jest i mam nadzieje ze długo będzie mój ulubiony krem nawilżający szybciutko mi sie wchłania i maskuje wszystkie skórki ktore tworzy acne derm, swietnie sie na nim robi makijaz i buzia ladnie i zdrowo wygląda i co rownie ważne nie podkreśla mielonki a jaki ty masz kremik? załącz linka jak mozesz..

[tancerka212]

a jeszcze mam pytanie do Upgradeu odnośnie tej wody utlenionej w żelu.. czy stosowałaś ją też na pryszcze? tzn na takie niewyciśnięte tylko dopiero co powstałe? zwykła woda utleniona pomogla mi w kilka godzin spłaszczyć wielkiego odstającego syfa ktory mi sie zrobil po tym jak zaczęłam wyciskac takiego dopiero powstającego.. byl maly ale czerwony, wycisnelam go i nic nie wyszlo, nastepnego dnia juz byl duzy wiec znow go nacisnelam i wyszlo sporo ropy, ale nadal byl wielki, nastepnego dnia byl gigantyczny i byl podeszly wodą czy czymś jakby sie znow ropa tworzyla i odstawal na kilometr, a korektor nalozony na niego od razu byl starty z tej góry, a potem polalam kilka razy wodą utlenioną i od razu byl plaski a jego srednica stala sie malutka... ciekawe czy na niewyciskane pryszcze tez by podzialalo.. woda utleniona nie jest jakims cudem swiata dlatego dziwne mi sie wydalo ze w ciągu doby rana zaleczyla sie niemal calkowicie... hmmm... dlatogo zastanawiam sie nad zakupem tej w żelu.. malutki żel kosztuje z 5zł a cała woda kosztuje 1 zł i moge sie nią polewac wielokrotnie kiedy mi sie zachce... ciekawe ciekawe co tu zrobic

[Agemia]

Drugi dzień stosowania Isotrexinu, wczoraj wszystko miałam cacy, a dzisiaj zaczyna wysuszać skórę i mam wrażenie, że wyciąga mi na wierzch te podskórne grudki... Ale to dobrze, tak ma być. ;d
Na twarzy zupełnie nic nie wyciskałam bodajże od piątku. Za to ruszam ciągle ramiona i dekolt. :/

[agiii]

oto on http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=22707 miły, ale chyba dopiero wtedy, gdy nawilże moje suche placki na twarzy

[tancerka212]

no właśnie widzę że nad twarzą zaczynamy panować , przynajmniej jeśli chodzi o pielęgnację bo nie mogę zaliczyć się do tych które nagle przestały wyciskać... jednak od niedawna zaczęły mi wyskakiwac głupie krosty w dolnej części pleców ktore ciąglę drapie i o ile na twarz walnę sobie maść cynkową albo inne preparaty to na plecach jest ciężko cos takiego stosowac ze względu chociazby na to ze noszę ciągle ubranie i nie tylko ono wszystką maść by starło po sekundzie to jeszcze odbarwi na stale ubranie... nie wiem co z nimi zrobic.. nic tam nie widze co sie dzieje bo w lazienkowym lustrze ciezko cos zobaczyc na dole plecow, ale w domu widzialam ze jest tam tragicznie... juz twarz mam chyba lepszą

[tancerka212]

ooo agi ciekawy kremik, nie widzialam go jeszcze mówisz że nie nawilża wystarczająco?? mi to się skóra łuszczy po acne dermie ale dzięki Bogu mam humektan więc mogę śmiało pokazać się ludziom moze spróbuj z nim i ty... 30ml szybko się skończy-jak nie przypasuje to nie bedzie żalu po 10zł

[Zuziunia]

Kosmetyczka poleciła mi stosowanie pudru propolisowego (do kupienia w aptece) ok 10zł kosztuje na buzię i wszystkie miejsca gdzie występują zaskórniki itp.
Ja stosuje na twarz, cera się nie świeci i jakaś taka zdrowsza.

[Laity]

Napisane przez Zuziunia

Kosmetyczka poleciła mi stosowanie pudru propolisowego (do kupienia w aptece) ok 10zł kosztuje na buzię i wszystkie miejsca gdzie występują zaskórniki itp.
Ja stosuje na twarz, cera się nie świeci i jakaś taka zdrowsza.

Ooo, a można wiedzieć jaka firma taki puder produkuje, i jaki ma on odcień?


U mnie (odpukać) całkiem nieźle. Można powiedzieć, że założenie o doprowadzeniu cery do zadawalającego stanu zostało wypełnione
Naprawdę polecam wspomnianą wcześniej przeze mnie maseczkę Lirene Aqua - super łagodzi i coś tam nawilża. W sumie to jej zawdzięczam ładną buźkę po tym masakrycznym wyciskaniu.
Wróciłam też do picia zielonej herbaty, zaczęłam łykać cynk i odstawiłam dzisiaj całkowicie czekoladę - jadłam ją ostatnio w sporych ilościach, więc może to ona spowodowała ten cały wysyp... Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy.

[shima]

u mnie też troche lepiej od czwartkowej masakry nic nie ruszam
myje twarz tylko przegotowana wodą i mam zupełnie gładkie policzki jak nigdy kurcze tylko z nosem nadal słabo, znęcam się nad nim od kilku lat i jakoś powoli się ostatnio regeneruje, bardzo powoli nawet :/ odmówił mi już posłuszeństwa

[Laity]

Zuziunia, czy to ten puder?

[tancerka212]

ooo co za ciekawostka z tym pudrem! nie mam pojecia co to jest wiec wyjasnijcie mi czy to jest puder ktorego uzywa sie do makijazu i jednoczesnie leczy czy jest to puder jako proszek leczniczy jakis? jestem chętna do zakupu tylko nie wiem co to jest i do czego by mi sie mógł przydać

[eorath]

Witam Wszystkich,

Ciesze, sie niesamowicie, ze trafilam na ten temat. juz wczesniej na jakiejs innej stronce oidkrylam, ze nie jestem z tym problemem sama. bo tez czulam sie jak szalona . chociaz pewnie cos w tym jest. ja juz od 6 lat mecze swoja buzke, dekold , nawet swojego czasu nogi, ramiona... pozstawaly mi na nich plamki, to jakos moge przezyc, juz udalo mi sie nie meczyc w granicach mozliwosci tych czesci ciala. ale z buzka problem mam nadal. a co mnie najgorzej meczy teraz, to to ze chyba przekraczam pomalu granice jej wytrzymaliosci i zaczynaja robic mi sie blizny. male dziurki na policzkach. a o przebarwieniach juz nie wspomne. mam wrazenie, ze jesli czegos nie zaczne z tym zrobic to bedzie coraz gorzej. probuje z tym walczyc juz naprawde dlugo i nic. niby powinnam byc szczesliwa , bo w moim zyciu jest wiele piekna i milosci, ale to zawsze sprawia, ze jednak nie jestem.
Kiedys dostalam diagnoze od kolegi, ze moze to nerwica natrectw. pewnie powinnam sie z tym wybrac do jakiegos psycholga , czy psychiatry. no nie moge sobie poradzic z tym i koniec. piszecie, ze to nalog.. jej ale co zrobic by wymazzac ten watek ze swojego zycia? pomozcie, poradzcie.
i jeszcze napiszcie, dajcie mi nadzieje, ze da sie cos zrobic z tymi dziurkami i przebaerwieniami, ze nie zostana na zawsze.. wizyta u kosmetyczki? jakie zabiegi? czy juz nadziei nie ma. pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc.
@siu ktora zalozylas ten watek, poradzilas sobie z tym, juz jestes wsrod calkowicie normalnych?
a trak dla pocieszenia, takie prblemy maja ludzie o nadzwyczajnej wrazliwosci.. jak padla kiedys diagnoza. nie jest to moze zbyt duze pocieszenie, ale zawsze jakies. caluje

[shima]

Eorath ja osobiście na moje problemy prędzej poszłabym do psychologa niż do dermatologa ale jeszcze próbuje sobie sama z tym poradzić
4 dzień nie ruszam w porównaniu do tego co robiłam ostatnio to duży rekord
Zuziunia napisz nam coś więcej na temat tego pudru

[agiii]

tancerka no wlasnie J&J pewnie by sie świetnie sprawdził później ale teraz gdy mam taką sucha miejscami po brevoxylu to chyba nie... humektan bym chetnie kupila no ale kurcze... mam już 4 kremy z czego jeden-calma nawilzajaca zuzywam jako balsam do ciala bo na twarz u mnie sie nie nadaje, jeden z Polleny Evy za lekki-lezy nieuzywany, J&J i jeszcze krem z filtrami Oriflame (ten akurat fajny http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=18778 )
ale znajac siebie pewnie sie skusze ja fortune wydam na to wszystko

[tancerka212]

ja jednak myśle że dermatolog zawsze jest wskazany przynajmniej jeśli dopiero zaczynamy walkę z niedoskonałościami.. zawsze lepiej zabrac sie za walkę z przebarwieniami bez krost itp bo mechaniczne ścieranie u kosmetyczki przyniesie lepsze efekty jesli kosmetyczka nie będzie musiała omijać wielu miejsc na twarzy-gdyż nie wykonuje sie tego po czerwonych i ropnych krostach tylko na zagojonej skórze. Eorath nie załamuj się tak od razu! po to ktos stworzył ten wątek żebyśmy się trzymały razem i jesli nawet nam sie nie udaje przestac wyciskac to zawsze podsuwamy sobie rady jak się uporac z efektami różnych masakr ktore same sobie zrobiłyśmy nie wiem czy masz trądzik czy zatrzęsienie zaskórników? podaj więcej informacji na temat tego jak wygląda twoja buźka a chętnie zasypiemy cię pomysłami jak się tego pozbyc jesli np nie masz trądziku to z przebarwieniami nie bedzie kłopotu-widzisz jakie to budujące!! zalezy jakie kwoty mozesz przeznaczyc na pozbycie sie ich-jeśli masz kilkaset złotych radzę wybrać się do kosmetyczki na mikrodermabrazję, oxybrazję jeśli nie masz jak zostac ze 2dni czy ile po zabiegu w domu, kwasy... nie są to jednorazowe zabiegi lecz wykonuje sie je seriami np ja za serię 6 oxybrazji zapłacilam 600zł a buzie mialam jak nową tylko oczywiscie zaczęłam ją znów psuć wyciskaniem... jesli jednak nie stac cie na kosmetyczkę mozesz wypróbować kwasy-z tego co czytam na czołówkę wysuwają się słabszy effaclar K, i mocniejszy acne derm, lysanel active.. naprawdę nieźle radzą sobie z przebarwieniami opisz dokładniej jakie są twoje oczekiwania, wygląd buzi, czy jest wrazliwa itp jak najwiecej informacji to spróbujemy ci pomoc bo pewnie ciężko przeczytac tyle marudnych postów ileśmy się tu najęczały

[tancerka212]

agii ja juz powoli koncze porządki w łazience z zalegającymi kremami.. odstawiłąm wszystkie lipne kremy które powodują że buzia zamiast piękniec to tylko się zapycha itp.. wysmarowuję na siebie na ciało wieczorami po kolei resztki kremów nawilżających do twarzy i tym sposobem moje kosmetyczne zbiory stają się coraz bardziej dopasowane i idealne po lekturze wizazu juz nie nakładam byle czego na twarz.. niektórych kremow ktorych kiedys uzywalam codziennie teraz bym za dopłatą na twarz nie nałożyła tak mnie wzdraga sama myśl o zapchanych porach... trzeba troche pocierpiec niestety jak sie chce byc pieknym.. ja tez juz fortune wydałam na te specyfiki polecane na wizazu ale tylko nieliczne mogę polecać dalej innym dziewczynom humektan na pewno!! ja nie lubię ciezkich kremow a on jest lekki ale porządnie nawilżający.. ale jesli ty szukasz czegos gęstszego itp to nie musisz kupowac go teraz.. moze sprobuj nakladac grubsze warstwy tego co masz.. buzia sie wiecej nawilzy a ty sie pozbedziesz szybciej zapasow..

[agiii]

dobry pomysl dzieki

[eorath]

Dziekuje za reakcje na mojego posta. naprawde to budujace ze nie jest sie z tym problemem samemu. jesli chodzi o stan mojej buzi, to nigdy nie mialam tradziku, nie mialam nawet zaskorniakow. tak po prostu na policzkach jakies male grudki krosteczki niewidoczne z uczelenia na bialko. i tak sie zaczelo... wyciskanie drapanie, doszukiwanie sie czegos czego nie ma . no a pozniej wiadomo, rozregulowalam i teraz mam jakies zaskorniaki, wagry.n ale tezx nie tak widoczne ,b y je ruszac!!!! juz naprwade silyu do siebie nie mam. lepiej mi bylo, jak mylam szarym mydlem w polynie buzie bialym jeleniem (qwsztystkie garniery i inne zele wysuszahja mi tak buzioe, ze jest tylko gorzej). mialam buzke sliczna, nie ruszlam 2 tyg, caly xczas poza domem. i sesja i poszlo znowu. a teraz to te dziury tak mnie doluja i swiadomosc tego, ze majac ladna cere , sama sobie ja tak zalatwilam, ze bede miec je na stale po prostu nie daje mi spokoju. mam znowu posczucie winy, patrze w lusterko i... jak zwykle. kolo sie zamyka. tancerko dziekuje za rady w zwiazku z kosmetycznymi zabiegami. prosze o wiecej. ja jak nie dam raduy i miarka sie przeleje pojde do psycholaoga, a nawet i do psychiatry. albo uciekne ze stancji do akademika, zeby byc caly czas wsrod ludzi i uciekac od tego problemu. w konfrontacji poki co przegrywam...

[tancerka212]

Eorath tylko spokojnie cięzko mi dawać rady na coś co sama robię ale hmmmm moim zdaniem skoro działało na Ciebie szare mydło to ja bym dalej go używała-a czemu nie?? gorzej zmasakruje sie twarz paluchami niz szarym mydłem ja widzę że nie masz problemów ze skórą i nie potrzebujesz dermatologa mi pomagają więc kilogramy maści ktore nakladam na twarz siedząc w domu-wtedy nawet jak mi sie zachce cos drapac albo wyciskac to nie mam jak bo sie przylepiam palcami hehehe może spróbuję ci podac czego warto używac i co nie zaszkodzi na świeżo rozwalone rany kup sobie wodę utlenioną- 1zł w płynie a 5zł w żelu i nie spływa z twarzy. to ci zdezynfekuje rany i jesli zadziala podobnie jak u mnie to nawet pomoże w gojeniu. na strupki kup sobie jakąś maść ja używam alantan plus-5zł , ale spora tubka tego jest i juz mi sie znudzila hehe więc uzywam tez jako balsam na usta i inne miejsca zeby go wykonczyc, dziewczyny tez polecają maść nagietkową, i nie pamietam ale coś na t.. tormentiol?? nie pamiętam ale jak któraś z was by pamietala to niech napisze bo i ja bym kupila.. na dopiero budujące się krostki itp pasta cynkowa 1,50zł. jak widzisz taki zestaw to mniej niz 10zł a jest naprawdę niezły!! jak chcesz wydać więcej kasy to mozesz zakupić sobie oczyszczające płatki garniera-16,99 w rossmanie i są całkiem niezłe! a możesz iść moim śladem i walczyc z niedoskonałościami kwasami!! effaclar k jest dla mnie za słaby wiec jesli i ty masz odporną cerę zaserwuj sobie acne derm-tani jest w naszej akademickiej aptece na radziszewskiego 18zł z groszami, albo lysanel active z svr-tego nie probowalam ale ma takie samo stezenie jak acne derm. kosztuje 40zł ale ma 40ml czyli wiecej niz acne derm, a dzis widzialam go w naszej aptece w promocji-dają krem matujący gratis! jakbym nie kupila acne dermu to bym sie pewnie skusila na promocje. do kwasow trzeba zakupic jakis fotostabilny krem z filtrem, ale przyznaje sie bez bicia ze nie uzywam go codziennie bo mnie wkurza. fajne tez sa wody termalne-dostalam gratis raz avene do kremu z filtrem i baaardzo mi sie spodobała ale jakos nie mam na zbyciu 30 czy tam 40zł... mozesz zakupic sobie taki podobny do mojego zestawik bo nie jest kosmicznie drogi a efekty widac golym okiem!!!!

[tancerka212]

ciąg dalszy postu z radami dla eorath
musisz sobie tez kupic cos fajnego do oczyszczania zeby sprawialo ci przyjemnosc chodzenie do lazienki hehe ja teraz planuję kupic żel do twarzy iwostin purritin bo ma bardzo dobre recenzje na kwc.. chwilowo używam próbki 50ml żelu do twarzy effaclar-też jest genialny bo po zmyciu twarzy z makijazem i tuszem płatek z tonikiem jest zupelnie czysty!! ale niestety kosztyje ze 40zł to ja wole za tą cene miec i zel i tonik bardziej ekonomicznie mysle hehehe mialam kiedys tez dermedic żel do twarzy za ok 16zł i tez rewelka ale ja zawsze musze testowac kolejne hehe tonik kup ale bezalkoholowy bo kwasy i tak nieźle wysuszają... no i koniecznie peeling! polecam st ives. no i jesli chcesz to nawilżający krem predzej czy później przy kwasach ci sie przyda hehe odkrylam teraz humektan-30ml ok 10zł, a 100ml ok 22zł.. jak mi sie skonczy maly to na pewno kupie duzy
podsumowując:
woda utleniona 1zł
alantan plus 5zł
pasta cynkowa 1,50zł
acne derm 18,50zł
żel do twarzy-pewnie jakis masz
peeling st ives taki duzy 150ml w rossmanie ok 11zł
humektan 30ml 10,99zł
tonik bezalkoholowy do cery tłustej(ja mam pharmaceris 18zł ale taki średni wiec szukam lepszego)
nie są to kosmiczne koszty jak na wymianę calego zbioru kosmetykow....
a moze podasz jakich kosmetykow uzywasz to moze ktores są fajne i nie musisz wymieniac
fajne kosmetyki sprawiają ze bardziej sie staram hehe jesli jesteś też zakochana w swojej półce łazienkowej to wiesz o czym mówie hehe

[tancerka212]

niezła pigułka pielegnacyjna mi wyszła hehehe opisałam tylko te kosmetyki które sama uzywam zeby nie bylo... dziewczyny może poradzą ci swoje sposoby tez w pigułce i moze obejdzie sie bez psychologa tylko postaraj się troszke nie wyciskac-jak nie dla siebie to dla nas

[wiwialinka]

Ja też miałam problemy z syfami i wogule i też nie ustannie wyciskałam.Mi nie pomagają żadne tabletki i preparaty cud jak to opisują.Poprostu zaczełam chodzić do kosmetyczki na oczyszczanie twarzy i twarz wygląda lepiej.I przestałam sie przejmować że ja już mam taką cere i nic na to nie poradze.A oduczyłam sie wyciskać jak założyłam sobie tipsy i to takie długie (poprostu w tipsach nie darady już nic wydusić) chyba że będziesz wyciskać pięściami.

[lemonka]

a uzywala ktoras z was kiedys takich punktowych wysuszajacych plasterkow? bo przypomnialo mi sie dzis istnienie czegos takiego, i nie moge znalezc ani w necie, ani na allegro ani na kwc..

[shima]

5 dni nie tykam twarzy
moja życiówka

[tancerka212]

lemonka mialam kiedys probke takich plasterkow vichy ale dawno i nie pamietam zeby cos cudownego dzialaly??

dzis koleżanka mi powiedziała ze mam ładną cerę; ) zaraz pękne z dumy

a co tu tak cichutko? co tam u was? kupilyscie ostatnio jakis kosmetyk? a moze planujecie cos nabyc? dzielcie sie pomysłami

[yennefer94]

Nie wyciskam 3 dni. Jestem z siebie dumna Regularnie robiłam sobie masakrę na twarzy-jednego małego syfka potrafiłam rozdrapać i miałam rankę wielkości 20 gr. ...teraz rozpoczęłam kurację (którą to już z kolei?) od dermatologa. Obiecałam sobie, że nie będę wyciskać...na razie dotrzymuję...