2006-10-23, 10:28 | #871 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Już gdzieś pisałam, że gdyby nie masakryczne przesuszenie to mazałabym się zorakiem codziennie - tylko czy warto aż tak często? Cytat:
Ja bardziej wierzę w przyszłościowe działanie Zoracu , niż doczesne Traktuję to jak inwestycję
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
||
2006-10-23, 10:43 | #872 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
ja jestem dobrej myśli, mimo iż narazie za mną kilka razy stosowania nocnego, to i tak zaliczyłam mocną wylinkę, dlatego że położyłam grubą warstwę przy cieniutkiej nic złego się nie dzieje, owszem łuszczę się, ale nie tak bardzo, peelingi rozwiązują sprawę wraz z solidnym nawilżaniem, dziś kolejna noc przedemną, dziś też policzki smaruję, bo z nimi wolę delikatniej i nie tak często
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2006-10-23, 10:47 | #873 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 526
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
marianna!
Oczekuje zmniejszenia porow, blizenek itp. Wiem, wiem, ze niestety przyjazn z Zoraciem musi byc dluzsza, bo jak na razie inne specyfiki nie daja rady Dzisiaj- drugie podejscie... |
2006-10-23, 15:28 | #874 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
a ja podjełam decyzje i zmniejszam częstotliwość uzycia zoracu, moj system nocny to: 1. zorac, 2. activ C (podejscie drugie.. jak znów się zaczerwienienie to wyląduje w koszu), 3. oliwka i znów zorac itp. i tak aż do dnia swojego slubu
Edytowane przez Nikita-v Czas edycji: 2006-10-23 o 16:20 Powód: literówka |
2006-10-23, 15:31 | #875 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Ja obłażę jak...Nawet aspirynka nie dała wczoraj rady do tego filtr mnie masakrycznie szcyzpie. I...mam jakby bardziej rozszerzone pory na czole?? Nie wiem, czy to sie tak złuszczyło, cyz tak ma być, a moze to benzace, chociaz kładę punktowoJeszcze oliwki hipp nie kupiłamale jutro juz muszę, taki leń ze mnei i neic che mi się tyłka ruuuszać. Po zoracu wszystko pięknie, ale czemu te blizny...teraz jakoś bardziej je dostrzegam. Teraz tylko marze, o tym, zeby zmyć tę jasczurkę z twarzy.
|
2006-10-23, 15:53 | #876 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 807
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
uhh a ja chyba przesadzilam.. jednak 3 noce pod rzad z zorackiem to nie dla mnie. Owszem, osiagnelam swoj cel i dzisiaj pieknie mi sie skora podczas mycia rolowala ale.. piekło STRASZNIE, cokolwiek bym nie nalozyla na twarz, nawet przy myciu pieklo.. no i przy nakladaniu filtra oczywiscie tez.. ale AL pieknie skleil mi skorki, choc zapomnialam do szkoly wziasc lusterka i caly czas balam sie czy przypadkiem nie wygladam jak jaszczurka to okazalo sie ze nie. Tylko caly dzien piekla mnie twarz. Teraz przyszlam do domu i zmylam to wszystko z siebie bo juz nie moglam wytrzymac.. no i buraczek i podraznienie.. ale naszczescie juz schodzi Tylko wagry mi sie powiekszyly i wylazly na wierzch.. dwa ruszylam
hm na sobote musze byc piekna bo mam polmetek i nie wiem czy robic przerwe do soboty czy jeszcze dac w miedzyczasie zorac? jak myslicie
__________________
mró. |
2006-10-23, 16:17 | #877 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 888
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Shadi mi tez sie wydaje, ze wszystkie dolki, blizenki jakby bardziej widac . Moze to tak ma byc |
|
2006-10-23, 16:20 | #878 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
kotek u mnie jest tak samo.. rano po nocnym zorackowaniu moja skóra jest jakby odzywiona.. i to jest bardzi zludne uczucie bo chcialoby się znów go nalozyc
|
2006-10-23, 21:58 | #879 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
ale jestem wściekła.. nałożyłam dzis po południu Active C na buzie... i znów burak .. koniec.. więcej juz nie próbuje... resztkę tubki poszło do kosza.. a drugą nową nie otwartą wymienie...
|
2006-10-23, 23:01 | #880 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
U mnei chyba burak jest po calmie, czuję ciepełkoale zadnego pieczenia, dzisiaj tylko trochę zoracu na czoło. Tak sobie pomyslałam, ze mnie tribiotic super łagodzi, mogłabym nimj sobie posamrować policzki i nos, żeby mnie troszkę ukoił? |
|
2006-10-24, 10:34 | #881 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
|
2006-10-24, 12:23 | #882 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
ehh i zamiast wczoraj na noc posmarować ZOrac, zdecydowałam się jednak jeszcze nawilżayć, już chyba z tydzień nie nakłądam Zoracu, trochę mnie przeraziło ostatnie linienie i cykora mam, bo dziś znów do pracy musiałam iść i bałam się mocnego łuszczenia, muszę się przełamać bo zamiast częstszego stosowania boję sie kolejny raz smarować
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2006-10-24, 12:41 | #883 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 888
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Ja tam sie maziam zorakiem, nie robie wiekszych przerw, max 2 dni. Skoro nie podraznia mocno to chyba mozna ( a nawet trzeba). Czasami tylko czerwona jestem. Mam zamiar rozprawic sie z zaskornikami i innymi brzydactwami to nie ma sie co cackac. Na ulotce pisza zeby stoswac raz dziennie. Dzialanie p-zmarszczkowe tez mi sie w nim podoba ale narazie interesuje mnie bardziej likwidacja pobojowiska. Wiec maziam sie i likwiduje
Dzis nalozylam emulsje avene i tez ją kocham. Nie wiem czy zapycha czy nie ale taka fajna jest na twarzy. Kocham ten zapach filtrow avene, moglabym w nich spac. |
2006-10-24, 15:42 | #884 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
|
|
2006-10-24, 19:21 | #885 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
|
|
2006-10-24, 20:59 | #886 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
dziewczyny a macie pomysły na wybielenie skóry która jest zaróżowiona po zoracu odrobinę , myslałam o tym Eris, Pharmaceris N, Krewm na rozszerzone naczynka krwionośne z 1% wit K? ale nie wiem czy to nie czasem strata kasy
|
2006-10-25, 12:44 | #887 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Witam wszystkie Wizażanki przyjmiecie nową, która zmagania z zorackiem zaczęła miesiąc temu???
__________________
2009 rokiem podróżowania |
2006-10-25, 12:53 | #888 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 526
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
witaj blanka 2207
Tez rozpoczelam zmagania z Zoraciem i jestem nowicjuszem,ale z dziewczynami nie zginiemy |
2006-10-25, 13:05 | #889 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cześć Agunia37 ! dotychczas stosowalam zorac 0,1 % co drugi wieczór i nic zero łuszczenia, pieczenia, buraka i podobnych zgrzytów. Mój dermatolog stwierdzil wczoraj ze skoro tak, to teraz codziennie mam używać, zadrżałam ....... zaczynam od dziś ........
__________________
2009 rokiem podróżowania |
2006-10-25, 13:10 | #890 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
bo ja też bez żadnych sensacji stosowałam 4x w tygodniu - ale wyschłam na wiór
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
|
2006-10-25, 13:12 | #891 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
No włąanie nie przesuszyło bo trochę by się przydało. Sama nie wiem czy mam się cieszyć czy nie, że tak (póki co) bezproblemowo znoszę wpółpracę z Zorackiem. Lekki wysyp był fakt ale to wsio. Zobacze co się porobi po codziennej kuracji
__________________
2009 rokiem podróżowania |
2006-10-25, 13:23 | #892 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 526
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
ja wczoraj smarowalam sie dopiero 2 raz i to dawka 0,05%.
Powiem szczerze, ze boje sie tak z grubej rury, moze pozniej, na razie obserwuje |
2006-10-25, 13:25 | #893 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Ja też sie bałam z grubej rury ale jak derm wypisywał mi receptę na 0,1 to jeszcze nie wiedziałam z czym mam do czynienia dopiero jak sobie poczytałam fora i dotarło do mnie co mogę mieć na twarzy to ale nie taki Zorac straszny, bedzie dobrze Agunia, poużywasz trochę 0,05% i wskoczysz na wyższe obroty
__________________
2009 rokiem podróżowania |
2006-10-25, 13:31 | #894 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Moim zdaniem strata Ten krem jest w ogóle średnio skuteczny, ale to nawet nie o to chodzi - kremy na naczynka nie wybielą takiego zaróżowienia. A niektóre wręcz przeciwnie, mogą drażnić. Celuj w takie kremy łagodzące, które nie powodują szczypania, a na to zaróżowienie najlepiej pomaga... czas Trzeba dać skórze troche czasu, żeby sama "doszła do siebie", to jest tak jak po peelingu, zawsze skóra jest na początku czerwona, a potem odbudowuje się i blednie. W tym czasie podstawa to "przede wszystkim nie szkodzić", czyli obchodzić się z nią maksymalnie łagodnie i nie drażniąco.
|
2006-10-25, 13:33 | #895 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 526
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
mam nadzieje, ze bedzie ok.
Najgorzej nie cierpie, szczypania, czerwienienia, itp.przyjemnosci.. |
2006-10-25, 13:36 | #896 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Ja żeby tego uniknąć, po umyciu buziaka odczekuje parę minut a potem jeszcze dla pewności przecieram ja papierowym reczniczkiem zeby nie bylo wilgoci Zaobserwowałaś u siebie, że po nałożeniu Zoracu skóra ma taka złotawą poświatę ?? ze sporej odległości od lustra, jak nie widać różnych różnosci to całkiem nieźle się wygląda
__________________
2009 rokiem podróżowania |
2006-10-25, 13:51 | #897 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 526
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
po umyciu buzi, czekam z nalozeniem Zoracu ,nawet do godziny.
Po pierwszym razie buzia troche mnie swedziala, ale szybko przeszlo... jezeli chodzi o kolor, to musze dokladnie to sprawdzic |
2006-10-25, 14:01 | #898 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Odczekanie po myciu skutecznie niweluje swędzenie - wczoraj nalożyłam po około 20 minutach i nie swędziało nic a nic Pomimo, że po myciu nałożyłam jeszcze tonik kwasowy. Teraz tak będę robić zawsze, bo to swędzenie doprowadza mnie do szału i powoduje bezsenność
|
2006-10-25, 14:07 | #899 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
A u mnie zero swędzenia, ale to pewnie przez to, że mam tłustą grubą skórę na dziobie co myślicie o używaniu kosmetyków Normaderm Vichy w połączeniu właśnie z Zorackiem i Clindacne???
__________________
2009 rokiem podróżowania |
2006-10-25, 14:19 | #900 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 526
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Erato
Mam pytanie, czy na Zorac nakladac cos nawilzajacego, czy lepiej nie?? bo juz sie pogubilam... blanka 2207- ja osobiscie nie lubie nic z Vichy- przereklamowana firma i nie za dobre kosmetyki, ja dla mnie.. |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:58.