Proszę o pomoc...

[edyta896]

Witam serdecznie
Mam dość duzy problem. Zmieniłam nawyki żywieniowe, ale nic nie schudłam. Jem regularnie, nie słode herbaty. Staram sie pić dość dużo, niestety codziennie musze chociazby jedna kostke czekolady zjeć (ale słodycze ogólnie w bardzo ograniczonych ilościach). Nie wiem co powinnam zrobić aby stracić parę kilo, ogólnie pozbyc sie brzuszka i bardzo denerwujących boczków. Może doradzicie jakies ćwiczenia Z góry dziękuję

[navi]

ja polecam wyszukiwarkę

moze jesz za malo
a moze wciaz za rzadko
a moze zle dobierasz skladniki
a moze za duzo kcal
a moze za malo



a poza tym bez cwiczen ciezej się chudnie.
a cwiczen to gdzie jak gdzie ale tu jest od GROMA

[Midi]

Napisane przez edyta896

Witam serdecznie
Mam dość duzy problem. Zmieniłam nawyki żywieniowe, ale nic nie schudłam. Jem regularnie, nie słode herbaty. Staram sie pić dość dużo, niestety codziennie musze chociazby jedna kostke czekolady zjeć (ale słodycze ogólnie w bardzo ograniczonych ilościach). Nie wiem co powinnam zrobić aby stracić parę kilo, ogólnie pozbyc sie brzuszka i bardzo denerwujących boczków. Może doradzicie jakies ćwiczenia Z góry dziękuję

Navi ma rację, za dużo niewiadomych. Zależy, NA JAKIE zmieniłaś nawyki żywieniowe. Sprawdź w wątkach podwieszonych na forum "Dietetyka", czy na pewno stosujesz się do "10 przykazań żywieniowych", a jeśli tak, to czy trwa to dłużej niż 20 dni. No i policz, czy jesz odpowiednio zmniejszoną ilość kcal w stosunku do realnego zapotrzebowania i ile wynosi różnica. Jak odpowiesz na te pytania, to można będzie ocenić, co trzeba zmienić i skąd brak efektów.
Naprawdę nie MUSISZ jeść kostki czekolady dziennie, tego akurat można być pewnym
Na pierwszym etapie odchudzania bardzo pomaga całkowita eliminacja odstępstw od diety.