makijaż na skórę pod oczami

[rzęsa]

No proszę, nie doczytałam...
Dawniej wszystkie podkłady tej firmy były dla mnie za ciemne. Teraz przy najbliższej okazji nadrobie zaległości i zobaczę co mają w ofercie.

[rzęsa]

No proszę, nie doczytałam...
Dawniej wszystkie podkłady tej firmy były dla mnie za ciemne. Teraz przy najbliższej okazji nadrobie zaległości i zobaczę co mają w ofercie.

[Smoczyca]

Dopisałam się wczoraj sążniście ale serwer się przewrócił i posta mi wcięło
W dużym skrócie powiem że jestem przeciwna kłądzeniu jakiegokolwiek podkładu na okolicę oczu - nawet te najlżejsze i najbardziej płynne są jednak obciążają delikatną skórę, i osadzają się we wszystkich zagięciach skóry. Ja nakładam wokół oczu jakiś dość bogaty krem nawilżający, na powieki bazę Lumene, pod oko - korektor, zawsze obowiązkowo. Kiedyś używalam tylko lekkich rozświetlczawy w typie nowego Loreala Touche Magique - YSL Touche Eclat, czy Revlon Skinlights Illusion Wand, teraz moje oczy są bardziej zmęczone a since większe i przerzuciłam sie na dość kryjące korektory w tubeczkach, o kremowej konsystencji, ktore dodatkowo nawilżają - moje ulubione to Disappera Smoothing Creme Concealer Estee LAuder oraz Effacerenes Lancome. Zawsze polecam też żółty kamuflaż Art Deco - świetny, choć może lekko przesuszać. Z profesjonalnych - słynny Vanish, no to jest coś

[Smoczyca]

Dopisałam się wczoraj sążniście ale serwer się przewrócił i posta mi wcięło
W dużym skrócie powiem że jestem przeciwna kłądzeniu jakiegokolwiek podkładu na okolicę oczu - nawet te najlżejsze i najbardziej płynne są jednak obciążają delikatną skórę, i osadzają się we wszystkich zagięciach skóry. Ja nakładam wokół oczu jakiś dość bogaty krem nawilżający, na powieki bazę Lumene, pod oko - korektor, zawsze obowiązkowo. Kiedyś używalam tylko lekkich rozświetlczawy w typie nowego Loreala Touche Magique - YSL Touche Eclat, czy Revlon Skinlights Illusion Wand, teraz moje oczy są bardziej zmęczone a since większe i przerzuciłam sie na dość kryjące korektory w tubeczkach, o kremowej konsystencji, ktore dodatkowo nawilżają - moje ulubione to Disappera Smoothing Creme Concealer Estee LAuder oraz Effacerenes Lancome. Zawsze polecam też żółty kamuflaż Art Deco - świetny, choć może lekko przesuszać. Z profesjonalnych - słynny Vanish, no to jest coś

[rzęsa]

Smoczyco, dziękuję Ci bardzo za odpowiedź, ale mam powody podejrzewać, że nikt o minimum średnim wyczuciu estetyki, nie chciałby mojej twarzy oglądać bez niczego pod oczami

[rzęsa]

Smoczyco, dziękuję Ci bardzo za odpowiedź, ale mam powody podejrzewać, że nikt o minimum średnim wyczuciu estetyki, nie chciałby mojej twarzy oglądać bez niczego pod oczami

[E]

Rzęsko, ależ nakładaj, jak najbardziej - ale właśnie korektory, które ukryją wszystko, prócz samych oczu . Smoczyca już poleciła Ci dobre korektory - może spróbuj...?
Ja też polecam Art-Deco, tylko trzeba go delikatnie wklepać opuszkami palców i nie można przesadzić z ilością. W każdym razie u mnie świetnie sobie radzi, także w awaryjnych sytuacjach Mnie nie przesusza skóry, ale może też dlatego, że ja pod oczy wklepuję masę specyfików.
Nie próbowałam Estee Lauder (nie było mojego koloru ), ale ponoć jest świetny i do tego bardzo wydajny. No i cena za tę ilość (spora pojemność jak na korektor) też jest zachęcająca

[E]

Rzęsko, ależ nakładaj, jak najbardziej - ale właśnie korektory, które ukryją wszystko, prócz samych oczu . Smoczyca już poleciła Ci dobre korektory - może spróbuj...?
Ja też polecam Art-Deco, tylko trzeba go delikatnie wklepać opuszkami palców i nie można przesadzić z ilością. W każdym razie u mnie świetnie sobie radzi, także w awaryjnych sytuacjach Mnie nie przesusza skóry, ale może też dlatego, że ja pod oczy wklepuję masę specyfików.
Nie próbowałam Estee Lauder (nie było mojego koloru ), ale ponoć jest świetny i do tego bardzo wydajny. No i cena za tę ilość (spora pojemność jak na korektor) też jest zachęcająca

[jaPieknoscDniaBlog]

Niektórym nie służy podkład pod oczami. Masz korektor pod oczy? Dobry, kremowy fajnie tam się sprawdza. Lub rozświetlacz w pędzelku słynny YSL, albo tańszy a dobry nasz Dac Cosmetix. Ja bardzo lubię takie cudo z Benefitu Oh la lift. Pisałam o nim kiedyś na blogu. Pięknie rozjaśnia, pielęgnuje i właśnie nie podkreśla siateczki zmarszczek