poplamione majtki - zdrada? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-06, 17:36   #61
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
O okresie większość mężczyzn coś tak kojarzy. Ale czy którakolwiek z obecnych wiazażanek spotkała faceta, który na widok białej plamki na majtkach kobiety nie miałby dziwnie skrzywionej miny? Oni nie wiedzą co to jest, skąd to się bierze i co to znaczy. I autor wątku jako jeden z niewielu odważył się zapytać...
Owszem, spotkalam, mojego poprzedniego faceta, mojego męża - wiedzieli, że kobieta wydziela różnego rodzaju śluz i jak wkladek nie nosi to się na majtkach plamy zostawia i nie byli zszokowani.

Nawet wiedzieli co to upławy.

Dziwacy jacys, nie wiem skąd oni się wzięli z taką wiedzą, no szok po prostu
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 17:38   #62
marmutita
Rozeznanie
 
Avatar marmutita
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

szkoda, że małżonka nie używa wkładek higienicznych
wtedy na dopatrzenie się jakichkolwiek plamek nie miałbyś szans
marmutita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 17:52   #63
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Owszem, spotkalam, mojego poprzedniego faceta, mojego męża - wiedzieli, że kobieta wydziela różnego rodzaju śluz i jak wkladek nie nosi to się na majtkach plamy zostawia i nie byli zszokowani.

Nawet wiedzieli co to upławy.

Dziwacy jacys, nie wiem skąd oni się wzięli z taką wiedzą, no szok po prostu
Gratuluję doświadczeń. Jednak i oni tego sami z siebie nie wiedzieli. Większość mężczyzn nie interesuje się takimi aspektami kobiecej natury. Autor odważył się zapytać i został wyśmiany. A skąd ma się dowiedzieć jak nie od kobiet??
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 19:14   #64
arrabbiata
Zadomowienie
 
Avatar arrabbiata
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez johny1979 Pokaż wiadomość
Witam!
mam pytanie czy majtki kobiety poplamione na kolor biały, jasny to oznaka plamy ze spermy? czy wydzielina kobiety moze zostawic na majtkach taki kolor, bezpbarwna wydzielina zasycha i ma taki jasny kolor? prosze o odpowiedz, moja zona ostatnio wychodzi z domu raz na tydzien raz na dwa tygodnie wracajc ktoregos razu zauwazylem ze majtki ktore miala na sobie maja wlasnie taka plamke, nasteopnym razem zauwazylem to samo, nie chce jej o to pytac narazie bo obawiam sie ze stwierdzi iz mam obsesje. prosze o odpowiedz.


Oglądasz majtki żony po jej powrocie?
arrabbiata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 19:19   #65
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Honciu, ale on został "wyśmiany" (nie wiem które dokładnie posty uważasz za wyśmiewające, ale OK - nie czytałam wszystkich) raczej za to, że ogląda majtki żony i na nich szuka "dowodów zdrady" - nikt mi nie powie, że to normalne.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 20:01   #66
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
No ok, i jedno i drugie jest nieuzasadnionym wejściem w głęboką sferę intymną drugiej osoby, jest różnica, tu się zgodzę, ale uważam tez że taki prześmiewczy ton innych wizażanek jest nieco nie na miejscu...
No ja nie uważam, że przeczytanie wiadomości na gg jest wejściem w głęboką sferę intymną. A oglądanie zużytych majtek - owszem. Jeszcze tylko brakuje żeby badał żonę ginekologicznie na kuchennym stole jak ta wróci do domu
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 20:05   #67
intense2103
Rozeznanie
 
Avatar intense2103
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 515
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Wydaje mi się, że ten wątek już gdzieś widziałam... Tak czy siak, to obsesja i paranoja. Jak można oglądać czyjeś majtki? Jeżeli już jednak to zrobiłeś, to chociaż powinieneś wiedzieć, jak pachnie, czy wygląda sperma. Kobiety to wiedzą, a Ty, dorosły facet, nie?

Cytat:
No ja nie uważam, że przeczytanie wiadomości na gg jest wejściem w głęboką sferę intymną. A oglądanie zużytych majtek - owszem. Jeszcze tylko brakuje żeby badał żonę ginekologicznie na kuchennym stole jak ta wróci do domu
no właśnie
__________________
23.08.2014

Edytowane przez intense2103
Czas edycji: 2009-10-06 o 20:10
intense2103 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-10-06, 20:14   #68
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
No ja nie uważam, że przeczytanie wiadomości na gg jest wejściem w głęboką sferę intymną. A oglądanie zużytych majtek - owszem. Jeszcze tylko brakuje żeby badał żonę ginekologicznie na kuchennym stole jak ta wróci do domu
hahahaha

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Gratuluję doświadczeń. Jednak i oni tego sami z siebie nie wiedzieli. Większość mężczyzn nie interesuje się takimi aspektami kobiecej natury. Autor odważył się zapytać i został wyśmiany. A skąd ma się dowiedzieć jak nie od kobiet??
no wlasnie,ma w domu kobiete-zone i nie wie ze ona wydziela sluz moglabym zrozumiec nastolatka ale nie doroslego mezczyzne mieszkajacego z kobieta pod jednym dachem.30lat? nie wierze
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 20:19   #69
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Jeszcze tylko brakuje żeby badał żonę ginekologicznie na kuchennym stole jak ta wróci do domu
Nie podsuwaj mu pomysłów!

A żona w ogóle wie o sprawdzaniu jej bielizny?
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 21:25   #70
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
No ja nie uważam, że przeczytanie wiadomości na gg jest wejściem w głęboką sferę intymną. A oglądanie zużytych majtek - owszem. Jeszcze tylko brakuje żeby badał żonę ginekologicznie na kuchennym stole jak ta wróci do domu
no tak
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 21:39   #71
Mell_xx
Wtajemniczenie
 
Avatar Mell_xx
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 468
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez Lea_ Pokaż wiadomość
Wszystko co piszecie to prawda, jednak nie zmienia to faktu , ze to MOŻE byc sperma, jednak ty jako mezczyzna powinienes chyba wiedziec jak wyglada i pachnie zaschniete sperma
haha to teraz mu podpowiedzialas...bedzie nie tylko ogladal ale i wąchal...
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac
Mell_xx jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-06, 21:45   #72
monaa01
Rozeznanie
 
Avatar monaa01
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 662
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

a może on te majtki z plamą zobaczył bo:
1. leżały, a on się schylił i podniósł w celu wyprania?
2. podnieca go zapach brudnej damskiej bielizny i się przy niej onanizuje (mój były tak miał

3. przypadkiem zobaczył i się zdziwił?

a do szanownego autora: gdybym ja zdradzała to dołożyłabym wszelkich starań żeby moje majtki zarówno przed wyjściem jak i po powrocie były idealnie czyste
monaa01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 23:13   #73
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Nie musi wszystkiego wiedziec tak jak
Na biologie nie chodził??? Czytać nie umie??? Języka nie ma??? Jak ktoś bierze się za seks to powinien znać pewne rzeczy, takie jak to że u kobiety normalne jest wydzielanie śluzu, zmienia się on przy różnych czynnikach.
A śmieje się bo to niewiedza wręcz karygodna, tak jakbym się przestraszyła pre ejakulatu
Cytat:
Weźcie pod uwagę, że to co dla nas kobiet jest oczywiste, dla mężczyzny niekoniecznie.
No bez przesady...
booże wpisałam śluz w googlach i pierwsze co wyskoczyło to
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Aluz_gestagenny
na prawdę, czasami wstyd po prostu za niewiedzę.

Z resztą facet jest chory z zazdrości.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 08:48   #74
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Gratuluję doświadczeń. Jednak i oni tego sami z siebie nie wiedzieli. Większość mężczyzn nie interesuje się takimi aspektami kobiecej natury. Autor odważył się zapytać i został wyśmiany. A skąd ma się dowiedzieć jak nie od kobiet??
Wyśmiany nie został przez niewiedzę, ale swoje chorobliwe zachowanie.

Jeśęli ma żonę, z którą uprawia seks, to nie wiedzieć, że ona uprawia seks może tylko w przypadku, gdy odbywa się to po ciemku, pod kołrda na zasadzie - "szykuj się, bo idę", w innym przypadku, gdy facet kobietę podnieca i go interesuje co się z nią dzieje, to on wie, że ona wilgotnieje, no na wszystkie świętości, to nie jest nastolatek, ale mąż!

Mój były wiedział właśnie SAM Z SIEBIE, wyobraź sobie. On się interesował tym co się dzieje z kobietą i jak nie google, to odpowiednie pozycje literackie dokladnie tłumaczą cykl menstruacyjny kobiety (o WOW! JA TO MIAŁAM W PODSTAWÓWCE NA BIOLOGII!!!), opisując kiedy jest jaki śluz, kiedy opłodny i jak wtedy wygląda, keidy bezplodny i jak wtedy wygląda. Żadna Ameryka, tylko coś, co każdy POWINIEN WIEDZIEĆ!!!
Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Honciu, ale on został "wyśmiany" (nie wiem które dokładnie posty uważasz za wyśmiewające, ale OK - nie czytałam wszystkich) raczej za to, że ogląda majtki żony i na nich szuka "dowodów zdrady" - nikt mi nie powie, że to normalne.
Dokładnie.
Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Na biologie nie chodził??? Czytać nie umie??? Języka nie ma??? Jak ktoś bierze się za seks to powinien znać pewne rzeczy, takie jak to że u kobiety normalne jest wydzielanie śluzu, zmienia się on przy różnych czynnikach.
A śmieje się bo to niewiedza wręcz karygodna, tak jakbym się przestraszyła pre ejakulatu

No bez przesady...
booże wpisałam śluz w googlach i pierwsze co wyskoczyło to
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Aluz_gestagenny
na prawdę, czasami wstyd po prostu za niewiedzę.

Z resztą facet jest chory z zazdrości.
Dokładnie o to chodzi.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 09:06   #75
Lea_
Wtajemniczenie
 
Avatar Lea_
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

No juz tak z ta biologia nie przesadzajcie, facet ma 30 lat, trudno zeby pamietal czego sie uczyl na biologii w podstawowce, ja nie pamietam.
To ze Twoj byly hihi sie tym interesowal i na tym znal nie znaczy ze kazdy mezczyzna musi posiadac taka wiedze, nie porownywajmy sluzu, ktory kobieta wydziela kiedy jest podniecona a tego, ktory wynika z cyklu.
Facet po prostu sie nie zna , nie jestem pewna czy moj TZ wie wszystko o moim sluzie i raczej nie bede go o to pytac a nawet jezeli tego nie wie to nie znaczy ze nie interesuje sie mna i moim cialem.
Moze przegooglowac , owszem,ale po to jest to forum, zeby pytac i oczekiwac opinii innych kobiet , autor ma problem jak mnostwo osob piszących na tym forum , nie nam go oceniac.
Lea_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 09:06   #76
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Owszem, spotkalam, mojego poprzedniego faceta, mojego męża - wiedzieli, że kobieta wydziela różnego rodzaju śluz i jak wkladek nie nosi to się na majtkach plamy zostawia i nie byli zszokowani.

Nawet wiedzieli co to upławy.

Dziwacy jacys, nie wiem skąd oni się wzięli z taką wiedzą, no szok po prostu
mój mąż tez wie co i jak z tym śluzem

i brat wie

i maż przjaciółki wie

matko....wszysyc oni jacys dziwni,faktycznie
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 09:12   #77
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez Lea_ Pokaż wiadomość
No juz tak z ta biologia nie przesadzajcie, facet ma 30 lat, trudno zeby pamietal czego sie uczyl na biologii w podstawowce, ja nie pamietam.
To ze Twoj byly hihi sie tym interesowal i na tym znal nie znaczy ze kazdy mezczyzna musi posiadac taka wiedze, nie porownywajmy sluzu, ktory kobieta wydziela kiedy jest podniecona a tego, ktory wynika z cyklu.
Facet po prostu sie nie zna , nie jestem pewna czy moj TZ wie wszystko o moim sluzie i raczej nie bede go o to pytac a nawet jezeli tego nie wie to nie znaczy ze nie interesuje sie mna i moim cialem.
Moze przegooglowac , owszem,ale po to jest to forum, zeby pytac i oczekiwac opinii innych kobiet , autor ma problem jak mnostwo osob piszących na tym forum , nie nam go oceniac.
Lea idąc tą droga tolerancji, to nikt nie musi nic wiedzieć i nie musi nic pamiętać, bo uczył się tego dawno i nie było mu potrzebne. To prowadzi do cofania się społeczeństwa, bo oczekiwania względem ludzi są coraz mniejsze, a tak być nie powinno, bo dochodzi do sytuacji, kiedy dziewczyny zachodzą w ciążę i są zszokowane, bo przecież skakały po stosunku, a to podobno ogłupia plemniki i nie umieją trafić do jajeczka, bo nie pamiętają podstaw nauki biologii, które były wykładane właśnie po to w podstawówce, aby one możliwie wcześniej przed rozpoczęciem życia seksualnego dowiedziały się tego co potrzeba.

Co więcej, apeluje się coraz szerzej o wprowadzenie do szkół wychowania seksualnego, informowania o konieczności profilaktyki zdrowotnej - no jak się nie pamięta tego co było w podstawówce i o czym mówili, to pal licho tę profilaktykę, bo i tak nikt nie będzie pamiętał.

Sami siebie doprowadzamy do patologii.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 09:27   #78
enii
Wtajemniczenie
 
Avatar enii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Seoul,Kr
Wiadomości: 2 051
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez johny1979 Pokaż wiadomość
Witam!
mam pytanie czy majtki kobiety poplamione na kolor biały, jasny to oznaka plamy ze spermy? czy wydzielina kobiety moze zostawic na majtkach taki kolor, bezpbarwna wydzielina zasycha i ma taki jasny kolor? prosze o odpowiedz, moja zona ostatnio wychodzi z domu raz na tydzien raz na dwa tygodnie wracajc ktoregos razu zauwazylem ze majtki ktore miala na sobie maja wlasnie taka plamke, nasteopnym razem zauwazylem to samo, nie chce jej o to pytac narazie bo obawiam sie ze stwierdzi iz mam obsesje. prosze o odpowiedz.

Ale sie rozbawilam
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=v7WON...eature=related


22.08.2012 Seoul, Kr (one way ticket)
enii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 09:31   #79
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez Lea_ Pokaż wiadomość
No juz tak z ta biologia nie przesadzajcie, facet ma 30 lat, trudno zeby pamietal czego sie uczyl na biologii w podstawowce, ja nie pamietam.
To ze Twoj byly hihi sie tym interesowal i na tym znal nie znaczy ze kazdy mezczyzna musi posiadac taka wiedze, nie porownywajmy sluzu, ktory kobieta wydziela kiedy jest podniecona a tego, ktory wynika z cyklu.
Facet po prostu sie nie zna , nie jestem pewna czy moj TZ wie wszystko o moim sluzie i raczej nie bede go o to pytac a nawet jezeli tego nie wie to nie znaczy ze nie interesuje sie mna i moim cialem.
Moze przegooglowac , owszem,ale po to jest to forum, zeby pytac i oczekiwac opinii innych kobiet , autor ma problem jak mnostwo osob piszących na tym forum , nie nam go oceniac.
Coraz śmieszniejszych argumentów używasz

Jesteś w stanie pojąć, że problemem w tej całej sytuacji nie jest to, że ten facet nie umie rozróżniać rodzaju wydzielin z żeńskich narządów rodnych (choć ten problem podnosi), a to, że jest na tyle.... nawet nie wiem jakiego słowa użyć...hmm....prymitywny, że ogląda brudne gacie żony w poszukiwaniu śladów jej niewierności poniżając ją w ten sposób i upokarzając do granic zdrowego rozsądku ? Wyobrażasz sobie, że dowiadujesz się, że Twój facet zachowuje się tak w stosunku do Ciebie, a Ty zamiast dać mu do zrozumienia, że powinien iść się leczyć na głowę, zaczynasz go wypytywać co tam widzał, w jakim kolorze i czy pamięta, że na biologii w podstawówce też się o tym uczył...No ludzie...

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2009-10-07 o 09:38
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-07, 09:34   #80
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Coraz śmieszniejszych argumentów używasz
hehe no tak...nie długo zapomni jak się sex uprawia. przepraszam za takie określenie ale to że ma 30 lat to go nie usprawiedliwia żeby takich rzeczy nie wiedziec
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 09:43   #81
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
No ja nie uważam, że przeczytanie wiadomości na gg jest wejściem w głęboką sferę intymną. A oglądanie zużytych majtek - owszem. Jeszcze tylko brakuje żeby badał żonę ginekologicznie na kuchennym stole jak ta wróci do domu
Się w pełni zgadzam. Dla mnie gadu-gadu też nie jest jakieś intymne... Jest różnica między zdrową zazdrością a chorą kontrolą... Przypomniało mi się z innego wątku gdzie dziewczyna stwierdziła, że obcemu facetowi z którym idzie do łóżka nie pokaże dowodu osobistego, bo to zbyt intymne... Dla mnie dzisiaj ludzie mają dziwne poczucie intymności. Co się dziwić, skoro podobno dla większości seks oralny jest początkiem, wstępem do stosunku, a zawsze mi się wydawało, że to przeżycie wymaga długiego stażu, zaufania w związku itd.

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Na biologie nie chodził??? Czytać nie umie??? Języka nie ma??? Jak ktoś bierze się za seks to powinien znać pewne rzeczy, takie jak to że u kobiety normalne jest wydzielanie śluzu, zmienia się on przy różnych czynnikach.
Nie wiem jak ciebie, ale mnie na biologii wiele lat temu nie uczono takich rzeczy. Życie płciowe człowieka omówione było na zasadzie "mama i tata się kochają i mają dziecko kropka". Potem jest poród i słodki bobas. I to było całe życie płciowe człowieka na biologii we wczesnych latach 90-tych. Wkurza mnie takie odsyłanie do podręczników, z których i tak nikt nic się nie dowie, aczkolwiek kto chciał to się dowiedział z innej literatury POZA SZKOŁĄ. Natomiast nie potępiałabym faceta za nieznajomość damskiej fizjologii, potępiłabym go raczej za nieznajomość męskiej gdyby zadawał głupie pytania.

Nie neguję tego, że mógł się dowiedzieć, zapytać poszukać - no ale właśnie to zrobił, wpadł na pomysł żeby napisać na forum. Jedyne czego moim zdaniem się można przyczepić to tego szpiegowania, które mnie wydaje się obrzydliwe i chore.

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Jesteś w stanie pojąć, że problemem w tej całej sytuacji nie jest to, że ten facet nie umie rozróżniać rodzaju wydzielin z żeńskich narządów rodnych (choć ten problem podnosi), a to, że jest na tyle.... nawet nie wiem jakiego słowa użyć...hmm....prymitywny, że ogląda brudne gacie żony w poszukiwaniu śladów jej niewierności poniżając ją w ten sposób i upokarzając do granic zdrowego rozsądku ? Wyobrażasz sobie, że dowiadujesz się, że Twój facet zachowuje się tak w stosunku do Ciebie, a Ty zamiast dać mu do zrozumienia, że powinien iść się leczyć na głowę, zaczynasz go wypytywać co tam widzał, w jakim kolorze i czy pamięta, że na biologii w podstawówce też się o tym uczył...No ludzie...
O właśnie o to mi chodziło, tylko ja mam dzisiaj problemy z uzewnętrznianiem myśli.
Dobrze, że jej kupy nie ogląda w poszukiwaniu śladów zbrodni...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2009-10-07 o 09:47
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 09:45   #82
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Się w pełni zgadzam. Jest różnica między zdrową zazdrością a chorą kontrolą...



Nie wiem jak ciebie, ale mnie na biologii wiele lat temu nie uczono takich rzeczy. Życie płciowe człowieka omówione było na zasadzie "mama i tata się kochają i mają dziecko kropka". Potem jest poród i słodki bobas. I to było całe życie płciowe człowieka na biologii we wczesnych latach 90-tych. Wkurza mnie takie odsyłanie do podręczników, z których i tak nikt nic się nie dowie, aczkolwiek kto chciał to się dowiedział z innej literatury. Natomiast nie potępiałabym faceta za nieznajomość damskiej fizjologii, potępiłabym go raczej za nieznajomość męskiej.

Nie neguję tego, że mógł się dowiedzieć, zapytać poszukać - no ale właśnie to zrobił, wpadł na pomysł żeby napisać na forum. Jedyne czego moim zdaniem się można przyczepić to tego szpiegowania, które mnie wydaje się obrzydliwe i chore.
otóż to jakbym się odwiedziała że mój facet sprawdza mi majtki to po pierwsze to powiedziałabym że jest nie normalny a po drugie wkurzyła się strasznie że mnie szpieguje... sprawdzanie bielizny nie jest normalne. rozumiem że jego poprzednia kobieta go zdradziła ale to nie upoważnia go do tego żeby szpiegowac obecną ...
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 09:45   #83
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nie neguję tego, że mógł się dowiedzieć, zapytać poszukać - no ale właśnie to zrobił, wpadł na pomysł żeby napisać na forum. Jedyne czego moim zdaniem się można przyczepić to tego szpiegowania, które mnie wydaje się obrzydliwe i chore.
Ja się podpisuję pod tym co napisała sine - najgorsze jest, że widząc plamkę założył, że kobieta go zdradza i zaczął kontrolować wygląd jej używanych majtek, co jest obrzydliwe samo w sobie nie z punktu higienicznego, ale z punktu traktowania żony i tego, do czego on, jako mąż się posuwa...
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 09:49   #84
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nie wiem jak ciebie, ale mnie na biologii wiele lat temu nie uczono takich rzeczy. Życie płciowe człowieka omówione było na zasadzie "mama i tata się kochają i mają dziecko kropka". Potem jest poród i słodki bobas. I to było całe życie płciowe człowieka na biologii we wczesnych latach 90-tych.
A tu się zdziwiłam co piszesz Klarisso...jesteśmy rówieśniczkami, a ja pamiętam jak w podstawówce na biologii (tak, mam 30 lat i pamiętam, dacie wiarę ? Starczy uwiąd mnie jeszcze nie dopadł jakimś cudem), najpierw w 4 klasie (ogólnie i bez zbędnych szczegółów), a potem w 8, uczono mnie o rozmnażaniu człowieka>>>>> budowie narządów płciowych, ich funkcjonowaniu i fizjologii, stosunku seksualnym, etapach rozwoju płodu, porodzie itd. itp. Dość dobre to było merytorycznie....Myślę, że właśnie w 90 latach te kwestie były nam tłumaczone lepiej, bo jeszcze bez ideologii jak teraz.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2009-10-07 o 10:04
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 10:07   #85
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
otóż to jakbym się odwiedziała że mój facet sprawdza mi majtki to po pierwsze to powiedziałabym że jest nie normalny a po drugie wkurzyła się strasznie że mnie szpieguje... sprawdzanie bielizny nie jest normalne. rozumiem że jego poprzednia kobieta go zdradziła ale to nie upoważnia go do tego żeby szpiegowac obecną ...
Nie wiem dlaczego mnie zacytowałaś - bo wydawało mi się, że z treści moich wypowiedzi wynika, ze ja podzielam ten pogląd.

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Ja się podpisuję pod tym co napisała sine - najgorsze jest, że widząc plamkę założył, że kobieta go zdradza i zaczął kontrolować wygląd jej używanych majtek, co jest obrzydliwe samo w sobie nie z punktu higienicznego, ale z punktu traktowania żony i tego, do czego on, jako mąż się posuwa...
Myślę podobnie. Zobaczył plamkę, nie wiedział co to jest - to dlaczego jej o to nie zapytał? Tylko zaczął regularnie szpiegować bo pewnie go zdradza. Ale wiecie my tu robimy rozkminy co jak i dlaczego, a autor wątku już dawno temu sobie poszedł i ma nas w nosie
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 10:09   #86
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nie wiem dlaczego mnie zacytowałaś - bo wydawało mi się, że z treści moich wypowiedzi wynika, ze ja podzielam ten pogląd.



Myślę podobnie. Zobaczył plamkę, nie wiedział co to jest - to dlaczego jej o to nie zapytał? Tylko zaczął regularnie szpiegować bo pewnie go zdradza. Ale wiecie my tu robimy rozkminy co jak i dlaczego, a autor wątku już dawno temu sobie poszedł i ma nas w nosie
zacytowałam to co pogrubiłam bo z tym się zgadzam sorki że nie wyodrębniłam
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem

Edytowane przez madzia2306
Czas edycji: 2009-10-07 o 10:12
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 10:15   #87
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
A tu się zdziwiłam co piszesz Klarisso...jesteśmy rówieśniczkami, a ja pamiętam jak w podstawówce na biologii (tak, mam 30 lat i pamiętam, dacie wiarę ? Starczy uwiąd mnie jeszcze nie dopadł jakimś cudem), najpierw w 4 klasie (ogólnie i bez zbędnych szczegółów), a potem w 8, uczono mnie o rozmnażaniu człowieka>>>>> budowie narządów płciowych, ich funkcjonowaniu i fizjologii, stosunku seksualnym, etapach rozwoju płodu, porodzie itd. itp. Dość dobre to było merytorycznie....Myślę, że właśnie w 90 latach te kwestie były nam tłumaczone lepiej, bo jeszcze bez ideologii jak teraz.
A to może wynika z miejsca, ja chodziłam do 5 klasy do SP w mieście, a wtedy z tak małymi dziećmi nie rozmawiało się o "takich sprawach" (rzecz jasna w szkole) w sposób inny niż przedstawiłam, a potem przeprowadziliśmy się na wieś gdzie pani od biologii płciowość człowieka ominęła szerokim łukiem. Całą wiedzę jaką posiadałam wyniosłam z rodzinnego domu, bo mnie się akurat udała mama, która wolała porozmawiać z nami niż żebyśmy się dowiadywali na własną rękę, więc ja byłam wcześnie uświadomiona, bo chyba jak miałam 6 lat mama kupiła mi książkę "Życie płciowe i rozwój człowieka" (mam ją do dzisiaj) a potem w miarę upływu lat dokształcała, także kończąc podstawówkę miałam już wiedzę o dostępnej antykoncepcji itd. Ale nie wszyscy mieli takich rodziców i rozumiem to, z moim mężem nikt nigdy na tematy seksu nie rozmawiał (przynajmniej on niczego takiego nie pamięta) pomimo, że jego ojciec jest lekarzem od "spraw męskich" i że tak powiem biedak musiał się kształcić na własną rękę, a jak się poznaliśmy to ja udzieliłam mu naukowego wsparcia .

Przedmiot "przygotowanie do życia w rodzinie" który miałam w szkole średniej to była jedna wielka żenada. Pani nam, 17 czy 18 letnim dziewczynom tłumaczyła czym jest okres w czasie, gdy spora większość klasy dawno za sobą miała swój pierwszy raz i większość zainteresowana była metodami zapobiegania ciąży bardziej rozwiniętymi od kalendarzyka... W latach gdy odbywały się te lekcje 3 nasze koleżanki z klasy były już matkami Zresztą akurat tak się po prostu udało, że u nas klasa była płodna...

PS
Zawsze myślałam, że "starczy uwiąd" dotyczy uwiądu u panów i to raczej nie umysłu...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2009-10-07 o 10:18
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 10:29   #88
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
A to może wynika z miejsca, ja chodziłam do 5 klasy do SP w mieście, a wtedy z tak małymi dziećmi nie rozmawiało się o "takich sprawach" (rzecz jasna w szkole) w sposób inny niż przedstawiłam, a potem przeprowadziliśmy się na wieś gdzie pani od biologii płciowość człowieka ominęła szerokim łukiem.
Jezu, a nam to nawet ludzkie płody pływające w formalinie pokazywano


Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Przedmiot "przygotowanie do życia w rodzinie" który miałam w szkole średniej to była jedna wielka żenada. Pani nam, 17 czy 18 letnim dziewczynom tłumaczyła czym jest okres w czasie, gdy spora większość klasy dawno za sobą miała swój pierwszy raz i większość zainteresowana była metodami zapobiegania ciąży bardziej rozwiniętymi od kalendarzyka... W latach gdy odbywały się te lekcje 3 nasze koleżanki z klasy były już matkami Zresztą akurat tak się po prostu udało, że u nas klasa była płodna...
To faktycznie mogiła. Ale od razu dodam, że NIC się od tamtej pory w tym względzie w nauczaniu tej "materii" nie zmieniło. Temat dalej leży i kwiczy.


Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Zawsze myślałam, że "starczy uwiąd" dotyczy uwiądu u panów i to raczej nie umysłu...
A nie, że u panów to chyba nie. Znalazłam w necie, że uwiąd starczy to zmiany anatomiczne i fizjologiczne zachodzące w organizmie na skutek starzenia się Mózgownica też zaczyna szwankowac w wyniku zużycia to i na umyśle pewnie też się jakoś odbija...
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 10:36   #89
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Przedmiot "przygotowanie do życia w rodzinie" który miałam w szkole średniej to była jedna wielka żenada. Pani nam, 17 czy 18 letnim dziewczynom tłumaczyła czym jest okres w czasie, gdy spora większość klasy dawno za sobą miała swój pierwszy raz i większość zainteresowana była metodami zapobiegania ciąży bardziej rozwiniętymi od kalendarzyka...
niezle zastanawiam sie,czemu te kobiety,ktore tego ucza udaja,ze nie wiedza,ze nastolatki interesuje cos innego niz fazy okresu i "jakie o przewazne doswiadczenie w zyciu kobiety etc"
Na takich lekcjach wlasnie sie powinno mowic jak sie w ciaze zachodzi i co robic,zeby jej nie miec,zwlaszcza keidy sie jeszcze do szkoly chodzi

po prostu powswiecic jednego dnia pol godziny i powiedziec co i jak, normalnie, spokojnie, wysluchaw ew pytan i byc szczerym a potem bez obaw pozwalamy corce sie z Nim spotykac

A nie-czytamy porazajace historyjki mlodych matek, ktorych matki nie rozmawialy z nimi "o tych rzeczach",bo wstyd

mimo,ze mam 20lat(pozne lata 90-te lekcji biologii o tych sprawach) to w szkole absolutnie nic sie nie dowiedzialam na temat seksu- szczescie,ze jestem molem ksiazkowych i czytam wszystko-lacznie nt seksu i stad mam swoja wiedze juz od najmlodszych lat- ale co tymi,ktore nie czytaja,nie interesuja sie.../ a potem posty "ratunku,czy jestem w ciazy?!" - nie ogarniam tego.

Jak bede miala corke nie da rady,zebym jej nie powiedziala co i jak i jak ma sie zabezpieczac- czemu to nadal tak wstyd mowic o tym otwarcie w szkole i do wlasnych dzieci? Ech ludzi, wstyd do kieszeni czasem, a potem pieluchy kupowac w wieku 16 lat to nie bedzie wstyd?
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.

Edytowane przez Ivi 1988
Czas edycji: 2009-10-07 o 10:39
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 10:41   #90
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Na takich lekcjach wlasnie sie powinno mowic jak sie w ciaze zachodzi i co robic,zeby jej nie miec,zwlaszcza keidy sie jeszcze do szkoly chodzi
Ja stara chyba nie jestem, więc te zajęcia miałam całkiem niedawno (jakieś...7-8 lat temu?) i prowadziła to szkolna PANI PEDAGOG, która na pytania o pigułki antykoncepcyjne mówiła, że to zło, które zabija nienarodzone dziecko i nie dało sie jej przetłumaczyć, że nam nie o wczesnoporonne leki chodzi, nie o tabletki PO, ale o antykoncepcję hormonalną.

A kwestia zabezpieczenia przed ciążą dla tej Pani była prosta - nie ma się co zabezpieczać, bo przecież SEKS SŁUŻY DO ZACHODZENIA W CIĄŻĘ, a kobiety nie posiadają popędu seksualnego, więc nie odczuwają potrzeby uprawiania seksu, w związku z czym każda szanująca kobieta poczeka na męża, któremu odda się po slubie w celu zajścia w ciążę.

Tak mniej więcej to wyglądało

I najlepiej wspominam zajęcia, na których wyrzuciła mnie za drzwi, bo "za takie demoralizujące obrzydliwości jakie ja opowiadam to powinnam się cieszyć, że mnie ze szkoły nie wyrzucą" (najbardziej "elytarne liceum w mieście, hue hue hue)...
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:29.