Tabletki a okres :(

[zaniepokojna5588]

Witam!
10 dni temu, w niedziele wraz z pierwszym dniem okresu zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne. Głównym powodem było opóźnienie się okresu, gdyż niedługo wyjeżdżam na wakacje. Pierwsze dni przebiegały normalne, krwawienie było w normie, czyli takie, jak co miesiąc. Okres powinien skończyć mi się w niedziele/poniedziałek, gdyż mam dość długie krwawienia. Niestety tak się nie stało. Cały czas krwawię (nie plamie, ale krwawie). Nie jest to obfite, ale dość uciążliwe. Moje pytanie brzmi - czy to jest normalne? Dodam, że tabletki biorę pierwszy raz, nigdy nie pomyliłam godziny, staram się brać je codziennie o tej samej godzinie (oczywiście wiadomo, że kilka minut wcześniej, czy później się zdarzy, ale wiem, że to nie ma żadnego wpływu na organizm), a krwawienie jak było tak jest Jestem załamana, bo wyjazd za dwa tygodnie, a boję się, że krwawienie do tego czasu nie ustąpi i będę miała zepsute wakacje

[mpt]

Napisane przez zaniepokojna5588

Witam!
10 dni temu, w niedziele wraz z pierwszym dniem okresu zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne. Głównym powodem było opóźnienie się okresu, gdyż niedługo wyjeżdżam na wakacje. Pierwsze dni przebiegały normalne, krwawienie było w normie, czyli takie, jak co miesiąc. Okres powinien skończyć mi się w niedziele/poniedziałek, gdyż mam dość długie krwawienia. Niestety tak się nie stało. Cały czas krwawię (nie plamie, ale krwawie). Nie jest to obfite, ale dość uciążliwe. Moje pytanie brzmi - czy to jest normalne? Dodam, że tabletki biorę pierwszy raz, nigdy nie pomyliłam godziny, staram się brać je codziennie o tej samej godzinie (oczywiście wiadomo, że kilka minut wcześniej, czy później się zdarzy, ale wiem, że to nie ma żadnego wpływu na organizm), a krwawienie jak było tak jest Jestem załamana, bo wyjazd za dwa tygodnie, a boję się, że krwawienie do tego czasu nie ustąpi i będę miała zepsute wakacje

Rozmawiałaś z ginekologiem, czytałaś ulotkę? Jeśli tak, to powinnaś wiedzieć, że przez pierwsze 3 miesiące może dziać się wszytsko, możesz mieć plamienia bez przerwy, możesz nie dostać okresu w przerwie, może Cię boleć głowa i co tam sobie jeszcze wymarzysz. Krwawienie może ustąpić i może zacząć się od nowa w najmniej spodizewanym momencie. Takich rzeczy nie robi się na miesiąc przed wyjazdem, no ale już trudno, stało się. Kup paczkę najmniejszych tamponów, wkładki i bądź dobrej myśli, bo może się wszystko uspokoi.