Jaki krem na rozszerzone pory, po 34 roku?

[Zielona30]

Jaki krem polecacie z własnego doświadczenia do twarzy,po 34 roku życia ale do cery przypominającej skórkę pomarańczy,mieszanej,z rozszerzonymi porami,tworzącymi się przy byle okazji zaskórnikami,szarej,zmęcz onej(takiej do niczego-min. efekt pracy na zmiany,w nocy).
Proszę o wszelkie propozycje,również coś pod oczy,maseczki itp.
Będę niesamowicie wdzięczna,ponieważ z tych kosmetyków co stosowałam do tej pory nie jestem zadowolona.

[Margarita]

Myślę, że pomoże zabieg mikrodermabrazji w gabinecie kosmetycznym. Możesz też stosować mikrodermabrazje domową ( polecam Mary Kay, Avon jest za słaby, innych nie znam )
Z maseczek fajny efekt daje Garnier Czysta Skóra, Maseczka rozgrzewająca z wyciągiem z ogórka- dostępna w Rossmanach, taniutka - 2 porcje ok. 5 zł.
Opinie: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...p?produkt=7177

Jesli skóra jest w nienajlepszym stanie i przypomina skórke pomarańczy to obawiam się, że bez głębszej interwencji kosmetyczno-dermatologicznej się nie obejdzie.

[homyk]

Napisane przez Zielona30

Jaki krem polecacie z własnego doświadczenia do twarzy,po 34 roku życia ale do cery przypominającej skórkę pomarańczy,mieszanej,z rozszerzonymi porami,tworzącymi się przy byle okazji zaskórnikami,szarej,zmęcz onej(takiej do niczego-min. efekt pracy na zmiany,w nocy).
Proszę o wszelkie propozycje,również coś pod oczy,maseczki itp.
Będę niesamowicie wdzięczna,ponieważ z tych kosmetyków co stosowałam do tej pory nie jestem zadowolona.

Polecam w pierwszej kolejności oczyszczająco-wygładzająco-odmładzającą maseczkę termiczną Bielenda z serii Botoks Efekt (jeśli nie masz mocno wrazliwej cery i wielu rozszerzonych naczynek) - świetna i tania jak barszcz oraz koniecznie maseczki z glinką redukujące wydzielanie sebum.

Ja kremów do twarzy nie używam, jedynie taki pod oczy (też z serii Botoks Efekt - nie powoduje puchnięcia powiek, nie podrażnia, jest leciutki, dobrze sie wchłania i świetnie nawilża) oraz tonik w żelu Sephora "Zero niedoskonałości" (uwielbiam ten produkt ).

Wg mnie rozszerzonych porów nie da się całkowicie zniwelować, przynajmniej domowymi sposobami. Może pomógłby jakiś profesjonalny zabieg u kosmetyczki... Ale ja na tym się nie znam, nigdy nie byłam u kosmetyczki

[tornado]

Mnie się wydaje, że najodpowiedniejsze byłyby kwasy na noc w okresie jesienno-zimowym, oczywiście z wysokimi filtrami w ciągu dnia. Jeśli masz cerę naczynkową to tylko i wyłącznie kwasy BHA. Więcej informacji znajdziesz na BU.
Gdzieś czytałam, że rozszerzonych porów nie można zamknąć na stałe. Można je zmniejszyć używając różnych specyfików, ale po ich odstawieniu pory wracają do pozycji wyjściowej Pozostaje więc długotrwała przemyślana pielęgnacja w tym kierunku.

[Zielona30]

Dziękuję za odpowiedzi.Też myślałam o kwasach ale muszę chyba trochę poczytać na ten temat bo brzmi trochę grożnie ,może potem spróbuję.
Jak narazie nie mam rozszerzonych naczynek,na pewno będę próbowała maseczki z glinką,ogórkową również.Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to chętnie wysłucham.Pozdrawiam

[sylvia29]

mnie pomogl lysanel active svr jako w sumie jedyny zadowalacy mnie kosmetyk w kwestii porow

[Katty_p13]

Dziewczyny podnoszę temat - bo też się zastanawiam nad walką z moją mieszaną cerą z rozszerzonymi porami - dobre 30+ .... myślałam nad kombinacją peelingu Clinique z emulsją Idealist EL ale sama nie wiem

[to ja magda]

Też mam taką cerę - mieszaną, nawet w kierunku tłustej, z rozszerzonymi porami. Świetnie sprawdza sie krem glyco fruit clareny. Stosuję na noc, na dzień oczywiście filtr.
Zadowolona byłam też z kuracji retin - a, ale glyco jest zdecydowanie przyjemniejszy w użyciu.

[leonela]

Właściwie mam ten sam problem czyli brak odpowediego kremu do twarzy na moją mieszaną skórę ale na noc ,kosmetyczka poleciła mi zakupić krem kawiorowy z Clarena czy któraś z Was stosowała go może ?