2007-12-18, 21:04 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 493
|
tyk tyk tyk Aaaaaaa!
Czy czesto, zostawiacie sprawy na ostatnia chwile, a potem z wypiekami na twarzy ( wersja dla mniej wybrednych ze sraczka w gaciach)
biegacie i zalatwiacie wszystkie sprawy ? Czy czujecie, ze najlepiej dziala na Was mobilizacja, w formie wiszacego nad Wami toporu czasu? Ja mam tak baaaaaaaaardzo czesto, za czesto :P Nie potrafie sie szybciej zorganizować, a potem ryk, ze czasu ni ma, a tyle rzeczy na glowie ;/ Chociaz wiem, ze w jeden wieczor potrafie stworzyc cos naprawde fajnego, a rozwlekajac to na pare dni, moze mi wyjsc dziadostwo :P czyli w sumie odnajduje plusy w tej sytuacji a jak to jest z Wami? Pozwalacie sobie na takie latanie i zalatwianie spraw "na wczoraj" ?
__________________
"Hello, I'm Edward Cullen" |
2007-12-18, 21:07 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
e, to ja zupełnie odwrotnie, zawsze wszystko załatwiam wcześniej.
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
2007-12-18, 21:18 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 424
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
to zależy (ulubiona fraza^^). w kwestii nauki- nie jestem zorganizowana, w takim sensie, że nie uczę się ze zbyt dużym wyprzedzeniem. często obiecuję sobie popracować np. w weekend, ale nie potrafię dotrzymać słowa i, tak jak napisałaś, wieczór przed zajęciami/kolokwium jest ryk i zgrzytanie zębami. czasem mi się uda rozłożyć materiał na kilka dni, ale jeszcze dużo mi do perfekcji brakuje.
mam to po mamie chyba. |
2007-12-18, 21:18 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
mam to samo, zwłaszcza jeśli chodzi o szkołę.
nie chce mi się uczyć na bieżąco
__________________
studia |
2007-12-18, 21:19 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
Oj tak. Pisze prace magisterska i raz jak przysiąde, to potrafie przez 8-10 godzin dziennie czytac, pisac, poprawiać. Ale muszę miec taką fazę. Częściej jest niestety własnie znany wielu z Was ryk i zgrzytanie zębów, a potem zarwana nocka.
|
2007-12-18, 21:21 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: tam gdzie spadają anioły..
Wiadomości: 5 025
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
o tak.. i na przerwie 10 minutowej potrafię nauczyć się więcej, niż w domu w ciągu 30 minut i to na spokojnie
__________________
(...)ten nigdy nie poczuje co to wiatr we włosach." Szkoła |
2007-12-18, 21:22 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
Ooo to wątek dla mnie!
Ostatnio (i nie tylko ostatnio ) robię dosłownie wszystko na ostatnią chwilę. Prace zaliczeniowe na uczelnię piszę noc przed oddaniem, to samo z nauką na kolokwia.. Przeraża mnie wizja styczniowych egzaminów Prezentów świątecznych nie mam jeszcze ŻADNYCH A do obdarowania kilka osób.. Nie mam "kreacji" na sylwestra.. Chyba potrzebuje solidnego kopniaka w tyłek |
2007-12-18, 21:25 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 493
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
ja sie ostatnio chyba jeszcze bardziej pogorszylam ;/
kiedys to jeszcze jako tako to organizowalam, a teraz ? chlip icos czuje wlasnie, ze znowu kolejna noc zerwana bedzie ;/ nie potrafie sie wczesniej zmobilizowac a potem siedze jak bobek i probuje cos stworzyc ;p
__________________
"Hello, I'm Edward Cullen" |
2007-12-18, 21:31 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
Pierwsze skojarzenie - prezenty świąteczne od lat robię 24-go grudnia.
Zazwyczaj działam na ostatnią chwilę, ale nie jest to wynikiem braku organizacji, po prostu życie mnie zmusza i wielokrotnie zmuszało do tego, żeby zajmować się wieloma sprawami jednocześnie i często musiałam sobie przez to sama ustalać priorytety w załatwianiu, czy rozwiązywaniu różnych kwestii. Czas działa na mnie mobilizująco. Ostatnio zauważyłam, że jestem zaskakująco skuteczna w załatwianiu wszystkiego pod presją. Lata praktyki. Wiem, że gdy coś MUSZĘ zrobić i zwyczajnie nie ma innego wyjścia ani czasu, to wtedy nie ma mocnych - wkładam w to tyle pracy, energii i wysiłku, że zawsze daję radę. Warunek jest taki, że JA muszę tego chcieć, a nie ktoś mi coś narzuca. Wyjątkiem była nauka do kolokwiów na studiach. Potrafiłam sobie ustawić budzik na 4 rano celem nauki przed kolokwium i NIGDY - ale to absolutnie nigdy nie udało mi się wstać o tej porze. Na tym etapie, umiejętność działania na ostatnią chwilę wykorzystuję w swojej pracy. Niesamowicie się przydaje. Ale taki już jej urok i charakter. |
2007-12-18, 21:37 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
Aaa - jak zobaczyłam tytuł wątku, to myślałam, że chodzi o ZEGAR BIOLOGICZNY
I czy czujemy, że nam już tyka |
2007-12-18, 21:38 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
Czy często?...u mnie to codzienność
__________________
I już |
2007-12-18, 21:43 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
Ja sobie tym ułatwiam.
Wtedy nie myślę o sprawie przez kilka dni, tylko jednorazowo. Jest tyle przyjemniejszych rzeczy... po drodze. |
2007-12-18, 21:51 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
mowcie mi 'na ostatnia chwile'
zawsze zostawiam wszystko na ostatnia chwile a potem z przerazeniem w oczach odkrywam, ze ta ostatnia chwila byla dobrych pare dni temu, a teraz jest co najwyzej ostatnia sekunda i nie stworze dziela na miare mickiewicza czy innego slowackiego. zawsze mam wielkie plany, ktorych realizacje odkladam na jutro i tak w kolo macieju cala moja rodzina to ludzie poukladani a ja taki roztrzepaniec - nie wiem, po kim to mam chcialabym ten zly anwyk odsuwania wszystkiego w blizej nie okreslona przyszlosc zmienic, no ale to juz jest tak gleboko we mnie, ze nie potrafie
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
2007-12-18, 21:51 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
__________________
Keep away from people who try to belittle your ambitions. Small people always do that, but the really great make you feel that you, too, can become great. Mark Twain
|
2007-12-18, 21:54 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
A wiec.... zwykle staram sie zrobić wszystko wcześniej ale i tak wychodzi zawsze na ostatnią chwile, wcale tego nie żałuje - bo rzeczy które tworze na ostatnią chwile są zwykle bardzo dobre..., acha jeszcze jedno dla minie na ostatnia chwile oznacza wtedy gdy mam jeszcze realną szanse zrobienia wszystkiego dobrze i jeszcze na czas
__________________
|
2007-12-18, 22:03 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
niestety często... łącznie z pisaniem pracy mgr i obroną, a raczej nauką na ostatnią chwilę
teraz z terminowymi sprawami w pracy: wiecznie jest coś innego do roboty... |
2007-12-18, 22:06 | #18 |
Zadomowienie
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
oho... chyba cos o mnie
wiem o egzaminie o 3 tygodni, zaczynam sie uczyc dzien przed, mam tydzien na zrobienie projektu-klanc na siebie robie go dzien przed (lub noc ) z prezentami swiatecznymi tez sie teraz obudzilam. Z jednej strony nie lubie robic wszytkiego na ostatnia chwile, byle jak, patrzac co chwila na zegarek, ale inaczej nie potrafie. Jak co roku, tak i teraz: postanowienie noworoczne-nie zostawiac wszytkiego na ostatnia chwile
__________________
.czy to Ty? Ktoś głaszcze mnie po włosach nie mówiąc prawie nic. |
2007-12-18, 22:42 | #19 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
Ja zawsze wszystko zostawiam na ostatni moment. Głównie to co mnie wkurza czyli naukę a ostatnio pisanie pracy licencjackiej. Promotor chciał by już pierwszy rozdział, ale figa. Nawet konceptu nie dostał, spisiku treści czegokolwiek. i tak pewnie w tym semestrze nie dostanie. Zawsze tak było, do matury uczyłam się na dzień przed każdym egzaminem i oceny miałam lepsze niż na świadectwie. Wszystko jest świeże i mobilizacja pełna. Na mnie mój spóźniony zapłon działa pozytywnie
__________________
https://www.facebook.com/ICONYcompl http://blog.icony.com.pl/ Whatever works for you! |
2007-12-18, 22:48 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 172
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
w szkole - zawsze, w zyciu tez bardzo czesto. najgorsza jest dla mnie sesja, bo zamiast podzielic sobie jakos material na kilka dni, to odkladam do ostatniej chwili, a zaczynam sie uczyc o 2-3 w nocy majac kilka godzin do egzaminu:| strasznie mnie to denerwuje. i choc tlumacze sobie, ze przeciez noca sie lepiej uczyc, bo cisza, spokoj etc, to prawda jest taka, ze dopiero wizja zbizajacego sie wielkimi krokami egzaminu mnie motywuje do zajrzenia w kserowki...
__________________
Nie jestem leniwa. Mam zawyżone wymagania motywacyjne. |
2007-12-18, 22:53 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 929
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
oj Afro, mam tak samo
mam do napisania 3 prace a jeszcze żadnej nie zaczęłam tylko to odwlekam, odwlekam i obiecuje sobie po raz kolejny ze do konca tygodnia zaczne cos robic ;p
__________________
|
2007-12-18, 23:13 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
Jeśli chodzi o szkołę, to ostatnio wszystko zostawiam na ostatnią chwilę. W weekend tak mi się nie chce uczyć, ze wstajć w poniedziałek rano wcześniej żeby się pouczyć. Tragedia.
Natomiast w piątek lecę do Anglii na święta i już jestem spakowana 'ciuchowo', jutro wypiorę tylko dresik, sweterki dwa i spodenki do spania i luz . Jeszcze jutro fryzjer, w czwartek nadrobię zaległości szkolne () i mogę spokojnie świętować .
__________________
mom to be |
2007-12-19, 00:06 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
Co masz zrobić dziś, zrób pojutrze. Będziesz mieć dwa dni wolnego
Często zdarza mi się stosować do tej zasady (i rzadko kiedy dobrze na tym wychodzę, bo nóż na gardle nie działa na mnie korzystnie), aaale równie często udaje mi się zmobilizować nie tylko dziś, ale i przedwczoraj Nie wiem, od czego to zależy. Od nastroju chyba
__________________
"Amelii wolno żyć marzeniami i zamykać się w sobie. Każdy ma niezbywalne prawo do zmarnowania sobie życia." "Amelia"
|
2007-12-19, 00:28 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
Nie praktykuję sposobu "na ostatnią chwilę" bo nie lubię się denerwować, stresować i w pośpiechu działać. Zawsze staram się wszystko sobie poukładać, zaplanować i trzymać się terminów. Dużo pomaga mi tutaj mobilizacja i dyscyplina, którą z czasem nabyłam.
Kiedy wyjeżdżam na wakacje, moje ciuchy potrafią być gotowe do spakowania 3 dni przed wyjazdem . Raz będąc pierwszy dzień w nowej pracy omyłkowo byłam o godzinę za wcześnie, ale to już inna bajka
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2007-12-19, 06:19 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
ojjj nie takie latanie nie dla mnie....
jestem już taka,że nie potrafię zrobić czegoś dobrze, z myslą,że za mną most się pali...Za to potrafię jak nic zmobilizować się duuużo wcześniej do danej pracy i ja wykonać. Dlatego np na uczelni oddaję pracę jak reszta dopiero zatwierdza temat, uczę się na egzamin "niezdawalny" i go zdaję itd. Jestem ambitna i mam też po mamie takie zachowania..nie wiem czy wyuczone, czy nabyte genetycznie....ale robię wszystko zawsze spokojnie, bez stresów i pośpiechu... ...za często życie zmusza mnie do pośpiechu, żebym jeszcze i ja musiała sobie dowalać coś,na co mam wpływ |
2007-12-19, 06:52 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
Ja dosłownie NA OSTATNIĄ CHWILĘ
szczególnie nauka ... nie poznałam jeszcze osoby potrafiącej tak jak ja wstać o 4 nad ranem i uczyć się do sprawdzianu, który zapowiedziany jest na ten dzień. Po prostu mam taki system dziwaczny, tylko z niektórych przedmiotów jestem systematyczna ( chyba z 3 ) jakieś projekty, wypracowania ... góra 2 dni przed, najczęściej dzień przed terminem składania Nigdy w życiu się nie spóźniałam, za to teraz coś mi się odwidzało i potrafię się " troszkę " spóźnić, bo cały czas sobie powtarzam, że mam dużo czasu I ten czas działa na mnie mobilizująco. Wszystko zrobione jest błyskawicznie, a do tego tak jak przewidziałam, bo mam najlepsze pomysły w fazie stresu
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę, nawet jeśli siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
|
2007-12-19, 06:59 | #27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
ostanio załatwiam wszystko na ostatnią chwilę
a pozniej jest płacz i histeria, że nie zdąrzę. |
2007-12-19, 07:16 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 427
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
Jeśli chodzi o prace zaliczeniowe czy naukę to wolę wcześniej zacząć, bo w pośpiechu nic mi nie wychodzi. A jeśli chodzi o codzienność to zawsze wszystko na ostatnią chwilę, nawet do lekarza chodzę wtedy gdy już na prawdę muszę....
|
2007-12-19, 07:39 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
Ja chyba nie potrafię tak na ostatnią chwilę.Zawsze staram się wszystko robić odpowiednio wcześniej,żeby potem nie przebierać nerwowo nogami i nie mieć do siebie pretesji,że mogłam zrobić to lepiej.Wiedząc o kolokiwium/egzaminie staram się jakoś rozłożyć sobie materiał.Inaczej spędziłabym noc przed złoszcząc się na siebie i pewnie płacząc z bezradności,że czasu już nie można cofnać
|
2007-12-19, 08:03 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 375
|
Dot.: tyk tyk tyk Aaaaaaa!
zawsze wszystko a ostatnią chwilę.
ale mam postaowienie noworoczne, żeby to zmieic, bo za duzo mnie to stresu kosztuje. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:24.