Czy duży stes mógł to spowodować?

[Gosiur87]

Eh, nadszedł czas mojego okresu i wczoraj zaczęło się dziwne plamienie, dzisiaj jest go o wiele więcej, jest bardziej krwiste, ale i tak to dalej nie okres Przed tytm krwawieniem coś mnie w brzusiu trochę zabolało i tyle. Brak bólu piersi, który zawsze występował, śluz jest gęsty, mało go.
Przyszła mi na myśl ciąża, co jest w sumie trochę możliwe, bo kochałam się z moim facetem trochę po poprzednim okresie bez zabezpieczenia, ale on nie skończył we mnie.
Potem miałam lekkie plamienie, które prawie zawsze jest u mnie przed owulacją, potem nawet było trochę śluzu przeźroczystego.
Ten miesiąc był wyjątkowo stresujący dla mnie - zaliczenia na studiach, zaczełam ćwiczyć, trochę problemów w domu było i przez to wszystko zaczełam mniej jeść, nawet nie jestem za bardzo głodna w ciągu dnia.
Wiem, wiem - powinnam zrobić test, ale nie mam już za bardzo czasu, bo wyjeżdzam na urlop. Jeśli to dzidzius - trudno, mam już swoje latka i bardzo mnie to nie zmartwi...

Ale zanim wrócę chciałabym chociaż usłyszeć, czy któraś z Was też tak miała i czy to może być wina stresu, ćwiczeń czy zmiany diety?
Najbardziej martwi mnie ten brak bólu piersi, bo zazwyczaj go miałam... I do tej pory raczej wszystko działao jak w zegarku, czasami zdarzały się opóźnienia, ale okres był okresem, nie jakimś brunatno-czerwonym wyciekiem...

[Sherezada]

zrób test

[_Juliette_]

Zrobienie testu trwa 5 minut, lepiej go zrobić i przestać się stresować, niż zastanawiać się tygodniami "hmm, czy to ciąża?".

[Inspiracyjna]

racja, test nie zajmie Ci całego dnia tylko pare minut. zawsze możesz zrobić na urlopie. a jak się okaze że to nie ciąża to do ginekologa trzeba się wybrać

[Starlett]

Zrób test, ale jeśli będzie ujemny to może oznaczać zaburzenia hormonalne - wizyta u ginekologa wskazana. Zbyt wysoki poziom prolaktyny (spowodowany np. przez długotrwały stres) może powodować brunatne plamienia przez właściwym okresem.