dr Curyło - konsultacja a przyjęcie

cud_natury · 2013-01-17, 05:01

hej
Mam takie małe pytanie niedługo mam konsultacje z dr Curyło w sprawie przyjęcia na oddział z zabuzeniami odżywiania... Czy od razu po konsultacji zostaje przyjeta na oddział czy dopiero wyznacza mi termin?
Po prostu nie wiem, czy mam brać już bagaż do szpitala czy nie...
dzięki za odpowiedź

Delli · 2013-01-17, 07:16

Konsultacja to konsultacja. Dopiero wyznaczy Ci termin.

Ilta · 2013-01-17, 13:39

Do Krakowa są a popros długie kolejki i ograniczenie na BMI. Jest o tym w kilku tematach.

cud_natury · 2013-01-17, 15:20

Cytat:

Napisane przez Ilta

Do Krakowa są a popros długie kolejki i ograniczenie na BMI. Jest o tym w kilku tematach.

jak to ogranizenia bmi? jezeli mam bmi pon 15 to chyba mnie przyjma bo jednak moj stan wymaga opieki?
czyli po konsultacji nie dostane się od razu? ile trzeba czekać?
nie moglam znaleźć wątku na ten temat właśnie;/

Ilta · 2013-01-17, 15:55

Chyba 14, czeka się ok. pół roku a na Wizażu były wątki typu "Leczenie w Krakowie".

Cytat:

Napisane przez cud_natury

jak to ogranizenia bmi? jezeli mam bmi pon 15 to chyba mnie przyjma bo jednak moj stan wymaga opieki?
czyli po konsultacji nie dostane się od razu? ile trzeba czekać?
nie moglam znaleźć wątku na ten temat właśnie;/

cud_natury · 2013-01-18, 05:06

Cytat:

Napisane przez Ilta

Chyba 14, czeka się ok. pół roku a na Wizażu były wątki typu "Leczenie w Krakowie".

chyba oślepłam bo nie widze

Dziwnograj · 2013-01-18, 11:30

Jezu, to brzmi jak "schudnij sobie jeszcze, to może uda ci się załapać"

**835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50** · 2013-01-18, 15:16

Cytat:

Napisane przez Dziwnograj

Jezu, to brzmi jak "schudnij sobie jeszcze, to może uda ci się załapać"

Mi się wydaje, że chodziło o to, że minimum bmi 14, nie że im niższe tym lepsze, tylko że poniżej takiego nie przyjmują.

cud_natury · 2013-01-18, 18:06

[1=835313362e9486e3c9442f0 8647b1f88dd16e422_65652de 798c50;38721082]Mi się wydaje, że chodziło o to, że minimum bmi 14, nie że im niższe tym lepsze, tylko że poniżej takiego nie przyjmują.[/QUOTE]

a jak dojechaćdo szpitala... na jakiej stacji z pociagu wysiąść iw co wsiąść?

Ilta · 2013-01-18, 18:10

A gdzie - kto ma na stanie w psychiatryku cały OIOM na ratowanie zatrzymanej akcji serca zdolnych "13"stek ?

Chyba w Łańcucie na młodzieżówkę biorą poniżej 14 ale głowy nie daję.

cud_natury · 2013-01-19, 05:13

Cytat:

Napisane przez Ilta

A gdzie - kto ma na stanie w psychiatryku cały OIOM na ratowanie zatrzymanej akcji serca zdolnych "13"stek ?

Chyba w Łańcucie na młodzieżówkę biorą poniżej 14 ale głowy nie daję.

czyli jednak to prawda, że żeby zaczać leczyć psychike trzeba mieć bmi 14/15 bo lekarze (nawet w specjalistycznym oddziale) nie podejma sie leczenia bo w każdej chwili może stanąć serce itd. takiej ano... eh..
czesto sobie to uświadamiam, ale chyba częściej wypieram to ze świadomości..

Dziwnograj · 2013-01-21, 01:57

Cytat:

Napisane przez cud_natury

czyli jednak to prawda, że żeby zaczać leczyć psychike trzeba mieć bmi 14/15 bo lekarze (nawet w specjalistycznym oddziale) nie podejma sie leczenia bo w każdej chwili może stanąć serce itd. takiej ano... eh..
czesto sobie to uświadamiam, ale chyba częściej wypieram to ze świadomości..

Jeju, przypomniało mi się jak byłam w wakacje w prywatnym ośrodku i raz przyjechała na okres "próbny" dziewczyna mająca BMI około 10... Wyglądała jakby wyszła z grobu. Niestety, oszukiwała już w pierwszym dniu i nie zgodzili się aby została. Podobno próbowała potem dostać się do szpitala, ale nigdzie jej nie przyjęli...

Ilta · 2013-01-21, 07:18

Cytat:

Napisane przez cud_natury

czyli jednak to prawda, że żeby zaczać leczyć psychike trzeba mieć bmi 14/15 bo lekarze (nawet w specjalistycznym oddziale) nie podejma sie leczenia bo w każdej chwili może stanąć serce itd. takiej ano... eh..
czesto sobie to uświadamiam, ale chyba częściej wypieram to ze świadomości..

...zwłaszcza wchodząc na Wizaż i co chwila pisząc, jak źle CI z aną i ją wypierasz ze świadomości nie uzmysławiając sobie problemu ?

Czasem naprawde nie wiem gdzie i jakich szukać słów... Na jeża kolczastego - masz jakąś rodzinę? Kogokolwiek? Mamę, tatę, siostrę brata, babcie, ciotkę, stryjka, kuzynkę ? Nie ma CIę kto zawieść wbrew Twojej woli na internę, zapisać na kroplówki a potem siłą i w pasach odwieźć do szpitala psychiatrycznego skoro to tak bardzo wbrew Twojej woli że ciągle pytasz o leczenie jakoby chcesz sobie pomóc a potem piszesz, że "nie no w sumie ana jest silniejsza ode mnie" ? To niech Ci rodzina pomoże w podjęciu tego trudnego kroku - naprawdę jak to piszę to nie jest mi do śmiechu.

cud_natury · 2013-01-21, 08:50

Cytat:

Napisane przez Ilta

...zwłaszcza wchodząc na Wizaż i co chwila pisząc, jak źle CI z aną i ją wypierasz ze świadomości nie uzmysławiając sobie problemu ?

Czasem naprawde nie wiem gdzie i jakich szukać słów... Na jeża kolczastego - masz jakąś rodzinę? Kogokolwiek? Mamę, tatę, siostrę brata, babcie, ciotkę, stryjka, kuzynkę ? Nie ma CIę kto zawieść wbrew Twojej woli na internę, zapisać na kroplówki a potem siłą i w pasach odwieźć do szpitala psychiatrycznego skoro to tak bardzo wbrew Twojej woli że ciągle pytasz o leczenie jakoby chcesz sobie pomóc a potem piszesz, że "nie no w sumie ana jest silniejsza ode mnie" ? To niech Ci rodzina pomoże w podjęciu tego trudnego kroku - naprawdę jak to piszę to nie jest mi do śmiechu.

mam rodzinę, ale jestem pełnoletnia i podobno (tak powiedział mój psychiatra) że wbrew mojej woli nigdzie nie mogą mnie zawieźć nawet na internę...

cynamonka9 · 2013-01-21, 09:14

z tego, co wiem, jeżeli Twój stan zagraża życiu (a wywnioskowałam, że masz BMI poniżej 15, czyli ZAGRAŻA), to rodzice mogą Cię ubezwłasnowolnić i zabrać w pasach do szpitala. gdzie swoją drogą, dzięki Bogu, nie będziesz miała komputera.

Naka_Mika · 2013-01-21, 20:45

Cytat:

Napisane przez cynamonka9

z tego, co wiem, jeżeli Twój stan zagraża życiu (a wywnioskowałam, że masz BMI poniżej 15, czyli ZAGRAŻA), to rodzice mogą Cię ubezwłasnowolnić i zabrać w pasach do szpitala. gdzie swoją drogą, dzięki Bogu, nie będziesz miała komputera.

Amen Siostro

daria715 · 2013-01-22, 08:42

Konsultację miałam we wrześni, a teraz mamy koniec stycznia, a ja nadal czekam na miejsce

Także sama widzisz, że nie od razu przyjmują

Ilta · 2013-01-22, 18:57

Cytat:

Napisane przez cynamonka9

z tego, co wiem, jeżeli Twój stan zagraża życiu (a wywnioskowałam, że masz BMI poniżej 15, czyli ZAGRAŻA), to rodzice mogą Cię ubezwłasnowolnić i zabrać w pasach do szpitala. gdzie swoją drogą, dzięki Bogu, nie będziesz miała komputera.

Jako i rzekła.

Ale jeśli tyle czasu siedzi na Forum a nie w szpitalu to obawiam się,że to rodzina w stylu "nie widzę, nie słyszę=nie ma problemu", albo brak im wiedzy, że mogą tak zrobić. W sumie zawsze mam wielkie pytanie: GDZIE w tym wszystkim są rodzice?

cud_natury · 2013-01-27, 15:00

nie wiem czy jechać na konsultacje do dr curyło... po co.. to dopiero konsultacja (bilet w jedna strone ponad 60zł)... a jeżeli w ogóle nie bedzie chcial mnie przyjac za pół roku?
raczej tyje (żeby mieć wskaźnik powyżej bmi 15 - chyba już mam) wieć może tu podejma sie mojego leczenia terapeuci?

cynamonka9 · 2013-01-27, 15:18

widziałam ostatnio twój wpis na vitalii. JAK NAJSZYBCIEJ DO LEKARZA!

cud_natury · 2013-01-28, 04:51

który? to że mam raz napady na jedzenie a potem sie glodze? jak bmi bedzie pow. 15 (pewnie juz jest a boje sie zważyć) to psycholog tu w wawie podejmie sie mojego leczenia..
u mnie w rodzine teraz krucho z kasa... tata mial powazna operacje na mozgu (tetniak) weic nie pracuje (a to on zawsze utyrzmywal rodzine)... jeszcze ja go dodatkowo dobijam

cynamonka9 · 2013-01-28, 09:41

a zgadnij skąd te 'napady'? i to, ze zjesz na kolację same białko i warzywa, to żaden napad.
no właśnie, skoro go dobijasz, to pomyśl też o rodzinie. ja wzięłam się w garść, bo miałam podobną sytuację (z chorobą bliskiej osoby)

Delli · 2013-01-28, 11:27

Miałam nie pisać ale nie umiem się powstrzymać. Babrałam się w tym g**nie 10lat. Nie mówię, że teraz jest rewelacyjnie ale zmiany mega! I przede wszystkim nie chodzi do cholery o jedzenie tylko o życie! Ja - anoreksja, bulimia, anoreksja bulimiczna, depresja, fobia szkolna i społeczna, próby samobójcze. Teraz? Za 3 dni przeprowadzam się do wspólnego mieszkania z Tż-tem, żyję, pół roku temu przyjechałam do Krakowa (na terapię) na 1,5 miesiąca i już tu zostałam

I mimo, że z jedzeniem różnie bywa (bardziej chodzi o męczące myśli) to CHCĘ i mam dla kogo żyć! Pewnie cud_natury napisze, że przecież jestem samotna, nie mam chłopaka itd. Ale cholera to nie o to chodzi! Przyjeżdżając tutaj też byłam sama ale CHCIAŁAM zmian, tamto 'życie' mnie wykończyło i w końcu wzięłam się za to żeby je zmienic! Babraj sie w tym ile chcesz, nie ma sprawy. Ale dopóki nie będziesz SAMA CHCIAŁA zmian i nie zaczniesz nic robić w tym kierunku to krzyż na drogę.

cud_natury · 2013-01-28, 14:20

wiem że nie chodzi o jedzenie glownie.. ale wczoraj mialam napad tuz przed snem: prawie kilo s. wiejskiego lekkiego z o. lnianym, duzo orzechow migdaly i wloskie - a to pdobno curky, 340g dorsza wedzonego, 250 lososia wedzonego salatkowego (wyjatkowo tlusty), i sporo warzyw...
nie chce utyc wole zniknac... szukam pracy ktorej tez nie moge znaleźć

bo nie mam doswiadczenia... nic mi nie wychodzi wtym zyciu

naprawde chce... tylko np. terapeuci tacy dochodzeni tu w wawei niby sie mnie nie chca podiac bo bmi mam za niskie (ponizej 15).. chociaz po ostatnich napadachp pewnie z 17 juz mam;/ boje sie wejs na wage

Naka_Mika · 2013-01-28, 15:36

podobno jestem spokojną i cierpliwą osoba, ale jak czytam te posty to mnie po prostu krew zalewa, na to po prostu nie ma odpowiednich słów..

Ilta · 2013-01-28, 17:13

Cytat:

Napisane przez Naka_Mika

podobno jestem spokojną i cierpliwą osoba, ale jak czytam te posty to mnie po prostu krew zalewa, na to po prostu nie ma odpowiednich słów..

Ja teraz płynę przez photoblogi pro-ana i po pół godziny jak nie palę, tak naprawdę potrzebuję papierosa oraz ustawy o nie dopuszczaniu osób do 18 r.ż. do komputera bez wglądu rodziców co one na nim robią...

cud_natury · 2013-01-28, 17:44

Cytat:

Napisane przez Ilta

Ja teraz płynę przez photoblogi pro-ana i po pół godziny jak nie palę, tak naprawdę potrzebuję papierosa oraz ustawy o nie dopuszczaniu osób do 18 r.ż. do komputera bez wglądu rodziców co one na nim robią...

ja juz jestem pelnoletnia

Naka_Mika · 2013-01-28, 19:35

Cytat:

Napisane przez Ilta

Ja teraz płynę przez photoblogi pro-ana i po pół godziny jak nie palę, tak naprawdę potrzebuję papierosa oraz ustawy o nie dopuszczaniu osób do 18 r.ż. do komputera bez wglądu rodziców co one na nim robią...

ja potrzebuję papierosa po każdym przeczytaniu postu cudu natury...

cud_natury · 2013-01-29, 14:44

obzarlam sie na obiad. a przeciez nie zasluzylam bo znów nie wyszła mi rozmowa tym razem o staż;/ może nie zjeśćkolacji??

madzia0007 · 2013-01-29, 15:49

Nie wiem po jakiego grzyba chcesz zawracac glowe dr Curylo i tluc sie na te konsultacje skoro sama nie chcesz sobie pomoc. Zalozmy ze pojdziesz do tego szpitala i co? Bedziesz tam oszukiwac? To mija sie z celem. Zacznij na boga jesc normalnie, zdrowo, regularnie i do syta to i napadow nie bedzie ani naglych skokow wagi. Poczytaj sobie o dlugofalowych konsekwencjach anoreksji - prawdopodobnie wlasnie odbierasz sobie szanse na zajscie kiedykolwiek w ciaze i zalozenie rodziny, o osteoporozie (mozesz wyladowac nawet na wozku) i innych schorzeniach ktore wyleza za jakis czas nie wspomne. Jak umrzesz to naprawde nikogo nie bedzie obchodzilo jak wygladasz w trumnie... Tylko to jaka musialas byc idiotka ze ot tak sobie zaglodzilas sie na smierc.

2013-01-17, 05:01	#1
cud_natury Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 112	dr Curyło - konsultacja a przyjęcie hej Mam takie małe pytanie niedługo mam konsultacje z dr Curyło w sprawie przyjęcia na oddział z zabuzeniami odżywiania... Czy od razu po konsultacji zostaje przyjeta na oddział czy dopiero wyznacza mi termin? Po prostu nie wiem, czy mam brać już bagaż do szpitala czy nie... dzięki za odpowiedź

2013-01-17, 07:16	#2
Delli Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 4 401	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie Konsultacja to konsultacja. Dopiero wyznaczy Ci termin. __________________ "Gdy sensu już nie ma, to sens się zaczyna"

2013-01-17, 13:39	#3
Ilta Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 1 972	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie Do Krakowa są a popros długie kolejki i ograniczenie na BMI. Jest o tym w kilku tematach.

2013-01-18, 11:30	#7
Dziwnograj Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 321	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie Jezu, to brzmi jak "schudnij sobie jeszcze, to może uda ci się załapać"

2013-01-18, 18:06	#9
cud_natury Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 112	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie [1=835313362e9486e3c9442f0 8647b1f88dd16e422_65652de 798c50;38721082]Mi się wydaje, że chodziło o to, że minimum bmi 14, nie że im niższe tym lepsze, tylko że poniżej takiego nie przyjmują.[/QUOTE] a jak dojechaćdo szpitala... na jakiej stacji z pociagu wysiąść iw co wsiąść?

2013-01-18, 18:10	#10
Ilta Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 1 972	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie A gdzie - kto ma na stanie w psychiatryku cały OIOM na ratowanie zatrzymanej akcji serca zdolnych "13"stek ? Chyba w Łańcucie na młodzieżówkę biorą poniżej 14 ale głowy nie daję.

2013-01-21, 09:14	#15
cynamonka9 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 290	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie z tego, co wiem, jeżeli Twój stan zagraża życiu (a wywnioskowałam, że masz BMI poniżej 15, czyli ZAGRAŻA), to rodzice mogą Cię ubezwłasnowolnić i zabrać w pasach do szpitala. gdzie swoją drogą, dzięki Bogu, nie będziesz miała komputera.

2013-01-22, 08:42	#17
daria715 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Metalland\m/ Wiadomości: 486	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie Konsultację miałam we wrześni, a teraz mamy koniec stycznia, a ja nadal czekam na miejsce Także sama widzisz, że nie od razu przyjmują __________________ Zapraszam na mojego bloga; www.ilewazypiekno.pl 19. 04. 2014 Antoś 15. 01. 2015

2013-01-27, 15:00	#19
cud_natury Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 112	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie nie wiem czy jechać na konsultacje do dr curyło... po co.. to dopiero konsultacja (bilet w jedna strone ponad 60zł)... a jeżeli w ogóle nie bedzie chcial mnie przyjac za pół roku? raczej tyje (żeby mieć wskaźnik powyżej bmi 15 - chyba już mam) wieć może tu podejma sie mojego leczenia terapeuci?

2013-01-27, 15:18	#20
cynamonka9 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 290	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie widziałam ostatnio twój wpis na vitalii. JAK NAJSZYBCIEJ DO LEKARZA!

2013-01-28, 04:51	#21
cud_natury Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 112	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie który? to że mam raz napady na jedzenie a potem sie glodze? jak bmi bedzie pow. 15 (pewnie juz jest a boje sie zważyć) to psycholog tu w wawie podejmie sie mojego leczenia.. u mnie w rodzine teraz krucho z kasa... tata mial powazna operacje na mozgu (tetniak) weic nie pracuje (a to on zawsze utyrzmywal rodzine)... jeszcze ja go dodatkowo dobijam

2013-01-28, 09:41	#22
cynamonka9 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 290	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie a zgadnij skąd te 'napady'? i to, ze zjesz na kolację same białko i warzywa, to żaden napad. no właśnie, skoro go dobijasz, to pomyśl też o rodzinie. ja wzięłam się w garść, bo miałam podobną sytuację (z chorobą bliskiej osoby)

2013-01-28, 11:27	#23
Delli Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 4 401	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie Miałam nie pisać ale nie umiem się powstrzymać. Babrałam się w tym g**nie 10lat. Nie mówię, że teraz jest rewelacyjnie ale zmiany mega! I przede wszystkim nie chodzi do cholery o jedzenie tylko o życie! Ja - anoreksja, bulimia, anoreksja bulimiczna, depresja, fobia szkolna i społeczna, próby samobójcze. Teraz? Za 3 dni przeprowadzam się do wspólnego mieszkania z Tż-tem, żyję, pół roku temu przyjechałam do Krakowa (na terapię) na 1,5 miesiąca i już tu zostałam I mimo, że z jedzeniem różnie bywa (bardziej chodzi o męczące myśli) to CHCĘ i mam dla kogo żyć! Pewnie cud_natury napisze, że przecież jestem samotna, nie mam chłopaka itd. Ale cholera to nie o to chodzi! Przyjeżdżając tutaj też byłam sama ale CHCIAŁAM zmian, tamto 'życie' mnie wykończyło i w końcu wzięłam się za to żeby je zmienic! Babraj sie w tym ile chcesz, nie ma sprawy. Ale dopóki nie będziesz SAMA CHCIAŁA zmian i nie zaczniesz nic robić w tym kierunku to krzyż na drogę. __________________ "Gdy sensu już nie ma, to sens się zaczyna" Edytowane przez Delli Czas edycji: 2013-01-28 o 11:28

2013-01-28, 14:20	#24
cud_natury Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 112	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie wiem że nie chodzi o jedzenie glownie.. ale wczoraj mialam napad tuz przed snem: prawie kilo s. wiejskiego lekkiego z o. lnianym, duzo orzechow migdaly i wloskie - a to pdobno curky, 340g dorsza wedzonego, 250 lososia wedzonego salatkowego (wyjatkowo tlusty), i sporo warzyw... nie chce utyc wole zniknac... szukam pracy ktorej tez nie moge znaleźć bo nie mam doswiadczenia... nic mi nie wychodzi wtym zyciu naprawde chce... tylko np. terapeuci tacy dochodzeni tu w wawei niby sie mnie nie chca podiac bo bmi mam za niskie (ponizej 15).. chociaz po ostatnich napadachp pewnie z 17 juz mam;/ boje sie wejs na wage Edytowane przez cud_natury Czas edycji: 2013-01-28 o 14:21

2013-01-28, 15:36	#25
Naka_Mika Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 814	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie podobno jestem spokojną i cierpliwą osoba, ale jak czytam te posty to mnie po prostu krew zalewa, na to po prostu nie ma odpowiednich słów.. __________________ "Przyjdź, śmierci, lecz tak skrycie, żebym nie czuł twego nadejścia, ponieważ przyjemność umierania mogłaby mnie przywrócić jeszcze do życia." -Salvador Dali "Spieszmy się sądzić ludzi tak szybko odchodzą Srebrem słów ich darzmy lub zamilczmy złotem" -Martin Lechowicz

2013-01-29, 14:44	#29
cud_natury Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 112	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie obzarlam sie na obiad. a przeciez nie zasluzylam bo znów nie wyszła mi rozmowa tym razem o staż;/ może nie zjeśćkolacji?? Edytowane przez cud_natury Czas edycji: 2013-01-29 o 14:47

2013-01-29, 15:49	#30
madzia0007 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Holandia Wiadomości: 1 736	Dot.: dr Curyło - konsultacja a przyjęcie Nie wiem po jakiego grzyba chcesz zawracac glowe dr Curylo i tluc sie na te konsultacje skoro sama nie chcesz sobie pomoc. Zalozmy ze pojdziesz do tego szpitala i co? Bedziesz tam oszukiwac? To mija sie z celem. Zacznij na boga jesc normalnie, zdrowo, regularnie i do syta to i napadow nie bedzie ani naglych skokow wagi. Poczytaj sobie o dlugofalowych konsekwencjach anoreksji - prawdopodobnie wlasnie odbierasz sobie szanse na zajscie kiedykolwiek w ciaze i zalozenie rodziny, o osteoporozie (mozesz wyladowac nawet na wozku) i innych schorzeniach ktore wyleza za jakis czas nie wspomne. Jak umrzesz to naprawde nikogo nie bedzie obchodzilo jak wygladasz w trumnie... Tylko to jaka musialas byc idiotka ze ot tak sobie zaglodzilas sie na smierc.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)