Czerwone Włosy [Farby / Pielęgnacja]

[Kamulla]

ja noszę głównie czarne rzeczy, posiadam też czerwone rurki w kratkę czarne spodnie, sweterki, zakolanówki... a do tego glany

a oto mój kolorek dzisiaj rano w przedpokoju:

[SugarbabyLove]

A ja nosze to w czym mi wygodnie i to co mi się podoba. Zwykle rurki alco granatowe albo szare, legginsy.. zweterki różowe albo czarne.. co do makijażu no właśnie odkąd mam jasną czerwień maluję ciemniej oczy.. kreska na dole i na górze powieki.
Czasem ciemne fioletowe albo szare cienie.. szminka różowa albo ciemno różowa pod czerwień podchodząca.. trochę różu, ciemniejszy podkład ale nie za ciemny,,,

PS kamulla fajny kolorek

[uolcia]

Kamulla śliczne włosy

[falka_19]

Hej. Wczoraj farbowałam resztą Allwavesa z utleniaczem 9% na całość. Trzymałam przeszło godzinę, na wcześniej naolejowane włosy. Stwierdzam, że Allwaves to pewniak, ale nie KWC, niestety. Stan włosów- przesuszone. To czuć i widać. Ale kolor lepszy niż ostatnim razem. Oczywiście końce ciemniejesze niż góra, ale nie przeszkadza mi to jakoś wybitnie. Po kąpieli rozjaśniającej trochę się to zgubiło, ale włosy się podsuszyły dodatkowo. Co do samego koloru, to nie ma żarówy jak u Luny z yotuba, ale chyba wolę taki kolor bardziej "naturalny" (o ile czerwony może być naturalny). Fotki z parku w Żywcu i z mieszkania

[Kamulla]

dziękuję, ale z góry są niestety niesamowicie różowe, w słońcu to wrażenie tylko się potęguje :< zostało mi ok 40 ml tej farby, nie wiem co z nia zrobić.. szukam następnej

[Variance]

Napisane przez falka_19

Hej. Wczoraj farbowałam resztą Allwavesa z utleniaczem 9% na całość. Trzymałam przeszło godzinę, na wcześniej naolejowane włosy. Stwierdzam, że Allwaves to pewniak, ale nie KWC, niestety. Stan włosów- przesuszone. To czuć i widać. Ale kolor lepszy niż ostatnim razem. Oczywiście końce ciemniejesze niż góra, ale nie przeszkadza mi to jakoś wybitnie. Po kąpieli rozjaśniającej trochę się to zgubiło, ale włosy się podsuszyły dodatkowo. Co do samego koloru, to nie ma żarówy jak u Luny z yotuba, ale chyba wolę taki kolor bardziej "naturalny" (o ile czerwony może być naturalny). Fotki z parku w Żywcu i z mieszkania

bardzo ładny ten kolor zwłaszcza w słońcu ale też widać to przesuszenie, ale odżywki na pewno pomoże i będzie lepiej

[michaalinaa]

dziewczyny, wszystkie wasze kolory mi sie niesamowicie podobają

falka_19 u mnie też końcówki są nieco ciemniejsze z tym że jak widać na moim zdjęciu które ostatnio wstawiłam, teraz różnicy prawie nie widać, za to wtedy była fatalna teraz mam praktycznie taką żarówe w słońcu jak Louna

oooj moje włosy zaczynają sie sprzeciwiać moim praktykom czas zaopatrzyć się w jakąś maske do włosów

[SugarbabyLove]

Napisane przez falka_19

Hej. Wczoraj farbowałam resztą Allwavesa z utleniaczem 9% na całość. Trzymałam przeszło godzinę, na wcześniej naolejowane włosy. Stwierdzam, że Allwaves to pewniak, ale nie KWC, niestety. Stan włosów- przesuszone. To czuć i widać. Ale kolor lepszy niż ostatnim razem. Oczywiście końce ciemniejesze niż góra, ale nie przeszkadza mi to jakoś wybitnie. Po kąpieli rozjaśniającej trochę się to zgubiło, ale włosy się podsuszyły dodatkowo. Co do samego koloru, to nie ma żarówy jak u Luny z yotuba, ale chyba wolę taki kolor bardziej "naturalny" (o ile czerwony może być naturalny). Fotki z parku w Żywcu i z mieszkania

pięknie!
a mi wczoraj szwagierka powiedziała że mam źle pofarbowane włosy.. że z tyłu mi nie pokryło odrostów i gdzieniegdzie mam jaśniejsze tzn źle farbe rozprowadziłam.. no trudno nic nie poradze ale za miesiąc będe do niej chyba szła na farbowanie odrostów bo to juz 2 raz jak się okazało że nie mam dobrze pokrytych odrostów..:brzy dal:

[sonea8]

Oj, znam ból przesuszenia, tylko u mnie to się objawia jaśniejszymi końcówkami. Po pierwszym, drugim myciu jeszcze się trzymają, ale potem coraz większa różnica w porównaniu z górą, która pięknie trzyma kolor...

Wczoraj na sesji foto z przyjaciółką, po drugim myciu głowy wyglądały, jak w załączniku - w końcu dokładnie taki kolor, jak mam w rzeczywistości.
No to patrzę i się 'nacieszam', bo od kolejnych sesji z szamponem będzie już tylko gorzej.
czerwień: kocham i nienawidzę

[michaalinaa]

Napisane przez sonea8

Oj, znam ból przesuszenia, tylko u mnie to się objawia jaśniejszymi końcówkami. Po pierwszym, drugim myciu jeszcze się trzymają, ale potem coraz większa różnica w porównaniu z górą, która pięknie trzyma kolor...

Wczoraj na sesji foto z przyjaciółką, po drugim myciu głowy wyglądały, jak w załączniku - w końcu dokładnie taki kolor, jak mam w rzeczywistości.
No to patrzę i się 'nacieszam', bo od kolejnych sesji z szamponem będzie już tylko gorzej.
czerwień: kocham i nienawidzę

rewelka

mi kolor prawie nie spływa ale ja bardzo rzadko myje włosy jedyne co poprzednio ciemne końce robiły się powoli... brązowe

[sonea8]

Napisane przez michaalinaa

rewelka

mi kolor prawie nie spływa ale ja bardzo rzadko myje włosy jedyne co poprzednio ciemne końce robiły się powoli... brązowe

Witaj w klubie - mam to szczęście, że nie przetłuszczają się w ogóle. Przypuszczam, że nawet po 3 tygodniach nie byłoby potrzeby mycia, ale generalnie nie czekam tak długo, bo lubię pachnące włosy, więc średnio co 1,5 myję ;D

[michaalinaa]

Napisane przez sonea8

Witaj w klubie - mam to szczęście, że nie przetłuszczają się w ogóle. Przypuszczam, że nawet po 3 tygodniach nie byłoby potrzeby mycia, ale generalnie nie czekam tak długo, bo lubię pachnące włosy, więc średnio co 1,5 myję ;D

wow też bym tak chciała. niestety aż tak dobrze nie jest na szczęście na czerwonych włosach (nie wiem jak u was) nie widać tak bardzo jak są tłuste

tak by the way - nie sugerujcie sie do końca zdjęciami Louny, bo często są one "podkręcone" w photoshopie
o, akurat weszłam na jej tumbrl i proszę bardzo tak na prawdę wyglądają jej włosy

[uolcia]

sonea, co to za farba? piękny kolor ahh...

mnie korci by rozjaśnić włosy i eksperymentować z tonerami w poszukiwaniu tego, idealnego koloru .. . eh ;p zero różu, tylko piękna głęboka czerwień

[SugarbabyLove]

Napisane przez michaalinaa

wow też bym tak chciała. niestety aż tak dobrze nie jest na szczęście na czerwonych włosach (nie wiem jak u was) nie widać tak bardzo jak są tłuste

tak by the way - nie sugerujcie sie do końca zdjęciami Louny, bo często są one "podkręcone" w photoshopie
o, akurat weszłam na jej tumbrl i proszę bardzo tak na prawdę wyglądają jej włosy

Ojee faktycznie ciemniejsza czerwien niz na filmikach i innych fotACH
no a Sonea- sesja booska
ja myje co 2-3 dni włosy i niestety wiem ze po 2-3 tyg bede miala rudy ale co porqadzić jak mnie po tych 3 dniach głowa juz swędzi..

[enn_]

Uolcia, miałam podobny kolor po Scandic Line, tylko włosy rozjaśniły się z czasem.

[michaalinaa]

Napisane przez uolcia

sonea, co to za farba? piękny kolor ahh...

mnie korci by rozjaśnić włosy i eksperymentować z tonerami w poszukiwaniu tego, idealnego koloru .. . eh ;p zero różu, tylko piękna głęboka czerwień

polecam Ci Directions Poppy Red lub troche ciemniejszy Pillarbox

ja zastanawiam się nad kupnem przedłużeń "clip in" i pofarbowaniu ich na zielony uwielbiam połączenie czerwieni z zielenią

[uolcia]

no to z kolei ja mogę polecić Tobie włosy z tego sklepu http://www.hairservice.redcart.pl/ podobno są bardzo dobre, choć sama (jeszcze) ich nie sprawdzałam

pillarbox odpada bo ma w sobie coś z różu, a ja jestem typowym ciepłym typem kolorystycznym więc z dwojga złego wolę być ruda niż różowa Dzięki Enn, byłoby super gdybym znalazła farbę o takim/lub zbliżonym kolorze, zawsze to lepsze niż używanie rozjaśniacza ^^

[michaalinaa]

Napisane przez uolcia

no to z kolei ja mogę polecić Tobie włosy z tego sklepu http://www.hairservice.redcart.pl/ podobno są bardzo dobre, choć sama (jeszcze) ich nie sprawdzałam

pillarbox odpada bo ma w sobie coś z różu, a ja jestem typowym ciepłym typem kolorystycznym więc z dwojga złego wolę być ruda niż różowa Dzięki Enn, byłoby super gdybym znalazła farbę o takim/lub zbliżonym kolorze, zawsze to lepsze niż używanie rozjaśniacza ^^

troche drogo hehe. na allegro są gotowe kolorowe, ale zieleń którą mają jest... paskudna

próbowalam zrobić zdjęcie swoich kłaków w słońcu dla porównania i... większości razy działo się to, co widać na ostatnim zdjęciu pierwsze jest w słońcu, udane, bez przepaleń :P drugie "za chmurą"

zauważyłam też (jako że mam dwa monitory) że kolor włosów na zdjęciach zależy też od kalibracji kolorów w monitorach więc nie ma się co martwić, jeśli na komputerze wyglądają gorzej niż "w realu"

[SugarbabyLove]

Napisane przez michaalinaa

troche drogo hehe. na allegro są gotowe kolorowe, ale zieleń którą mają jest... paskudna

próbowalam zrobić zdjęcie swoich kłaków w słońcu dla porównania i... większości razy działo się to, co widać na ostatnim zdjęciu pierwsze jest w słońcu, udane, bez przepaleń :P drugie "za chmurą"

zauważyłam też (jako że mam dwa monitory) że kolor włosów na zdjęciach zależy też od kalibracji kolorów w monitorach więc nie ma się co martwić, jeśli na komputerze wyglądają gorzej niż "w realu"

oo jeżuniuu bosko

[sonea8]

@michaalinaa - zazdroszczę odwagi, kocham czerwień, ale takiej jaskrawej chyba bym się bała... tym bardziej, że to już 9 zapewne? Jasno, bardzo jasno. Włos by mi zdechł kompletnie, zmaltretowany

@uolcia - dzięki. To Matrix Sored, już się o tej farbie tu produkowałam nieraz Generalnie mam odcień czysto czerwony, czyli RR. RV - daje chłodny fioletowy poblask, a RC - rudy. Ten w założeniu ma być neutralny właśnie, u mnie wychodzi, jak widać

@Sugar - dzięki też

[michaalinaa]

powiem wam, że najbardziej zdziwił mnie fakt, że kiedy miałam różowe włosy ludzie praktycznie nie zwracali uwagi, a teraz wszyscy na mnie patrzą, gimbusy komentują między sobą, bylebym usłyszała :P, zdarza się że ludzie mówią mi że mam świetny kolor raz zdarzyło mi się, że koleś zapytał mnie, czemu pofarbowałam włosy na taki kolor
szczerze mówiąc nie spodziewałam się czegoś takiego. ale z negatywnymi komentarzami (nie licząc mojego konserwatywnego dziadziusia ) się nie spotkałam

[SugarbabyLove]

Napisane przez michaalinaa

powiem wam, że najbardziej zdziwił mnie fakt, że kiedy miałam różowe włosy ludzie praktycznie nie zwracali uwagi, a teraz wszyscy na mnie patrzą, gimbusy komentują między sobą, bylebym usłyszała :P, zdarza się że ludzie mówią mi że mam świetny kolor raz zdarzyło mi się, że koleś zapytał mnie, czemu pofarbowałam włosy na taki kolor
szczerze mówiąc nie spodziewałam się czegoś takiego. ale z negatywnymi komentarzami (nie licząc mojego konserwatywnego dziadziusia ) się nie spotkałam

znam to na mnie też patrzą na ulicy strasznie!
ado tego jakieś cichutnie gadanie między sobą przeważnie młodzież
aRaz czy dwa razy ktoś się spojżał złym wzrokiem ale tak to mili ludzie są

[dudzia]

Ja widziałam włosy tej laski na wielu filmikach i wielu fotkach, nawet na filmiku z koncertu i jednak ma czerwone włosy takie jak na filmikach. może ma tu nałożony jakiś toner, albo zdjęcie dziwnie wyszło, niedługo też zmienia na fiolet więc sobie nie pooglądamy. no i ona też miewa sprany kolor: http://www.youtube.com/watch?v=rgb2p...gOUA9X0aUtw%3D ja jestem właśnie po pierwszym myciu- boję się wysuszyć włosy jutro zrobię zdjęcie.
w ogóle robiłam dzisiaj pranie i w bluzie znalazł się mój włos, po wyciągnięciu z pralki na odroście był intensywnie czerwony a reszta spłukana do bieli

co do reakcji obcych ludzi, to już mi to obojętne- ważne że nie słyszę 'o patrz różowe włosy'... ufff

[Variance]

Napisane przez dudzia

Ja widziałam włosy tej laski na wielu filmikach i wielu fotkach, nawet na filmiku z koncertu i jednak ma czerwone włosy takie jak na filmikach. może ma tu nałożony jakiś toner, albo zdjęcie dziwnie wyszło, niedługo też zmienia na fiolet więc sobie nie pooglądamy. no i ona też miewa sprany kolor: http://www.youtube.com/watch?v=rgb2p...gOUA9X0aUtw%3D ja jestem właśnie po pierwszym myciu- boję się wysuszyć włosy jutro zrobię zdjęcie.

to od słońca i wody. w sumie i tak dobrze, mojej koleżance z czerwono-rudych zrobiły się fioletowo-sraczkowate

a co do innych ludzi - tyle lat mam ten kolor, że już mi nie robi faceci się często ogladają do czego musiał przywyknąć mój TŻ

[SugarbabyLove]

Napisane przez dudzia

Ja widziałam włosy tej laski na wielu filmikach i wielu fotkach, nawet na filmiku z koncertu i jednak ma czerwone włosy takie jak na filmikach. może ma tu nałożony jakiś toner, albo zdjęcie dziwnie wyszło, niedługo też zmienia na fiolet więc sobie nie pooglądamy. no i ona też miewa sprany kolor: http://www.youtube.com/watch?v=rgb2p...gOUA9X0aUtw%3D ja jestem właśnie po pierwszym myciu- boję się wysuszyć włosy jutro zrobię zdjęcie.
w ogóle robiłam dzisiaj pranie i w bluzie znalazł się mój włos, po wyciągnięciu z pralki na odroście był intensywnie czerwony a reszta spłukana do bieli

co do reakcji obcych ludzi, to już mi to obojętne- ważne że nie słyszę 'o patrz różowe włosy'... ufff

noo widzialam ten filmik kapa..
pozatym na facebooku pisała ostatnio że chce fiolet mieć

[SugarbabyLove]

wczoraj na spacerku byliśmy z mężem i małym ale fajna pogoda.. normalnie super ciepełko a moje włosy jak w słoneczku fajnie wyglądały...
dodaje fotki mojego wczorajszego make-upu i z parku fotke

[dudzia]

Sugarbaby- ładnie Ci kolor trzyma Co ile myjesz włosy? I tak odbiegając odrobinę od czerwieni, to nie myślałaś by wyregulować brwi i podkreślać lekko kontur cieniem? Twoja twarz nabrałaby takiej lekkości wtedy. Wydaje mi się że taki zabieg dodałby Ci uroku

Ja zdjęcia po myciu nie zrobię bo ładowarka od aparatu zapadła się pod ziemię. Kolor jest ociupinkę jaśniejszy, nie rzuca się to w oczy. Tym bardziej że myłam głowę podwójnie i jeszcze maseczkę spłukiwałam. Nie wstyd wyjść na ulicę, jest o wiele lepiej niż się spodziewałam

[Nedera]

Ha!
Brzydacka farba wymyta w końcu Nieco zdesperowana mahoniem na łbie wynalazłam mieszankę rewelacyjnie zmywającą farbę... Może nieco brutalne, ale grunt, że kolor wrócił do normy
Sposób bardzo prosty. Do szamponu przeciwłupieżowego dodaję troszkę utleniacza w kremie (9%). O dziwo włosy nie zniszczyły się (bardziej, niż już są zniszczone...), a już po trzech myciach rozjaśniły się z trzy tony Byłam tylko przerażona tym, jaki kolor miała woda przy spłukiwaniu...
Grunt, że patent działa.

Tymczasowo pokusiłam się o szamponetkowanie, coby jakoś dotrwać do farbowania pełnosprytnego (Joanna - czerwona porzeczka plus malinowa czerwień) - śliczny kolorek wyszedł, niestety sprał się dosyć szybko.
Teraz na głowie mam intensywną czerwień, też Joanny ale z linii Multi Cream.
Z pełną premedytacją użyłam farby drogeryjnej. Bo jakoś straciłam zaufanie do Ce Ce, a Joanna zawsze miała zbawienny wpływ na moje włosy. Robią się po niej takie błyszczące, miłe w dotyku.... Czyste mrrr Kolor nieco zbyt miedziany jak na mój gust. Ale grunt, że nie są ciemne.
Bordowemu i mahoniom wszelakim mówię stanowcze NIE.


Czy któraś z Was jest na diecie bez SLSowej i antysilikonowej? Bo jakoś tak się zabieram powoli za taką zabawę... Tylko boję się o wpływ na kolor Oleje nie przyśpieszają czasem płowienia?


No nic. Zdjęcia.
Pierwsze - intensywna czerwień, Joanna Multi Cream. Postrzępione, ale bezsilikonowe kłaczki Szkoda, że farba nie wyrównuje zbytnio kolorytu - czubek głowy bardzo jaskrawy, jasny, spód sporo ciemniejszy (ale nie aż tak jakby mogło się wydawać po zdjęciu - po prostu słonko padało na sam czubek łba). Ale to tylko tymczasowe rozwiązanie.
I porównawczo - pierwsze farbowanie CeCe. Tęsknię za tym kolorem Świetnie wyrównał żółte odrosty, miedziane pierwsze 10cm i czerwone końcówki.
Pierwsze robione w słonku, CeCe w cieniu. A był tak intensywny... Bu... Drugie farbowanie tą mieszanką jeszcze było rewelacyjne, ale trzecie... tragedia... prawie czarne kłaki.... Tylko nie wystraszcie się niezmakoupowanego pyska

Nastawiam się psychicznie na Majicontrast.

[SugarbabyLove]

Napisane przez dudzia

Sugarbaby- ładnie Ci kolor trzyma Co ile myjesz włosy? I tak odbiegając odrobinę od czerwieni, to nie myślałaś by wyregulować brwi i podkreślać lekko kontur cieniem? Twoja twarz nabrałaby takiej lekkości wtedy. Wydaje mi się że taki zabieg dodałby Ci uroku

Ja zdjęcia po myciu nie zrobię bo ładowarka od aparatu zapadła się pod ziemię. Kolor jest ociupinkę jaśniejszy, nie rzuca się to w oczy. Tym bardziej że myłam głowę podwójnie i jeszcze maseczkę spłukiwałam. Nie wstyd wyjść na ulicę, jest o wiele lepiej niż się spodziewałam

Kurczę, tyle osób juz mnie do tego namawia a mnie to nadal nie przekonuje.. jakoś nie lubie jak mi ktoś coś wyrywa z twarzy. co do mycia, myje co 2-3 dni od farbowania minął równo tydzien a włosy juz ze 3 razy myłam mi się też podoba..
ładowarka się zgubiła? skąd ja to znam

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez Nedera

Ha!
Brzydacka farba wymyta w końcu Nieco zdesperowana mahoniem na łbie wynalazłam mieszankę rewelacyjnie zmywającą farbę... Może nieco brutalne, ale grunt, że kolor wrócił do normy
Sposób bardzo prosty. Do szamponu przeciwłupieżowego dodaję troszkę utleniacza w kremie (9%). O dziwo włosy nie zniszczyły się (bardziej, niż już są zniszczone...), a już po trzech myciach rozjaśniły się z trzy tony Byłam tylko przerażona tym, jaki kolor miała woda przy spłukiwaniu...
Grunt, że patent działa.

Tymczasowo pokusiłam się o szamponetkowanie, coby jakoś dotrwać do farbowania pełnosprytnego (Joanna - czerwona porzeczka plus malinowa czerwień) - śliczny kolorek wyszedł, niestety sprał się dosyć szybko.
Teraz na głowie mam intensywną czerwień, też Joanny ale z linii Multi Cream.
Z pełną premedytacją użyłam farby drogeryjnej. Bo jakoś straciłam zaufanie do Ce Ce, a Joanna zawsze miała zbawienny wpływ na moje włosy. Robią się po niej takie błyszczące, miłe w dotyku.... Czyste mrrr Kolor nieco zbyt miedziany jak na mój gust. Ale grunt, że nie są ciemne.
Bordowemu i mahoniom wszelakim mówię stanowcze NIE.


Czy któraś z Was jest na diecie bez SLSowej i antysilikonowej? Bo jakoś tak się zabieram powoli za taką zabawę... Tylko boję się o wpływ na kolor Oleje nie przyśpieszają czasem płowienia?


No nic. Zdjęcia.
Pierwsze - intensywna czerwień, Joanna Multi Cream. Postrzępione, ale bezsilikonowe kłaczki Szkoda, że farba nie wyrównuje zbytnio kolorytu - czubek głowy bardzo jaskrawy, jasny, spód sporo ciemniejszy (ale nie aż tak jakby mogło się wydawać po zdjęciu - po prostu słonko padało na sam czubek łba). Ale to tylko tymczasowe rozwiązanie.
I porównawczo - pierwsze farbowanie CeCe. Tęsknię za tym kolorem Świetnie wyrównał żółte odrosty, miedziane pierwsze 10cm i czerwone końcówki.
Pierwsze robione w słonku, CeCe w cieniu. A był tak intensywny... Bu... Drugie farbowanie tą mieszanką jeszcze było rewelacyjne, ale trzecie... tragedia... prawie czarne kłaki.... Tylko nie wystraszcie się niezmakoupowanego pyska

Nastawiam się psychicznie na Majicontrast.

Hej,
Czyli następna szalona czerwonowłosa która eksperymentuje z kolorami?
Ja myję włosy szamponem do czerwonych włosów(ma sls ale nie ma silikonów) co 2 mycie a raz w tygodniu a nawet raz na 2 tygodnie myje szamponem bez silikonów i sls aktualnie mam dla dzieci z serii Babylove z drogerii DM
ale alterra i alverde są dobre a także babydream z rossmana..
nie mają ani SLSa ani Silikonów. Typowe szampony do mycia ale koniecznie po nich daj odżywke bo hmm nie wiem jak u ciebie ale u mnie włosy się strasznie kołtunią po samym szamponie..

[dudzia]

Sugar, daj maila na pw, to Ci wyślę jak to sobie wyobraziłam na podstawie Twoich zdjęć. Poza tym raz możesz iść do kosmetyczki a później sama
Jak po 3 myciach to dalej intensywnie trzyma