wiosenna odmiana ;))

[agulaa16]

Hej)
Widac jak wygladam (o ile sie zdiecie zalaczylo). Chcialabym zmienic swoj makijaz tylko nie wiem jakie kolorki mi pasuja. Na codzien uzywam czarnej kredki i tuszu do rzes oraz podkladu lirene city matt.
Chcialabym dowiedziec sie od was jak sie malowac, i jak ukladac wlosy aby sie lepiej skrecaly i wogole zeby byly ladniejsze i zdrowsze.
Czekam na odpowiedzi Z gory dzieki

[Madam Coco]

Według mnie troszkę za smutno się malujesz, przynajmniej taki tego jest efekt. Proponowałabym Ci skorzystanie z większej palety barw i odważne sięganie po kolory takie jak zielenie czy brązy, w których będzie Ci bardzo do twarzy widząc na zdjęciu jaką masz karnację i kolor włosów. Masz wielkie, piękne oczy, ale z tego co widzę trochę ''smutnie'' wyglądające, być może jest to sprawka opadających kącików, więc dobrze byłoby jakbyś malowała inaczej oko, żywszymi kolorami, by je rozjaśnić i wydobyć spod ciemnej oprawy (malowanie oczu takiego typu znajdziesz w wyszukiwarce wizażu). Jeżeli masz cerę bez zarzutu (nie mogę ocenić, bo zdjęcie słabej jakości) tzn. bez zmian skórnych pozostałabym przy leciutkim, rozświetlającym (żeby rozjaśnić zmęczoną cerę) podkładzie. Na koniec jeszcze może jakaś pomadka w ostrzejszej czerwieni (na wieczór) i lżejszych beżach, bordach na co dzień, ale zawsze zgodnie z zasadą - gdy oczy są mocno podkreślone, usta powinny być tylko muśnięte lekko. I może inna fryzurka? Kolor włosów - kasztanowy brąz albo go tylko pogłębić, nadać mu blasku. Co do fryzury proponowałabym spróbować wyprostowanych włosów z grzywką na bok. Poza tym - więcej uśmiechu na twarzy!

[agulaa16]

Dzieki za odp )
Wlasnie dlatego chcialabym skonczyc ze smutnym wizerunkiem. Bo tak jestem postrzegana przez srodowisko chociaz tak naprawde jestem wesola i usmiechnieta. Odkad pamietam lepiej czulam sie w ciemnych kolorach i nadal tak jest. Ale chce to zmienic bo juz zaczyna mi sie to nudzic.
Co do stanu mojej cery to jest troche gorszy niz na zdieciu. Mam duzo blizn po tradziku. Jestem w trakcie leczenia,ale szukam jakiegos podkladu ktory chociaz troche je zamaskuje.
Wlosy mam z natury krecone <<niestety>>. Zaczelam je zapuszczac,ale jakos wolno rosna... A pozatym sa suche i zle sie ukladaja. Uzywam odzywek po kazdym myciu glowy ale to nie wystarczy. Co moge zrobic zeby lepiej sie ukladaly??? Myslalam tez nad zmiana koloru bo moj naturalny jest jakis nijaki. Tylko tak sobie pomyslalam,ze to moglo by jeszcze bardziej przesuszyc wlosy. A tego bym nie przezyla... Czy szamponetka tez wysusza wlosy??? Moze to by bylo jakies rozwiazanie... I zaznaczam,ze nie mam zamiaru prostowac wlosow. Po pierwsze jest to uciazliwe, a po drugie czasochlonne. Zreszta nie wyobrazam sobie siebie w prostych wlosach. To jest taki moj znak rozpoznawczy...
Moja metamorfoza wizaze sie takze ze zmiana mojego zachowania. Mam nadzieje,ze razem z wami osiagne swoj cel.
Czekam na dalsze odpowiedzi ) pozdrawiam **

[aksalotl]

w moim przypadku każdorazowe używanie odżywki rozprostowuje włosy i utrudnia im kręcenie :/ może dlatego ciężko nad nimi Ci zapanować? Skręt ze zdjęcia jest ok według mnie
czym je kręcisz? Czego używasz do stylizacji?

[Panna Mia]

zrezygnuj z dolnej kreski - wydaje mi sie ze to ona wprowadza ten smutny nastroj, pokombinuj z kolorem cieni + kreska na gornej powiece

[ojalika]

no własnie ja rownież proponuje ożywienie makijażu
proponuje zielony cień
o i zainwestuj w róż/brązer to zawsze ożywia ładnie buźke

[pandulek]

Napisane przez ojalika

no własnie ja rownież proponuje ożywienie makijażu
proponuje zielony cień
o i zainwestuj w róż/brązer to zawsze ożywia ładnie buźke

Zgadzam się, ponadto zrezygnowalabym z obrysowywania calych oczu czarną kredka, moze sproboj zrobic kreske na gorze, a na dole tylko w zewnetrznym kąciku oka

[agulaa16]

aksalotl: to niestety moje naturalne loki ;// nie jestem z tego powodu szczesliwa... ale wydaje mi sie ,ze przy codziennym myciu glowy odzywka jest niezbedna. Inaczej moje wlosy sa suche i puszace. Do ukladania ich uzywam zelu ale ostatnio kupilam sobie odzywke z garniera bez splukiwania do wlosow suchych i jak narazie jestem z niej zadowolona )

Co do makijazu to raz jedyny odwazylam sie isc do szkoly w lekkim makijazu. Mialam tylko jasny cien na dolnej i gornej powiece. Czulam sie jakos niewyraznie. W lustrze moje oczy wydawaly sie strasznie male... Chyba jestem uzalezniona od tych kresek chociaz przestaja mi sie one podobac... Co mam zrobic,zeby oko wydawalo sie wieksze. Moze uzywac wydluzajace tuszu do rzes?? Pomozcie mi bo ja jestem "zielona" w tej kwesti,a bardzo chcialabym cos zmienic...
Myslalam tez nad tym,zeby malowac kreske na gornej powiece,ale nie wyszlo poniewaz mam opadajace powieki i kreska po paru minutach sie rozmazuje.
Dzieki za odpowiedzi i czekam na wiecej ***

[aksalotl]

Napisane przez agulaa16

to niestety moje naturalne loki ;// nie jestem z tego powodu szczesliwa...

jak to niestety? jak nie jesteś szczęśliwa? Dobre cięcie i właściwie dobrany kosmetyk do włosów potrafią odmienić wizerunek w dużej mierze.
Poeksperymentuj z odżywkami (ja też jestem na etapie poszukiwań); a jeśli chodzi o stylizację, to jak raz zasmakujesz w profesjonalnej, to nie wrócisz do supermarketowej. Tylko tu też czeka Cię testowanie, bo to jak ze skórą- każdemu coś innego.
A wracając do do cytatu z Twojej wypowiedzi- jestem zdania, że kręcone włosy są piękne i choć proste też są piękne , to ja bym swoich za nic w świecie nie zamieniła. Najczęściej w naturalnych włosach jest nam najlepiej...

[pandulek]

Aby powiększyć optycznie oczy spróbuj zrobić kreskę, poszerz ją pośrodku oka i skończ w samym kąciku, kreski dolnej nie rób wcale, bo taka kreska dookoła zmniejsza oko, a jeśli już zrób to jasna kredką. Spróbuj uzyc do tego wodoodpornego eye linera, nie powinien sie rozmazywać.Co do podkladu ja polecam L'oreal Infaillible, również nie mam doskonałej cery, a on świetnie krył wszelkie niedoskonalosci na mojej twarzy (cena ok 50-60 zl). Co do Twoich włosów to Ci zazdroszczę...zawsze chcialam miec takie sprezynki!Pozostan przy tej odzywce z Garniera lub sprobuj jakiejs innej, z żelu najlepiej zrezygnuj , znam kilka dziewczyn ktore uzywają go do ukladania fryzury...moim zdaniem przez to wlosy wygladaja strasznie sztywno i nienaturalnie

[agulaa16]

aksalotl: Czasem mam dni kiedy jestem zadowolona ze swoich kedziorkow,ale czesciej jestem nieszczesliwa z tego powodu,poniewaz nie zawsze ukladaja sie tak jak bym chciala. To jest uciazliwe czasem, znajomi zazdroszcza mi tych wlosow ale zeby wygladaly tak jak wygladaja to ja sie musze codziennie rano nameczyc troche. A co myslisz o linni nivea do kreconych wlosow?? Moze ona poprawila by skret? juz sama nie wiem czego mam uzywac. Doradzcie mi cos )

pandulek : twoja propozycja makijazu jest bardzo ciekawa. Sprobuje ja dzis wykonac zobaczymy co z tego wyjdzie ) Tylko,ze jak pomaluje gorna powieke cieniem to po paru h juz go nie ma... Strasznie sie rozmazuje. To zalezy od jakosci cienia czy od tego ze mam opadajace powieki i cien poprostu sie sciera?? Nie wiem tez co zrobic z cera. Od paru tygodni strasznie sie blyszczy. Do tej pory podklad lirene zalatwiaj sprawe i moja buzia byla matowa przez caly dzien. Teraz juz nie jest tak fajnie. Swiece sie po godzinie. Moze to sprawa pogody?? A moze tego ze twarz juz sie przyzwyczaila do tego podkladu i trzeba go zmienic??

Powoli dowiaduje sie coraz wiecej. Dziekuje wam za pomoc. I oczywiscie czekam na wiecej.
Pozdrowienia **

[aksalotl]

Napisane przez agulaa16

aksalotl: Czasem mam dni kiedy jestem zadowolona ze swoich kedziorkow,ale czesciej jestem nieszczesliwa z tego powodu,poniewaz nie zawsze ukladaja sie tak jak bym chciala. To jest uciazliwe czasem, znajomi zazdroszcza mi tych wlosow ale zeby wygladaly tak jak wygladaja to ja sie musze codziennie rano nameczyc troche. A co myslisz o linni nivea do kreconych wlosow?? Moze ona poprawila by skret? juz sama nie wiem czego mam uzywac. Doradzcie mi cos )

Taka już kapryśna uroda loków
Nivea dla mnie była niezła, nie miałam tylko tego balsamu, na KWC ma chyba jedną czy dwie opinie. Swego czasu zadowolona byłam z mleczka matrixa, ale po drugiej tubie mój zachwyt opadł, miałam galaretkę z welli, strasznie wysuszała włosy, chociaż rezultat był miły dla oka, teraz mam hypercurl i jest taki... śreeeedni :/ ze skrajności w skrajność. Trzeba próbować, co ja namiętnie czynię Ale mimo to wolę zainwestować w profesjonalne produkty, do stylizacji zwłaszcza, bo dają mimo wszystko lepszy efekt od tych "nieprofesjonalnych".

[agulaa16]

Ja do ukladania uzywalam zelu ale zrezygnowalam bo wlosy byly suche i posklejane. Teraz uzywam mleczka garniera ale jest ono strasznie niewydajne, po paru uzyciach nie ma juz 1/3 zawartosci.
aksalotl co moglabys mi polecic do ukladania wlosow??? Z pielegnacja sobie jakos radze ale rano musze czyms ulozyc wlosy,zeby ladnie wygladaly. Najlepiej jakby to bylo jakies mleczko, wydajne i niezbyt drogie ) Mam jeszcze jedno pytanie. Nosisz wlosy tylko rozpuszczone?? Czy robisz sobie rozne fryzury?? Nudza mi sie juz codziennie rozpuszczone wlosy. Chcialabym je jakos fajnie spinac,ale nie mam pomyslu. )

[aksalotl]

Napisane przez agulaa16

Ja do ukladania uzywalam zelu ale zrezygnowalam bo wlosy byly suche i posklejane. Teraz uzywam mleczka garniera ale jest ono strasznie niewydajne, po paru uzyciach nie ma juz 1/3 zawartosci.
aksalotl co moglabys mi polecic do ukladania wlosow??? Z pielegnacja sobie jakos radze ale rano musze czyms ulozyc wlosy,zeby ladnie wygladaly. Najlepiej jakby to bylo jakies mleczko, wydajne i niezbyt drogie ) Mam jeszcze jedno pytanie. Nosisz wlosy tylko rozpuszczone?? Czy robisz sobie rozne fryzury?? Nudza mi sie juz codziennie rozpuszczone wlosy. Chcialabym je jakos fajnie spinac,ale nie mam pomyslu. )

Jak masz konkretne preferencje co do konsystencji, ceny itp., to poszperaj tu I też co masz na mysli niedrogie? Bo co do wydajnosci, to standarowe 150ml mnie starcza na ok. 3 miesiące. Napisz, co wybrałaś.
A z czesaniem to różnie luźno wiążę albo podpinam, ale mam w planach zainspirować się jakimś stosikiem ze spinkami
A jak Ci idzie zgłębianie tajników nowego makijażu?

[agulaa16]

Poszperalam w tym linku i nic dla siebie nie znalazlam. Chyba zostane przy mleczku z garniera. Moze z czasem znajde cos odpowiedniego ) aksalotl jestem zaskoczona,ze 150 ml mleczka wystarcza ci az na 3 miesiace. U mnie to najwyzej 3 tygodnie. Moje wlosy siegaja prawie do ramion ale i tak musze uzywac dosc sporo mleczka,zeby doprowadzic je do ladu... Jakiej dlugosci sa twoje wlosy??
A co do makijazu to zrobilam sobie ta kreske na gornej powiece i na prawym oku sie rozmazala po 2 h a na lewym nie naruszona. A staram sie nie dotykac oczu ani twarzy rekami. Ciekawe od czego to zalezy.

[aksalotl]

Być może nakładasz za dużo? I stąd niska wydajność i mało atrakcyjny efekt? A używam codziennie, porcji hmmm..., orzecha laskowego a włosy mam podobnej długości, jak miałam dłuższe też mi na tyle starczało

Może spróbuj na bazę z beżowego cienia albo podkładu ją malować? Albo przypudrować transparentnym pudrem- nie będzie się odbijać na nieruchomej części powieki i będzie trwalsza. W ostateczności z inną kredką spróbuj

[sharlottek]

może poczytasz o bazach pod makijaż, polecam DAX Cosmetics, poczytaj także o korektorach które pomagają ukryć niedoskonałości, myślę że dla Ciebie dobry byłby zielony, bądź dermacol który jest extra kryjący jako korektor i jako podkład, jednak trzba umieć go nakładać
spróbuj nałożyć odrobinę beżowego cienia w wew konciku oka, optycznie je powiększysz

[pandulek]

Napisane przez agulaa16

aksalotl: Czasem mam dni kiedy jestem zadowolona ze swoich kedziorkow,ale czesciej jestem nieszczesliwa z tego powodu,poniewaz nie zawsze ukladaja sie tak jak bym chciala. To jest uciazliwe czasem, znajomi zazdroszcza mi tych wlosow ale zeby wygladaly tak jak wygladaja to ja sie musze codziennie rano nameczyc troche. A co myslisz o linni nivea do kreconych wlosow?? Moze ona poprawila by skret? juz sama nie wiem czego mam uzywac. Doradzcie mi cos )

pandulek : twoja propozycja makijazu jest bardzo ciekawa. Sprobuje ja dzis wykonac zobaczymy co z tego wyjdzie ) Tylko,ze jak pomaluje gorna powieke cieniem to po paru h juz go nie ma... Strasznie sie rozmazuje. To zalezy od jakosci cienia czy od tego ze mam opadajace powieki i cien poprostu sie sciera?? Nie wiem tez co zrobic z cera. Od paru tygodni strasznie sie blyszczy. Do tej pory podklad lirene zalatwiaj sprawe i moja buzia byla matowa przez caly dzien. Teraz juz nie jest tak fajnie. Swiece sie po godzinie. Moze to sprawa pogody?? A moze tego ze twarz juz sie przyzwyczaila do tego podkladu i trzeba go zmienic??

Powoli dowiaduje sie coraz wiecej. Dziekuje wam za pomoc. I oczywiscie czekam na wiecej.
Pozdrowienia **

Być może Twoja cera juz sie przyzywycziła, radziłabym wybrać się do apteki i tam zaopatrzyc się w fachowa rade i podklad ktory bedzie odpowiedni oraz bedzie nie tylko kryl ale takze pomagal Twojej cerze, taki podklad moze kosztowac Cie troszke więcej (np Vichy) niz ze zwyklej drogerii ale mysle ze warto zainwestowac...co do rozmazywania się kresek...czeste dotykanie twarzy jak najbardziej moze być tego przyczyną , a takze jakosc kosmetyków...niestety te lepsze sa drozsze, ale uwierz mi ze warto...chociaz ja do kresek używam czarnego eye linera z miss sporty, robi pardzo precyzyjne kreski, ma cieniutki pędzelek, wcale nie jest drogi, a jest trwaly i sie nie rozmazuje...sprobuj(doste pny w rossmanie)

Przede wszystkim cienie zamien na eye liner(wodoodporny! wodoodporny! to na prawde dziala bo ja tez dlugo szukalam sposobu na rozmazywanie i w moim przypadku skutkuje) lub ewentualnie kredke do oczu, cienie zawsze zmazują czy rozmazują sie szybciej, eye linerem jest co prawda trudniej ale na pewno szybko dojdziesz do wprawy, nie zniechęcaj sie jesli po kilku razach twoje kreski nie beda idealne, ja tez tak na poczatku mialam a teraz robię to jednym ruchem

szkoda ze nie mozna edytowac bo za kazdym razem cos mi sie przypomina... Oczywiscie nie zapominaj o tuszy do rzes, najlepiej jakims wydluzającym, tylko staraj się zeby rzeski nie byly posklejane i nie bylo na nich grudek, to wyglada nieestetycznie i przez to oko rowniez wydaje sie cieżkie...

[agulaa16]

Chyba skusze sie na ten eyeliner z miss sporty. Poczytalam o nim duzo pochlebnych opinii na KWC. A co do podkladu to jak narazie poszukam jakiegos w drogerii. Nie do konca jestem przekonana do tych aptecznych. Oczywisicie nigdy nie wychodze z domu bez dobrze wytuszowanych rzes. To u mnie podstawa. I za tuszem tez musze sie rozgladnac bo ten co mam juz sie konczy niestety. Jaki tusz mozecie mi polecic? Najlepiej,zeby byl wydluzajacy )

[agulaa16]

Nio i powracam po prawie miesiacu nieobecnosci DD
Kupilam sobie eyeliner ale nie z miss sporty ale z lovely. Jest naprawde super. Kreska trzyma sie caly dzien bez zarzutu. Na poczatku nie za bardzo umialam rysowac proste kreski ale teraz juz sie wprawilam. NAwet kilka kolezanek chwalilo moj nowy makijaz ) Czasem jeszcze maluje oczy czarna kredka ale zdarza mi sie to coraz zadziej )

Zmiana nastapila tez w moim sposobie ubierania sie. Zaczelam nosic kolorowe bluzeczki a wczoraj przeszlam sama siebie. Kupilam sobie spodnie w kolorze jasnego granatu. Myslalam,ze bede sie zle w nich czula ale naszczescie czuje ze wygladam fajnie ) Powoli odrywam sie od czarnych ubran. Nie jest to latwe ale powoli sie udaje...

Tylko nie bardzo wiem czy lepiej jak mam zrobionego "czuba" na glowie i rozpuszczone wlosy czy moze jak mam taka niby grzywke tzn. pasmo wlosow zalozone za ucho.
Mam wysokie czolo i nie wiem w czym mi lepiej. Wogole to myslalam nad grzywka ale stwierdzilam ze bedzie sie puszyc i skrecac, trudno sie mowi ;(

Dodaje dwie fotki. Ocencie ktora lepsza ))

[agulaa16]

Nikt nie chce mi doradzic??????????? ;((((((((

[talk-a]

2

[MIMIS]

Może źle myślę, bo to może nadać znów smutny, srogi i stary wyraz twarzy... może...

ale jakoś tak w porówaniu do włosów, strasznie jasne brwi masz - przynajmniej na tym zdjęciu.

[agulaa16]

MIMIS : mowisz ze kreska z eyelinera moze znowu nadac smutny wyraz moim oczom?? nie bardzo zrozumialam co napisalas
a brwi mam takiego samego koloru jak wlosy ale moze na tym zdieciu takie jasne wyszly...

[agulaa16]

Hej
Powracam do was. Znowu cos nie pasuje mi w moim wygladzie i znowu licze na wasza pomoc.
Tym razem chcialabym zajac sie moimi oczami. Sa malo wyraziste. Teczowke mam ciemno brazowa i troche jasniejsze brwi. Nie wiem jakie kolory mi pasuja.
Ale najwiekszy problem to worki pod oczami. Wlasciwie to sa oponki. Strasznie mnie denerwuja. Czy uzywanie kremu pod oczy zmniejszy je? Albo oklady z herbaty? Prosze pomozcie bo juz nie wiem co mam robic . Z gory dziekuje

[hauuu]

Hej
Masz piekne włosy! Zawsze chciałam mieć loki Z mojej strony doradziłabym ci dobry podkład(twoja cera ma szary, zmęczony kolor), odżywianie skóry twarzy i dobry korektor pod oczy. Koniecznie zrezygnuj z dolnej kreski! Zmniejsza oczy, dolną powiekę powinnaś raczej rozjaśnić, aby odświeżyć spojrzenie. Moim zdaniem masz za bardzo wyskubane brwi. Ja bym zapuściła i zrobiła ładny, grubszy łuk, który "złagodzi" rysy. Wydaje mi się że masz szeroką twarz więc proponowałabym modelowanie różem, żeby ją trochę wysmuklić. Jeśli chodzi o włosy to niestety nie pomogę, gdyż sama mam z moimi problemy

[agulaa16]

Ale musze uzywac podkladu matujacego bo mam lekkie niedoskonalosci cery i po godz juz sie swieci... Moze parowka z ziol pomorze? co do oczu to wlasnie zaczynam eksperymenty z makijazem. Teraz sa wakacje to mam duzoo czasu.
Myslalam tez o rozu ale on chyba nadaje sie do zdrowej cery? a mojej troche brakuje do doskonalosc

[hauuu]

Rozumiem że masz problemy z trądzikiem? Wszystkie kuracje na trądzik mają to do siebie, że bardzo wysuszają cerę. Pewnie masz tłustą cerę? Wydaje mi się, że powinnaś ją odżywiać i nawilżać lekkimi niezapychającymi kosmetykami. Proponowałabym lekki nawilżający krem na dzień, mocniejszy krem na noc i raz w tygodniu peeling i maseczka nawilżająca. Jeżeli chodzi o maskowanie to jest to rola korektora, dlatego radziłabym blizny zakrywać korektorem podobnie jak ewentualne cienie pod oczami. Jeżeli masz bardzo dużo tych blizn to nie radziłąbym nakładać zbyt dużo na twarz bo będzie to brzydko wyglądać. Nie każdy ma piękną cerę, ale trzeba o nią dbać, więc na twoim miejscu postawiłabym na nawilżanie i odżywianie.

[agulaa16]

Mam cere mieszana. I wlasnie od tych masci wszystkich zaczela mi sie strasznie przetluszczac w strefie T. Meczace to strasznie... Kiedys uzywalam kremu na dzien z nivea ale po nim skora jeszcze bardzije sie przetluszczala. Zostawial tlusty film na skorze. Peeling robie raz w tyg i maseczke nawilzajaca. Ale nie w jednym dniu bo slyszlalam,ze to moze obciazyc twarz. Ale nie wiem czy to prawda. Jakiej firmy kremy polecacie??
A co do blizn to sa to raczej przebarwienia po tradziku. Powoli same schodza. Nie przeszkadzaja mi az tak bardzo jak swiecenie sie twarzy i dosc spora ilosc zaskornikow na nosie.
Czekam na dalsze porady i dziekuje ;*

[hauuu]

Skoro masz cerę przetłuszczającą się to z czystym sumieniem mogę polecić ci maseczkę Bielendy z "czymś" z Morza Martwego. Nie pamiętam jak dokłądnie się nazywa ale jest granatowa w saszetkach(sprzedawana po 2 saszetki). Mam skórę suchą więc nie mogę jej za czesto używać bo za bardzo przesusza mi skórę ale cudownie oczyszcza, zaskórniki stały się mniej widoczne a skóra matowa.