Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia?

[shiral]

hura paczuszka doszła Idę kręcic

[lalaith]

Czy jeśli używam toniku BHA 1-2 razy w tygodniu to muszę używać blokera codziennie, czy mogę tylko dzień po zastosowaniu toniku ?

[kizia mizia]

Codziennie. Tonik bha stosowany nawet 2 razy w tyg uwrażliwia skóre na słońce.

[Patryka]

Napisane przez lalaith

Czy jeśli używam toniku BHA 1-2 razy w tygodniu to muszę używać blokera codziennie, czy mogę tylko dzień po zastosowaniu toniku ?

codziennie i nie 'blokera', bo żaden filtr nie zapewnia 100% ochrony

a tak na poważnie, to ja bym jednak nie ryzykowała wychodzenia na słońce bez filtra. w pochmurny dzień może bym się odważyła (tak, tak, wiem, uva świeci zawsze itd...) a siedząc w domu, bym sobie odpuściła

[Shpilcia]

Napisane przez Patryka

codziennie i nie 'blokera', bo żaden filtr nie zapewnia 100% ochrony

a tak na poważnie, to ja bym jednak nie ryzykowała wychodzenia na słońce bez filtra. w pochmurny dzień może bym się odważyła (tak, tak, wiem, uva świeci zawsze itd...) a siedząc w domu, bym sobie odpuściła

hehe mam tak samo, w domu zawsze sobie filtr odpuszczam no chyba że akurat mam kremik na dzień z filtrem- szczególnie dlatego że panicznie boje się zapychania- choć póki co jeszcze mnie filtr nie zapchał

[Shee'naz]

czyli jak stosuje BHA, nie moge sobie odpuscic filtra nawet w domu ? eeech....

[inc0rrect]

Ale po co komu filtr w domu..?? przechodzac obok okna w pokojiu mialby ktos sie opalic?

Mi byloby szkoda cery żeby w domu nawet stosowac..

ja sie kilka lat kwasilam, dermatolog mowila żebym nie przesadzala, po sloncu moge chodzic, tylko żeby nie leżeć plackiem i sie nie opalac.
Jeszcze dodam, że przez ostatnie 7 lat codziennie albo retoidy albo kwasy, dopiero od 2 miesiecy stosuje filtry...tyle lat sie opalalam na sloncu, chodzilam na solarium bez zadnych filtrow i jest dobrze, wiem że to moze wyjsc z czasem ale nigdy nic mi sie jakos nie stalo, przebarwien nie mam, poparzen tez, wiec mysle że nie ma co przesadzac.

[Lenkapuma]

Napisane przez gda

Mam na myśli witaminę E, która mnie zapycha, a w niej są rozpuszczone te oleje w tym serum. Teraz rozumiesz moje obawy, tak na swoją logikę?

A, widzisz! Moja logika nie idzie w parze z wystarczającą wiedzą Witamina E... tu mnie masz Hm... to może właśnie wit. E zapycha mnie w serum C15EF.. Jak mogę to sprawdzić?

Napisane przez Shpilcia

hehe mam tak samo, w domu zawsze sobie filtr odpuszczam no chyba że akurat mam kremik na dzień z filtrem- szczególnie dlatego że panicznie boje się zapychania- choć póki co jeszcze mnie filtr nie zapchał

Napisane przez Shee'naz

czyli jak stosuje BHA, nie moge sobie odpuscic filtra nawet w domu ? eeech....

Ja pozwalam mojej skórze oddychać w domu i nie nakładam filtrów. Ba, jak wychodzę z domu do miejsca oddalonego o 5 min, też nie.. ale ciii.. Jak przebiegnę, to promienie UV nie zdążą przypuścić zmasowanego ataku na moją biedną skórę, I hope soo...

[Shee'naz]

A dziekuje za wypowiedzi, ulzyło mi . Ciężko tak kisic skóre pod fitrem ciagle... Normalnie nawet bym sie nie zastanawiala czy uzywac filtra w domu, ale ten kwas salicylowy w toniku BHA i jego uwrażliwianie na słonce, troche mnie przestraszyl

[piratte]

A ja tak się zastanawiam... Zamówiłam m.in. na BU serum flavo, i na ich stronie jest napisane, że składniki przed wykonaniem należy przechowywać w lodówce, a przecież paczka idzie kilka dni zanim trafi do mojej lodówki, czy ostatnie upały nie wpłyną na działanie serum?

[dark01]

Napisane przez inc0rrect

Ale po co komu filtr w domu..?? przechodzac obok okna w pokojiu mialby ktos sie opalic?

Mi byloby szkoda cery żeby w domu nawet stosowac..

ja sie kilka lat kwasilam, dermatolog mowila żebym nie przesadzala, po sloncu moge chodzic, tylko żeby nie leżeć plackiem i sie nie opalac.
Jeszcze dodam, że przez ostatnie 7 lat codziennie albo retoidy albo kwasy, dopiero od 2 miesiecy stosuje filtry...tyle lat sie opalalam na sloncu, chodzilam na solarium bez zadnych filtrow i jest dobrze, wiem że to moze wyjsc z czasem ale nigdy nic mi sie jakos nie stalo, przebarwien nie mam, poparzen tez, wiec mysle że nie ma co przesadzac.

.........
a ja bym jednak ostrożniej wypowiadał się na temat Takich praktyk,to,że Tobie <NARAZIE > to nie zaszkodziło-to znaczy na narazie nie widać wizualnych negatywnych -efektów,to nie znaczy,że każdy ma tak ''odporną'' skórę ...promieniowanie przechodzi nawet przez ściany ,szyby ,promieniuje też komputer...tu nie chodzi o to,że jak się nie opalasz to się nie napromieniowujesz
Wypowiedz,ze po kwasach i retoidach chodziłas na solarium bez zabezpieczenia mną wstrząsnęła i pamiętajmy :dermatolog dermatologowi nie równy.

[lenka07661]

Napisane przez piratte

A ja tak się zastanawiam... Zamówiłam m.in. na BU serum flavo, i na ich stronie jest napisane, że składniki przed wykonaniem należy przechowywać w lodówce, a przecież paczka idzie kilka dni zanim trafi do mojej lodówki, czy ostatnie upały nie wpłyną na działanie serum?

No ja też się nad tym ostatnio zastanawiałam

[Shee'naz]

Napisane przez piratte

A ja tak się zastanawiam... Zamówiłam m.in. na BU serum flavo, i na ich stronie jest napisane, że składniki przed wykonaniem należy przechowywać w lodówce, a przecież paczka idzie kilka dni zanim trafi do mojej lodówki, czy ostatnie upały nie wpłyną na działanie serum?

własnie... niby paczka chroni składniki od światła, ale co z temperatura? Ja zamawiałam keidy jeszcze upałow nie bylo , ale temperatury "lodowkowej" tez nie xD

[bebunio]

Dostałam paczkę. Wczoraj listonosz wrzucił awizo a dzisiaj odebrałam.

Moje pierwsze wrażenie jak ja się w tym połapię jak co się robi.

Ale już wiem co z czym. W weekend na pewno wszystko przetestuję.

[Shee'naz]

Napisane przez bebunio

Dostałam paczkę. Wczoraj listonosz wrzucił awizo a dzisiaj odebrałam.

Moje pierwsze wrażenie jak ja się w tym połapię jak co się robi.

Ale już wiem co z czym. W weekend na pewno wszystko przetestuję.

moje pierwsze mieszanie trwało chyba z godzine hehe. Tak sie tym "delektowałam" i dokładnie wszytsko robiłam

[Parsifal]

a ile dni czekałaś na paczkę od chwili otrzymania maila, że wysłali paczkę?

[piratte]

Poprzednią paczkę też akurat dostałam w gorący dzień, tak że jak otworzyłam paczkę to te buteleczki były bardzo ciepłe, i od razu do lodówki, mimo że wtedy akurat nie zamawiałam nic co należy przechowywać bezwzględnie w lodówce... A teraz martwię się o to serum

[Lenkapuma]

Napisane przez Shee'naz

moje pierwsze mieszanie trwało chyba z godzine hehe. Tak sie tym "delektowałam" i dokładnie wszytsko robiłam

Miałam dokładnie tak samo

Napisane przez Parsifal

a ile dni czekałaś na paczkę od chwili otrzymania maila, że wysłali paczkę?

Do mnie paczka dotarła po 3 lub 4 dniach od maila, że wysłano. Natomiast o wiele dłużej czekałam na tego maila potwierdzającego. Jeśli patrzeć całościowo to od momentu złożenia zamówienia do trzymania paczki w rękach minęły praktycznie 2 tygodnie

[bebunio]

Napisane przez Parsifal

a ile dni czekałaś na paczkę od chwili otrzymania maila, że wysłali paczkę?

zdaje się że zapłaciłam we wtorek/środę, mogę sprawdzić jak chcesz

email, że wysłano dostałam w poniedziałek a we wtorek miałam awizo, dzisiaj odebrałam po pracy

wysłali priorytetem

w sumie tydzień

[Parsifal]

dzięki za odpowiedź bebunio
ja właśnie dziś dostałam maila, że paczka została wysłana i zastanawiam się kiedy przyjdzie

[mlodziudka85]

Napisane przez Parsifal

dzięki za odpowiedź bebunio
ja właśnie dziś dostałam maila, że paczka została wysłana i zastanawiam się kiedy przyjdzie

Witaj, ja czekałam ponad tydzień, ale warto było no i dostałam 4% upustu na kolejne zamówienie

[Limonatka]

Napisane przez Parsifal

dzięki za odpowiedź bebunio
ja właśnie dziś dostałam maila, że paczka została wysłana i zastanawiam się kiedy przyjdzie

ja też dostałam dziś wieczorem maila, że paczka została wysłana ciekawe, czy w piątek będzie

[gda]

Napisane przez Lenkapuma

A, widzisz! Moja logika nie idzie w parze z wystarczającą wiedzą Witamina E... tu mnie masz Hm... to może właśnie wit. E zapycha mnie w serum C15EF.. Jak mogę to sprawdzić?

Ja pozwalam mojej skórze oddychać w domu i nie nakładam filtrów. Ba, jak wychodzę z domu do miejsca oddalonego o 5 min, też nie.. ale ciii.. Jak przebiegnę, to promienie UV nie zdążą przypuścić zmasowanego ataku na moją biedną skórę, I hope soo...

Myślę, że to bardzo możliwe, że Cię zapycha Flavo C, bo mnie strasznie pozapychał, nie mówiąc o tym, że po prostu nie poprawił W OGÓLE stanu mojej cery, a brzydkie pryszcze wylazły Właśnie głównie po używaniu flavo, stwierdziłam, że witamina E mnie zapycha

Napisane przez Shee'naz

A dziekuje za wypowiedzi, ulzyło mi . Ciężko tak kisic skóre pod fitrem ciagle... Normalnie nawet bym sie nie zastanawiala czy uzywac filtra w domu, ale ten kwas salicylowy w toniku BHA i jego uwrażliwianie na słonce, troche mnie przestraszyl

Ej dziewczyny, a nie czytałyście artykułów ostatnio (chyba w wysokich obcasach nawet był), że teraz wskazane jest wystawienie się na słońce na jakiś czas, aby skóra wystarczająco dużo witaminy D wyprodukowała i potem posmarowanie się filtrem powyżej 50 oczywiście. Wg tego artykułu ludzie mają teraz poważne problemy związane z niedoborem witaminy D, dlatego poleca się trochę pobyć na słoneczku i od środka się wspomagać rybkami itd. no ale oczywiście ile osób, tyle opinii na ten temat, ja wiem jedno, że po prostu żyje chwilą teraźniejszą, filtr jest koszmarem, dlatego nie daję się zwariować i nie nakładam go dzień w dzień, no chyba że jestem długo wystawiona na słoneczko.

A jeszcze a propo serum Lemon, to mi napisali z biochemii, że nie jest konieczne stosowanie filtrów podczas jego używania... Więc nie używam hihi

o proszę, tu jest ten artykuł

http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obc...naku_ryby.html

[Shee'naz]

Napisane przez gda

Myślę, że to bardzo możliwe, że Cię zapycha Flavo C, bo mnie strasznie pozapychał, nie mówiąc o tym, że po prostu nie poprawił W OGÓLE stanu mojej cery, a brzydkie pryszcze wylazły Właśnie głównie po używaniu flavo, stwierdziłam, że witamina E mnie zapycha

Mnie też chyba witamina E we flavo troche zapycha. Nie ma możliwości by było to co innego, bo do nawilzania uzywam głownie żelu hialuronowego. cera sie uspokoiła, ale zawsze po uzyciu flavo cos wyskoczy... Mimo to nie rezygnuje z niego, uzywajac ostrożnie tylko co trzeci dzien. Aktualnie jestem po 5tym czy 6tym uzyciu i zauwazyłam, ze przebarwienia naprawde znikaja Może to być po czesci też zasługa tonika BHA. W kazdym razie jestem zachwycona efektem.
Odkad moje problemy z tradzikiem zelżały, głowiłam sie nad tym co tu zrobic, zeby cieszyc sie ładnym czołem, bez przebarwień po wypryskach - takim jakie mialam kiedys, kiedys przed dojrzewaniem
I możliwe, ze moje marzenie sie spełni

[alkaxy]

Napisane przez gda

(...)Ej dziewczyny, a nie czytałyście artykułów ostatnio (chyba w wysokich obcasach nawet był), że teraz wskazane jest wystawienie się na słońce na jakiś czas, aby skóra wystarczająco dużo witaminy D wyprodukowała i potem posmarowanie się filtrem powyżej 50 oczywiście. Wg tego artykułu ludzie mają teraz poważne problemy związane z niedoborem witaminy D, dlatego poleca się trochę pobyć na słoneczku i od środka się wspomagać rybkami itd. no ale oczywiście ile osób, tyle opinii na ten temat, ja wiem jedno, że po prostu żyje chwilą teraźniejszą, filtr jest koszmarem, dlatego nie daję się zwariować i nie nakładam go dzień w dzień, no chyba że jestem długo wystawiona na słoneczko.

(...)

Wszystko fajnie, ale żeby organizm mogł wytworzyć tyle ile może z powodu na słońce wystarczy około 20 minut na słońcu i to np. idąc a nie smażać się na plaży - tak mnie przynajmniej uczyli.
A z jedzeniem i tak trzeba dostarczać.

Edit: Nawet to samo jest w tym linku:
Ich zdaniem 10 min (nie więcej!) na słońcu latem i 15 min wiosną wystarcza, by zapewnić odpowiednią dawkę witaminy D3 w skórze.

[gda]

Napisane przez alkaxy

Wszystko fajnie, ale żeby organizm mogł wytworzyć tyle ile może z powodu na słońce wystarczy około 20 minut na słońcu i to np. idąc a nie smażać się na plaży - tak mnie przynajmniej uczyli.
A z jedzeniem i tak trzeba dostarczać.

Edit: Nawet to samo jest w tym linku:
Ich zdaniem 10 min (nie więcej!) na słońcu latem i 15 min wiosną wystarcza, by zapewnić odpowiednią dawkę witaminy D3 w skórze.

No to przecież napisałam, że wystawienie się na jakiś czas, czyli na kilkanaście minut. A mówiłam to, a propo smarowania się filtrem siedząc w domu czy wychodząc do sklepu na 5 minut, bo uważam to za absurd

[alkaxy]

Napisane przez gda

No to przecież napisałam, że wystawienie się na jakiś czas, czyli na kilkanaście minut. A mówiłam to, a propo smarowania się filtrem siedząc w domu czy wychodząc do sklepu na 5 minut, bo uważam to za absurd

Ja się nie smaruję jak siedzę w domu, ale czy to jest absurd Nie wiem, za małą wiedzę mam. Mnie za łatwo zapychają filtry, więc nawet nie próbuję.
Przy kwasach i mocnym słońcu nawet 5 minut może być za dużo dla twarzy, wystarczy , że trochę ciałą będzie na słońcu, zresztą filtr nie zatrzymuje całkowicie promieniowania.
Faktycznie trochę inaczej zrozumiałam twoje "pobyć trochę na słoneczku", wolałam uściślić ile to powinno być

[gda]

Napisane przez alkaxy

Ja się nie smaruję jak siedzę w domu, ale czy to jest absurd Nie wiem, za małą wiedzę mam. Mnie za łatwo zapychają filtry, więc nawet nie próbuję.
Przy kwasach i mocnym słońcu nawet 5 minut może być za dużo dla twarzy, wystarczy , że trochę ciałą będzie na słońcu, zresztą filtr nie zatrzymuje całkowicie promieniowania.
Faktycznie trochę inaczej zrozumiałam twoje "pobyć trochę na słoneczku", wolałam uściślić ile to powinno być

To, żeby nie zostać źle zrozumianą, uściślę jeszcze jedną rzecz: mówię cały czas o stosowaniu lekkich kwasów, takich jak w serum Lemon w przypadku mocnych kwasów, popieram stosowanie codzienne filtrów.

[Malla]

Napisane przez alkaxy

Ich zdaniem 10 min (nie więcej!) na słońcu latem i 15 min wiosną wystarcza, by zapewnić odpowiednią dawkę witaminy D3 w skórze.

Dokładnie tak. Tyle słońca złapiesz będąc zafiltrowana - w końcu mało kto smaruje dłonie czy przedramiona. To nie musi być twarz.

[aliś]

Cześć, znów postanowiłam wrócić do regularnej Biochemicznej pielęgnacji (bo ostatnio tylko migdała z Mazideł stosuję, z samorobionych produktów). Poczytałam ten wątek, popytałam na |"Ocenie pielęgnacji..." i zamówiłam:
Serum antyoksydacyjne flavo z silikonami (miałam z silikonami i bez - najwyżej dodam mniej, bo używam już filtra z silikonami)
Serum Lemon z tamanu - miałam bez tamanu
Hydrolat Oczarowy + atomizerek
Peeling z bromelainą
Olej z Kocanki (bo nie było Hydrolatu) - chce uzywać rano na przemian pod filtr Serum z wit C i Olej z Kocanki (nada się ten olej na dzień?)
Tonik z 2%BHA na razie nie będę mieszała toniku, bo mam do zużycia kwas migdałowy w peelingach

Mam 25 letnią skórę wymęczoną wyciskaniem (walczę z tym) z mnóstwem rozszerzonych porów i zaskórników, szczególnie na nosie oraz drobnymi wypryskami i od czasu do czasu gulami po których rozdrapaniu są ranki, blizny i przebarwienia (na to serum Lemon + inny kwas oraz Serum z wit C). Przesuszoną i podrażnioną kwaszeniem,ale odporną na kwasy, ja po prostu przesadzam z częstotliwością(dlatego chcę olej z kocanki), po umyciu wodą zaczerwienioną (stad hydrolat do łagodzenia). Pasuje to?