Jak powstrzymać się od wyciskania?!

[AaniaA]

ziuto. to te swiatla sa takie paskudne, a nie nasze buzki .

miss90 no to gratulacje .

shacka ja tez mam taka gule na brodzie. nie dosc, ze juz ja z 2 dni temu cisnelam to teraz mam zdarta skore i na dodatek napuchniete to miejsce, zatem zyc, nie umierac . bedzie sie to goic ponad miesiac czasu .

jutro ide do endokrynologa i poprosze o takie jedne tabletki (nie antykoncepcyjne). moze to cos pomoze. wiem, ze cos jest nie tak, bo znowu mi na pleckach zaczely wylazic kropy .

[Little Angel]

Napisane przez AaniaA

ziuto. to te swiatla sa takie paskudne, a nie nasze buzki .

miss90 no to gratulacje .

shacka ja tez mam taka gule na brodzie. nie dosc, ze juz ja z 2 dni temu cisnelam to teraz mam zdarta skore i na dodatek napuchniete to miejsce, zatem zyc, nie umierac . bedzie sie to goic ponad miesiac czasu .

jutro ide do endokrynologa i poprosze o takie jedne tabletki (nie antykoncepcyjne). moze to cos pomoze. wiem, ze cos jest nie tak, bo znowu mi na pleckach zaczely wylazic kropy .

BiedactwoIdz,idz,ma m nadzieje,ze pomoze.Chyba wiem jak sie ten lek nazywa,ale moze to nie ten sam-moja siostra uzywala tego po ciazy,bo miala okes co tydzienKurcze,a nie istnieje juz nic co mogloby przyspieszyc gojenie?Dziewczyny pisza o masci nagietkowej-moze to?Bo tak to mozna sie pochlastac wlasna reka-wlasciwie caly czas cos jest na buzi,bo znika tak wolno
Zmykam na basen

[ziuta.]

Napisane przez AaniaA

ziuto. to te swiatla sa takie paskudne, a nie nasze buzki .

jutro ide do endokrynologa i poprosze o takie jedne tabletki (nie antykoncepcyjne). moze to cos pomoze. wiem, ze cos jest nie tak, bo znowu mi na pleckach zaczely wylazic kropy .

mam nadzieje ze to lustro tylko, bo nawet na plecach mialam czerwone kropy a wydawalo mi sie ze nie mam
a twoje plecki jak? smarujesz je tonikiem octowym jeszcze? o jakim lekarstwie mowisz? oby pomoglo
Angel ja na basen to tylko w lecie, teraz wolami by mnie tam nie zaciagneli wole ciepla wanne pelna piany ale podziwiam twoj zapal!

[pink69]

Napisane przez AaniaA

pink69 a ja widzialam Twoje fotki na wizazu i powiem jedno - masz bardzo ladna cere . duzo bym dala za taka cere.

Wyobraź sobie,że ja Twoje też widziałam Nie zauważyłam ANI JEDNEGO pryszcza,więc robisz umiejętny makijaż,albo za dokłądnie się sobie przyglądasz

[AaniaA]

Little Angel no to plywaj tam ladnie .

co do endokrynologii - to ja mam hormony w normie tylko rozchodzi sie o hormon prolaktyne, ktory u mnie jest w normie (idealny wynik). jednak mam jeden taki objaw, ktory nie powinien byc i moze wlasnie dlatego nalezy przyczepic sie tego hormonu. wtedy moze zmniejsza sie te wysypy pryszczowe. skomplikowane to .

ziuto. zaczelam znowu nakladac izotrex na plecki (co wieczor). potem zmniejsze czestotliwosc. na razie przez 2 tygodnie bede nakladac co wieczor .

[AaniaA]

Napisane przez pink69

Wyobraź sobie,że ja Twoje też widziałam Nie zauważyłam ANI JEDNEGO pryszcza,więc robisz umiejętny makijaż,albo za dokłądnie się sobie przyglądasz

wtedy to buzia byla w dobrym stanie. teraz jest tragicznie .

[gwendolyn]

dziewczyny weźcie mi coś zróbcie, jutro ten egzamin, a ja jak głupia latam do lusterka i smaruje ranki i krosty i prawie rozdrapałam maciupciego zaskórnika, przy starej bliźnie,mam nadzieję,że to jutro nie urośnie, boje się,że coś odwinę, kurde szkoda,że jakichś kajdanek nie mam bym sie do kaloryfera przykuła, nosi mnie jak nie wiem zamiast się uczyć

[AaniaA]

gwendolyn do nauki, a nie do lustra!!!!!!!!!!!!!!!!! lepiej pisz tutaj, a nie lataj do lusterka. wez sobie moze jakies rodzynki czy orzeszki do pochrupania, zeby zajac czyms rece. i pamietaj, jutro trzeba cos napisac na tej kartce, zeby nie dostac lufy .

[gwendolyn]

dziękuję za przywołanie do porządku, staram się, ale czasami to silniejsze ode mnie, musze jakiś worek treningowy kupić sobie chyba zamiast na sobie sie wyżywać

[AaniaA]

gwendolyn

[In_ThE_ShAdOwS]

Aniu, dobrze ze tak szybko idziesz do tego lekarza daj znac jak po wizycie

ziuta, nie martw si nie tylko Ty załamujesz się widzac siebie w przymierzalnibr rr nie nawidzę tego po co im takie mocne światła o boszzz..a jezeli ja wygladam tak w klasie?

gwendolyn, ucz sie i nawet nie próbuj myslec o tym co jest na buźce, bo sie całkowicie zdekoncentrujesz...

shacka, trzymaj się, nie wyduszaj bo zostaną Ci po takim czyms blizny a je naprawde jest trudno usunać wiem co mówię tak poza tym to ładna z Ciebie dziewczyna na tym avatarku

a u mnie to na skroni sie powieksyzło teraz jest napełnione ropką i wysuszone benzacne ehhh;/

[pink69]

Zgadnijmy co zrobiłam dziś w sklepowej przymierzalni

[shacka]

Little:

No coz,tego i tak bys nie wycisnela. Natomiast buzia odplaci ci sie kilkoma bliznami mniej-czy to jest malo?Pryszcze kiedys sie skoncza,musza sie skonczyc,ale jak ci po nich na pamiatke zostanie jedna wielka blizna na twarzy-co wtedy zrobisz?Naweyt dermabrazja tego nie usunie,zostaniesz z tym do konca zycia,a przeciez mozna uniknac blizn...

Eh blizny nie blizny...Jakbys zobaczyla moja buzie to i tak bys zwatpila w zycie wiec jedna blizna w ta czy w tamta juz dla mnie nie ma zadnego znaczenia....

Ania:

shacka ja tez mam taka gule na brodzie. nie dosc, ze juz ja z 2 dni temu cisnelam to teraz mam zdarta skore i na dodatek napuchniete to miejsce, zatem zyc, nie umierac . bedzie sie to goic ponad miesiac czasu .

Policzek zrobil mi sie siny, ten pryszcz wyglada jak jakis krwiak...Naszczescie troche go przypudrowalam i przykorektorowalam...Choc iaz nie powiem zeby dzis wychodzenie z domus prawialo mi przyjemnosc Nieznosze gdy ktos na mnie patrzy, staram sie unikac spojrzen jak tylko moge. Do tego ta broda Bania jakbymi ktos przywalil Twarda, spuchnieta gula,samo mycie buzisprawia bol Nie wspommne o reszcie wypryskow... Ostre dania daja sie we znaki...Czekolada tez...

Shadows:

shacka, trzymaj się, nie wyduszaj bo zostaną Ci po takim czyms blizny a je naprawde jest trudno usunać wiem co mówię tak poza tym to ładna z Ciebie dziewczyna na tym avatarku

Tak jak pisalam wczesniej, jedna blizna wiecej roznicy mi nie sprawi ...I dziekuje...Ale to tylko avatar heh..


Swoja droga mam nadzieje, ze wreszcie na jesien zrobie jakis zabieg buzki.. .Juz 2 lata z rzedu mialam miec robione jakies kwasy, ale niestety buzia byla w kiepskim stanie, jakto zwykle u mnie bywa po wakacjach Za duuuuzo slooonca W tym roku zrobie co tylko moge zeby wreszcie sie udalo Mam dosc tych dziur na buzi i calej reszty

[ziuta.]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

ziuta, nie martw si nie tylko Ty załamujesz się widzac siebie w przymierzalnibr rr nie nawidzę tego po co im takie mocne światła o boszzz..a jezeli ja wygladam tak w klasie?

od dzis bede cytowac Aanie "to te swiatla sa paskudne nie nasze buzki" i o tym bede zawsze myslec w przymierzalni i wszedzie gdzie sa jaskrawe swiatla

Napisane przez shacka

Little
Eh blizny nie blizny...Jakbys zobaczyla moja buzie to i tak bys zwatpila w zycie wiec jedna blizna w ta czy w tamta juz dla mnie nie ma zadnego znaczenia....

Swoja droga mam nadzieje, ze wreszcie na jesien zrobie jakis zabieg buzki.. .Juz 2 lata z rzedu mialam miec robione jakies kwasy, ale niestety buzia byla w kiepskim stanie, jakto zwykle u mnie bywa po wakacjach Za duuuuzo slooonca W tym roku zrobie co tylko moge zeby wreszcie sie udalo Mam dosc tych dziur na buzi i calej reszty

nie mozesz tak mowic! to bledne kolo! blizn naprawde ciezko sie pozbyc. a kwasy to dobry pomysl

[In_ThE_ShAdOwS]

shacka, ale jak już trądzik minie....to ta jedna blizna będzie jednak robić dużą róznice

ziuta, masz racje to te światła bo czasami w odpowiednim answitleniu nie wyglądam tak źle.


Dzisiaj to juz jestem strasznie wkurzona:/ nałozyłam wczoraj filtr, naprawdę niedużo, miałam jedną gojącą sie krostkę tę na skroni, która dzisiaj rozwaliłam ale przy okazji zrobiły się 3 następne, poliki mam zaczerwienione, zrobiło się kilka zaskórników:/ i tak jest zawsze po filtrze

[gwendolyn]

moja buzia, odpłaciła się dobrze, tym,że zamiast ją meczyć polożyłam sie spać,wreszcie przestała się chyba paprać, ważniejsze jest chyba zdrowie psychiczne i fizyczne od nauki

a egzamin jakoś zdam, mam nadzieję

[shacka]

Jakos to bedzie....byc musi Co do oswietlen..Nieznosze tego 'trupiego' swiatla w tramwajach, autobusach itp...To jest dla mnie prawdziwa udreka. Wole takie zolte, o wiele lepiej sie w nim czuje Przymierzalnie sa nie lepsze Jednym slowem jaknie urok to sraczka...Ta gula na brodzie niedlugo przysloni mi caly swiat Z czym do ludzi...


Edytuje bo wlasnie na policzku pojawial sie kolejna guuulaaaa ;( !Wiem, ze smece, marudze i przynudzam, ale zeby tyle tego naraz bylo na mojej buzi to szok Jeszcze zeby to bylo male, ale nieee bo po co Sliwki normalne...Teraz rozowe..pozniej beda czerwone...gniesc nie bede wiec krwia nie powinno podejsc...A jak naloze podkald to bede sina i spuchnieta Help.. Juz o milion razy wole zwykle pryszcze niz te skutery, torpedy czy jak to nazwac...Schodzi wieki, a w moim przypadku i tak wkoncu wraca w tym samym miejscu, myjac buzie boli...dotknac sie nie da,dobrze zamaskowac tez nie...Tak baaardzo bym chciala miec zdrowa, gladka cere...Po 6 latach meczenia sie z tym mozna miesc dosc...Jak nie dluzej...

[AaniaA]

Napisane przez ziuta.

od dzis bede cytowac Aanie "to te swiatla sa paskudne nie nasze buzki" i o tym bede zawsze myslec w przymierzalni i wszedzie gdzie sa jaskrawe swiatla

dokladnie

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

a u mnie to na skroni sie powieksyzło teraz jest napełnione ropką i wysuszone benzacne ehhh;/

nienawidze tych dziadow na skroniach . zawsze to mi sie nie moze zagoic i boli jak diabli!

Napisane przez gwendolyn

moja buzia, odpłaciła się dobrze, tym,że zamiast ją meczyć polożyłam sie spać,wreszcie przestała się chyba paprać, ważniejsze jest chyba zdrowie psychiczne i fizyczne od nauki

a egzamin jakoś zdam, mam nadzieję

gwendolyn i jak poszedl egzamin?

Napisane przez shacka

Wiem, ze smece, marudze i przynudzam, ale zeby tyle tego naraz bylo na mojej buzi to szok Jeszcze zeby to bylo male, ale nieee bo po co Sliwki normalne...Teraz rozowe..pozniej beda czerwone...gniesc nie bede wiec krwia nie powinno podejsc...A jak naloze podkald to bede sina i spuchnieta Help.. Juz o milion razy wole zwykle pryszcze niz te skutery, torpedy czy jak to nazwac...Schodzi wieki, a w moim przypadku i tak wkoncu wraca w tym samym miejscu, myjac buzie boli...dotknac sie nie da,dobrze zamaskowac tez nie...Tak baaardzo bym chciala miec zdrowa, gladka cere...Po 6 latach meczenia sie z tym mozna miesc dosc...Jak nie dluzej...

nic dodac, nic ujac; shacka podpisuje sie pod Twoimi slowami.

a ja bylam u lekarza i gowno wiedzial te pan doktorek . na szczescie nie wzial kasy, bo niby za co!!!! mam zamiar uderzyc w medycyne niekonwencjonalna. jak bede cos wiecej wiedziec na ten temat to na pewno napisze. bede pisac maila do jednego pana od medycyny niekonwencjonalnej i wtedy zobacze co i jak. z buzia fatalnie; do tego te plecury . nawet nie smece, bo co ja moge napisac - ze znowu wygladam jak paszkwil .

[Kiciunia21]

[quote=shacka;3518044]
Shacka:
Eh blizny nie blizny...Jakbys zobaczyla moja buzie to i tak bys zwatpila w zycie wiec jedna blizna w ta czy w tamta juz dla mnie nie ma zadnego znaczenia....
Przepraszam ale nie umiem cytowac
Nie poddwaja sie. Naprawde sliczna z ciebie dziewczyna (to ty w avatarku?)
i zaden pryszcz tego nie zmieni
Dziewczyny niech ja sobie wczesniej siebie przypomne... Zaczelo sie gdy mialam 14 lat, czasy podsatwowki. Wiec milo nie bylo. Stosowalam pelno mazidel, kremow, zeli itd
W koncu wkurzona przestalam i teraz ( od roku) myje buzie zwyklym mydlem, uzywam nawilzajacego kremiku z Avonu, czasami podkladu i pudru. I jest ok.
Czasami buzia jest tak zmeczona wszystkim co w nia pakujemy ze ma juz dosyc.
Probowalyscie kiedys odstawic kosmetyki i leki?

[AaniaA]

Napisane przez Kiciunia21

Probowalyscie kiedys odstawic kosmetyki i leki?

probowalam i nic nie pomoglo . i tak teraz stosuje minimum kosmetykow.

ps. co do cytowania to musisz zakonczyc cytat (slowa, ktore ktos napisal) [/quote] a zaczac tym [quote=tu wpisujesz nazwe uzytkownika]

pamietaj o zamykaniu nawiasow [ ].

[Kiciunia21]

Dziękuję

[gwendolyn]

egzamin poszedł średio, co bylo do przewidzenia dziś nic nie wyciskalam, wypoczęłam i teraz spijam herbatkę relaksującą z meliską i zmykam spać, pozdrawiam, i trzymajcie sie dziewuszki
AniuA ja też już nie pamietam kiedy miałam podkład na buzi (wcześniej czyli jakies parę lat temu na imprezy go tylko stosowałam, a teraz tego nawet nie robię) więc popieram,że odstawianie nic nie daje, a do mycia staram się uzywac naturalnych kosmetyków, więc to nie ich wina

[gwendolyn]

a u kiciuni burza hormonalna pewnie z okresem dojrzewania minęła i buzia sama doszła do siebie, w każdym razie kiciuniu cieszę się,że już nie masz tego problemu i troszkę zazdroszczę

[gwendolyn]

Trądzik neuropatyczny - występuje u młodych kobiet, jako lekka postać trądziku pospolitego, jednak na skutek ciągłego wyciskania i drapania powstają stany zapalne, które po zagojeniu pozostawiają blizny, typowe są liczne przebarwienia, trądzik powstaje na tle zaburzeń psychiki młodych kobiet, pogłębiają go sytuacje stresowe.
to pewnie odnosi się po trosze i do nas ciekawe prawda?

[In_ThE_ShAdOwS]

ciekawe co by było gdybym nic nie ruszała

[Paulima]

Witam Was dziewczyny!
Wybaczcie,że nie czytałam wszystkiego,ale tego jest strasznie duuużo...więc nie jestem na bieżąco.
Z wyciskaniem to i ja mam czasem problem...Przeważnie z nudów,stresu,albo najczęściej oczywiście,jak stoję przed lustrem!To jest okropne!A bardzo dobrze wiem,że kiedy nie dotykam twarzy to jest ok.No ale jak już wyskoczy coś małego to jak tego nie wycisnąć?Przecież nie mogę chodzić z takim białym czubem,albo zaskórnikiem...:P

Widzę,że wątek jest naprawdę długi,więc mam nadzieję,że jakoś mi też pomożecie.Muszę się odzwyczaić!Może nie mam jakiegoś strasznego trądziku,ale zdarzają się okresy,gdy wyskakuje mi "tego" całe mnóstwo na twarzy...;( No i oczywiście wtedy...wyciskam...:/

Z własnego doświadczenia wiem,że nie jedzenie czekolady,ostrych potraw itp,nie picie gazowanych...bardzo pomaga i wtedy nie wyskakują pryszcze Czy Wy też tak macie??


Przy okazji...chciałam zapytać o solarium...Jak to jest??Pomaga?Szkodzi na "nasz" typ cery?Czy nie ma większych przebarwień,albo blizn?Jakie są wasze doświadczenia...
Bardzo wdzięczna bym była

Pozdrawiam serdecznie.

[shacka]

Kiciunia tak, na avatarku to ja Dziekuje, ale w rzeczywistosci taka sliczna nie jestem Jakims cudem wmiare wyszlam na jednym zdjeciu, w wiekszym wymiarze juz takie pikne nie jest :P Poza tym robione telefonem bo na dzien dzisiejszy lepszego sprzetu nie posiadam ;P Ale mniejsza o to

I ja tez odstawilam leki i te wszystkie cudowne mazidla Mialam dosc tego wszystkiego... I nie powiem bo bylo lepiej przezpewien czas Teraz uzywam tylko pianki do myciatwarzy Erisa i czasem korektora wysuszajacego na noc

Paulima:

Z własnego doświadczenia wiem,że nie jedzenie czekolady,ostrych potraw itp,nie picie gazowanych...bardzo pomaga i wtedy nie wyskakują pryszcze Czy Wy też tak macie??

Tak taaakkk ja cos o tym wieeeeem sama przez ostatnie dni najadlam sie ostrego burita, jadlam czekolade i od kilku dni twarzy dotknac nie moge,takie mi wyszly badziewia Co do solarium, chodzilam sporo przed 100dniowka, wszystko bylo cudnie, ale do czasu... teraz moje plecy, ramiona i cala reszta daja ostro popalic Wygladam jak ropucha Uh

Zima zima zimmmaaa padaa padaa snieg... Zabierzcie ten snieg
Zycze milego dnia, ja zaraz mykam na lekcje polskiego

Swoja droga, to cholerstwo na brodzie tak uroslo, ze juz nawet gdy mowie boli, dobra mowienie do jeszcze pikus ale usmiech

[Kiciunia21]

Solarium tez mi pomoglo. Naprawde. Nie zauwazylam teraz ze gdy dluzej nie chodze mam jakis wysyp.
No i od pewnego czasu biore tabletki anty. Gin powiedzial ze biorac je moge od czasu do czasu opalac sie na solarium. A wy co o tym myslicie?

[Kiciunia21]

Shacka, to ty sie dzis nie usmiechaj tylko udawaj dame

[AaniaA]

Napisane przez Paulima

Przy okazji...chciałam zapytać o solarium...Jak to jest??Pomaga?Szkodzi na "nasz" typ cery?Czy nie ma większych przebarwień,albo blizn?Jakie są wasze doświadczenia...
Bardzo wdzięczna bym była

Paulima mam prosbe. zwieksz prosze czcionke, bo jakies male te literki .

co do solarium - to u mnie bylo tak, ze na poczatku buzia byla piekna, a potem zaczela sie buntowac i mialam koszmarny wysyp .

Napisane przez Kiciunia21

No i od pewnego czasu biore tabletki anty. Gin powiedzial ze biorac je moge od czasu do czasu opalac sie na solarium. A wy co o tym myslicie?

z tego co wiem to jednak nalezy unikac solarium w przypadku przyjmowania hormonalnych tabletek, ale moge sie mylic.

Kiciunia21 i jak wychodzi Ci cytowanie tekstow ?

u mnie buzia ble ble . korektuje ja rano i staram sie nie patrzec na nia w pracy. pod koniec dnia myje buzke, nie patrze na nia za bardzo, nakladam swoje cuda i tyle. rano po przebudzeniu jak widze swoja twarz to zawsze mam mine taka . szkoda gadac.