zdjęcia kiedy???

[yuk-ka]

A jeszcze tak sobie myślę a propos tego października, że może zamiast pleneru to może zrobić sesję w jakiś ciekawych wnętrzach - np. jakiś pałacyk czy coś w tym stylu. Widziałam też super zdjęcia w starych pouszczonych magazynach, halach, w przejściach podziemnych - ale to dla tych wydaje mi się bardziej odważnych. Chociaż sama chcałabym miec takie niecodzienne zdjęcia, a nie standardowo: park, krzaczki, drzewka, mostki, jeziorka itp. itd.. a takie właśnie miałam..

[Nudeline]

My bedziemy mieli plener dwa dni po slubie (studio zreszta tez). Bedzie wtedy bez strachu i pospiechu. Z opowiadan kolezanek wiem ze trwa to dosc dlugo, jest strach przed zabrudzeniem ubran itd.

[aprzybyla]

Napisane przez yuk-ka

A jeszcze tak sobie myślę a propos tego października, że może zamiast pleneru to może zrobić sesję w jakiś ciekawych wnętrzach - np. jakiś pałacyk czy coś w tym stylu. Widziałam też super zdjęcia w starych pouszczonych magazynach, halach, w przejściach podziemnych - ale to dla tych wydaje mi się bardziej odważnych. Chociaż sama chcałabym miec takie niecodzienne zdjęcia, a nie standardowo: park, krzaczki, drzewka, mostki, jeziorka itp. itd.. a takie właśnie miałam..

dzięki... pytanie czy fotograf co ś doradzi czy my sami mamy zaplanowac cos na ten plener... pozatym slub ma byc ok 13 albo 15 wiec nie bardzo przed... może raczej po ślubie


pozdrawiam wszystkie Dziewczynki na Forum (Chłopczyków też )

[Sailor Moon]

Ponad rok temu w sierpniu brał ślub mój chrzestny, i oni udali się w plener kilka dni po ślubie, gdy już wypoczęli po całym stresie przedweselnym i zmęczeniu po weselu

[Nikkolaa]

Sesję plenerową zaczęliśmy ok 14, a o 17 był ślub. Moim zdaniem sesja ślubna powinna być w dzień ślubu, bo to ten jedyny, wyjątkowy, cudowny dzień i to on ma być uwieczniony na fotografiach. Nie wyobrażam sobie również zostawiać gości, bo byłam na kilku ślubach, gdzie para młoda pojechała na zdjęcia na nawet 2 godziny, a goście niektórzy czuli się urażeni. Poza tym to było moje wymarzone wesele i chciałam na nim być od początku do końca. A że nie mamy na zdjęciach obrączek... No cóż, nam to nie przeszkadza. Zdjęcia kilka dni po ślubie to też nie to, wiązanka nie dotrwa, nie zawsze wystarczy pieniążków, żeby znów iść do fryzjerki, makijażystki...

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Nikkolaa

Sesję plenerową zaczęliśmy ok 14, a o 17 był ślub.

u nas było identycznie

[dziunia3105]

Ja też miałam sesję w plenerze przed mszą. Ślub był na 16 a plener o 13:30. Nasz fotograf tak nam zaproponował, bo stwierdził że trochę sie odstresujemy i zapoznamy z obiektywem. Poza tym wszystko było "świeże" kwiaty, makijaż, sukienka. Pomysł był świetny, ani na chwile nie zostawiliśmy naszych gości. Dużym plusem była przepiekna pogoda, bo był to czerwiec, ale na wypadek brzydkiej pogoda trzeba pomyśleć o zdjęciach gdzieś w środku, studio lub jakiś pałacyk.

[czerwcowa_panna_mloda]

Może takie zestawienie zalet i wad się przyda?

Fotografia w plenerze

1. Tego samego dnia - przed ceremonią

• Wygodnym wyjściem jest wcześniejsze zorganizowanie Błogosławieństwa, wyjazd na zdjęcia i poja-wienie się Pary Młodej od razu w Kościele/miejscu ślubu.
• Zalety: można z góry zaplanować odpowiednią ilość czasu (minimum godzinę na miejscu!), nie trzeba uciekać gościom, ubierasz się i przygotowujesz tylko raz, masz pod ręką świadków (nierzadko są to osoby mieszkające daleko).
• Wady: czasami trudno dostosować się do odpowiedniego światła, możesz odczuwać ciśnienie związane z Dniem Ślubu (potrzeba nieco więcej czasu na planie, aby ochłonąć), niektóre Panny Młode obsesyjnie myślą o swojej sukni.

1. Tego samego dnia - po ceremonii

• Najłatwiej jest wyrwać się po obiedzie i pierwszym tańcu, kiedy to goście wprowadzeni są już w nastrój zabawy.
• Zalety: jest już po ceremonii i napięcie powinno już być mniejsze, można już nie martwić się o całość stroju, ubierasz się i przygotowujesz tylko raz, masz pod ręką świadków (nierzadko są to osoby mieszkające daleko).
• Wady: mało czasu na zdjęcia (dobre zdjęcia potrzebują go jak powietrza), wśród gości może znaleźć się "dyżurny narzekacz", kłopoty ze światłem.

3. Innego dnia (zazwyczaj w późniejszym terminie)

• Zalety: kompletnie nie martwisz się o ubranie, pozwalasz sobie na dużo większą dozę spontaniczności, jest dużo czasu na plener, nie boisz się już obiektywu - w końcu całą noc był wycelowany w Ciebie...
• Wady: ubierasz się i przygotowujesz jeszcze raz, podobnie świadkowie, możesz mieć wrażenie, że to "już nie to samo" (to tylko złudzenie! Zdjęcia z takiej sesji wychodzą rewelacyjnie.), możesz już nie mieć "tej" wiązanki i limuzyny (są już uwiecznione na innych zdjęciach - więc chyba nie jest aż tak źle?)..

[micky1987]

Teraz to nie wiem jak z tą sesją. przed czy po?? Ja bym chciała mieć w kościele na 15 lub 16, więc wcześniej chyba było by lepiej, ale czy na pewno??

[nejka]

wszystko zalezy o ktorej jest ceremonia w kosciele- bo jesli jest to 17 godzina i to w pazdzierniku no to trzeba jechac przed ceremonia , a jak nie to w inny dzien ale jesli jest to wczesniej to zaraz po obiedzie ja sie modle zeby nam sie plenerka udala- pazdziernik

[agi_kn]

Napisane przez Nikkolaa

A że nie mamy na zdjęciach obrączek... No cóż, nam to nie przeszkadza. ...

no własnie a co z obraczkami moze to szczegół ale zdjecia slubne bez takiego symbolu??
sama nie wiem.....

[papryczka]

Napisane przez agi_kn

no własnie a co z obraczkami moze to szczegół ale zdjecia slubne bez takiego symbolu??
sama nie wiem.....

ale w czym problem? zalozcie je do zdjec i tyle.

[agi_kn]

Napisane przez papryczka

ale w czym problem? zalozcie je do zdjec i tyle.

ale to nie dziwne zakladac je przed slubem?

[dziunia3105]

Napisane przez agi_kn

ale to nie dziwne zakladac je przed slubem?

Ja miałam zdjęcia przed ślubem, założyliśmy obrączki i nie uważam tego za dziwne.Wiem jednak że są osoby które wierzą w jakieś zabobony, zdjęcia przed ślubem czy założenie obrączek. Wcześniej też zakładaliśmy te obrączki, choćby nawet sprawdzić czy pasują.

[malgosg]

Cześć dziewczyny! Po długich dyskusjach zdecydowaliśmy z TŻ, że sesję robimy 2 dni po ślubie. Przed ceremonią nie chcemy-zeby dochować tradycji (naprawdę chcę, żeby mój przyszły mąż zobaczył mnie dopiero na błogosławieństwie), po kościele-goście będą zdecydowanie za długo czekać albo sesja będzie w wielkim pośpiechu, w trakcie wesela nie chcemy wychodzić (na jednym z wesel pary młodej nie było przez ponad 3 godziny!!!)
Pozdrawiam

[Yoolia]

My mamy sesje w plenerze przed ślubem (ślub bedzie o 17-tej-wiec spokojnie zdążymy). Byliśmy już świadkami na takim ślubie i wszystko było ok. Na większości wesel, na których byłam para młoda "wymykała " się z przyjęcia i jechali na zdjęcia, ale wydaje mi sie ze to nie jest dobre wyjsci, wszystko robi sie w pospiechu, zeb goscie długo nie czekali.
Słyszałam też że niektórzy robią sesje kilka dni po slubie-tutaj jest ryzyko, że np (odpukać) suknia się zniszczy, fryzura juz nie bedzie taka sama itd. Nie bedzie to samo co w dniu ślubu.

[dagnieszk]

Nasz fotograf odradział nam sesję w plenerze przed ślubem z kilku powodów. Po pierwsze: będziemy mieć tą sesję w ogrodzie botanicznym - jest tam oczywiście jak w większości takich miejsc zbiornik wodny - fotograf opowiedział nam jak w ubiegłym roku państwo młodzi chcieli sesję przed ślubem i komary tak ich pogryzły, że panna młoda poszła do kościoła nie dość, że pogryziona to jeszcze z poplamioną suknią przez zabicie kilku komarów. Po drugie: w takich miejscach nie jest idealnie czysto i jeżeli chcemy móc zachowywać się swobodnie podczas sesji to nie możemy martwić się o to czy ubranie się nam nie pobrudzi. Pokazywał nam świetne zdjęcia jak państwo młodzi siedzą czy leżą na trawie - przed ślubem takie zdjęcia nie wchodzą w grę. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na sesję w ogrodzie botanicznym w poniedziałek lub wtorek po ślubie. Poza tym będziemy mieć zdjęcia robione w dniu ślubu w kościele, na weselu oraz po zapadnięciu zmroku na starówce.

[Yoolia]

Nie jest aż tak zle z tą sesją przed ślubem. Byłam starszą na ślubie znajomej i mieliśmy sesje właśnie w ogrodzi botanicznym, a był to czerwiec,. Oprócz nas po botaniku "biegało" bardzo dużo par młodych z fotografem. Przynajmniej u nas dobrze sie skończyło, a były zdjęcia pary mlodej jak leżą na trawniku!! Komary też nas nie pogryzły.Napewno trzeba troszkę uważac na sukienkę i wszystko bedzie ok.

[dagnieszk]

No właśnie trzeba uważać. A po ślubie można być swobodniejszym - nie martwić się o strój, nie martwić się o czas, itp. Zresztą my będziemy mieć sporo zdjęć z dnia ślubu, więc te z ogrodu botanicznego chcemy mieć kilka dni po. Jeżeli któraś z Was wybiera się na zdjęcia do Skansenu, to odradzałabym całkowicie taki wypad przed ślubem. W Skansenie jest naprawadę brudno - piach, zwierzęta, itd. Zdjęcia ponoć super, ale trzeba się zastanowić co w tym dniu tak na serio jest najważniejsze - piękny wygląd w kościele czy podczas zdjęć.

[Yoolia]

My juz zdecydowaliśmy, jednak bedziemy mieli sesje przed ślubem, mam nadzieje ze nic sie złego nie stanie. Na wszelki wypadek wezme preparat od komarów

[dagnieszk]

No właśnie - miejmy nadzieję, że w tym roku nie będzie wysypu komarów. No ale tego niestety nie da się przewidzeć My zdecydowaliśmy się na sesję po ślubie dlatego, że chcemy mieć naprawdę spontaniczne zdjęcia, a nie pozowane. Z tych samych powodów odrzuciliśmy właśnie możliwość sesji studyjnej.

[Agniesia~]

hej
Nasz slub jest o 17-tej, a sesje w ogrodzie botanicznym robimy wczesniej, zaraz po blogoslawienstwie. Mysle, ze 2 godzinki wystarcza, bedzie dobre swiatlo, a i komary w dzien nie powinny dokuczac, bo zwykle zaczynaja wieczorem.
Mysle, ze sesja w dniu slubu, choc troszke stresujaca, to jednak nie wyobrazam sobie inaczej. W innym dniu nie bede wygladac juz tak samo (fryzura, makijaz), a i jesli zdenerwowanie troszke bedzie widoczne to co z tego. Przede wszystkim bedzie widac nasza radosc i szczescie- w tym dniu szczegolnie zauwazalne u mlodych par.
Obraczki tez zalozymy na czas sesji, bo jak bez obraczek! W koncu to zdjecia mlodej pary-nowozencow.
Nie chce miec sesji w trakcie wesela, bo nie chce stracic ani minutki bez rodziny i przyjaciol. Chce sie cieszyc ta chwila jak najdluzej!
Pozdrawiam

[Yoolia]

Nasz ślub tez jest o 17-tej i nie wyobrażam sobie sesj fotograficznej w inny dzień niż w dzień ślubu.
Cały dzień bedzie stesujący, może i na sesji da sie to odczuć, ale myśle, że to i tak bedą bardzo naturalne zdjęcia (ja i tak nie umiem pozować )
Mam troche tez ograniczony budzet, szkoda mi troch kasy na drugą fryzure i makijaż, jesli sesja miałaby byc kilka dni po.
Nie miałabym tez serca zmuszać do tego świadków (bardzo bym chciała zeby byli na tych zdjęciach)., a wiadomo przynajmniej starsza musiałaby pójść do fryzjera. I tak to jest dla nich spory wydatek.

[agi_kn]

Napisane przez dziunia3105

Ja miałam zdjęcia przed ślubem, założyliśmy obrączki i nie uważam tego za dziwne.Wiem jednak że są osoby które wierzą w jakieś zabobony, zdjęcia przed ślubem czy założenie obrączek. Wcześniej też zakładaliśmy te obrączki, choćby nawet sprawdzić czy pasują.

w sumie masz racje )

[fotobern]

Napisane przez papryczka

oczywiscie, jesli nie pada i sloneczko swieci to zdjecia wychodza naprawde piekne. gdybym byla pewna, ze trafie na taka pogode, to wybralabym jesien na slub... jednak balam sie nieprzychylnej aury i postawilam na wiosne.
ale ostatnio widzialam swietne zdjecia wykonane podczas zlotej polskiej jesieni...

Rzeczywiście październikowe zdjęcia wygladają przepięknie kiedy jest ładna pogoda, ale nie zawsze... jako dowód zdjęcia w zalączeniu. Nie było wtedy słońca, a godzinę wcześniej padał deszcz. Dodam, że sesja plenerowa odbyła się przed ślubem

Pozdrawaim

Marcin

[Yoolia]

Bardzo ładne

[Agaw'a]

Bardzo ladne fotki. Ciekawe ujecia. Czy mozna prosic o jeszcze ?

[Agniesia~]

Napisane przez fotobern

Rzeczywiście październikowe zdjęcia wygladają przepięknie kiedy jest ładna pogoda, ale nie zawsze... jako dowód zdjęcia w zalączeniu. Nie było wtedy słońca, a godzinę wcześniej padał deszcz. Dodam, że sesja plenerowa odbyła się przed ślubem

Pozdrawaim

Marcin

Zdjecia wyszly dobrze, ale mnie sie przede wszystkim podoba sukienka
Panny Mlodej. Czy mozna prosic o jakies zblizenie?
Pozdrawiam

[fotobern]

Napisane przez Agaw'a

Bardzo ladne fotki. Ciekawe ujecia. Czy mozna prosic o jeszcze ?

Nie wiem czy mogę wiecej, ale lubie ryzyko

Bardzo proszę...

Wracając do tematu... Kiedy zrobić sesję w plenerze? Nie ma tu reguły... najlepiej przedstawcie swoje oczekiwania fotografowi...
On powinien dostosować się do Was . Tak jest najlepiej...
Niczego nie powinien narzucać... Może jedynie delikatnie zaproponować oraz wyjasnić pewne kwestie dotyczace terminu sesji plenerowej odpowiadając na Wasze pytanie: Kiedy najlepiej wypadnie sesja? Przed ślubem? Po ślubie, a przed weselem? W trakcie wesela? A może w innym dniu?

Miałem okazję już wykonywać sesje we wszystkich w/w terminach... każda oczywiscie była inna, ale na każdej była bardzo dobra zabawa...

Pozdrawaim

Marcin

[Nikkolaa]

fotobern, piękne zdjęcia, a co do braku obrączek w przypadku zdjęć przed ślubem, to ja i tak miałam rękawiczki, poza tym dla nas ważniejsze było, że to zdjęcia z dnia ślubu, a nie 2 dni czy tydzień po, od argumentu braku obraczek. Poza tym gospodarze nie powinni zostawiać gości samych, takie argumenty przesądziły o sesji przed ślubem. Mamy mnóstwo zdjęć z obrączkami z kościoła czy z wesela. To było dla nas najrozsądniejsze i najlepsze wyjście.