|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2010-01-02, 13:15 | #1771 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: słupsk
Wiadomości: 20
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
kocurzyca mialas przebijane aparacikiem jakims, znaczy postoletem tak nie igła? Bo ja pistoletem i wszystko jest ok procz tego ze ta zakretka od srodka noska jest gigantyczna i wkurza mnie, bo nawet z orpoznianiem noska mam problem, a jestem alergikiem i zawsze w nocy mam pełny nos. Rano się budze i przydało by się oproznic nos a tu lipa bo ta zakretka Chetnie bym go juz zmienila, mam kupiony jakis z stali ale czekam az przyślą mi złoty , tylko jak czyscic nos..a i jeszcze jedno przekłuwałam w srode i jeszcze mam czerwone troszkę wkolo kolczyka, co prawda znacznie mniej ale jescze jest -czy to standard? I zauwazylam ze pod zakrętką zebrała się jakas ropka mala, chyba musze odkrecic i wyczyścic prawda?
|
2010-01-02, 13:21 | #1772 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2010-01-02, 13:32 | #1773 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: LESZNO
Wiadomości: 76
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mi się bardzo w języku podoba takie małe cudo Ale jak bym zrobiła to matka na bank mnie wydziedziczy
|
2010-01-02, 13:41 | #1774 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Moja mama też się buntowala bardzo, jak przy każdym kolczyku, ale przed 18 sobie zrobiłam i mam już ponad rok jestem zadowolona i wcale nie niszczy mi zębów, dość często chodze do dentysty i nic sie nie dzieje póki co
|
2010-01-02, 14:05 | #1775 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: słupsk
Wiadomości: 20
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
nie no nie takiego grubaśnego jak do ucha Tez tak myslalam na początku ze to taki, ale babka pokazała mi różnice jaki jest do ucha a jaki do nosa. Do nosa znacznie cieńszy jest i takim mi wlasnie przekłuwala , zakrętka od wewnatrz nochala tez jest mniejsza niż ta z ucha ale mimo wszystko przeszkadza, a jak ja odkręce to moze wypasc chyba co nie;p
|
2010-01-02, 14:09 | #1776 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
kolczyk d nosa powinien być taki: http://www.akwamaryn.com/zdjecia/k7.jpg
lub; http://www.akwamaryn.com/zdjecia/k7.jpg nigdy się nie spotkałam z tym, że normalna zakrętka jest w nosie. |
2010-01-02, 14:12 | #1777 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: LESZNO
Wiadomości: 76
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
A bolało? Bo w tym przypadku niestety nie da się tego załatwić pistoletem szybko i łatwo więc pewnie bolało bardzo |
|
2010-01-02, 14:16 | #1778 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Najpierw piercer kazał wypłukać usta jakimś płynem, potem mi psiknął na język znieczulaczem( chyba lignokainą) i w ogóle nie bolało. Wróciłam do domu i jadłam kapuśniak |
|
2010-01-02, 14:19 | #1779 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: słupsk
Wiadomości: 20
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja mam kolczk taki jak do ucha ten leczniczy -tak on wygląda (podobnie) perelka tylko malusninka i zakretka od wewnatrz. Przekłuwalam pistoletem wiec sama pewno wiesz ze pistolet przekłuwając zakręca odrazu . Mam znajome co tez tak robiły , moja siorka i szwagierka tez, tylkoone byly na tyle odwazne ze wyciagnely go po 5-6 dniach i zmienily na taki zakonczony kuleczką. a ja slyszalam ze to boli jak ta kuleczka przechodzi przez nos i dlatego się boje
|
2010-01-02, 14:21 | #1780 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2010-01-02, 14:24 | #1781 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: słupsk
Wiadomości: 20
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
no i znacznie cienszy jest krotszy mniejszy i w ogle malusi w poroowaniu z tym z ucha
---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ---------- o matko to juz się boje...a to ze on jest jeszcze lekko czerwony to norma? juz nie tak jak byl ale ciuteczkę jeszcze jest . Myslalam ze w nosie jest lepiej ale to chyba mocno wrazliwe miejsce bo w pempku bolalo mnie tylkp przeklucie a potem nic a tu odwrotnie przeklucie nic a potem nosek bolam przy oproznianiu.. a jak napinam nozdrza to juz w ogole to tak bedzie dlugo jeszcze? Wobec tego lepiej poczekac az się bardziej zagoli i wtedy zmienic kolczyk na ten z kuleczka i nie bedzie bolalo wkladanie? |
2010-01-02, 14:26 | #1782 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
nie zmieniaj i nie babraj tego. czekaj aż się zagoi całkiem i zmienisz wtedy,wówczas nie boli.
Polecam przemywanie solą fizjologiczną. normalne, że jest czerwone. |
2010-01-02, 14:43 | #1783 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja mialam przeklowany nos takim aparatem manualnym, nie pneumatycznym jak do uszu. Moj kolczyk to taka zwykla prosta szpilka bez zadnej zapinki.
__________________
Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy, rude pochodzą od kotów. 61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013 |
2010-01-02, 14:51 | #1784 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: słupsk
Wiadomości: 20
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
a jakbym te zakrętke zwyczjnie zdjęla i odkrecila? i miala tylko ten kolczyk ? wypadnie mi ?
|
2010-01-02, 14:57 | #1785 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2010-01-02, 21:57 | #1786 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: LESZNO
Wiadomości: 76
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
No może wypaść, na noc najlepiej plasterek na nos jak pisały poprzedniczki albo zakręcaj sobie tą zakrętką, bo w dzień jakoś bardziej się kontroluje czy kolczyk jest obecny Ja na początku co chwilę sprawdzałam czy jest tak gdzie być powinien |
|
2010-01-02, 23:00 | #1787 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: słupsk
Wiadomości: 20
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
o Boże umre chyba probowalam chyba przez 20 minut wyciagnac te zakretke i lipa, ona tak mocno przywarła do kolczyka ze nie ma szans ze bez pomocy ja wyciagne, nos mnie boli teraz jak cholera, jest mega czerwony a zakretka drgnęla raptem moze z milimetr Jak mam to wyciagnac? Chyba bede musiala pojsc do tego studia gdzie przekluwalam chyba pomoga co boli a moze po prostu za wczesnie? myslicie ze jak lepiej sie zagoi to tez tak bedzie bolalo podczas ruszania?
|
2010-01-03, 10:16 | #1788 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: LESZNO
Wiadomości: 76
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Skoro chcesz się pozbyć zakrętki to najlepiej idz do tego studia albo poczekaj aż się trochę zagoi Ja już kombinowałam z moim po tygodniu od przekłucia, wyciągałam itp A teraz już 3 miesiące po wcale nie boli Jak się zagoi to nawet nie będziesz czuła że masz coś w nosie a tym bardziej że sobie coś wkładasz czy kręcisz tym kolczykiem |
|
2010-01-03, 11:25 | #1789 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: słupsk
Wiadomości: 20
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
wiesz ja ten kolczyk chcę narazie zostawić , a tylko zakrętki sie pozbyć, bo nawet nosa nie moge wyczyścic. Kolczyk jest ok Tylko zakrętka gigant i przeszkadza w wszystkim co związane z higieną nochala i tej dziurki .. a dzisiaj to mi spuchnąl chyba za duzo grzebalam bo mam tak spuchnięty jakby świezo przekłuty;p
|
2010-01-03, 13:30 | #1790 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: LESZNO
Wiadomości: 76
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Oj no to już lepiej tam nic nie kombinuj |
|
2010-01-03, 17:57 | #1791 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 37
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dziewczyny mają rację, narazie nic nie kombinuj. Skoro boli tzn, że nosek zagoił się tylko powierzchownie.
Spróbuj zmoczyć patyczek do uszu solą fizjologiczna i delikatnie przemyj kolczyk i dziurkę. Ja często robiłam tak, że nabierałam kroplę tym patyczkiem i dotykając go do kolczyka starałam się ją wpuścić do kanału (np. obracając kolczyk i ruszając nim w górę i w doł, nanosząc przy tym kolejne krople). Nie radziłabym przemywać niczym na bazie alkoholu, bo będzie bolało (piekło) i dłużej się goiło. Pisałaś coś o ropnej kropce. Musisz to wyczyścić, bo będzie rosło i bolało coraz bardziej. Mnie się tak zrobiło właśnie po zmianie kolczyka, mimo że go przemywałam codziennie. To jest coś takiego jak pryszcz, w którym się ropa zebrała. Kiedyś sam pewnie pęknie, ale do tego czasu będziesz się z nim bardzo męczyć. |
2010-01-03, 19:48 | #1792 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Ireland
Wiadomości: 5 131
|
kolczyk w nosie -problem
mam kolczyka w nosie od 2009 roku . w środę go wyjęłam bo poszłam do szpitala i potem nie mogłam go włożyć , jest w kształcie litery L , ale nie chce mi przejść a dziura jest bo przebiłam błonę igła , a kolczyk mi się wbija w środek nosa zamiast wejść tam gdzie trzeba , i się zastanawiam ile kosmetyczka wzięła by za wsadzenie kolczyka ? alb jak sama mam go włożyć ? albo na kilka dni włożyć ten z kulką?
---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ---------- proszę o odp pilne , naprawdę nie chce stracić kolczyka ---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ---------- nadal szukam pomocy |
2010-01-03, 20:14 | #1793 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Ireland
Wiadomości: 5 131
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
mam kolczyka w nosie od 2009 roku . w środę go wyjęłam bo poszłam do szpitala i potem nie mogłam go włożyć , jest w kształcie litery L , ale nie chce mi przejść a dziura jest bo przebiłam błonę igła , a kolczyk mi się wbija w środek nosa zamiast wejść tam gdzie trzeba , i się zastanawiam ile kosmetyczka wzięła by za wsadzenie kolczyka ? alb jak sama mam go włożyć ? albo na kilka dni włożyć ten z kulką?
---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ---------- up up !!!!!!! pilne |
2010-01-03, 20:24 | #1794 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
włóż ten z kulką, nie wypadnie.
piercerka powinna to zrobić za darmo |
2010-01-03, 20:42 | #1795 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Ireland
Wiadomości: 5 131
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ale problem tez w tym ze dziurka jest za małą na tą sztangę co ma kolczyk w kulką , bo ten zagięty jest mały i jego sztanga była cienka i taką teraz mam dziurkę , a co mam dalej robić żeby samej włożyć ten zagięty?
|
2010-01-03, 20:50 | #1796 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
nie wiem:P
|
2010-01-04, 08:39 | #1797 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 21
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
zagięty się cholernie ciężko zakłada, zwłaszcza, jak jeszcze boli nie do końca zagojony nos spróbuj wsadzić palec do nosa i wyczuć, czy końcówka kolczyka jeździ już po skórze, czy dopiero jest gdzieś w środku. Jak poczujesz palcem końcówkę, to w tej okolicy pogmeraj kolczykiem, aż końcówka wyskoczy. Mnie to zajęło sporo czasu i bolało okrutnie, no ale w końcu wskoczyło na miejsce. Przepraszam, ale lepszej metody nie znam
|
2010-01-04, 12:38 | #1798 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: kolczyk w nosie -problem
Takich rzeczy nie powinna przebijać kosmetyczka! Idź do specjalnego miejsca, gdzie ci to zrobi ktoś, kto się na tym zna.
Chyba lepiej dać 10 złotych więcej, ale być w rękach profesjonalisty, prawda?
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 |
2010-01-04, 23:27 | #1799 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Ireland
Wiadomości: 5 131
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
wsadzam palec do nosa , i czuje to ale lekko , co mam jeszcze robić , wsadzić igle przebić i potem kolczyk ?
Mieszkam w Irlandii i nie wiem czy Polska kosmetyczka wsadziła by mi go za pomocą igły z venflonem , a Irlandki biorą 50 euro ---------- Dopisano o 01:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:58 ---------- wsadziłam igle , wcześniej ja wyparzyłam , ładnie przeszła , kolczyk ? nie ;/ co dalej ? ---------- Dopisano o 01:27 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ---------- udałooo sie !!!!!! ale jestem happy !! |
2010-01-05, 22:49 | #1800 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 37
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Moje gratulacje
Też się cieszyłam gdy w końcu, po 2 godzinach grzebania w nosie w końcu przełożyłam kolczyk Chociaż nosa później przez 24h nie mogłam dotknąć tak bolał. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:24.