czy to depresja poporodowa? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-11-15, 21:35   #1
beatka09081987
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 31

czy to depresja poporodowa?


witam,mam 22 lata jestem 2 miesiące po porodzie, całą ciąże miałam podwyższone tętno 100-120, po ciąży pozostało ono w granicach 100, ostatnio jestem strasznie zniechęcona, zdezorientowana, rozkojarzona nie mogę się na niczym skopić, mam wrażenie ze jak stoje dłużej to upadne, albo zemdleje, mam wyrzuty ze przez to moje dziecko traci, zaczęło skakać mi ciśnienie, (tylko wieczorami) nawet do 160/100.... Rodzinna przepisała mi leki na ciśnienie, ale po nich jak rano nie mam wogule siły, już w ciąży miałam brak apetytu wogule nie czuje głodu ani najedzenia, czesto jem jak sobie przypomne albo ktoś mi na siłę wciśnie, przez to w ciąży mało przytyłam (9kg) po ciąży taka jestem chuda ze nawet mniej waze niz przed, wszystkie spodnie gubie. Czesto czuje suchość w ustach( zwłaszcza jak puls podskoczy), zreszto to już miałam w ciąży, te tetno czesto mi bardzo dokuczało, ale mój lekarz patrzył na mnie jak na wariatke, teraz jak biorę leki na te cisnienie i zwolnienie tetna to czesto mam wrazenie jakbym miała odleciec i ciagle mysle o tym co mi jest, nie wiem już sama czy to mogą byc jakies objawy depresji czy coś, mąż, tesc, mama(leczy sie na nerwice) mówia ze bardzo wszysko przezywam zawsze i ze za duzo chce sama ogarnąć, wyniki sobie robiłam tsh, morfologia, zelazo wszystko ok, robione miałam ekg jak mnie złapało to cisnienie i puls podkoczyl ale ok wyszło. Przed porodem lezałam 2 tyg w szpitalu, tam sie denerwowałam wszystkim codziennie, potem jeszcze corcie do inkubatorka włożyli ( tylko przez żółtaczke) a ja tak płakałam ze myślałam ze oszaleje, nie mogłam z tym płaczem sobie poradzic, dodam ze od kilku dni mam napady płaczu, czasami nie wiem sama czemu płacze, dzisiaj tesc zapytał co słychac a ja sie rozryczałam...... doradzcie mi coś prosze.......
beatka09081987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-15, 22:21   #2
annan_
Zadomowienie
 
Avatar annan_
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 238
Dot.: czy to depresja poporodowa?

zalecałabym rozmowę z psychologiem - gdy ten wykryje, że przyczyną złego stanu jest faktycznie depresja poporodowa, skieruje cię do psychiatry, a ten zacznie leczenie (farmakologiczne i ewentualnie psychoterapię). Może się też okazać, że to po prostu wina przemęczenia, stresu, nawału nowych obowiązków itd.

Brzmi pewnie strasznie, ale jeżeli masz jakiekolwiek podejrzenie, że coś jest nie tak, nie bagatelizuj tego i daj sobie pomóc. Brnięcie samotnie w depresję nic dobrego nie przyniesie -ani tobie, ani związkowi z ojcem dziecka ani dziecku.
annan_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-16, 09:32   #3
beatka09081987
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 31
Dot.: czy to depresja poporodowa?

ide dzisiaj do rodzinnej, zapytam jej, chociaz ona mi sugierowała ze to moze byc na tle nerwowym ale stanowczo zaprzeczyłam, a teraz to juz sama nie wiem
beatka09081987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-16, 17:03   #4
kasandra82
Wtajemniczenie
 
Avatar kasandra82
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 374
Dot.: czy to depresja poporodowa?

Podaje za forum urwis.pl
Objawami depresji porodowej są:
  • obniżony nastrój (matce trudno dostrzec pozytywne strony życia),
  • kłopoty z poradzeniem sobie z czynnościami związanymi z dbaniem o siebie, dom i o dziecko,
  • strach, martwienie się o zdrowie swoje i maluszka,
  • spadek zainteresowania dzieckiem oraz sobą,
  • płacz bez wyraźnej przyczyny (bardzo częsty),
  • problemy z koncentracją uwagi, najprostsze zadania postrzegane są jako wymagające wykorzystania zbyt dużej ilości energii,
  • drażliwość,
  • zaburzenia snu (problemy z zasypianiem, długi sen, po obudzeniu nadal występuje uczucie zmęczenia) i apetytu (jego brak, wilczy apetyt, zachcianki),
  • niepokój oraz napady paniki,
  • przygnębienie, zniechęcenie,
  • utrata poczucia czasu - kobieta nie odczuwa różnicy między 15 minutami a 1 godziną,
  • poczucie winy i nieudolności; kiedy kobieta taka widzi, że inni z powodzeniem organizują sobie życie, ma poczucie, że jej się to nigdy nie uda,
  • utrata zainteresowania seksem,
  • nieuzasadnione medycznie bóle.

Uważam że u ciebie powdyższone ciśnienie/tętno nie wskazuje na depresję, raczej na nerwicę. Bynajmniej ja sama mam tendencje do nerwicy i wtedy serce mi skacze, przyspiesza, migocze, czasem boli mnie w klatce piersiowej i nie mogę zasnąć.
__________________




Edytowane przez kasandra82
Czas edycji: 2009-11-16 o 17:33
kasandra82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-16, 17:08   #5
beatka09081987
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 31
Dot.: czy to depresja poporodowa?

kurcze chyba muszę isc do specjalisty...... juz sama nie wiem a taka depresja mogła wystapic 2 miesiace po porodzie
beatka09081987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-16, 17:17   #6
hammie
Zakorzenienie
 
Avatar hammie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 712
Dot.: czy to depresja poporodowa?

czy poporodowa czy nie to zawsze jakas depresja.. tak mi sie wydaje... normalnie nie placze sie bez powodu
hammie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-17, 14:36   #7
kasandra82
Wtajemniczenie
 
Avatar kasandra82
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 374
Dot.: czy to depresja poporodowa?

Cytat:
Napisane przez hammie Pokaż wiadomość
czy poporodowa czy nie to zawsze jakas depresja.. tak mi sie wydaje... normalnie nie placze sie bez powodu
Według mnie autorka ma nerwicę a nie depresję, jednak i tak radzę skontaktować się z lekarzem
__________________



kasandra82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-18, 01:38   #8
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: czy to depresja poporodowa?

boryklalam sie z podobnymi myslami, tu watek o tym, co przewchodza inne dziewczyny, gdzies tam jest tez link do mojego watku

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=374525
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-18, 04:52   #9
Funieczka
Zakorzenienie
 
Avatar Funieczka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6 286
GG do Funieczka
Dot.: czy to depresja poporodowa?

Na depresję bym nie stawiała. Na nerwicę i jak najbardziej.
Byłam w identycznej sytuacji. Brak apetytu, problemy ze snem, niezrozumiałe skoki ciśnienia i to właśnie wieczorami. Płacz bez wyraźnej przyczyny. Ogólne kiepskie samopoczucie i tzw. "trzęsiawy".
Od lekarza rodzinnego zazwyczaj się zaczyna, ale Twój chyba średnio kompetenty. Mnie, może to śmiesznie zabrzmi, ale pomogła odrobinę sama diagnoza. Wróciłam do domu i opchnęłam talerz rosołu a nawet herbaty nie mogłam przełknąc.
Dostałam receptę na coaxil - lekkie antydepresanty i dwutygodniową kurację czymś silnie uspokajającym. Potrzebne do momentu aż coaxil zacznie działać.
Z nerwicy się nie wyleczyłam, ale śpię, jem, nie ryczę i nie zamartwiam każdą pierdołą.
__________________
wymiana
Funieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-13, 16:26   #10
lukaszatko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 40
GG do lukaszatko
Dot.: czy to depresja poporodowa?

Witam wszystkie panie. Dwa miesiące temu urodziłam (cc) wspaniałego i zdrowego synka. Moja ciąża przebiegała książkowo a ja nie mogłam doczekać się dzidziusia. Kiedy mój synek się urodził byłam bardzo szczęśliwa. Wszystko zmieniło się jakieś 3tyg po porodzie. Zaczęłam czuć niechęć do dziecka, czasami chciałabym żeby go nie było,a czasami jego płacz doprowadza mnie do szału i wtedy nie podchodzę do niego bo boję się,że zrobię mu krzywdę. Nocami synek jest bardzo niespokojny,a ja mimo że mam partnera jestem zdana sama na siebie.Jestem przemęczona i nie mam się kiedy wyspać co powoduje,że jestem strasznie nerwowa. Jestem straszną matką,bo czasami jestem obojętna wobec dziecka,a moje maleństwo ma dopiero dwa miesiące. Często płaczę po kątach,jem jak sobie czasami przypomnę w sumie mój posiłek to kawa. Zawsze byłam wesołą i uśmiechniętą dziewczyną,a po porodzie wszystko się zmieniło. Nie chce mi się nigdzie wychodzić ani spotykać z ludźmi. Mam jakieś dziwne huśtawki nastroju i nawet dochodzi do tego,że wyzywam swojego partnera. Czasami chciałabym wyjść z domu i nigdy nie wrócić. Mój synek zasługuje na lepszą matkę a ja nie potrafię nią być. Staram się,ale nie wychodzi... Czasami chciałabym opowiedzieć o wszystkim co czuje mojemu partnerowi,ale przez moje zachowanie bardzo się od siebie oddaliliśmy. Nie wiem co mam robić. Ciągle mam nadzieję,że hormony się uspokoją i że w końcu mi to przejdzie,ale tak nie jest. Nic nie wskazuje na to że będzie lepiej...
lukaszatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-13, 19:25   #11
*moonlight eyes*
Raczkowanie
 
Avatar *moonlight eyes*
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z domku ;)
Wiadomości: 405
Dot.: czy to depresja poporodowa?

Cytat:
Napisane przez lukaszatko Pokaż wiadomość
Witam wszystkie panie. Dwa miesiące temu urodziłam (cc) wspaniałego i zdrowego synka. Moja ciąża przebiegała książkowo a ja nie mogłam doczekać się dzidziusia. Kiedy mój synek się urodził byłam bardzo szczęśliwa. Wszystko zmieniło się jakieś 3tyg po porodzie. Zaczęłam czuć niechęć do dziecka, czasami chciałabym żeby go nie było,a czasami jego płacz doprowadza mnie do szału i wtedy nie podchodzę do niego bo boję się,że zrobię mu krzywdę. Nocami synek jest bardzo niespokojny,a ja mimo że mam partnera jestem zdana sama na siebie.Jestem przemęczona i nie mam się kiedy wyspać co powoduje,że jestem strasznie nerwowa. Jestem straszną matką,bo czasami jestem obojętna wobec dziecka,a moje maleństwo ma dopiero dwa miesiące. Często płaczę po kątach,jem jak sobie czasami przypomnę w sumie mój posiłek to kawa. Zawsze byłam wesołą i uśmiechniętą dziewczyną,a po porodzie wszystko się zmieniło. Nie chce mi się nigdzie wychodzić ani spotykać z ludźmi. Mam jakieś dziwne huśtawki nastroju i nawet dochodzi do tego,że wyzywam swojego partnera. Czasami chciałabym wyjść z domu i nigdy nie wrócić. Mój synek zasługuje na lepszą matkę a ja nie potrafię nią być. Staram się,ale nie wychodzi... Czasami chciałabym opowiedzieć o wszystkim co czuje mojemu partnerowi,ale przez moje zachowanie bardzo się od siebie oddaliliśmy. Nie wiem co mam robić. Ciągle mam nadzieję,że hormony się uspokoją i że w końcu mi to przejdzie,ale tak nie jest. Nic nie wskazuje na to że będzie lepiej...
myślę, że przede wszystkim jesteś strasznie przemęczona i chronicznie niedospana. Taka sytuacja zawsze odbija się negatywnie na psychice nawet zdrowego człowieka. Wydaje mi się, że powinnaś się przemóc i porozmawiać z partnerem, że jest Ci ciężko. Może powinnaś też poprosić o pomoc kogoś z rodziny. Nie mam dziecka, więc nie wiem jak to jest, ale chyba ten pierwszy okres po urodzeniu jest najtrudniejszy, potem będzie lepiej. Nie możesz się załamywać, a tym bardziej uważać, że jesteś złą matką, to na pewno tylko chwilowy kryzys który minie. Pojawienie się dziecka to wielka zmiana w życiu i to normalne, że jest Ci ciężko. Tylko nie możesz zostać z tym sama. trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie.
*moonlight eyes* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-14, 10:00   #12
gryzelda
Zadomowienie
 
Avatar gryzelda
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 243
Dot.: czy to depresja poporodowa?

A ja proponuje zrobic podstawowe badania warto tez zrobic tsh, mysle ze mozesz miec problemy z tarczyca jesli wszystko ok wyjdzie wtedy psycholog.
__________________
Większość kobiet czyni wszystko, by ich mężczyzna stał się inny.
Gdy już się staje, przestają go kochać.
Marlena Dietrich
gryzelda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-14, 10:34   #13
lukaszatko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 40
GG do lukaszatko
Dot.: czy to depresja poporodowa?

Z moim partnerem nie potrafię już rozmawiać,bo on mnie nie słucha. Zresztą widzi co się ze mną dzieje i jaka jestem przemęczona,ale on cały czas powtarza że mam schizofremie i że powinno się mnie zamknąć. Jeśli chodzi o rodzinę to jestem zdana sama na siebie,bo nie ma mnie w PL. Mój partner nie bardzo interesuje się dzieckiem. Ma czas chodzić na siłownię i grać godzinami,ale jak mu mówię żeby zajął się dzieckiem to on nagle jest strasznie zmęczony albo zawsze musi gdzieś wyjść. Zachowuje się jak smarkacz a nie jak dorosły mężczyzna. Niestety jestem zdana sama na siebie. Dziękuję Wam za rady. Na badania nie mam czasu,a nawet nie mam z kim zostawić dziecka. Może to wszystko kiedyś przejdzie... Może będę lepszą matką...
lukaszatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:36.