Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-03-18, 17:47   #1
Ejva
Zadomowienie
 
Avatar Ejva
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 417
GG do Ejva

Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?


Widze ze mamusie z kazdego miesiaca lacza sie w grupki - wiec moze warto skrzyknac wszystkie przyszle wrzesniowe mamy razem?

Moj termin jest 21 wrzesien i powoli wchodze w drugi trymestr - choc na razie wciaz mam objawy pierwszego - bole brzucha, brak energii, zmeczony wrecz upiorny wyglad....
Co do apetytu - no jest roznie raz wiekszy raz mniejszy - ale generalnie zmieniony - w ogole nie ciagnie mnie do miesa (wrecz zapach surowego miesa przyprawia mnie o mdlosci), kiszone ogorki zajadam calymi sloikami - slodycze tak srednio - nie ciagnie mnie specjalnie do nich ale cos tam zawsze skubne

Piszcie piszcie - czy sa jeszcze inne mamy z terminem na wrzesien???
__________________
A+E=JKD

Heal my heart and make it clean
Open up my eyes to the things unseen
Show me how to love like you have loved me
Ejva jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-19, 09:21   #2
Nakretka
Raczkowanie
 
Avatar Nakretka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 433
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Ja mam termin 20 września, czyli w zasadzie identycznie
Nakretka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-19, 09:25   #3
ewagood
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 56
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

a ja mam na 23 wrzesnia.. i juz sie prawie wszystko unormowalo.. mdlosci minely, ale bol glowy daje sie we znaki..
ewagood jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-19, 12:31   #4
Nakretka
Raczkowanie
 
Avatar Nakretka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 433
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Mam nadzieję że przejdzie.
Ja to mam w zasadzie dobrze - praktycznie nie miałam nudności, brzucha też jeszcze nie widać (w ogóle jestem dość szczupła).
Gdyby nie zdjęcia z USG, to bym nie wierzyła, że w ogóle jestem w ciąży A i tak jakoś nie za bardzo to czuję...
Nakretka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-20, 07:34   #5
hoany1
Raczkowanie
 
Avatar hoany1
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Oświęcim
Wiadomości: 42
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

No natrezszcie !! Pojawilyscie sie wrześniowe mamusie.

Mam termin na 12 wrzesnia. To moja druga ciaża. Tym razem miałam i nudności i wymioty i wstręt do jedzenia. Teraz juz mineło i wielki apetyt wraciół. Moj brzuszek juz widać, ale przypuszczam że to raczej z powodu iz w druga ciazę zaszłam jak moj perworodny miał 5 miesięcy i mięśnie nie zdązyły sie na na nowo wykształcic.

Acha pierwszy termin (oczywiście tej ciaży) ustalono na 19 wrzesnia, ale po wielkości rosnącego maluszka przesunął sie o tydzień wcześniej.
hoany1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-20, 18:24   #6
Ejva
Zadomowienie
 
Avatar Ejva
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 417
GG do Ejva
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

o hurrra - dobrze wiedziec ze nie jestem sama na ten wrzesien bo zawsze to dobrze miec sie do kogo porownac i pogadac

Widze ze objawy dosc wszystkie mamy podobne - z wyjatkiem szczesciary Nakretki

Zastanawialyscie sie juz jak chcecie rodzic? Z mezem? Naturalnie? Czy moze cc? Slyszalam ze o to ostatnie mozna poprosic ale nie mam za bardzo przekonania.... choc bolu tez baaardzo sie boje...
__________________
A+E=JKD

Heal my heart and make it clean
Open up my eyes to the things unseen
Show me how to love like you have loved me
Ejva jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-21, 10:27   #7
ewagood
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 56
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Cytat:
Napisane przez Ejva
Zastanawialyscie sie juz jak chcecie rodzic? Z mezem? Naturalnie? Czy moze cc? Slyszalam ze o to ostatnie mozna poprosic ale nie mam za bardzo przekonania.... choc bolu tez baaardzo sie boje...
..powiem Wam ze boje porodu.. wiec na pewno bedzie z mezem.. zastanawima sie nad porodem w wodzie.. slyszalm ze nie boli tak no i o czywiscie dla dzidziusia tez jest lepiej.. wiec chyba sie zdecyduje...
ewagood jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-03-21, 14:30   #8
Meli78
Przyczajenie
 
Avatar Meli78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 16
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

hoany1 ja też mam termin na 12 września, ale jest to moja pierwsza ciąża. W zasadzie pierwsze trzy miesiące przeszły bez żadnych sensacji. Brzuszka narazie nie mam. Mdłości na szczęście nie miałam, zdażało mi się jednak zasłabnąć w autobusie. Od samego początku musiałam zażywać Duphaston, ponieważ miałam silne bóle skórczowe. Dzisiaj idę do lekarza zobaczyć jak się miewa moje maleństwo
Meli78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-21, 16:43   #9
hoany1
Raczkowanie
 
Avatar hoany1
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Oświęcim
Wiadomości: 42
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Meli78 jestes szczęściarą . Jeśli chodzi o skórcze to może troszke mniejszą, ale ważne że pierwszy trymestr za Toba (Wami).
Daj nam znać jak poszła wizyta i co nowego, może będzie widac juz płec dziecka o ile chcesz ją znac?

Jeżeli chodzi o odwage co do porodu, to TYLKO z mężem i modle sie o to by drugi poród przebiegł tak jak pierwszy.
Bardziej jednak boje sie, jak za pierwszym razem, tego co po porodzie. Mnie bardziej to przerazało i moje obawy się sprawdziły, wszystko obolałe, strudno sie siedzi, chodzi a nawet leży, ale to jakieś 3-5 dni. Zresztą co Wam będe opowiadać, niedługo same przeżyjecie ten cudowny moment.

Dziewczyny przyznajcie się ile już przybra łysice na wadze?
Ja... z waga wyjsciową 54 waze ok 58 kg, wzrost 168 cm.
Strasznie urosły mi piersi co najmniej dwa numery skoczyły w góre.
hoany1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-22, 09:56   #10
ewagood
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 56
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Meli78 naparwde jestes szczesciara . ja to przez pierwsze 3 miesiace snulam sie po mieszkaniu i a moj maz nie mogl patzrec jak sie mecze...i mialam delikatne skurcze
Hoany1 nie strasz mnie .. ja ogolnie jestem przerazona wszytskim, bolem przed po , ale oczywiscie wszycy mi mowia ze mam pozytywnie myslec.. ale jak tu myslec tak jak jest ogromny strach
Ja oczyiwscie nie naleze do chudzinek wiec wazylam 62 przy wzroscie 165 a teraz niby 63 ... cos czuje ze bede beka...
ewagood jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-22, 10:39   #11
Tiger
Raczkowanie
 
Avatar Tiger
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 73
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Ja tez mam termin na 23 wrzesnia. Teraz już czuje się już dobrze, ale równiez przechodziłam przez mdłości i wstręt do jedzenia. To moja druga ciąża,mamy juz synka-w czerwcu skończy 3 latka. Ja również zamierzam podobnie jak za pierwszym razem rodzić w wodzie. Nie jest to moze typowy poród wodny bo już końcowy etap porodu odbywa sie normalnie na łózku.Z tego co sie orientuje, to w Poznaniu jest to jedyny szpital, w którym można choc czesciowo rodzic w wodzie, więc dobre i to.
Tiger jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-22, 10:51   #12
ewagood
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 56
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Cytat:
Napisane przez Tiger
Ja również zamierzam podobnie jak za pierwszym razem rodzić w wodzie. Nie jest to moze typowy poród wodny bo już końcowy etap porodu odbywa sie normalnie na łózku.Z tego co sie orientuje, to w Poznaniu jest to jedyny szpital, w którym można choc czesciowo rodzic w wodzie, więc dobre i to.
Tiger w moim przypadku bedzie to pierwszy porod.. naczytalam sie troche na temat porodu w wodzie i skusilo mnie to .. Moglabys mi napisac czy dostalas jakies srodki przeciwbolowe i w ogole jak sie czulas po takim porodzie?? dzieki
ewagood jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-22, 11:04   #13
Tiger
Raczkowanie
 
Avatar Tiger
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 73
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Generalnie nie dostałam zadnych srodków przeciwbólowych,po porodzie czułam sie dobrze, choć byłam strasznie wymęczona, gdyż pierwsze slurcze dostałam 3 doby wcześniej, i troche mnie to wykńczyło.Ale po porodzie było ok, wstawałam, siedziałam i chodziłam bez zadnego problemu, nic mnie nie bolało, no troche szef od nacięcia , ale dało się przeżyć.
Tiger jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-22, 11:21   #14
ewagood
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 56
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

no to super.. w sumie bez srodkow przeciwbolowych i tak dobzre sie przechodzi..... dzzieki za odpowiedz
ewagood jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-22, 14:04   #15
Koziołek Matołek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 9
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Pozdrawiam Wszystkie Mamcie!!!
mam termin na 28 września.... jeszcze mnóstwo czasu- chociaż ten pierwszy trymestr minął błyskawicznie
Dziewczyny, czy Wam też tak strasznie spadła odporność??
notorycznie choruje, już dwa razy na antybiotykach...
Kabaczek jak na razie rozwija się prawidłowo (13 tyg- 10 cm)- to mnie cieszy- ale na pewno tak bezkarnie mi to nie przejdzie.
napiszcie proszę co wiecie o antybiotykach w ciąży.
Koziołek Matołek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-22, 14:26   #16
Koziołek Matołek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 9
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Koziołek Matołek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-22, 19:33   #17
foczildka
Raczkowanie
 
Avatar foczildka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: torun
Wiadomości: 64
GG do foczildka
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Czesc wrzesniowe Mamuski

Ja mam termin na 5 wrzesnia i jestem teraz pod koniec 16 tygodnia.
Malenstwo rozwija sie prawidlowo. Dzisiaj bylam sluchac bicia serduszka i bylo to niesamowite przezycie

pierwszy trymestr znosilam nienajgorzej chociaz czasem bylo ciezko. co prawda wogole nie wymiotowalam ale za to miewalam nudnosci od switu do nocy. no a najgorsze u mnie bylo generalne oslabienie i nadwrazliwosc na zapachy.w 12 tygodniu wszystkie objawy przeszly.
teraz,w drugim trymestrze czasami robi mi sie slao ale generalnie jest ok.

co do wagi to gdy dowiedzialam sie w 8 tygodniu ze jestem w ciazy,wazylam 62 kilo (wzrost 172cm). dzisiaj polozna zwazyla mnie i jest 66,5 ale czuje sie na wiele wiecej. generalnie czuje sie jak kamlot

brzuszek juz mi sie pojawil. jeszcze dwa tygodnie temu dziwilam sie ze nic nie widac a po 5 dniach wszyscy zaczeli mi mowic ze zaczyna byc widac 'pileczke'

co do porodu to nie wiem jeszcze
mieszkam w Londynie i tutaj maja troche inne zasady niz w Polsce
popularne sa porody w wodzie, czesto tez znieczulaja powietrzem z jakims tam gazem
przy intensywnym bolu mozna sobie zazyczyc epidural co jest chyba odpowiednikiem polskiego znieczulenia zewnatrz-oponowego i jest to bezplatne ale znieczula od pasa do kolan totalnie. za to przynosi niesamowita ulge, i pewnie skorzystam z tego
no i oczywiscie chce aby tatus dzidziusia rodzil ze mna

to na tyle ode mnie

mam nadzieje ze wszystkie wrzesniowe mamuski maja juz lepsze samopoczucie w koncu leci nam juz drugi 'przyjemniejszy' trymestr

pozdrawiam

foczildka

http://tickers.TickerFactory.com/ezt.../0039/preg.png
foczildka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-22, 19:52   #18
Ejva
Zadomowienie
 
Avatar Ejva
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 417
GG do Ejva
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Foczildka - w Londynie???? a gdzie, gdzie, gdzie dokladnie????? Bo ja tez (south-west - Kingston) i wlasciwie to super - bo ja sie boje tego wszystkiego tutaj Bo mowiac szczerze to moja kolezanka po kilku wizytach tutaj - wyjechala do Polski rodzic..... Ale super ze sie pojawilas bede miala jakas dobra dusze do wsparcia.

Ja juz tez bylam na usg - to byl 13 tydzien - i zdecydowanie za wczesnie na plec Bedzie mozna sprawdzic - okolo 20 tygodnia. Ale zobaczyc na wlasne oczy - ten malenki cud zycia, bijace serduszko - to jest wspaniale Nastepny raz sie spotkamy z malenstwem 11 maja

Moje samopoczucie - wciaz kiepskie - juz niby jest 14 tydzien czyli 2 trymestr - ale.... wciaz zmeczona, spiaca, nadwrazliwa na zapachy.... i ciagle bole brzucha :-(

Co do wagi - startowa byla 64 kg - po czym schudlam () po czym teraz jest 66.

Koziolku-Matolku - z tego co wiem to antybiotyki w ciazy sa odradzane - ale jesli Twoj lekarz wiedzac ze jestes w ciazy Ci je zapisal - to chyba wie lepiej niz my....

A co do porodu z mezem - hmmmm, ciagle mam zahamowania Ale z drugiej strony.... podoba mi sie argument ze nie wstydzimy sie tylu obcych ludzi wkolo to czemu wlasnego meza sie wstydzic...

Pozdrawiam wszystkie przyszle mamy i dzieciaczki bardzo serdecznie

PS Hoany1 - tak w ogole to sliczne zdjecie w avatarku
__________________
A+E=JKD

Heal my heart and make it clean
Open up my eyes to the things unseen
Show me how to love like you have loved me
Ejva jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-22, 20:01   #19
foczildka
Raczkowanie
 
Avatar foczildka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: torun
Wiadomości: 64
GG do foczildka
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Ja mieszkam w polnocno wschodnim Londynie, w Chingford niedaleko Walthamstow.
Ja jakos strasznie nie obawiam sie porodu tutaj. Co prawda czesto sie slyszy ze opiekuja sie tu ciezarnymi inaczej niz w Polsce ale moze to dlatego ze wychodza z zalozenia ze ciaza to nie choroba

jezeli chcesz poczytac wiecej o ciazy w uk polecam to forum (mam nadzieje ze administratorzy sie nie pogniewaja...)

http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.ht...=1141042595299

gdy tylko masz ochote to pisz do mnie,zawsze razniej jesli sie wie ze ktos jest w tej samej sytuacji co Ty

a wogole to tez pierwszy scan mialam tutaj w 13 tygodni

nastepny bedzie w 21,ale juz dali mi do zrozumienia ze plci raczej mi nie powiedza bo w tym szpitalu (whipps cross) raczej nie mowia
dlatego bede miala usg w Polsce pod koniec kwietnia i mam nadzieje ze malenstwo sie tak ulozy ze bedzie widac co tam ukrywa

pozdrawiam

foczildka

http://tickers.tickerfactory.com/ezt.../0039/preg.png
foczildka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-23, 08:44   #20
Koziołek Matołek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 9
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Aloa Dziewczęta!!

Foczildka- nie rozumiem dlaczego nie chcą podać rodzicom płci dziecka... wydaje mi się że to może odrobinkę pomóc- jednak psychicznie też się jakoś nastawiamy; wiem, wiem... dziecko to dziecko- kochasz i tak tak samo mocno- ale ja chyba jednak chciałabym wiedzieć

powiedzcie proszę, czy też macie "przeczucie" co do płci?- co do Kabaczka będziemy wiedzieli ok za 4 tygodnie- ale brzusio mi podpowiada że czeka nas curcia- być może trochę sobie wmawiam- tatuś marzy o dziewczynce...

co do porodu w wodzie- w Katowicach jest możliwy częściowy (pierwsze fazy porodu- później na kozetce), ale wiem że budują nową klinikę (podobno ma startować w grudniu) i tam planują zrobić porody całkowite w wodzie- wiadomość od mojego lekarza ginekologa

wyobraźcie sobie... siedzisz w wodzie, przesz i przepływa wokół ciebie lekarz w stroju płetwonurka- radosna wizja

a co do tycia- zanim dowiedziałam się że jestem w ciąży (3 tydz) spuchłam jak balonik; na początko piłam hektolitry wody i wszystko poszło w brzuch, ręce, nogi, reszta- nic ale brzusio sterczy do przodu (waga skoczyla in plus 2-3 kg, wyglądam na więcej)

pozdrawiam serdecznie w tym pięknym dniu (dziśpierwszy raz wyszło słonko)

ciao, Agnieszka vel Koziołek Matolek
Koziołek Matołek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-23, 14:07   #21
mammaluki
Raczkowanie
 
Avatar mammaluki
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 53
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Witajcie! Ja już też po raz drugi przeżywam ten najpiekniejszy czas ze świadomością, ąe rośnie we mnie ktoś.. Termin mam na 26 wrzesnia, chociaz wg moich wyliczeń jakiś tydzień później. Pierwsza ciąża była cudowna, teraz już nie jest tak wesoło, bo mdłości okropne i zmęczenie nadal mnie męczą.
Ale pocieszam wszystkie i siebie też, że za jakiś miesiąc-dwa, czuć będziemy rozpierające szczęście. Tego wszystkim ciężarówkom życzę!
No i te chwile przed małym telewizorkiem, podczas oglądania podskoków i wygibasów fasolki....miooodzioooo!! I odgłos bijącego serduszka...łzy w oczach!
mammaluki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-23, 14:21   #22
ewagood
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 56
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Mammaluki dokladnie lzy w oczych jak pierwszy raz zobaczylam juz nie fasolke ale malego ludzika to smialam sie i plakalam jednoczesnie . a te wygibasy byly cudowne.. )
ewagood jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-24, 07:46   #23
hoany1
Raczkowanie
 
Avatar hoany1
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Oświęcim
Wiadomości: 42
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Foczildka- to faktycznie dziwne że nie chcą Ci podac płci dziecka. Moja koleżanka spotkała się z niechęcia podania płci maluszka, ale jak sie okazało wynikło to z tego ze lekarz nie potrafił odczytać tego z USG. Wykręcał się błachymi powodami i podobno traktował tak większąść pacjętek.

Jezeli chodzi o poród w wodzie to ja rodziłam w Tychach w szpitalu wojewódzkim i jest tam mozliwość porodu w wodzie. Niestety ja nie mogłam skorzystać z tego bo po pierwsze nie spełniałam kryteriów (trzeba podobno być zdrowym jak ryba), a po drugie jak sie okazało przy akcji porodowej miałam już zielone wody więc taki poród był wykluczony. A przyznam szczerze że powaznie zastanawiałam sie nad tą formą porodu.
Teraz wybieram sie do tego samego szpitala, bo bardzo miło sobie wspominam. Rodziły tam po mnie moje dwie koleżanki i również były zadowolone.

Ewagood nie strasze, nie o to chodziło Ja tez boje sie bólu fizycznego, choć podobno jestem twarda sztuką To co mówią, że widok własnego dziecka rekompensuje ból porodowy to prawda. Z tym że godzine po porodzie powiedziałam do męża ze więcej nie rodze. Dodam ze moj TŻ zaplanował trójke dzieci, a mnie o tym tylko poinformował, więc jeszcze czeka mnie conajmniej jeden poród
Jak widac dzieciątko to tak wielkie szczęście ze szybko sie o tym zapomina i kiedy będe męczyć się drugi raz to nasz synek bedzie miał 14-cie miesięcy.
Głowa do góry wszytko jest do przeżycia

Nie wiem czy chcemy znać płec choć bardzo mnie korci. Pierwszym razem wiedzialam ze bedzie synek, czułam to. Teraz TŻ marzy o córci więc nawet jesli mam jakies przeczucia to moga byc w błędzie. Nastepne usg 4 kwietnia i będzie to 18 tydzień zobaczymy czy ginekolog zapyta mnie czy chce znac płec dziecka....
hoany1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-24, 12:40   #24
Meli78
Przyczajenie
 
Avatar Meli78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 16
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

No, nareszcie dorwałam komputer
Byłam we wtorek na badaniu, z dzieciątkiem wszystko w porządku, ale ponieważ ostatnio bardzo dawały mi się znowu we znaki mocne bóle skurczowe, lekarz wysłał mnie na dwa tygodnie na L4.
Właśnie, dziewczyny pracujecie, czy jesteście w domu?? Jak godzicie obowiązki domowe z zawodowymi? Chciałam uniknąć zwolnienia lekarskiego za wszelką cenę, ale szczerze mówiąc w tym momencie jest ono dla mnie wybawieniem. Nie potrafiłam wysiedzieć 8 godzin w pracy, jak wracałam do domu to byłam tak wykończona, jakbym pracowała ciężko fizycznie, a nie w biurze. Zdarzało mi się dosłownie zasypiać przy komputerze (podobno senność męczy tylko w trakcie pierwszego trymestru )

Jeżeli chodzi o wagę, to na początku ciąży schudłam prawie 7 kilo, ale szybko wróciłam do swojej normalnej wagi, czyli 57 kg i cały pierwszy trymestr miałam taką samą. Teraz ważę 58 kg.

Mój lekarz poda płeć dziecka dopiero w 20 tygodniu, stwierdził, że zawsze tak robił i jak narazie bezbłędnie wskazywał - więc za jakieś niecałe 5 tygodni prawdopodobnie będę wiedziała czy to dziewczynka, czy chłopczyk

Jeżeli chodzi o poród, narazie nie boję się, ale to jest chyba brak strachu osoby, która jeszcze przez to nie przechodziła.
Jedno wiem napewno - nie będę chciała rodzić sama. Moja bratowa rodziła z bratem 5 lat temu i mówiła, że widziała w szpitalu różnicę w podejściu do kobiet, które były same i tych, które zdecydowały się na poród rodzinny. Mój mąż nie chce być przy porodzie, a ja nie mam zamiaru na niego naciskać. Jeżeli sam zmieni zdanie to świetnie, jeżeli nie, będzie ze mną rodziła właśnie bratowa. Ona zresztą też będzie jeździła ze mną na szkołę rodzenia.

Pozdrawiam wszystkie Mamusie
Meli78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-24, 12:55   #25
mammaluki
Raczkowanie
 
Avatar mammaluki
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 53
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Meli78, ja też jestem na L4 i zastanawiam się, czy nie zostać na nim do końca.. A to dlatego, że uczę w podstawówce i nie mam zamiaru narażać maleństwa na nerwy, których się nie da uniknąć. Poza tym wszystkie różyczki i inne przyjemności mnie nie pociągają.. No i w końcu spędzam z moim 15-miesięcznym maluszkiem tyle czasu, ile on potrzebuje. W poprzedniej ciązy miałam wyrzuty, że tak sobie siedzę na L4, ale teraz wiem, co jest najważniejsze!
A co do porodu, to faktycznie- ostatnio nie bałam się do samego końca, a teraz...ufff ...wolę o tym nie myśleć, chociaż było krótko i miło.
Nie chcę absolutnie nikogo straszyć, ale każdy wie, że to po prostu boli
Za to po tych kilku godzinach zmagań przechodzi się stan absolutnego szczęścia i niczego z tym się nie da porównać!!
mammaluki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-24, 14:28   #26
Ejva
Zadomowienie
 
Avatar Ejva
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 417
GG do Ejva
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Ja ciagle w pracy i postaram sie w niej zostac tak dlugo ile sie da... W Anglii mam prawo do 26 tygodni platnego macierzynskiego i kolejnych 26 tygodni bezplatnego - wiec potem bede z tego korzystac. A L4 akurat mam bezplatne wiec.... zaden to dla mnie interes
A coc do godzenia obowiazkow - no coz oboje z mezem pozno wracamy do domu (7 godz.) i pichce cos do jedzenia o ile mam sile a jak nie to on robi kanapki i niestety w moim przypadku po takiej obiado-kolacji zasypiam jak mops przed TV. W pracy tez jestem zmeczona i ciezko mi wysiedziec ale co zrobic... na szczescie szef jest dosc wyrozumialy, z tym ze spac mi nie pozwala
Troche plecy mi sie daja we znaki - ale ja zawsze mialam z tym problemy...

Foczildka - stawiaj sie w tym szpitalu!!! Co sobie nie mysla - maja podac plec dziecka Gdzie sie zaopatrujesz w ciazowe ciuszki?

I w ogole dziewczyny zaczelyscie juz takowe nosic? Bo ja juz w zadne moje stare spodnie sie nie mieszcze.
__________________
A+E=JKD

Heal my heart and make it clean
Open up my eyes to the things unseen
Show me how to love like you have loved me
Ejva jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-24, 14:33   #27
Ejva
Zadomowienie
 
Avatar Ejva
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 417
GG do Ejva
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Acha no i ma pytanie - jak w takim razie ten porod w wodzie wyglada?
__________________
A+E=JKD

Heal my heart and make it clean
Open up my eyes to the things unseen
Show me how to love like you have loved me
Ejva jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-26, 10:57   #28
Koziołek Matołek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 9
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Cześć Babeczki

nie wiem jak Wy to odebrałyście, ale ja nigdy nie zapomnę chwili gdy się dowiedziałam, że będę mamusią; a szczególnie dlatego, że troszkę z moim mężem na to liczyliśmy, a test ciążowy wyszedł mi negatywny

tak więc pierwszy miesiąc żyłam w przekonaniu że mam grypę żołądkową

i tak właściwie to od początku miałam "wzdęcie"- więc co do pytania "od kiedy ciążowe ciuchy"- noszę je od 2 miesiąca; ze swoich już nic na tyłek nie wciągnę... (przez jakiś czas)
a chyba nie przytyłam aż tak dużo 3kg na 3 m-ce

czy któraś z Was wie gdzie można znależć coś cudnej urody do ubrania w okolicach Katowic??? lub Gdanska???

Aga.
Koziołek Matołek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-26, 14:15   #29
foczildka
Raczkowanie
 
Avatar foczildka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: torun
Wiadomości: 64
GG do foczildka
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Oto wytlumaczenie dlaczego nie chca powiedziec mi jaka jest plec dziecka:
Londyn zamieszkuja ludzie z calego swiata,roznych kultur i religii.
Poniewaz w niektorych kulturach,religiach 'nieszczesciem' jest posiadanie corki,czesto zdaza sie ze jesli kobieta urodzila juz jedna dziewczynke, to gdy dowie sie ze nosi kolejna,usowa ciaze. No a do tego aborcja w Angllii jest legalna wiec niektore szpitale postanowily nie podawac plci dziecka aby zapobiec aborcjom jedynie z powodu plci a nie wad genetycznych.
no i wlasnie dlatego musze sprawdzic plec malenstwa w Polsce.

nie mam zadnego przeczucia co do plci.TZ bardzo by chcial syneczka i tak sie juz troche nastawilam ze chlopak bedzie chociaz nie powinnam.

Jesli chodzi o odziez ciazowa to na razie sie nigdzie jeszcze nie zaopatrywalam chociaz sporo tego dookola (mothercare,next,H&M,Mark s&Spencer itd)
co prawda wszystkie ubrania sie na mnie za ciasne zrobily,mam jedne spodnie do pracy i ostatnio musialam nakupowac dluzszych bluzek bo wszystkie sie za krotkie zrobily.

a wogole to mysle ze z jednej strony to mamy szczescie my Mamusie Wrzesniowe bo z najwiekszym brzuchem bedziemy chodzic latem,czyli nie musimy sie zaopatrywac w ogromne plaszcze,korzuchy i inne cuda ktore bysmy potrzebowaly zima...

no ale z drugiej strony w zaawansowanej ciaze bedziemy w latem,w upaly co nie najlepiej podobno wplywa na samopoczucie.

ktoras z Was pytala o prace...
Ja pracuje na pelen etat w biurze.szczerze mowiac nie jest mi latwo no ale wyjscia raczej nie mam bo dla malucha bedzie nam troche kaski potrzebne wiec nie moge sobie pozwolic na siedzienie w domu chociaz bardzo by mi sie odpoczynek przydal

pozdrawiam
foczildka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-26, 19:46   #30
hoany1
Raczkowanie
 
Avatar hoany1
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Oświęcim
Wiadomości: 42
Dot.: Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

Zgadzam się z Mammaluki. Ja w pierwszej ciaży tez miala ambicje pracowac do końca. Kiedy jednak musiałam od 30 tyg siedziec a nawet leże (pojawiła sie niepokojaco duza ilośc skurczy), miałam ogromne wyżuty sumienia.
teraz siedze w domku na L4 od dwóch tygodni. Nareszcie się wysypiam wszystko zrobione i moge więcej czasu spędzac z Jakubem, co mnie cieszy najbardziej.

Zmęczenie i sennośc wystepuje również pod koniec ciązy, choc nie wszystkie kobiety dopada. Ja potrafiłam przsepac nawet 16h na dobe w trzecim trymestrze.

Pocieszające jest fakt ze nie tylko ja nosze ciuch ciażowe, przede wszystkim spodnie, od 14 tyg ciaży.

Ciuszki kupuje w H&M, lub szyje u krawcowej. Nic innego nie znalazłam. Acha moja mama w austrii kupiła mi cudny komplet w Eduscho iidealny na ciepłe dni.
Tak naprawde trudno znaleśc cos oryginalnego dla kobiet w ciązy. Ciesze sie jednak że chociaz sieć sklepów H&M zaistaniała w Polsce.
W Anglii napewno jest duzo wiekszy wybór, tylko pozazdroscic.

Nadal nie wiem czy chce znac płec dziecka. Tak się gryze z tym, bo TŻ stwierdził że ważne zeby zdrowe i zeby zostawić sobie dreszczyk emocji przy porodzie.Cholera, faceci. Dreszczyk emocji, ba. Ja się bede meczyć ze skurczamy, a taki sobie zostawia zastrzyk adrenaliny, żeby było ciekawiej.
Moja babska ciekawość nie daje mi spokoju. Za pierwszym razem chciałam wiedziec i tu rozumiem wszytkie przyszłe mamy , a teraz hmmm? Wizyta już za tydzień.
Mammaluki, a u Ciebie jak jest, bo Ty tez jesteś w drugiej ciąży??
hoany1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:28.