Promocje w Sephora, Douglas i innych + OT - część XIV

[Corii]

Ja sie cieszę, ze przeszłam na platynę, bo teraz siwych nawet nie będzie widać

[OlaM]

Ja nawet nie wiem, jak się do takiej zmiany zabrać. Fryzjerom nie ufam, a sama wiedzy w tym zakresie nie mam żadnej, podobnie jak czasu, żeby ewentualnie temat rozeznać.

[Corii]

No ja wiedziałam, ze tylko fryzjer, innej opcji nie miałam. Fakt, ze to był dłuuuugi proces, ale uwazam, ze warto było być upartym i czekac na spelnienie swojej wizji
No i teraz mogę spokojnie co 6-7 tygodni robić włosy. A w sumie nawet i 8 by dało rade, ale wtedy odrosty juz mnie mocno irytuja

[Beata.]

Cori starośc starosci nierówna
Stosuj z radością jak Cie upiększają, ja moge Ci tylko pozazdrościc

Olu ja tez w brunetkach gustuję w blondzie się nie widzę wcale.
Dla mnie moje siwe wlosy sa strasznie dolujące i mam schizę na ich punkcie. I uważam ze to jakies nieporozumienie genetyczne jest jestem zdecydowanie za mloda na siwe wlosy

[Corii]

Napisane przez Beata.

Cori starośc starosci nie równa
Stosuj z radością jak Cie upiększają, ja moge Ci tylko pozazdrościc

Olu ja tez w brunetkach gustuję w blondzie się nie widzę wcale.
Dla mnie moje siwe wlosy sa strasznie dolujące i mam schizę na ich punkcie. I uważam ze to jakies nieporozumnienie genetyczne jest jestem zdecydowanie za mloda na siwe wlosy

Starosć to starość, ale stwiedziłam ze jak coś mi sie podoba, nie bedę sobie odmawiać, nawet jelsi podkresli zmarchy

Ja tez sie nigdy w blondzie nie widziałam, az pewnego momentu zaczełam sie widzieć i pomyslalam sobie raz kozie śmierć

[Soso]

Napisane przez OlaM

Podoba mi się, dołączam do grona chcących .

Dziewczyna istotnie bardzo ładna, lubię taki typ urody.


Mam to samo
Swoje mam praktycznie czarne, farbuję zwykle Garnierem Nutrisse (jakaś tam zwykła czerń), a już po tygodniu widzę pierwsze srebrne przebłyski przy skórze . Gdybym przestała farbować, byłabym chyba bieluteńka. Chyba jeszcze nie jestem na to gotowa . Czasem myślę, żeby zrobić sobie na głowie platynowy blond, coś jak Kora, która - jeśli dobrze kojarzę - też przeszła z czerni do blondu. Tylko tak naprawdę ja lubię swoją czerń, zawsze bardziej podobały mi się brunetki

Olu, całe (wizażowe ) życie byłam przekonana, ze jesteś jasną blondynką

Ja poszłam na kompromis, gorę mam ciemną, dół jasny, i uwielbiam swoje włosy, fryzjerkę też A pierwsze pojedyncze siwe włosy pojawiły mi się w roku, w którym skończyłam 30 Za to nie mam zmarszczek, tyle mojego

[Kusum]

Szarlota otworzyla butik w Amsterdamie Przechodzilam obok niego, ale mam taki kryzys kosmetyczny, ze nawe wejsc mi sie nie chcialo Przesilenie wiosenne? Depresja? Nic mi sie ostatnio nie podoba. Ta paleta jest nijaka, a przez te numery wyglada tanio
Wszystkie podklady wygladaja na mnie ostatnio beznadziejnie. Albo sa za suche albo zjezdzja po dwoch godzinach z nosa. Najchetniej chodzilabym do pracy bez podkladu, ale nie chce straszyc ludzi

[Iwonalodz]

Napisane przez OlaM

Mam to samo
Swoje mam praktycznie czarne, farbuję zwykle Garnierem Nutrisse (jakaś tam zwykła czerń), a już po tygodniu widzę pierwsze srebrne przebłyski przy skórze . Gdybym przestała farbować, byłabym chyba bieluteńka. Chyba jeszcze nie jestem na to gotowa . Czasem myślę, żeby zrobić sobie na głowie platynowy blond, coś jak Kora, która - jeśli dobrze kojarzę - też przeszła z czerni do blondu. Tylko tak naprawdę ja lubię swoją czerń, zawsze bardziej podobały mi się brunetki

Znam ten ból

Napisane przez Corii

Ja sie cieszę, ze przeszłam na platynę, bo teraz siwych nawet nie będzie widać

Mnie się wydaje, że kolor włosów to jednak charakter

[Corii]

Napisane przez Iwonalodz

Mnie się wydaje, że kolor włosów to jednak charakter

To jak wytłumaczyć ze najpierw miałam wiśniowe,potem czarne, potem czerwone, a teraz blond, a charakter ciagle ten sam - paskudny ?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Iwonalodz

Mnie się wydaje, że kolor włosów to jednak charakter

Zgadzam sie . Jestem blondynka i slodziak ze mnie nieprzecietny .

[ranka]

A ja blondyna ale zołza podobnoz

[Iwonalodz]

Napisane przez Corii

To jak wytłumaczyć ze najpierw miałam wiśniowe,potem czarne, potem czerwone, a teraz blond, a charakter ciagle ten sam - paskudny ?

No ja tam od tłumaczeń nie jestem
Sama gdy się urodziłam byłam brunetką, w przedszkolu i podstawówce platyna, potem rudy, bo myślałam, że mam rudą duszę, ale wygrała czerń czyli dusza ciemna
Corii może masz dwubiegunową osobowość


[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;59263101]Zgadzam sie . Jestem blondynka i slodziak ze mnie nieprzecietny .[/QUOTE]

No wiesz lwy też są blondi

[OlaM]

Napisane przez Beata.

Olu ja tez w brunetkach gustuję w blondzie się nie widzę wcale.
Dla mnie moje siwe wlosy sa strasznie dolujące i mam schizę na ich punkcie. I uważam ze to jakies nieporozumienie genetyczne jest jestem zdecydowanie za mloda na siwe wlosy

Ja również nie mam ochoty rozstawać się ze swoimi czarnymi włosami, ale im dłużej męczę się z tak częstym farbowaniem, tym bardziej szukam pomysłu, co z tym fantem mogę zrobić.

No tak, jesteśmy zbyt młode na siwiznę, zmarszczki i inne takie

Napisane przez Soso

Olu, całe (wizażowe ) życie byłam przekonana, ze jesteś jasną blondynką

Ja poszłam na kompromis, gorę mam ciemną, dół jasny, i uwielbiam swoje włosy, fryzjerkę też A pierwsze pojedyncze siwe włosy pojawiły mi się w roku, w którym skończyłam 30 Za to nie mam zmarszczek, tyle mojego

Coś takiego - toć ja wyglądam jak Morticia Adams . To chyba moja wrodzona łagodność skojarzyła Ci się z tym jasnym blondem .

Bardzo ładne masz włosy, też bym była z takich zadowolona .

U mnie siwizna pojawiła się bardzo szybko. Zmarszczek jakichś tragicznych nie mam, ale żebym wyglądała młodo, to też nie . Bardziej doskwiera mi grawitacja - robią mi się "chomiki"

Napisane przez Kusum

Szarlota otworzyla butik w Amsterdamie Przechodzilam obok niego, ale mam taki kryzys kosmetyczny, ze nawe wejsc mi sie nie chcialo Przesilenie wiosenne? Depresja? Nic mi sie ostatnio nie podoba. Ta paleta jest nijaka, a przez te numery wyglada tanio
Wszystkie podklady wygladaja na mnie ostatnio beznadziejnie. Albo sa za suche albo zjezdzja po dwoch godzinach z nosa. Najchetniej chodzilabym do pracy bez podkladu, ale nie chce straszyc ludzi

Mówisz, że paleta kiepska - może to i lepiej .

Życzę poprawy nastroju

Też mam ostatnio problem z mejkapem. Nawet te dotąd sprawdzone podkłady albo włażą mi w pory, albo spływają, względnie się warzą

Napisane przez Iwonalodz

Znam ten ból

Mnie się wydaje, że kolor włosów to jednak charakter

Też tak myślę

[moniq_c]

Napisane przez MissScareAll

Przerobiłam już chyba wszystkie takie szampony Przypomnę sobie i wypiszę

Napisane przez -mimbla-

Ja polecam Matrix So Silver (nadaje srebrne tony) oraz serię Johna Frida dla blondynek (wyostrza zimny kolor blondu).
Nie polecam Joanny i Loreala, bo dają niebieski/fioletowy odcień. Nawet te serie profesjonalne.

Dziękuję, obadam tego matrixa mozna gdzieś stacjonarnie dorwać czy tylko net?

A propos siwienia- moja babcia zaczęła tak mocniej około 70tki, jej córka a moja mama ma 60 i jeszcze nic (!!!) a ja kurrrrrka wodna musiałam sie z włosami wdać w rodzine ojca, bo i cieńsze mam niż one, i juz mi ze dwie nitki w grzywce błyszczą znowu ( pare juz wyrwałam a przecież ja mlode dziewczę przed 40 ledwie jestem

[Pakipsi]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;59263101]Zgadzam sie . Jestem blondynka i slodziak ze mnie nieprzecietny .[/QUOTE]
ja z kolei ruda @ jestem

[Kaoru22]

Ja zawsze podziwiam jaśniutkie blondy ale sama wyglądam z nich paskudnie Mogę nosić maksymalnie mieszankę 7 i 8 a i tak tym razem chyba trochę za mocno rozjaśniłam. Nie wiem czy to kwestia tonu włosów czy ogólnie typu urody ale w jasnym blondzie wyglądam naprawdę fatalnie.

[mhm0808]

Aż mi się zamarzyło popatrzeć na Wasze buźki człowiek to sobie zawsze jakieś wyobrażenie danej osoby - z którą się zna tylko przez słowo pisane - tworzy (zupełnie jak z książkowymi bohaterami

Ja jestem naturalnie bardzo jasna blondynka (zwłaszcza latem, jak mi cały kolor z włosów ucieka); mam tak mało barwnika we włosach, że muszę sobie przyciemniać ten blond (ciemniejszym blondem, chociaż w młodości to bywały różne kolory żeby ten włos miał cokolwiek masy

[Corii]

Napisane przez mhm0808

Aż mi się zamarzyło popatrzeć na Wasze buźki człowiek to sobie zawsze jakieś wyobrażenie danej osoby - z którą się zna tylko przez słowo pisane - tworzy (zupełnie jak z książkowymi bohaterami

Ja jestem naturalnie bardzo jasna blondynka (zwłaszcza latem, jak mi cały kolor z włosów ucieka); mam tak mało barwnika we włosach, że muszę sobie przyciemniać ten blond (ciemniejszym blondem, chociaż w młodości to bywały różne kolory żeby ten włos miał cokolwiek masy

Gosiu, niektóre z nas na instagramie można podejrzeć

Do Ciebie pasuje blond moim zdaniem

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez Kaoru22

Ja zawsze podziwiam jaśniutkie blondy ale sama wyglądam z nich paskudnie Mogę nosić maksymalnie mieszankę 7 i 8 a i tak tym razem chyba trochę za mocno rozjaśniłam. Nie wiem czy to kwestia tonu włosów czy ogólnie typu urody ale w jasnym blondzie wyglądam naprawdę fatalnie.

A jaki masz typ cery, ze w jasnych blondach Ci niedobrze? Testowałas na sobie? Odcienie poszczególne tez, np platyna? Bo czasami to kwestia odcenia tylko
Mnie wczesniej blond sie nigdy nie podobał, az mnie skdś naszła ciekawość i mi sie zachciało spóbowac u siebie - bo to był jedyny kolor, jakiego nie miałam Ale wiedziałam, ze u mnie musi być zimny (zadne zólte i ciepłe tony) oraz jasniutki i miałam rację

[-mimbla-]

Napisane przez moniq_c

Dziękuję, obadam tego matrixa mozna gdzieś stacjonarnie dorwać czy tylko net?

No niestety - tylko net. Ja zawsze zamawiam na Allegro hurtem

[Kaoru22]

Napisane przez Corii

Gosiu, niektóre z nas na instagramie można podejrzeć

Do Ciebie pasuje blond moim zdaniem

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------



A jaki masz typ cery, ze w jasnych blondach Ci niedobrze? Testowałas na sobie? Odcienie poszczególne tez, np platyna? Bo czasami to kwestia odcenia tylko
Mnie wczesniej blond sie nigdy nie podobał, az mnie skdś naszła ciekawość i mi sie zachciało spóbowac u siebie - bo to był jedyny kolor, jakiego nie miałam Ale wiedziałam, ze u mnie musi być zimny (zadne zólte i ciepłe tony) oraz jasniutki i miałam rację

Testowałam, miałam blond na poziomie 9-10 i tonowałam u fryzjera od bardzo chłodnych odcieni przez beżowo-pomarańczowe po klasyczny złoty blond. Mimo że nie mam ciemnej oprawy oczu to wyglądałam po prostu źle. Naprawdę kombinowałam z makijażem - brwi jasne, ciemne, kreski, same rzęsy, żywe pomadki... W końcu przyciemniłam do poziomu 7 i tak się cały czas "bujam" w tej okolicy ale wybieram zawsze te odcienie głębokie bo w rzeczywistości wyglądają na ciemniejsze.

Napisane przez mhm0808

Aż mi się zamarzyło popatrzeć na Wasze buźki człowiek to sobie zawsze jakieś wyobrażenie danej osoby - z którą się zna tylko przez słowo pisane - tworzy (zupełnie jak z książkowymi bohaterami

Haha Mam to samo. Ja mogę wam siebie pokazać jakby co.

[Corii]

Napisane przez Kaoru22

Testowałam, miałam blond na poziomie 9-10 i tonowałam u fryzjera od bardzo chłodnych odcieni przez beżowo-pomarańczowe po klasyczny złoty blond. Mimo że nie mam ciemnej oprawy oczu to wyglądałam po prostu źle. Naprawdę kombinowałam z makijażem - brwi jasne, ciemne, kreski, same rzęsy, żywe pomadki... W końcu przyciemniłam do poziomu 7 i tak się cały czas "bujam" w tej okolicy ale wybieram zawsze te odcienie głębokie bo w rzeczywistości wyglądają na ciemniejsze.

To moze rzeczywiście... no nic na siłe w kazdym razie.
Ja wiedziałam, ze jak u mnie się nie sprawdzi, to zawsze do ciemnego moge wrócić. Ale już nie wrócę, nie chce
Z drugiej strony u mnie 9-10 to niezbyt mi pasował. Ja musze mieć 11-12, czyli maksimum. Taki mam typ cery, ze albo jasniutki zimny, albo brazy

[OlaM]

Ja tam chętnie zobaczyłabym wątkowe dziewczęta (część faktycznie na Instagramie czy blogach można zobaczyć ), ale swojej facjaty publicznie, na "otwartym forum", raczej nie pokażę

[Kaoru22]

Napisane przez Corii

To moze rzeczywiście... no nic na siłe w kazdym razie.
Ja wiedziałam, ze jak u mnie się nie sprawdzi, to zawsze do ciemnego moge wrócić. Ale już nie wrócę, nie chce
Z drugiej strony u mnie 9-10 to niezbyt mi pasował. Ja musze mieć 11-12, czyli maksimum. Taki mam typ cery, ze albo jasniutki zimny, albo brazy

A może i to by było wyjście. Moja mama tak właściwie jest w podobnej sytuacji. Tonuje swoje białe włosy żeby były bardziej szarawo-beżowe, raz skusiła się na blond na pograniczu 8/9 i wyglądała niezbyt dobrze. Wiele lat nosiła brązy i wygladała świetnie. Dałaś mi do myślenia - moze sie kiedyś jeszcze skuszę na bardzo jasny blond

Napisane przez OlaM

Ja tam chętnie zobaczyłabym wątkowe dziewczęta (część faktycznie na Instagramie czy blogach można zobaczyć ), ale swojej facjaty publicznie, na "otwartym forum", raczej nie pokażę

Dlaczego? Fajnie jest tak skonfrontować swoje wyobrażenie z rzeczywistością.

[OlaM]

Napisane przez Kaoru22

Dlaczego? Fajnie jest tak skonfrontować swoje wyobrażenie z rzeczywistością.

No fajnie, ale w moim przypadku fajniej jest pooglądać niż się upubliczniać . Poza tym ja lubię swoją anonimowość w sieci (nie mam insta, nie mam fejsa ), a poza tym nie chcę straszyć .

[Kaoru22]

Napisane przez OlaM

No fajnie, ale w moim przypadku fajniej jest pooglądać niż się upubliczniać . Poza tym ja lubię swoją anonimowość w sieci (nie mam insta, nie mam fejsa ), a poza tym nie chcę straszyć .

Straszyć? Wszyscy ludzie są piękni, chyba że są brzydcy w środku.

To ja. Zdjecia z filtrami bo sama sobie ukradłam z facebooka. Chciałam wam dać namiar na insta ale na insta mam w sumie więcej moich czterech świnek morskich jak siebie

[Kusum]

Napisane przez Kaoru22

Straszyć? Wszyscy ludzie są piękni, chyba że są brzydcy w środku.

To ja. Zdjecia z filtrami bo sama sobie ukradłam z facebooka. Chciałam wam dać namiar na insta ale na insta mam w sumie więcej moich czterech świnek morskich jak siebie

Ostro zaniżasz nam średnią wieku na wątku

[Corii]

Napisane przez Kaoru22

A może i to by było wyjście. Moja mama tak właściwie jest w podobnej sytuacji. Tonuje swoje białe włosy żeby były bardziej szarawo-beżowe, raz skusiła się na blond na pograniczu 8/9 i wyglądała niezbyt dobrze. Wiele lat nosiła brązy i wygladała świetnie. Dałaś mi do myślenia - moze sie kiedyś jeszcze skuszę na bardzo jasny blond

Jesli kiedyś sie skuisz na jasniutki daj znać jak efekty

Wiesz, rozjasnianie to u mnie był roczny prawie proces, wiec przez ten czas miała m pośrednie odcienie i wiem jaki sa ok, jakie nie. A wiec ponizej 11 ciepłe tez nie, beze też nie, stwarberry blond broń boze u mnie musi to być biały włos, albo prawie biały lub platyna - nic pośrednio nie zdaje egzaminu

[OlaM]

Napisane przez Kaoru22

Straszyć? Wszyscy ludzie są piękni, chyba że są brzydcy w środku.

To ja. Zdjecia z filtrami bo sama sobie ukradłam z facebooka. Chciałam wam dać namiar na insta ale na insta mam w sumie więcej moich czterech świnek morskich jak siebie

Ale śliczne z Ciebie dziewczątko .
Jak mniemam mogłabyś być moją córką

[Corii]

Napisane przez Kaoru22

Straszyć? Wszyscy ludzie są piękni, chyba że są brzydcy w środku.

To ja. Zdjecia z filtrami bo sama sobie ukradłam z facebooka. Chciałam wam dać namiar na insta ale na insta mam w sumie więcej moich czterech świnek morskich jak siebie

Dawaj na pw namiary na insta, swinki uwielbiam polookam z przyjemnoscia

[Kaoru22]

Napisane przez Corii

Jesli kiedyś sie skuisz na jasniutki daj znać jak efekty

Wiesz, rozjasnianie to u mnie był roczny prawie proces, wiec przez ten czas miała m pośrednie odcienie i wiem jaki sa ok, jakie nie. A wiec ponizej 11 ciepłe tez nie, beze też nie, stwarberry blond broń boze u mnie musi to być biały włos, albo prawie biały lub platyna - nic pośrednio nie zdaje egzaminu

Moje włosy rozjaśniają się bardzo ładnie, bez pomarańczu. Poza tym są bardzo twarde i sztywne więc mogę im zafundować niezłą traumę i nie widzę negatywnych skutków. Przemyślę sprawę i może z następnym farbowaniem jednak będę już sukcesywnie rozjaśniać. Jak mi się nie spodoba to przyciemnić zawsze mogę

Dziewczyny to ile wy mi lat dajecie?