Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.

[Reneesmee]

nam chodzi właśnie o to żeby lut miał barwe miedzi a ten który parę osób polecało ponoć ma taki kolor (jutro a właściwie dzisiaj wypróbuję) bo to nie tylko do carg kageki ;p
mimo nie moczenia w abdeku nie miałam problemów z wykwaszaniem w kwasku cytrynowym tylko trochę dłużej to trwa np całą noc ;p
jak ja się uczyłam pierwsze rzeczy lutować to miałam straszny problem z twardym lutem żeby mi wszystko nie popłynęło przez to ze temperatura jest zbliżona do temperatury topnienia srebra 925 i nawet miękkim lutem na początku zdarzyło się coś przypalić ogólnie jeszcze co do carg ze srebra to najlepiej jest robić je z czystego (przy nieregularnych kształtach koniecznie) i czyste lutuje się srebrem 0,800
ja osobiście wycinam spody jak coś ma być lekkie albo jak światło ma mi ładnie wpadać ale to juz myslę od preferencji zależy

co do papieru ściernego i wiertarek obrotowych to cudownie wspominam moją współpracę z nimi w szkole, niestety swojej jeszcze nie mam wiec będę robić ręcznie
aha no i można bez problemu kupić specjalną końcówkę do papieru co wiele ułatwia bo dobrze się wszystko trzyma w jest to koszt około 8 zł, wart swojej ceny

[Rusa48]

Asiu, to ja mam być obiektem tutoriala?
No wiem, wiem że carga Zabrać dremelka?

[Calluna_Vulgaris]

Kageki
W czym przeszkadza lut srebrny do miedzi? Ano w tym, ze nie dosc, ze rozni sie kolorem, to jeszcze jest 9x drozszy (przynajmniej ja widzialam paleczke miedziano fosforowego za 1zł, a srebrnego za 9)

W palniku cos stalo sie z plastikowym przysciskiem. Po pierwsze, zapalniczka nie odpala. Po drugie, plastikowy przycisk nie opada od razu. Po trzecie, blokada do ognia... sie zablokowala
Napisalam do serwisu, ale nie odpowiadaja. Serwis w Warszawie. Nie wiem, jak im w razie czego to wyslac, bo zbiorniczek jest pelen gazu...

[Rusa48]

Jestem już po lekcji robienia cargi hurra!! Lut miedziano- fosforowy wypróbowany- sprawdziła się! Jak wrócę z delegacji chciałabym wypróbować to, czego się nauczyłam Młodej idzie to szybciutko!

[Calluna_Vulgaris]

A ja zrobilam cargę, ale nie moge jej przylutować bo palnik nie działa i jestem wściekła i zazdroszczę Rusie bo chcę sobie polutować a nie mogę

[Rusa48]

Ja teraz w delegacji w Poznaniu, ale jak wrócę będę chciała spróbować. Z tym, że nie wiem jak mój palnik się spisze, bo młoda ma profesjonalny, z butlą.... więc tam w mgnieniu oka carga była gotowa...

[smiotkowa]

Mam pytanie odnośnie wyrobu biżuterii z miedzi- która oksyda jest lepsza- czarna czy brązowa? I jeszcze odnośnie bigli- czy są jakieś sposoby na utwardzenie miedzi żeby się nadawała na bigle, bo normalnie to raczej jest za miękka, a zbyt gruby drut to do ucha się raczej nie nadaje. Pytam, bo chciałabym spróbować, bardzo mi się podobają wasze prace, przejrzałam kilka wątków, na razie staram się zebrać jak najwięcej informacji i czytam Wasze cenne rady. Z góry dziękuje za wszelką pomoc.

[Calluna_Vulgaris]

Rusa i nic sie nie pochwaliłaś?
Ja tu mieszkam.

[b63bdcbfff406577d9ada7164387e5b089fe68ad_5f24a288175e6]

Napisane przez smiotkowa

Mam pytanie odnośnie wyrobu biżuterii z miedzi- która oksyda jest lepsza- czarna czy brązowa? I jeszcze odnośnie bigli- czy są jakieś sposoby na utwardzenie miedzi żeby się nadawała na bigle, bo normalnie to raczej jest za miękka, a zbyt gruby drut to do ucha się raczej nie nadaje. Pytam, bo chciałabym spróbować, bardzo mi się podobają wasze prace, przejrzałam kilka wątków, na razie staram się zebrać jak najwięcej informacji i czytam Wasze cenne rady. Z góry dziękuje za wszelką pomoc.

Jeśli chodzi o utwardzenie to dobrym sposobem jest młotkowanie, już po uformowaniu bigla. Ważne też jakiej miedzi używasz (jakiego jest stanu utwardzenia), ja zawsze do bigli używam z4 (tj. półtwarda) i po młotkowaniu bigla z drutu 0,8 mam bigle w sam raz.

[Rusa48]

Właśnie wróciłam z Poznania Już po delegacji, ale odwiedziłam 2 sklepiki z koralikami Na Wrocławwskiej i na os. B. Chrobrego
A w podróży, w samochodzie uczyłam się sznurów koralikowych

[Wirella]

[1=b63bdcbfff406577d9ada71 64387e5b089fe68ad_5f24a28 8175e6;34935293]Jeśli chodzi o utwardzenie to dobrym sposobem jest młotkowanie, już po uformowaniu bigla. Ważne też jakiej miedzi używasz (jakiego jest stanu utwardzenia), ja zawsze do bigli używam z4 (tj. półtwarda) i po młotkowaniu bigla z drutu 0,8 mam bigle w sam raz.[/QUOTE]
Jak można rozpoznać stan utwardzenia miedzi, albo gdzie można dostać miedź, na której byłby opis jej stanu utwardzenia? Drut miedziany kupuję w empiku albo w sklepach elektrycznych, ale nigdzie nie spotkałam się z takimi opisami...

[b63bdcbfff406577d9ada7164387e5b089fe68ad_5f24a288175e6]

Ja miedzi też nigdy nie miałam opisanej, ale kupowałam tam gdzie podawali gatunek. Kupuję na allegro albo w sklepach z metalami na wagę. Jeśli chodzi o gatunek to po prostu ufałam sprzedawcy, że jest taki jak deklaruje. Teraz sobie tak porównałam drut 0,8 półtwardy i miękki, bo akurat mam te dwa rodzaje i jakiejś bardzo wielkiej różnicy nie widzę. Ten kupiony jako półtwardy faktycznie jest troszkę twardszy od tego miękkiego, oba dobrze się zginają, tyle że ten miękki może jest ciut bardziej plastyczny. Takie są moje "odczucia" po zginaniu obu (o ile są takiego stanu utwardzenia jak je kupiłam Teraz tak sobie myślę - wracając do tych bigli, od których się zaczęło, że to po prostu kwestia wypróbowania i zobaczenia jaki ten bigiel będzie twardy po "zmłotkowaniu".

[Rusa48]

Ja też nie znałam parametrów drutu, który mam. Teraz kupiłam z jakimś symbolem, ale jeszcze go dokładnie nie sprawdziłam. W każdym razie od 1 wzwyż wyciągam z kabli i pewnie tam jest napisane jaki to drut, ale ogólnie kombinuje na czuja. Jeżeli drut sprężynuje, to lepszy na bigle, niż ten mięciutki i już Mam od siostry taki twardy i mocno sprężynujący, wiec ten jest idealny na bigle zamknięte. Na razie go nie ruszam, bo mi nie brakuje, ale trzymam go właśnie do tego celu. Wydaje mi sie, że chyba robiłam też bigle z drutu 0,8 z Empiku, ale musiałabym sprawdzić
Ostatnio kupiłam sporo tutaj http://allegro.pl/drut-miedziany-czy...452975839.html
1 mm też ma ale trzeba zapytać

[smiotkowa]

Dziewczyny dziękuję za odpowiedzi

[Wirella]

Ja również

[Mariola165]

No dobrze,ale co z tą oksydą czy nadaje się taka do srebra brązowa na zimno,ja moczyłam miedź w tej oksydzie ok 15-20 min,i kolor zrobił się taki matowy rudy,ktoś mi gdzieś powiedział że to powinna być specjalna oksyda do miedzi,ja już nie wiem,co zrobiłam nie tak???

[clementinne]

Napisane przez Mariola165

No dobrze,ale co z tą oksydą czy nadaje się taka do srebra brązowa na zimno,ja moczyłam miedź w tej oksydzie ok 15-20 min,i kolor zrobił się taki matowy rudy,ktoś mi gdzieś powiedział że to powinna być specjalna oksyda do miedzi,ja już nie wiem,co zrobiłam nie tak???

Metal w oksydzie moczy się 15-20 SEKUND, opcjonalnie trochę krócej lub dłużej, w zależności od tego jak jest rozcieńczona, jaki efekt chcemy osiągnąć, lub czy w ogóle nie jest rozcieńczona, a nie 20 minut :-] Owszem, jak jest bardzo rozcieńczona, a chcemy ciemny kolorek, to będzie kilka minut, ale kilka, a nie 20... no i wówczas lepiej użyć nieco bardziej stężonej (jest szybciej, efekt jest łatwiejszy do kontrolowania i równiejszy). Btw, oksyda na miedzi łapie o wiele szybciej niż na srebrze. I może być taka do srebra.

A odtłuściłaś przed oksydowaniem?

[Mariola165]

Tak,faktycznie najpierw moczyłam paręnaście sekund w oksydzie nieodtłuszczony kawałek miedzi,wyjełam -żadnego efektu,mąż mi poradził żebym przetarła rozpuszczalnikiem,i potem moczyłam te nieszczęsne 20 min.ale cały czas był taki sam efekt,ale dzisiaj włożyłam do oksydy kawałek srebrnego drutu,jako eksperyment,no po jakiś paru minutach dopiero zaczeły się pojawiać nieregularne ciemne plamy,??

[verha]

Mnie też się kiedyś blacha nie chciała oksydować- miałam za starą oksydę, kupiłam nową i momentalnie blaszka była czarna

[Mariola165]

Kurcze ,ale ja swoją oksydę kupiłam jakieś dwa tygodnie temu

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Jest może ktoś wszechwiedzący kto wie jak wybić litery na miedzianej blaszce??Czy są do tego potrzebne jakieś wzorniki,czy może młotek i jakiś szpikulec,no nie wiem może coś innego??

[orangecountry]

jeżali nie masz wzornika to puncami. podkładka ze smoły japońskiej, domowy sposób to gruba skóra. ale polecam wzorniki

[molkimolka]

Co do wybijania literek (repusowania blachy) to najlepiej i najtaniej wyjdzie jeśli znajdziesz jakiegoś dobrego ślusarza, który takie puncyny zrobi za grosze.
Bardzo ciekawe efekty oprócz oksydy można osiągnąć patyną. Nadaje niebieskawo-zielony odcień metalu.

[pastelowo]

hm, nabyłam dość tanio spoooro drutu miedzianego, niestety - emaliowanego - o czym sprzedawca ofc nie informował :/ strrrasznie nie chce mi się kłócić, odsyłać i szukać znowu i gdzieś coś mi się obiło o uszy/oczy, żeby tę emalię zetrzeć terpentyną/benzyną oczyszczaną.
ktoś mnie upewni lub też wyprowadzi z błędu?

[clementinne]

Napisane przez pastelowo

hm, nabyłam dość tanio spoooro drutu miedzianego, niestety - emaliowanego - o czym sprzedawca ofc nie informował :/ strrrasznie nie chce mi się kłócić, odsyłać i szukać znowu i gdzieś coś mi się obiło o uszy/oczy, żeby tę emalię zetrzeć terpentyną/benzyną oczyszczaną.
ktoś mnie upewni lub też wyprowadzi z błędu?

Wypalić? Chyba najszybciej, a drut i tak trzeba będzie pewnie wygrzać.

[pastelowo]

hm, no też będę próbować. najwyżej mamusia mnie zabije za eksperymenty z palnikiem w pokoju...

[clementinne]

Napisane przez pastelowo

hm, no też będę próbować. najwyżej mamusia mnie zabije za eksperymenty z palnikiem w pokoju...

Eeeee tam... jak się shajcuje cały dom, to nie będzie mieć siły na to, żeby jeszcze Ciebie zabijać


;P ;P ;P

[pastelowo]

no mam nadzieję, że jednak nic nie zhajcuję

ale dobra, jak go opalę, to drut będzie mega miękki po tym, muszę go młotkować całego, żeby wrócił do dawnej twardości? młotkowanie ok 100m drutu może być upierdliwe...

[clementinne]

Napisane przez pastelowo

no mam nadzieję, że jednak nic nie zhajcuję

ale dobra, jak go opalę, to drut będzie mega miękki po tym, muszę go młotkować całego, żeby wrócił do dawnej twardości? młotkowanie ok 100m drutu może być upierdliwe...

Drut traci częściowo swoją miękkość już dosłownie po jednym zgięciu w danym miejscu - przetestuj na 10 cm kawałku jak to działa. Jaką ma grubość?

A do czego go potrzebujesz?

[pastelowo]

fakt, opaliłam kawałek i przetarłam, wylazła miedź, nawinęłam spiralkę, lekko popukałam młotkiem i chyba jest okej. cóż, może jest jeszcze nadzieja

a na razie do ogniwek, reszta to jeszcze nie wiem do czego, ale na pewno coś wymyślę niemniej, wolałabym, żeby mi się ogniwka nie odkształcały

[clementinne]

Napisane przez pastelowo

fakt, opaliłam kawałek i przetarłam, wylazła miedź, nawinęłam spiralkę, lekko popukałam młotkiem i chyba jest okej. cóż, może jest jeszcze nadzieja

a na razie do ogniwek, reszta to jeszcze nie wiem do czego, ale na pewno coś wymyślę niemniej, wolałabym, żeby mi się ogniwka nie odkształcały

Kupiłaś STO METRÓW DRUTU do ogniwek?

Generalnie, do ogniwek przydałby się jednak nieco grubszy, miedź jest miękka w ogóle, i cieńszy niż 1 mm do miedzianych ogniwek...hmmm.... Lutowane będą? Czy to do zabawy z chainmaille?