Mrówki w ogrodzie, nic na nie nie działa, co robić?

[Gomra]

Znacie jakies sprawdzone domowe sposoby na mrówki?
Wypróbowałam już chyba wszystkich preperatów, i sypałam proszkami, i psikałam jakimis detergentami. Nic na nie nie działa.
Jest ich pełno, wszędzie, mam kilkanascie gniazd na podwórku i w ogrodzie. Wprowadziły się nawet do piaskownicy dzieci.

Wczoraj z meżem rozłożyliśmy namiot, dziś pod spodem zlokalizowałam kolejne gniazdo, jak się podniesie namiot, to widać wyraźnie jaja mrówek i cały ich rój....
Namiot jest bardzo duży, i jest problemem przenoszenie go co jakiś czas w inne miejsce. Trzeba go rozmontować, i montować na nowo.

Ogród w tym momencie nie jest bezpiecznym miejscem dla dzieci, a to w nim powinny spedzać najwiecej czasu....

No ręce opadają.

[pinaplesss]

U mnie działa jedynie ten proszek na mrówki z BROSSA, jest bardzo skuteczny. A tam gdzie mie chce używać chemii, to po prostu rozwalam mrowiska, po ich rozgrzebaniu do zera, zabierają jajka na plecy i znikają.

[Gomra]

Napisane przez pinaplesss

U mnie działa jedynie ten proszek na mrówki z BROSSA, jest bardzo skuteczny. A tam gdzie mie chce używać chemii, to po prostu rozwalam mrowiska, po ich rozgrzebaniu do zera, zabierają jajka na plecy i znikają.

ja miałam też ten z brosa, ni chu chu, nie podziałał.


Dzisiaj zalałam wrzątkiem mroswisko jedno na próbę, ale sąsiadki poprzychodziły i jaja pozabierały.

[Ilsa Lund]

Moja mama zasypuje solą lub takim mocno różowym proszkiem, chyba właśnie BROSS

[grubella]

Napisane przez Gomra

ja miałam też ten z brosa, ni chu chu, nie podziałał.


Dzisiaj zalałam wrzątkiem mroswisko jedno na próbę, ale sąsiadki poprzychodziły i jaja pozabierały.

Jakoś tak niehumanitarnie to brzmi.
Ja bym nie wybrała takiej metody tylko mniej drastyczną, to jednak żywe stworzenia i pożyteczne.
Jaja to pewnie się ugotowały w tym wrzątku.

[Agnieszka Gie]

U mnie na działce Bros nie zadziałał. Za to jak w poprzednim roku posypałam proszkiem Expel to znikły do końca sezonu. W tym roku już tam nie jeżdżę więc nie wiem czy wróciły.

[Gomra]

Napisane przez grubella

Jakoś tak niehumanitarnie to brzmi.
Ja bym nie wybrała takiej metody tylko mniej drastyczną, to jednak żywe stworzenia i pożyteczne.
Jaja to pewnie się ugotowały w tym wrzątku.

Ale też mi pożyteczne, niszczą nawet drzewa, na brzoskwiniach liście się powijały bo tak ją oblazły, sprzyjają rozmnazaniu się mszyc ( dosłownie opiekują się nimi bo mszyce wytwarzają słodki płyn które mrówki zbierają) i odstraszają biedronki... Dodatkowo powodują słabe ukorzanienie drzew, iglaki świezo posadzone a już licho wyglądają...

Poza tym, nie chciałabym by chodziły po moich dzieciach.

[Sylwia1900r]

Te proszki na mrówki działają jak są rozsypane na suchej powierzchni, ewentualnie wilgotnym mrowisku, jak deszcz to zaleje to przestaje działać, u mnie nawet likwidował ale zależy czy są to duże mrówki czy małe, lepiej działa na te małe, bo faraonki są bardziej odporne.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

mrówki w ogrodzie jeszcze mi nie przeszkadzają

a dziś odkryłam na balkonie, na drugim piętrze !!

mam doniczce jedną różę, z pączkami dopiero
na tym pączku siedzą mszyce, a na mszycach mrówki

mam truciznę na mszycę, a mrówki chyba muchozolem potraktuję

no, na tej wysokości się mrówek nie spodziewałam

[pinaplesss]

Moi rodzice posypują sodą lub proszkiem do pieczenia, ale Twoje mrówki jakieś odporne na wszystko;(

[grubella]

Wyczytałam , ze mrówki nie lubią cynamonu. Może posypać cynamonem mrowisko i miejsca gdzie ich pełno?

[Elfia4]

Już kilka razy czytałam o cynamonie, ale jeszcze nie stosowałam tej metody. Mrówek mam sporo na stanie, więc następnym razem będę obsypywać ich ścieżki cynamonem.