Sianie nowalijek jesienią

Efkakam · 2014-09-13, 13:35

Cześć Dziewczyny

Mam takie pytanie, czy któraś z Was sadziła nowalijki we wrześniu?
Najbardziej chciałabym posiać w ogródku sałatę (dla moich świnek morskich i dla mnie

) tylko nie wiem czy to się uda. Czy są jakieś "uprawowe triki"?
Czy ktoś ma jakieś swoje sposoby na wiosenne warzywka jesienią? A może da się coś wyhodować w domu?

Pozdrawiam i czekam na podpowiedzi

Elfia4 · 2014-09-13, 17:02

A jakie masz możliwości przykrycia tych nowalijek? Jakiś tunel, szklarnia, inspekt?
Sałata czy rzodkiewka spokojnie udają się jesienią, podobnie jak wiosną, tyle, że wymagają ochrony przed przymrozkami. Dobrze byłoby zrobić im tunel przykrywany białą agrowłókniną lub folią, taką jakiej używa się do budowy foliaków. Trochę spóźniłaś się z wysiewem jesiennym, bo robi się to zwykle w sierpniu. Możesz jednak spróbować wysiać sałatę do doniczki, trzymać ją w domu na słonecznym parapecie, żeby szybciej podrosła i taką dopiero wysadzić do gruntu. Podobnie możesz zrobić ze szpinakiem zimowym lub matadorem, roszponką. Rzodkiewkę musisz posiać wprost do gruntu. Powinna urosnąć zanim nadejdą przymrozki. Jeśli jesień będzie ciepła, to masz szansę na małe zbiory

U mnie z jesiennych siewów wszystko już rośnie, chociaż rzodkiewka czy sałata są jeszcze maleńkie. Dorodniejsza jest kapusta pekińska, która ma już po parę liści, oraz kapusta pak choi.
Jeśli masz choćby maleńką szklarenkę, to możesz posiać wkrótce sałatę, szpinak czy roszponkę na wczesne wiosenne zbiory. Sypnij też koperkiem. Wiosną pięknie wzejdzie, jak tylko odpuszczą mrozy. Możesz też przezimować trochę pietruszek na natkę. Będziesz miała zieleninę nawet zimą, a na wiosnę piękną zieloną kępkę świeżych listków.

Efkakam · 2014-09-13, 21:11

O kurczę! Hmm, widzę, że mam sporo możliwości

Mogę przykrywać roślinki agrowłókniną, tunelu niestety nie posiadam :/

Ok, to mam już plan na jesień

A próbowałaś może hodować coś w zimie na parapecie?

Elfia4 · 2014-09-13, 21:47

Obawiam się, że dzień jest za krótki i światła za mało, by cokolwiek urosło. Chyba, że interesuje cię rachityczna, wyciągająca się do słońca sałata. Ewentualnie posiana teraz bazylia dałaby radę rosnąć na parapecie całą jesień, ale pewnie przed końcem roku padnie.
Rośliny generalnie potrzebują ciepła i dużo światła dziennego, a wiele z nich bez słońca nie da rady urosnąć. Są rośliny tzw. krótkiego dnia, które możesz siać wiosną lub w końcu lata. Delikatne przymrozki i krótki dzień im nie szkodzą, ale generalnie trudno cokolwiek wyhodować jesienią czy zimą na parapecie bez doświetlania specjalną lampą.
Spróbuj zrobić w ogrodzie amatorski mini tunel dla roślin. Coś takiego jak tutaj, czyli rurki lub długie gałęzie (idealna jest leszczyna) plus folia lub agrowłóknina zdejmowane na dzień. Tutaj masz przykłady:
http://img28.olx.pl/images_tablicapl...liowy-6m2-.jpg
Albo mini inspekt, czyli drewniana konstrukcja przykryta starym oknem:
http://cdn15.ogrod.smcloud.net/t/pho...tandardowy.jpg
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:A...mx_iUiO1Iwuhh6

Jeśli nie w tym roku, to w kolejnym od wiosny przyda ci się jakaś konstrukcja chroniąca nowalijki przed zimnem.

dorka1980 · 2014-09-14, 10:56

2lata temu miałam 2 doniczki bazylii przez zimę i tak rosla, że musiałam robić zbiory co kilka dni i mrozić. Teraz ze 2tyg wysiałam bazylię, oregano i kolendrę...rosną jak szalone na wschodnim oknie kuchennym. Skuszę się jeszcze na szczypiorek, bo wywalam 1/3pęczka jak kupię a w moim domu rodzinnym Tata zawsze sadzi w pojemniki cebulkę i ma las szczypioru

To ja tez sobie posadzę 2 cebulki co kilka dni i będzie rosło na bieżąco. Mój wujek miał szklarnię a w niej kozę w której palił i z tego co pamiętam to rosły tam pomidory, ale jakoś pory roku nie umiem zdefiniować, chyba to wczesna wiosna była...

Elfia4 · 2014-09-14, 13:59

Podgrzewana szklarnia to full wypas

Można mieć w niej pomidory czy ogórki od wczesnej wiosny do późnej jesieni, nie wspominając o zieleninie.
O, przypomniałaś mi o szczypiorku. Można go mieć cały rok z normalnej cebuli, szczególnie jeśli w środku niej tworzy się pęd.

Z całorocznej zieleniny, która nie boi się zimy polecam jeszcze jarmuż. Trzeba go posiać wczesnym latem, później wysadzić do gruntu i od końca lata można obrywać liście. Jarmuż spokojnie zimuje w naszym klimacie i można z niego korzystać również zimą. Na wiosnę znowu zacznie rosnąć, więc w kolejnym roku całą wiosnę znowu można się nim zajadać.

Efkakam · 2014-09-14, 14:05

Ok, dzięki za info

Posieję sałatę i przykryję folią! Bazylię też chętnie wysieję do doniczek, zobaczymy co z tego wyjdzie

Szczypiorek też się przyda.

Generalnie nie mam ambicji, żeby z sałaty wyrosły dorodne główki. Chciałabym mieć listki do położenia na kanapce i na przekąskę dla moich zwierząt

Elfia4 · 2014-09-14, 19:31

Na parapet ciekawą opcją są sałaty baby leaf, czyli na małe listki. Obrywasz wówczas małe listki, a sałaty dalej sobie rosną i wypuszczają kolejne. Z założenia nie dajesz im szansy na to, by urosły większe.
Tyle, że o tej porze roku trudno ci będzie kupić jakiekolwiek nasiona w sklepach ogrodniczych. Łatwiej będzie kupić coś przez internet, bo stacjonarne sklepy w lipcu porobiły zwroty nasion.

Efkakam · 2014-09-14, 20:24

O kurcze, nie słyszałam o czymś takim! Będę polować, albo poszukam na necie ^^

2014-09-13, 13:35	#1
Efkakam Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 1 288	Sianie nowalijek jesienią Cześć Dziewczyny Mam takie pytanie, czy któraś z Was sadziła nowalijki we wrześniu? Najbardziej chciałabym posiać w ogródku sałatę (dla moich świnek morskich i dla mnie ) tylko nie wiem czy to się uda. Czy są jakieś "uprawowe triki"? Czy ktoś ma jakieś swoje sposoby na wiosenne warzywka jesienią? A może da się coś wyhodować w domu? Pozdrawiam i czekam na podpowiedzi

2014-09-13, 17:02	#2
Elfia4 DOMator Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: z nad morza Wiadomości: 7 151	Dot.: Sianie nowalijek jesienią A jakie masz możliwości przykrycia tych nowalijek? Jakiś tunel, szklarnia, inspekt? Sałata czy rzodkiewka spokojnie udają się jesienią, podobnie jak wiosną, tyle, że wymagają ochrony przed przymrozkami. Dobrze byłoby zrobić im tunel przykrywany białą agrowłókniną lub folią, taką jakiej używa się do budowy foliaków. Trochę spóźniłaś się z wysiewem jesiennym, bo robi się to zwykle w sierpniu. Możesz jednak spróbować wysiać sałatę do doniczki, trzymać ją w domu na słonecznym parapecie, żeby szybciej podrosła i taką dopiero wysadzić do gruntu. Podobnie możesz zrobić ze szpinakiem zimowym lub matadorem, roszponką. Rzodkiewkę musisz posiać wprost do gruntu. Powinna urosnąć zanim nadejdą przymrozki. Jeśli jesień będzie ciepła, to masz szansę na małe zbiory U mnie z jesiennych siewów wszystko już rośnie, chociaż rzodkiewka czy sałata są jeszcze maleńkie. Dorodniejsza jest kapusta pekińska, która ma już po parę liści, oraz kapusta pak choi. Jeśli masz choćby maleńką szklarenkę, to możesz posiać wkrótce sałatę, szpinak czy roszponkę na wczesne wiosenne zbiory. Sypnij też koperkiem. Wiosną pięknie wzejdzie, jak tylko odpuszczą mrozy. Możesz też przezimować trochę pietruszek na natkę. Będziesz miała zieleninę nawet zimą, a na wiosnę piękną zieloną kępkę świeżych listków. __________________ http://elfickizakatek.wordpress.com

2014-09-13, 21:11	#3
Efkakam Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 1 288	Dot.: Sianie nowalijek jesienią O kurczę! Hmm, widzę, że mam sporo możliwości Mogę przykrywać roślinki agrowłókniną, tunelu niestety nie posiadam :/ Ok, to mam już plan na jesień A próbowałaś może hodować coś w zimie na parapecie?

2014-09-13, 21:47	#4
Elfia4 DOMator Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: z nad morza Wiadomości: 7 151	Dot.: Sianie nowalijek jesienią Obawiam się, że dzień jest za krótki i światła za mało, by cokolwiek urosło. Chyba, że interesuje cię rachityczna, wyciągająca się do słońca sałata. Ewentualnie posiana teraz bazylia dałaby radę rosnąć na parapecie całą jesień, ale pewnie przed końcem roku padnie. Rośliny generalnie potrzebują ciepła i dużo światła dziennego, a wiele z nich bez słońca nie da rady urosnąć. Są rośliny tzw. krótkiego dnia, które możesz siać wiosną lub w końcu lata. Delikatne przymrozki i krótki dzień im nie szkodzą, ale generalnie trudno cokolwiek wyhodować jesienią czy zimą na parapecie bez doświetlania specjalną lampą. Spróbuj zrobić w ogrodzie amatorski mini tunel dla roślin. Coś takiego jak tutaj, czyli rurki lub długie gałęzie (idealna jest leszczyna) plus folia lub agrowłóknina zdejmowane na dzień. Tutaj masz przykłady: http://img28.olx.pl/images_tablicapl...liowy-6m2-.jpg Albo mini inspekt, czyli drewniana konstrukcja przykryta starym oknem: http://cdn15.ogrod.smcloud.net/t/pho...tandardowy.jpg http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:A...mx_iUiO1Iwuhh6 Jeśli nie w tym roku, to w kolejnym od wiosny przyda ci się jakaś konstrukcja chroniąca nowalijki przed zimnem. __________________ http://elfickizakatek.wordpress.com Edytowane przez Elfia4 Czas edycji: 2014-09-13 o 21:53

2014-09-14, 10:56	#5
dorka1980 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Nowa Alexandria Wiadomości: 2 627	Dot.: Sianie nowalijek jesienią 2lata temu miałam 2 doniczki bazylii przez zimę i tak rosla, że musiałam robić zbiory co kilka dni i mrozić. Teraz ze 2tyg wysiałam bazylię, oregano i kolendrę...rosną jak szalone na wschodnim oknie kuchennym. Skuszę się jeszcze na szczypiorek, bo wywalam 1/3pęczka jak kupię a w moim domu rodzinnym Tata zawsze sadzi w pojemniki cebulkę i ma las szczypioru To ja tez sobie posadzę 2 cebulki co kilka dni i będzie rosło na bieżąco. Mój wujek miał szklarnię a w niej kozę w której palił i z tego co pamiętam to rosły tam pomidory, ale jakoś pory roku nie umiem zdefiniować, chyba to wczesna wiosna była...

2014-09-14, 13:59	#6
Elfia4 DOMator Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: z nad morza Wiadomości: 7 151	Dot.: Sianie nowalijek jesienią Podgrzewana szklarnia to full wypas Można mieć w niej pomidory czy ogórki od wczesnej wiosny do późnej jesieni, nie wspominając o zieleninie. O, przypomniałaś mi o szczypiorku. Można go mieć cały rok z normalnej cebuli, szczególnie jeśli w środku niej tworzy się pęd. Z całorocznej zieleniny, która nie boi się zimy polecam jeszcze jarmuż. Trzeba go posiać wczesnym latem, później wysadzić do gruntu i od końca lata można obrywać liście. Jarmuż spokojnie zimuje w naszym klimacie i można z niego korzystać również zimą. Na wiosnę znowu zacznie rosnąć, więc w kolejnym roku całą wiosnę znowu można się nim zajadać. __________________ http://elfickizakatek.wordpress.com

2014-09-14, 14:05	#7
Efkakam Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 1 288	Dot.: Sianie nowalijek jesienią Ok, dzięki za info Posieję sałatę i przykryję folią! Bazylię też chętnie wysieję do doniczek, zobaczymy co z tego wyjdzie Szczypiorek też się przyda. Generalnie nie mam ambicji, żeby z sałaty wyrosły dorodne główki. Chciałabym mieć listki do położenia na kanapce i na przekąskę dla moich zwierząt Edytowane przez Efkakam Czas edycji: 2014-09-14 o 14:08

2014-09-14, 19:31	#8
Elfia4 DOMator Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: z nad morza Wiadomości: 7 151	Dot.: Sianie nowalijek jesienią Na parapet ciekawą opcją są sałaty baby leaf, czyli na małe listki. Obrywasz wówczas małe listki, a sałaty dalej sobie rosną i wypuszczają kolejne. Z założenia nie dajesz im szansy na to, by urosły większe. Tyle, że o tej porze roku trudno ci będzie kupić jakiekolwiek nasiona w sklepach ogrodniczych. Łatwiej będzie kupić coś przez internet, bo stacjonarne sklepy w lipcu porobiły zwroty nasion. __________________ http://elfickizakatek.wordpress.com

2014-09-14, 20:24	#9
Efkakam Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 1 288	Dot.: Sianie nowalijek jesienią O kurcze, nie słyszałam o czymś takim! Będę polować, albo poszukam na necie ^^

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)