2005-10-18, 09:30 | #31 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Suknia ślubna-kupujecie czy wypozyczacie?
Cytat:
Nie wiem o co ci chodzi, a w którym momencie odebrałaś to jako reklamę ?? Gdyby to miała być reklama to podałabym nazwę salonu, w którym wypożyczałam suknie ślubną, a z tego co napisałam wynika, że nic takiego się w moim poście nie znalazło. Pytanie autorki watku było czy kupujemy czy wypożyczamy suknie ślubną, wiec opisałam jak to było w moim przypadku, tym bardziej, że większość dziewczyn w tym wątku suknie kupuje albo szyje, wiec ja chciałam przedstawić jak to jest, jak się suknie wypozycza, że nie zawsze to jest najgorsze wyjście, tylko trzeba trfaić na dobry salon. Ja dużo salonów odwiedziłam i w połowie z nich była bardzo miła obsługa i zajęcie się mną, chociaż oczywiście zdarzały się i takie, z których szybko wychodziłam, wiec to różnie bywa. A ślub brałam ponad rok temu wiec co miałaby dać ta reklama, jak ja nie wiem nawet jakie suknie się teraz znajdują w tym salonie. Mniejszej podejżliwości zycze. |
|
2005-10-18, 09:56 | #32 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Suknia ślubna-kupujecie czy wypozyczacie?
Cytat:
|
|
2005-10-18, 12:35 | #33 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Suknia ślubna-kupujecie czy wypozyczacie?
Cytat:
Przepraszam jesli mnie źle zrozumiałaś i spróbuję się wyrażać jaśniej pzdr |
|
2005-10-18, 12:45 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: w-wa
Wiadomości: 92
|
Dot.: Suknia ślubna-kupujecie czy wypozyczacie?
Masz racje, ja tez zamieściłam w miare dokładne namiary na salon z Ząbkach ale tylko w kwestii porady niz reklamy (widziałam suknie z tego salonu, kilka osób korzystało z ich usług - sama też zamierzam) wiec, jeśli ktoś zna jakieś namiary na salony z rozsądnymi cenami chętnie skorzystam.
__________________
|
2005-10-18, 14:36 | #35 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Suknia ślubna-kupujecie czy wypozyczacie?
Cytat:
Myślałam, że zarzucasz mi, że robię reklamę danemu salonowi, wiec zrobiło mi się troszke przykro, że ja tutaj chce poradzić a ktoś stwierdza, że mam w tym interes Ale słowo pisane to nie to samo co słowo mówione, więc niejasności się zdarzają, najważnieszje, że się wyjaśniło. A wydaje mi się, że jeśli jakaś wizażanka, która jest już jakiś czas na forum (tzn. nie jest to jej 1 czy 2 post) i nawet poda dokładne namiary na dany salon, to można powiedzieć, że jest to reklama tylko pomoc dla innych dziewczyn, które szukają np. dobrego i taniego salonu i nie mogą na niego natrafić. Wiele dziewczyn zamieszcza na forum namary na fotografów, kamerzystów, czy salony itp. i to chyba dobrze, że chcą się dzielić swoimi doświadczeniami, kogo polecić a kogo nie. A jak coś to zawsze zostaje przekazywanie informacji na PW. Pozdr. |
|
2005-10-28, 14:06 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: pszczyna
Wiadomości: 257
|
Dot.: Suknia ślubna-kupujecie czy wypozyczacie?
a ja sobie szyje...nie znalazlam nigdzie takiej-choc moja nie jest szczegolnie bogata...jest zwykla,skromna!Mam nadzieje ze bede w niej wygadac pieknie!Zreszta ktora panna mloda nie jest piekna?!
__________________
agatka |
2005-10-28, 14:46 | #37 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Suknia ślubna-kupujecie czy wypozyczacie?
Cytat:
Wiec wchodzą w grę przeróbki... Znacie jakieś dobre krawcowe z fantazją które się tego podejmą? A może jakieś linki do wątków na ten temat? Taka sprzedaż - kupno jest ok, bo kożystaja dwie strony - ja mam taniej i czuje się lepiej gdy wiem, ze dziewczyna będzie spać spokojnie bo opchnęła swoją suknię Mam nadzieję, ze później i ja bez problemu sprzedam |
|
2005-10-28, 18:33 | #38 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 36
|
i
i
Edytowane przez agnes997 Czas edycji: 2005-10-29 o 16:10 |
2005-11-03, 09:26 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 566
|
Dot.: Suknia ślubna-kupujecie czy wypozyczacie?
Ja zdecydowałam się na nową sukienkę. Myślałam nad sukienkami z komisu i wypożyczeniem, ale jakoś Nowa zwyciężyła. Poza tym nie jest taka kosmicznie droga - poniżej 2 tyś. Ponadto słyszłam, że wypożyczenie kosztuje czasami o wiele więcej. Moja znajoma wypożyczyła suknię i stwierdziła, że był to ogromny błąd, ponieważ całe wesele czyła się skrępowana - bała się że sukienka się zniszczy, poplami itp. Twierdzi, że gdyby miała 2 raz wychodzić za mąż to na pewno we własnej sukni!!!
|
2005-11-06, 09:09 | #40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 638
|
Dot.: Suknia ślubna-kupujecie czy wypozyczacie?
Moja siostra brała ślub we wrzesniu, więc jestem w temacie. Rzeczywiście jej wymarzona sukienka kosztowała w salonie około 3000 zł (!!!) - był to model Damas z firmy Mariees de Paris (linia CYMBELINE),. zdecydowała sie ją kupić bo wypożyczenie kosztowało 2.300 ! a ta suknia dosłownie śniła sie jej po nocach...podobały się tez jej bardzo podobne modele La Spozy (chyba Persja) no ale ich cena była zupełnie zaporowa (4 tys!!!) i cóż...kupiła ta co wymarzyła, dodatki te sprawy... aktualnie jest już po imprezie a suknia wisi sobie w domku uprana, i siostra sie dopiero teraz zastanawia czy był sens wydawania takiej kasy, tym bardziej, że teraz jest problem co dalej z tą suknią zrobić...
dała ogłoszenia o sprzedaży (za 1700) ale chyba to za dużo bo jakoś nikt sie nie interesuje...może wartoby założyć taki wątek "za ile sprzedać suknię"??? bo jest dużo porad na "przed" a prawie żadnych na "po" |
2005-11-07, 12:08 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 502
|
Dot.: Suknia ślubna-kupujecie czy wypozyczacie?
Miałam sukienkę SZYTĄ na WYPOŻYCZENIE. Tzn, że zupełnie nową. Pani z salonu zaprowadziła mnie na zaplecze, gdzie miała różne materiały i mogłam sobie wybrać z jakich mają uszyć mi sukienkę. Fason też był mojego pomysłu. Nie było problemu, że coś chcę tak, a nie inaczej. A cena była najlepsza - 560 zł . Za 40 zł wypożyczyli mi też dwuwarstwowy welon długości za pas. Czyli razem 600 zł .
Pani powiedziała, że nie mam sie przejmować na weselu, że coś się stanie z sukienką, bo praktycznie z wszystkich "kataklizmów" są w stanie ją uratować. W praktyce suknia po weselu miała tylko lekko zabrudzony dół od tańczenia. Oddałam ją w poniedziałek, zaraz po weselu, więc nie kurzy się w szafie. Ale byłam też świadkiem jak pewna panna młoda oddawała przede mną swoją sukienkę, uświnioną po prostu od samoopalacza chyba . Pani z salonu zrobiła tylko zdziwioną minę, ale nie trzeba było płacić za plamy. |
2006-01-02, 12:39 | #42 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 716
|
Dot.: Suknia ślubna-kupujecie czy wypozyczacie?
Witam
Zauważyłam że żadna z was nie napisała że sama sobie szyje suknię. Ja wprawdzie jeszcze nawet w planach nie mam ślubu, ale mam już swój ideał sukni, opracowane są bardzo dokładnie wszystkie szczegóły, rozrysowane, opisane. Z jakich materiałów i ile mniej więcej kosztują. Obliczyłam że wyjdzie mi ok. 300 zł. Szyję sama ponieważ uwielbiam szyć, chciałam mieć swoją niepowtarzalną suknię i fajnie będzie mieć satysfakcję że sama ją zrobiłam, dużo kasy też niewyjdzie także nawet nie będzie kłopotu z tym jeśli potem będzie w szafie wisiała bo nie sprzedam jej. Wiadomo 300 zł nie szkoda tak bardzo jak 3000 zł. No i oczywiście nie będzie stresu że krawcowa nie zdąży, lub więcej policzy. Planuję uszyć najpierw z jakiegoś starego materiału aby zobaczyć jak będę wyglądała w tym fasonie. Wiem, wiem że suknia ta sama uszyta z innego materiału inaczej się układa, ale troszkę się na tym znam w końcu 5 lat się tego uczyłam |
2006-01-04, 12:05 | #43 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 716
|
Dot.: Suknia ślubna-kupujecie czy wypozyczacie?
O sory nieauważyłam że już dawno na tym wątku nikogo nie ma, gapa ze mnie
|
2006-01-04, 14:06 | #44 |
Przyczajenie
|
Dot.: Suknia ślubna-kupujecie czy wypozyczacie?
co do krawcowej to się zgadzam! Poza tym w różnych salonach można sobie stworzyć suknie albo zmienić detale sukni. Gdy ostatnio byłam szyć sukienkę na sylwestra przyszła dziewczyna która chciała by po oglądać sukienkę na rok 2007 także jesteśmy bardzo zapobiegliwe Ale jak rozmawiałam z krawcową najwygodniejszy termin to pół roku przed ślubem ale bywają nagłe śluby i krawcowe szyja w twa tygodnie
__________________
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:03.