Differin - mam dosyć

[lemonka]

mozliwe ze mila ma racje..
to ma jakis sens=> to brzydkie co siedzi w skorze przeciez musi wylezc..
a tak?zasuszy sie, nie wyjdzie nowe, ale.... za jakis czas te podskorne gadziny ukarza sie swiatlu dziennemu..

[mdz]

mila17, ale jakies 1,5 roku wczesniej, majac podobny (jak nie gorszy) problem, tzn taka 'kaszke' na buzi, inny dermatolog leczyl mnie lekami recepturowymi, tanie toto bylo, a SKUTECZNE. Tzn grudki sie splycily, ale bez efektu masakry na twarzy... bez przesady - to co mam teraz wyglada jak jakis stan zapalny. W tym miejscu, gdzie robia sie te gule, nie bylo naprawde zle - tylko troche grudek. I pierwszy raz po duacu wyłaziło, ale takie niezostawiajace sladow, ropne - tak jakby ta ropa co siedziala w grudce wyskoczyla na wierzch. A po differinie robia sie jakby stany zapalne, taka gula jak sie zrobi to siedzi i siedzi ze 2 tygodnie i ciagle boli i puchnie... Tak wiec na razie bede stosowac zineryt i pojde do mojego 'starego' dermatologa - ech, dobry byl, 30 zl za wizyte (PRYWATNIE!) a ja sie pokusilam na centrum warszawy, znana klinike, i ceny w granicach 100 zl...

[mila17]

mdz ale differin właśnie działa na takiej zasadzie- pogarsza okropnie stan cery, żeby później wszystko idealnie poznikało - właśnie dlatego powstał ten wątek, bo dziewczynom bardzo trudno było przetrwać ten okres
Ale jeśli twierdzisz, że zineryt jest lepszy, to go stosuj Ja jak tylko minie okres "ochronny" po kwasie to wracam do poczciwego, kochanego differinu

[jaskółka_]

A co robicie late? Przerywacie uzywanie Differeniu? Bo ze trzeba unikac slońca to ja rozumiem, przed wczoraj przygrzalo mi buzke po drodze na uczelnie i mi na drugi dzien skora sie luszczyla. :/

[mila17]

jaskółka fotostabilne filtry

[jaskółka_]

W zeszlum roku mialam fotostabilny Photoderm a i tak sie luszczylo

[lemonka]

ja hm.. dowiem sie za dwa tygodnie..
jak bede miala wizyte kontrolna u derma..
narazie to sypie sie, wysypuje itd..-jak ja to przezyje?
gdzie mozna kupic papierowe torby na glowe?

[mila17]

lemonka przeżyjesz i bez torby chocią mi czasami tez by się przydała

[kreska999]

Differin po dwoch dniach stosowania ogromnie podrażnił mi skóre, cała mnie piekła i się złuszczała, zrobilam dwa dni przerwy, (smarowalam alantanem i teraz po umyciu twarzy na noc nakładm krem ziaji Calma HLC po 15 minutach differin i po 3 tygodniach stosowania jestem zachwycona, mam duzo ladniejsza cere, i wszystkie zaskórniki pomału znikaja... szkoda że tak długo się z nimi męczyłam i nikt mi wczesniej go nie przepisał...

[mila17]

kreska moje gratulacje oby tak dalej

[biiibiii]

Napisane przez kreska999

Differin po dwoch dniach stosowania ogromnie podrażnił mi skóre, cała mnie piekła i się złuszczała, zrobilam dwa dni przerwy, (smarowalam alantanem i teraz po umyciu twarzy na noc nakładm krem ziaji Calma HLC po 15 minutach differin i po 3 tygodniach stosowania jestem zachwycona, mam duzo ladniejsza cere, i wszystkie zaskórniki pomału znikaja... szkoda że tak długo się z nimi męczyłam i nikt mi wczesniej go nie przepisał...

to ja chyba tez bede nakladac najjpierw Calme a potem differin, bo do tej pory sam differin na umyta buzie nakladalam i szłam spać.

[byasia]

Ja dziś przeżywam wielkie zwątpienie. Używam Differinu od ponad 2 tygodni i jest coraz gorzej. Nadal wyskakuja mi malutkie ropne pryszczyki. Najgorsze jest jednak to, że po tych maleństwach zostają czerwone plamki, wcale już nie takie maleńkie.Całe policzki mam juz z takimi przebarwieniami. Nawet te strare przebarwienia na nowo się zaogniają. Nie miałam tragicznej cery i chciałam ją trochę oczyscić. A teraz się zastanawiam po co mi to było? Czy jest jeszcze szansa, że zacznie się coś poprawiac, bo ja go chyba juz odłoże?

[biiibiii]

byasia nie odkladaj jeszcze, to dopiero 2 tygodnie! wytrzymaj, choc wiem ze jest ciezko...
ja np mam wielkiego wulkana na cala brode ;( ale to chyba dlatego ze jestem przed okresem ;/

[metafora]

Napisane przez byasia

Ja dziś przeżywam wielkie zwątpienie. Używam Differinu od ponad 2 tygodni i jest coraz gorzej. Nadal wyskakuja mi malutkie ropne pryszczyki. Najgorsze jest jednak to, że po tych maleństwach zostają czerwone plamki, wcale już nie takie maleńkie.Całe policzki mam juz z takimi przebarwieniami. Nawet te strare przebarwienia na nowo się zaogniają. Nie miałam tragicznej cery i chciałam ją trochę oczyscić. A teraz się zastanawiam po co mi to było? Czy jest jeszcze szansa, że zacznie się coś poprawiac, bo ja go chyba juz odłoże?

Polecam cierpliwość Dwa tygodnie to zaledwie początek. Są osoby które stosują go przez np. 1,5 roku, a wyniki mają dopiero po kilku miesiącach. Mi na początku stosowania Differinu cera bardzo się polepszyła, potem po miesiącu miałam duży wysyp, baardzo duży. Chwila zwątpienia, ale zacisnęłam pięści, wysyp znikł a Differin stosuję nadal (2 razy w tygodniu) i jest Super! Cera o niebo lepsza niż 'przed'. Na przebarwienia używam Acne-Derm, a punktowo jak coś mi wyskoczy Duac. Wiem, że będzie dobrze. Nie załamuj się. Po prostu Differin musi wyciągnąć na wierzch to, co w normalnych warunkach wyszłoby z ukrycia w przeciągu roku, a tutaj wyjdzie np. w miesiąc i po kłopocie, cera będzie oczyszczona Czas trwania wysypu jest proporcjonalny do stanu zanieczyszczenia skóry, dlatego u jednych trwa tydzień u innych dwa miesiące, a są osoby, które nigdy go nie przechodzą Trzymam za Ciebie kciuki. Przetrzymaj - opłaca się

EDIT: Koniecznie pamiętaj o dobrym nawilżeniu!! Differin wysusza skórę, co powoduje jej dodatkowe podrażnienie, może być też reakcja wzmożonej produkcji łoju i dodatkowego zatykania porów. Dlatego nie zapomnij o dobrym kremie nawilżającym, półtłustym, ale bardzo delikatnym. Ja polecam Physiogel lub Calma HLC Ziaji- nawilżający lub biolipidowy. Do mycia też coś delikatnego - najlepiej bez SLS, na pewno nic do cery trądzikowej!

[mdz]

No tak - ja przerwalam i odstawilam Differin na rzecz Zinerytu - i efekty takie same, a bez masakry na buzi. I wydaje mi sie, ze na mnie zle dzialaja wszelkie srodki w postaci zelow/kremow/masci - skora reaguje na nie okroopnie. A plyny i inne tego typu - lepiej. Moze to jakas reakcja uczuleniowa? I np bede stosowac differin, ale powiedzmy 2x w tygodniu - a nie codziennie..?

[biiibiii]

mdz a tak ci radzil dermatolog?
moze i faktycznie sporoboj zadziej, troche delikatniej, skora sie przyzywczai i bedzie ok

a ja potrzebuje nawilzaczaaaa!! Calma nie wystarcza, humektan taki srdeni no ale uzywam go nadal, ale nie mam teraz kasy na physilogel a to chyba jedyny ratunek ;/

[mila17]

mdz 2 razy w tygodniu też podziała, mi kazała moja pani 3 razy w tygodniu, ale niedawno zaczęłam stosować codziennie (tzn. teraz akurat mam całkiem przerwę od differinu, jeszcze muszę troszkę wytrzymać, na szczęście to tylko kilka dni i od razu do niego wracam).
Tylko,że mam juz resztke i zapomniałam o tym powiedzieć mojej pani dermatolog.
Jak myślicie lekrz rodzinny przepisz mi?

[metafora]

Napisane przez mila17

mdz 2 razy w tygodniu też podziała.
(...)
Jak myślicie lekrz rodzinny przepisz mi?

Ja stosuję 2 x w tygodniu i zdaje egzamin Tylko, że w resztę dni smaruję się Acne-Dermem

Co do recepty na Differin od lekarza rodzinnego - hmm.. w zasadzie zależy od lekarza. Mój mi nie chciał przypisać, z kolei lekarz mojej znajomej - bez problemu

[mila17]

no to będe musiala iść i spytać

A tak w ogóle to chce jak najszybciej wrócić do differinu bo wylazły mi okropne dwa pryszcze;/

[lemonka]

Napisane przez mila17

mdz 2 razy w tygodniu też podziała, mi kazała moja pani 3 razy w tygodniu, ale niedawno zaczęłam stosować codziennie (tzn. teraz akurat mam całkiem przerwę od differinu, jeszcze muszę troszkę wytrzymać, na szczęście to tylko kilka dni i od razu do niego wracam).
Tylko,że mam juz resztke i zapomniałam o tym powiedzieć mojej pani dermatolog.
Jak myślicie lekrz rodzinny przepisz mi?

wydaje mi sie, ze jezeli powiesz ze stosujesz.stosowalas kuracje juz wzesniej itd to ci przepisze..

a ja?nadal wysypuje sie na brodzie..i widze ze takich malutkich podskornych gadzin tam jeszcze troche siedzi..eh..

[Rozmaryna]

Trochę poczytałam ten wątek. Ja najpierw się leczyłam Isotrexinem i Skinorenem. Teraz zaczęłam Differin i nie widzę żadnego działania. Smaruję twarz codziennie od jakiegoś tygodnia. Może jeszcze czeka mnie ten okropny wysyp, o którym piszecie? I nic mnie nie szczypie, w przeciwieństwie do tych poprzednich leków.

[mila17]

lemonka to będe musiała się przejść i poprosić

A co do twojego wysypu to teraz się troszkę pomęczysz, ale z pewnością zobaczysz efekty
Ja miałam to szczęście, że mnie po differinie nie wysypywało.

[zanag]

a ja już 2gą tubkę rozpoczęłam (swoją drogą - wydajny ten żel! 1 tubka starczyła mi na blisko 2,5 miesiąca) i efekty są widoczne
pierwsze 6 tygodni to był koszmar... strasznie mnie wysypało, wstydziłam się bez podkładu pokazywać na ulicy, a raczej nie należę do tych co się codziennie malują, poza oczkami :P

potem już tylko lepiej
skórka dalej się ładnie łuszczy, pory są mniejsze, a "coś" wyskakuje na buzi sporadycznie
no i najważniejsze - moje przebarwienia i blizny są mniej widoczne a taki był główny cel

mam pytanko do Was
czy podczas wakacji też będziecie używać Differinu?
przejrzałam wątek o Effaclar K i chyba na wakacje przerzucę się na ten krem
oczywiście z odpowiednio wysokim filtrem na dzień...
czy któraś z Was zrobiła podobnie?


pozdrawiam z (nareszcie) słonecznego 3miasta

[mila17]

zanag ja w wakacje z differinu nie zrezygnuję na pewno, ale nie ma tak dobrze i będe musiała zrezygnować z opalania i się filtrami samrować. Inaczej przebarwienia gwarantowane.
Moja cera jest już w na tyle dobrym stanie, że bałabym się teraz strasznie wystawiać buzi na słońce.
więć dalej będe się kurować, tez w wakacje.

[sweet_white_chocolate]

A u mnie bylo tak, ze wysyp kilku miesieczny mialam najpierw po skinorenie (juz nigdy wiecej kwasow, moja skora zdecydowanie ich nie lubi) potem po isotrexinie i isotrexie, a differin nie ma juz za wiele czego wyciągac na wierzch Mnie krem starcza na troche ponad miesiąc, ale ja nakładam go duzo i na dopiero co umytą twarz wtedy lepiej działa

[mila17]

chocolate ja też nigdy go sobie nie żałuję

[biiibiii]

mi sie chyba po 3 mcach uzywania zaczyna wysyp...;/ pelno malych czerwonych...albo to od slonca ;/

zamowialm tez w aptece krem nawilzajacy iwostinu, ehhhh ;/

[mila17]

biiibiii mi też coś cera wariuje ale to raczej od odstawienia, niż od samego differinu

[lemonka]

dzieki dziewczyny-dam rade..
byle bym sie tylko nie przyzwyczaila do tego ze o dzien mam kilku nowych brodowych gopsci..

[ewelinaziaja]

a czy ktoś może mi powiedzieć czy podczas kuracji differin+antybiotyk doustny summamed można wybrać się na oczyszczenie skóry twarzy?

kurację robię po raz drugi, rok tmu bardzo mi pomogła i skóra jest w zncznie lepszym stanie ale po roku zaczęły mi się znowu pojawiać małe wykwity i postanowiłam powtórzyć kurację - tymbardziej, że zbliża się slub i chcę wygładzić nieco twarz.
Przed ślubem chciałabym jescze chociaż raz poddać się oczyszczaniu twarzy u kosmetyczki.
Czy powinnam to robić teraz?
Kurację antybiotykową kończę 20go maja, później mam jeszcze stosować differin dla wygładzenia skóry.
Ślub 16 czerwca i nie wiem na ile przed ślubem powinnam iśc na oczyszczanie? czy może lepiej iśc teraz raz a potem jakieś 2 tyg przed ślubem kolejny raz?

Napisane przez metafora

a Differin stosuję nadal (2 razy w tygodniu) i jest Super! Cera o niebo lepsza niż 'przed'.

sama sobie tam wymyśliłaś czy dermatolog zaleciłs tosowanie PO kuracji 2 razy /tyg. zapobiegawczo?