Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)

[nicko]

Napisane przez karmazynka99

dziekuję

napewno urosną !



no niektórzy mają opory przd olejem, dziwne bo ja chyba nie miałam żadnych




to super ze widac przyrost długości

Eh no nie wiem czy tak urosną po katuszach, które im zafundowałam. Jak oglądam stare zdjęcia jakie kiedyś miałam włosy to normlanie płakać mi się chce. Chociaż teraz już troszkę lepiej, dziś mój mąż się spytał co ja robię z włosami bo jakieś ładniejsze się zrobiły, a wczoraj córcia głaskała mnie po włoskach i mówi: ale są mięciutkie bardzo miło mi się zrobiło.
Co do nałożenia oleju to trochę się bałam czy to się zmyje i czy nie zostaną tłuste włosy, ale byłam tak zdesperowana ich suchością, że większych oporów nie miałam.

[AdaiBambi]

21 dni bez prostownicy

Przyznam się, że raz wyprostowałam .

[new_me]

Napisane przez AdaiBambi

21 dni bez prostownicy

Przyznam się, że raz wyprostowałam .

oszz Ty lansko za ten 1 raz:P


ja nie prosruje juz hm ponad 4 miesiace jakos i przez ten czas ani razu nie prostowalam, ale ostatnio mam taka jakas wewnetrzna ochoto-potrzebe wyprostowania, mimo ze z moimi wlosami nie jest jakos tragicznie hehe powinni zaczac robic jakies plasterki albo plastylki do ssania dla odstawijacych prostownice

[20101988]

Dobra dobra ja tez się dzielnie trzymam.
Prostownicy nie używam,ale nadal suszę suszarką(zimny ewentualnie letni nawiew).
I cos czuję ,że miną wieki zanim pozbędę się też tego badziewia...

[anelia797]

Dziewczyny czy i mnie przyjmiecie do Swojego grona ?

Ja zupełnie nie radzę sobie z odstawieniem prostownicy
Prostuję włoski co drugi dzień, bez prostownicy nigdzie nie wyjeżdżam
Efekt : proste włosy ale co z tego jak strasznie popalone końcówki, w dotyku dosłownie jak sztuczne, szorstkie, takie bleeee Włosy mam do ramion a zniszczone są od ramion do ucha
Od nożyczek też trzymam się z daleka, bo chciałabym mieć długie włoski ale jak to zrobić
Nie radzę sobie
Jak mam przestać używać tej cholernej (przepraszam) prostownicy
Jak nie prostuję to są jeszcze gorsze

Pozdrawiam i ładnie proszę o "kopa"

[moniczka_90]

Napisane przez anelia797

Dziewczyny czy i mnie przyjmiecie do Swojego grona ?

Ja zupełnie nie radzę sobie z odstawieniem prostownicy
Prostuję włoski co drugi dzień, bez prostownicy nigdzie nie wyjeżdżam
Efekt : proste włosy ale co z tego jak strasznie popalone końcówki, w dotyku dosłownie jak sztuczne, szorstkie, takie bleeee Włosy mam do ramion a zniszczone są od ramion do ucha
Od nożyczek też trzymam się z daleka, bo chciałabym mieć długie włoski ale jak to zrobić
Nie radzę sobie
Jak mam przestać używać tej cholernej (przepraszam) prostownicy
Jak nie prostuję to są jeszcze gorsze

Pozdrawiam i ładnie proszę o "kopa"

hej pewnie, że Cię przyjmiemy witamy w naszych skromnych progach
jeśli chcesz mieć piekne, zdrowe i długie włosy to niestety ale czeka Cię systematyczne ścinanie włosów i oczywiście musisz odstawić prostownicę i najlepiej też suszarkę.
Niektóre dziewczyny rzuciły prostownicę całkowicie z dnia na dzień a niektóre (takie jak ja) na poczatku ograniczały ją aż w końcu przestały używać zawsze proponuje ten sposób bo jest łatwiejszy i nie taki drastyczny ale co kto woli zrób sobie np. przez ten tydzień "tydzień wiązania włosów w kitkę" tj. pielegnuj włosy olejem, zmyj dobrym szamponem, nałuż dobrą maskę, zabezpiecz włosy jakimś serum i w kitę (nie prostuj !) na początku nawet kitka nie bedzie Ci się podobać ale po pewnym czasie włosy w dotyku już będą inne i to już Cię na pewno zachęci do dalszej pracy nad nimi...

[karmazynka99]

Napisane przez anelia797

Pozdrawiam i ładnie proszę o "kopa"

taki kop to radykalne ciecie tego co spalone, sama musiałam ściąc ze 20/15 cm bo miałam taki susz że nic nie szło z tym zrobić, a potem już będzie tylko lepiej

[AdaiBambi]

Napisane przez new_me

oszz Ty lansko za ten 1 raz:P


ja nie prosruje juz hm ponad 4 miesiace jakos i przez ten czas ani razu nie prostowalam, ale ostatnio mam taka jakas wewnetrzna ochoto-potrzebe wyprostowania, mimo ze z moimi wlosami nie jest jakos tragicznie hehe powinni zaczac robic jakies plasterki albo plastylki do ssania dla odstawijacych prostownice

Już nie będę

Wiecie, że widzę już efekty. Może nie od samego nie prostowania, ale zaczęłam włosy regularnie olejować, zrezygnowałam z sylikonów, używam po każdym myciu odżywki (obecnie mrs. potter's-jest super jak za tą cenę 500ml 6zł ), delikatnie czeszę, nakładam maseczki, łykam skrzypowitę i dziś będzie drugi kubeczek drożdży (bleeee ).

Są śliczne błyszczą się, są miękkie i gładkie i normalnie mogę wyjść z domu .

Teraz muszę kupić olej kokosowy, maseczkę i szczotkę z naturalnego włosia, tylko kasę trzeba uzbierać

[new_me]

i bardzo dobrze, wlosy szybko Ci sxie odwdziecza
robie 2 podejscie do szamponu babydream, wczesniejsze wykonczylam tak w sumie na sile, uzywalam do mycia pedzli itd, ale od kiedy ulepszylam technike mycia dam mu kolejna szanse bo te ziolowe na co dzien to c hyba troche wysuszaja..?

[karmazynka99]

Napisane przez new_me

i bardzo dobrze, wlosy szybko Ci sxie odwdziecza
robie 2 podejscie do szamponu babydream, wczesniejsze wykonczylam tak w sumie na sile, uzywalam do mycia pedzli itd, ale od kiedy ulepszylam technike mycia dam mu kolejna szanse bo te ziolowe na co dzien to c hyba troche wysuszaja..?

a mnie bd bardzo podpasował po pierwszym uzyciu

[moniczka_90]

Napisane przez new_me

i bardzo dobrze, wlosy szybko Ci sxie odwdziecza
robie 2 podejscie do szamponu babydream, wczesniejsze wykonczylam tak w sumie na sile, uzywalam do mycia pedzli itd, ale od kiedy ulepszylam technike mycia dam mu kolejna szanse bo te ziolowe na co dzien to c hyba troche wysuszaja..?

ja się nie polubiłam z BD a te ziołowe po prostu oczyszczają na max. bez odżywki ani rusz ale jak po nich dasz jakas fajną maseczkę to masz pewność, ze wszytsko fajnie dogłębnie wejdzie do włosa

[anelia797]

Dziękuję, za przyjęcie mnie do grona
Kiedyś prostowałam co dzień teraz już co drugi dzień ... wiem, że to i tak zle ale postaram się właśnie wiązać włosy w kitę, koka ... może mnie się uda
Suszarki nie używam.
Szampon mam profesjonalny Loreal.
Maskę nakładam 2 razy w tygodniu.
Obecnie włosy spłukuję naturalną wodą z brzozy ...

Mam nadzieję, że uda się odstawić prostownicę albo chociaż ograniczyć jej używanie.
Wiem, musiałabym podciąć włosy ale unikam nożyczek jak ognia

[moniczka_90]

Napisane przez anelia797

Dziękuję, za przyjęcie mnie do grona
Kiedyś prostowałam co dzień teraz już co drugi dzień ... wiem, że to i tak zle ale postaram się właśnie wiązać włosy w kitę, koka ... może mnie się uda
Suszarki nie używam.
Szampon mam profesjonalny Loreal.
Maskę nakładam 2 razy w tygodniu.
Obecnie włosy spłukuję naturalną wodą z brzozy ...

Mam nadzieję, że uda się odstawić prostownicę albo chociaż ograniczyć jej używanie.
Wiem, musiałabym podciąć włosy ale unikam nożyczek jak ognia

Zapuszczanie włosów dla samego zapuszczania jest bez sensu. Po pierwsze te suchelce prędzej czy później się połamią albo wykruszą a po drugie to wygląda to mało estetycznie. Mówię Ci z doświadczenia, włos ścięty i zdrowy lepiej rośnie, ładniej wygląda i przede wszyskim Ty się lepiej czujesz majac zdrowe przez co włosy lepiej rosną i koło się zamyka

[anias2]

czesc,

Dziewczyny powiedzcie mi jak Wy zrezygnowałyście z prostowania, suszenia włosów?? przeciez ja jak ich nie wymodeluje przynajmniej, to wygladam jak.... ah szkoda gadac, kazdy w inna strone..

[moniczka_90]

Napisane przez anias2

czesc,

Dziewczyny powiedzcie mi jak Wy zrezygnowałyście z prostowania, suszenia włosów?? przeciez ja jak ich nie wymodeluje przynajmniej, to wygladam jak.... ah szkoda gadac, kazdy w inna strone..

strone wcześniej napisałam już jednej wizazance jak odstawić i co w tedy zrobic

[anias2]

Napisane przez moniczka_90

strone wcześniej napisałam już jednej wizazance jak odstawić i co w tedy zrobic

Dziekuje

a co w sytuacji kiedy pomysl spiecia w kitke odpada? jest mi poprostu w kucyku nie ladnie i caly czas chodze w rozpuszczonych :/

[moniczka_90]

Napisane przez anias2

Dziekuje

a co w sytuacji kiedy pomysl spiecia w kitke odpada? jest mi poprostu w kucyku nie ladnie i caly czas chodze w rozpuszczonych :/

wiesz co, mi się zawsze zdawało, że mi w kucyku z włosami wszystkimi zaczesanymi do góry jest tragicznie, ale teraz jak nie chce prostowac też grzywki to się tak czeszę, przyzwyczaiłam się tak czesać i mi o odpowiada bo niekóre z nas czasem podprostowują chociaż grzywkę no bo wiadomo jak wygląda króka grzywka niewyprosowana ale ja już grzywkę zapuściłam do hmm ust więc żeby nie prosować to zaczesuję ją do tyłu tak, ze cała twarz mam odsłoniętą... odpowiadni makijaż i ja się czuję dobrze a i włosy na tym nie cierpią bo ich nie prostuję

[new_me]

Napisane przez anias2

czesc,

Dziewczyny powiedzcie mi jak Wy zrezygnowałyście z prostowania, suszenia włosów?? przeciez ja jak ich nie wymodeluje przynajmniej, to wygladam jak.... ah szkoda gadac, kazdy w inna strone..

z suszarki niestety ciezej mi aktualnie zrezygnowac ale to z braku czasu... czasami albo musialabym chyba o 4 wstawac zeby na 7 czy 8 mi calkiem wlosy wyschly albo w nocy czekac do 2 by isc spac w suchych, wiec jakos 3 razy w tyg susze...
a co do prostownicy to polecam tez sciecie tych najgorszych koncowek, wlosy wtedy lepiej wygladaja a co za tym idzie nie trzeba ich niewiadomo ile ukladac moze wgniec w nie troche pianki, zobaczy czy sie skreca... na youtube jest tez sporo fajnych toturiali z upieciami, warfto przejrzec

[karmazynka99]

Napisane przez anias2

czesc,

Dziewczyny powiedzcie mi jak Wy zrezygnowałyście z prostowania, suszenia włosów?? przeciez ja jak ich nie wymodeluje przynajmniej, to wygladam jak.... ah szkoda gadac, kazdy w inna strone..

ja susze, ale nie modeluje

[moniczka_90]

a ja ani nie susze ani nie prostuje a i tak mam najgorsze włosy z was wszystkich życie jest nie fair

[natalkaa7522]

Ja tez nie prostuję i nie susze, a mam też okropne więc

Miałam dzisiaj nałożyć hennę na włosy i dupa z tego wyszła, bo rękawiczek nie mam..

[karmazynka99]

Napisane przez moniczka_90

a ja ani nie susze ani nie prostuje a i tak mam najgorsze włosy z was wszystkich życie jest nie fair

Napisane przez natalkaa7522

mam też okropne więc

same kłamstwa

[nicko]

Anias mi również brzydko w kucyku, więc ja podpinam jakoś włosy wsuwkami albo robię tzw agatkę, czyli biorę w kucyk te włosy z czubka głowy a reszta zostaje rozpuszczona. Robię też warkocza lub kucyka na jednym boku, z drugiej strony wypuszczam przy twarzy pare kosmyków i jest ok. Noi nie przykładam się zbytnio do tego, bo im bardziej próbuję te włosy ułożyć tym gorzej wyglądają ;-)

[natalkaa7522]

Ja też kiedyś myślałam, że w kucyku mi brzydko, a teraz ciągle w nim chodzę.. więc

[anias2]

no..nie ja sie jednak nie dam przekonac.. ;/

sie zastanawiam..jak by moje wlosy wygladaly gdybam nie kladala tych wszystkich olejków, odzywek, roznych plukanek.. az strach pomyslec..

ale, plusem jest to ze zeszlam z bardzo goracego powietrza suszarki na srednie

[moniczka_90]

Napisane przez natalkaa7522

Ja tez nie prostuję i nie susze, a mam też okropne więc

Miałam dzisiaj nałożyć hennę na włosy i dupa z tego wyszła, bo rękawiczek nie mam..

a ja mam tyle rękawiczek w domu, ze nie mam co z nimi już robić

Napisane przez karmazynka99

same kłamstwa

Natalie kłamie to fakt, ale ja mam serio okropne włosy i w dodatku krókie

[sylvi300]

Napisane przez natalkaa7522

Ja też kiedyś myślałam, że w kucyku mi brzydko, a teraz ciągle w nim chodzę.. więc

i ja tak samo

Napisane przez anias2

no..nie ja sie jednak nie dam przekonac.. ;/

sie zastanawiam..jak by moje wlosy wygladaly gdybam nie kladala tych wszystkich olejków, odzywek, roznych plukanek.. az strach pomyslec..

ale, plusem jest to ze zeszlam z bardzo goracego powietrza suszarki na srednie

to fajnie, też teraz jadę na średnim, czasem na zimnym

[20101988]

A ja ostatnio śmigam z warkoczykiem nad czołem(reszta włosów jest rozpuszczona).
Na chwilę obecną to najlepsza fryzura dla mnie,nic nie odstaje,nic się nie kręci itd.

Przyjrzałam się moim odrostom i dopiero teraz widzę jakie są gładkie,błyszczące i mięciutkie...a cała reszta popalona,szorstka i matowa od prostowania prostownicą...

Dzisiaj oficjalnie pozbywam się prostownicy (tzn. chowam gdzieś gdzie nie będzie mnie kusiła)!

Za jakieś 2-3tyg czeka mnie wizyta u fryzjera i podcięcie końcówek.
Co najlepsze,nie są jakoś mocno porozdwajane,ale są strasznie szorstkie.Jak to możliwe?

A tak na marginesie,czy Wy tez widzicie na ulicach coraz więcej dziewczyn z naturalnymi włosami?
Chodzi mi o to,że włosy są zadbane,raczej nie farbowane(ewentualnie bardzo delikatnie) nie prostowane,lśniące,długie itd.
Czy to tylko ja już popadam w paranoje i widzę tylko piękne włosy ?

[new_me]

Napisane przez natalkaa7522

Ja też kiedyś myślałam, że w kucyku mi brzydko, a teraz ciągle w nim chodzę.. więc

a ja mam problem ze znalezieniem jakichs poczciwych frotek, co by kucykiem wlosow nie nizczyc najlepsze jest to ze jak mieszkalam w malej miescinie to praktycznie na kazdym kroku moglam kupic jaki kolor rodzaj itd itp chcialam a teraz w duzym miescie.. albo 2 rodzaje na krzyz z czego wszystkie z metalowymi czesciami albo jednorazowki albo musze zapitalac do galeri specjalnie po jakies wiazadlo dlatego tez wczoraj jak znalazlam w kiosku poczciwe frotki to kupilam 10 bo zawsze je gubie


co ile mniej wiecej podcinacie wlosy;>? ja sie zastanawiam czy teraz bardziej na prosto nie ciachnac( schodze z cieniowanie i darze do prostych ) chociaz i tak co jakis czas podcinam koncowki, tyle ze pojedynczo..

[karmazynka99]

Napisane przez new_me

a ja mam problem ze znalezieniem jakichs poczciwych frotek, co by kucykiem wlosow nie nizczyc najlepsze jest to ze jak mieszkalam w malej miescinie to praktycznie na kazdym kroku moglam kupic jaki kolor rodzaj itd itp chcialam a teraz w duzym miescie.. albo 2 rodzaje na krzyz z czego wszystkie z metalowymi czesciami albo jednorazowki albo musze zapitalac do galeri specjalnie po jakies wiazadlo dlatego tez wczoraj jak znalazlam w kiosku poczciwe frotki to kupilam 10 bo zawsze je gubie


co ile mniej wiecej podcinacie wlosy;>? ja sie zastanawiam czy teraz bardziej na prosto nie ciachnac( schodze z cieniowanie i darze do prostych ) chociaz i tak co jakis czas podcinam koncowki, tyle ze pojedynczo..

ja nie podcinam już 7 miesięcy, ale mam zamiar wytrwać do 1.06

chociaz juz w sumie bm podcieła końce bo suche